Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Też biłem sie z decyzją zakupu palnika Kipi a teraz pojawiła sie opcja zakupu czeskiego groszku.W cenie palnika mam zapas węgla na kilkanaście lat.Wtedy tylko pomyśleć o małym podajniku do zasypu bo przy czeskim wali gazem przy otwieraniu klapy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem poważnie,można od środka wyłożyć np. warstwą gumy i wyciszyć przesypujący się węgiel.

Możliwości jest kilka,warto zastanowić się nad podajnikiem tłokowym lub takim,jak jest w kotłach typu Sztoker,opał transportuje ślimak i spada na ruszt(brak jakichkolwiek oporów).

W tym wypadku warto pomyśleć o ślimaku i rurze o większej średnicy dla większej granulacji niż 25mm,co najmniej 40mm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czasem mechanizm powstawania takiego popiołu wygląda tak, że najpierw osadza się smoła i sadza.

Przypadkowy wzrost temperatury (płomienie) powoduje wypalanie się palnych części, pozostaje popiół.

Na zdjęciu dają się zauważyć pozostałości tej smoły w postaci płatów.

Im grubsza robi się warstwa smoły i sadzy, tym łatwiejsze (szybsze) wypalanie do popiołu.

 

Morał- nie zawsze jasny popiół oznacza dobre spalanie.

Pozdrawiam weekendowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heso dobrze mówi.

Widać płaty smoły.

Prawdziwy czysty popiół jest wtedy gdy jest on jasny,biały i sybki wystarczy dmuchnąć i leci oraz nie ma żadnych płatów czy chropowatości z sadzy.

Nawet widać po szamocie,że smoła była bo szamot w palniku okopcony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Smoła była szczególnie w drugiej części wymiennika za to nie było tam sadzy.Myślę że przyczyną była za niska temp.na miarkowniku-60st.Do tej pory miałem ustawione ok.70st. i nic takiego się nie działo.post-69157-0-40445800-1511027221_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego że z utrzymaniem wyższej temp.podawałeś więcej powietrza które dopalało skuteczniej opał.Teraz też trzymam 60* a na wymiennikach jest tylko trochę sadzy i popiołu do usunięcia miotełką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś napaliłem o 8 rano prawie samym brykietem pini kay ,nie liczyłem ale mogło wejść ze 35-40 kg i po rozpaleniu nastawiłem bez miarkownika szczeliny po 5mm na każdej klapce,z doświadczenia wiedziałem że się nie bujnie a będzie delikatnie palić ale trochę wiało i dla pewności zamknąłem czopuch i wyjechałem na cały dzień,wróciłem o 22 ,a w kotle jeszcze kupa opału i temperatura 60 stopni ,co prawda szamotki bielutkie nie były i kisiło się pewnie trochę przez ten zamknięty czopuch ale w chacie cieplutko ,teściowa zadowolona bo sama została, i jestem w szoku co do tego brykietu ,prawie jak węgiel trzyma ,nie śmierdzi i prawie zero popiołu,szkoda że taki drogi,ale trudno na bogato będziem palić w razie potrzeby

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tak z innej beczki - próbował już ktoś wkładać zawirowywacze do mpm-a?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do doświadczonych palaczy. Jakiś czas użytkują wykonaną własnoręcznie instalację opartą na buforze 1500L i MPM DS 32KW jak na ten moment palę mokrym drewnem powiedzmy trochę przewianym.

 

Jakie rozwiązanie jest korzystniejsze:

1. Piec osiąga temp. 80-90 stopni włącza się pompa i rozładowuje go do 60 stopni (2 bieg pompy)(popielnik otwarty przez cały czas na pełną szerokość bez miarkownika). Ze względu na wilgotność drewna kocił nie jest w stanie utrzymać temperatury aż do wyłączenia pompy 60 stopni.

2. Przełączyć pompę na 1 bieg i ewentualnie spróbować wyregulować zaworem gdyby i to było za dużo aby utrzymywać stałą temp. 80-90 stopni. Tutaj raczej trzeb by było załączyć miarkownik gdyby ewentualnie temp. przekroczyła 90 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw rozgrzej kocioł suchym opałm następnie pal sucho-mokrym i gdy kocioł osiągnie to 80-90stopni możesz palić mokrym ale tak aby nie wystudzić paleniska.

Drzwiczki popieknikowe otwarte i szaleje tam tajfun,huragan zimnego powieteza,który powoduje,że kocioł nie może uzyskać więcej niż 60 przy włączonej pąpie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj raczej miarkownika bym nie używał tylko podawał powietrze klapą załadunkową i palił na pełnej mocy.Lepiej żeby pompa chodziła jednostajnie niż robić co chwilę szok termiczny dla kotła wychładzając go.Rolnik dobrze radzi-rozpalić suchym opałem,wytworzyć dobrą warstwę żaru i temp.kotła i wtedy dokładać świeże drewno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nieraz na grubą warstwę,żaru naładowałem jedno suche drewno przed palnik i całą furę mokrego drewna to by isnty wsciecz kotła z 70 zrobiło się 85,dolna klapka otwarta na około 1.5cm.

Mokre drewno i wysokatemperatura=istny wsciecz kotła a na wymieszane z suchym to już w ogule.

A jeszcze jak prawie cała komora zasypowa to szamot ooo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tydzień palenia węglem brunatnym orzech za 290zł tona.Trzyma słabiej niż na dębie a wymiennik wygląda tak....attachicon.gif23755883_1697322360341459_795678321_n.jpg

Jak można tak zaniedbać wymiennik do tego smoła pod tym kożuchem nalotu. :o Szok! Kup sobie kolego kocioł górnego spalania i pal od góry. Smoła i nalot nie bez tego, że jest udziałem tego genialnego palnika. Chociaż "dobry" palacz załatwi każdy kocioł. Ten palnik tylko i wyłącznie do drewna i to dobrze ułożonego. Sypiesz węgiel na żar, grudy wpadają do palnika, zatykają go spada ciąg, węgiel gazuje komora pełna gazu i niech się ktoś trafi kto to otworzy. :ph34r: ...i jeszcze zamykają czopuch na brykiecie przy tym palniku o matko  :lol:  :lol:  :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tylko wyjątkowo przez wiatr ten czopuch zamknięty był,do kolegi z mokrym drewnem-2bieg pompki 80 na kotle ,palić na uchylonych dociśniętych do klamki środkowych drzwiach,a na dole szczelina 1 cm i pw zamknięte lub 1mm ,górne drzwi szczelnie zamknięte nawet otwór i patrzeć jak się pali ,jak płomień długi zadymiony to szczelinę zwiększyć w dolnej klapce jak za mocno palnikowaty urywający to szczelinę zmiejszyć do 0,5-0,8 cm w ten sposób nie wychładza się spalin i palnik ja przynajmniej po 1,5h mam czerwoniutki

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj raczej miarkownika bym nie używał tylko podawał powietrze klapą załadunkową i palił na pełnej mocy.Lepiej żeby pompa chodziła jednostajnie niż robić co chwilę szok termiczny dla kotła wychładzając go.Rolnik dobrze radzi-rozpalić suchym opałem,wytworzyć dobrą warstwę żaru i temp.kotła i wtedy dokładać świeże drewno.

Ok. Jeszcze pytanie bo w instrukcji tego nie ma a do czegoś to pewnie służy. Po co są właśnie otwory poprzysłaniane klapkami w drzwiczkach załadunkowych (załadunek od góry) oraz w drzwiczkach pierwszych gdzie się podpala opał (nie wiem jak się fachowo nazywają :) )

 

Sitepres

Zawór do ochrony powrotu kotła masz?

Oczywiście że tak nie pamiętam teraz dokładnie modelu oraz na ile stopni ale jak na razie sterownik pokazuje 45-48 stopni tylko, że jeszcze nie założyłem otuliny na rurę więc może zaniżać wartości.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otwory służą do dodatkowego podawania powietrza ,bo w przypadku spalania drewna sam miarkownik na klapce puszcza powietrze najkrótszą  drogą i powietrze omija większość drewna i nie ma temperatury i albo można położyć blachę na 3/4 ruszt od strony palnika i wtedy powietrze będzie szło przez cały opał i do palnika rozpalając całość drewna na wysokość palnika albo podawać dodatkowo powietrze tymi otworami co zwiększy natlenienie spalin i lepsze spalanie ,ja osobiście przez górne drzwi lub otwór podaję tylko podczas rozpalania a po około 0,5h pp podaję dołem i środkowymi drzwiami od rusztu mniej więcej po 50% ale mam klapkę taką samą jak na dole ,a ty musisz podawać albo uchylonymi drzwiami albo przez ten otwór i powinno być dobrze ,przez górny otwór też można ale zawsze jest ryzyko zadymienia kotłowni i rozpala się większa część opału i ja tam mam zamknięte cały czas chyba że zerkam co i jak z opałem 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.