Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Serce Kotła -Palnik


Kessel
Przejdź do rozwiązania Rozwiązane przez Kessel,

Rekomendowane odpowiedzi

A jest jakaś strona internetowa?

 

W związku z tym iż jestem w bliskiej współpracy z tą firmą to mogę Wam odpisać że pod tym adresem były dwie firmy tj. producent kotłów NT i Zakład Doświadczalny NT. Ten pierwszy padł w czerwcu tego roku a Zakład D. istnieje nadal. Wpadam tam czasami przy okazji przejazdu przez Katowice. Strona www według tego co mi obiecał właściciel zakładu to powinna się pojawić w okolicy kwietnia-marca 2012 roku. Palniki dla nich produkuje licencjonobiorca z Wolbromia i na niego też przekierunkowują zainteresowanych zakupem i montażem. Ostatnio jedyny kontakt jest poprzez nr. 608 707 330 pracownika firmy NT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trochę jest to dziwne. Myślałem, że jeśli jest to dobry produkt to produkcja będzie dobrze rozwinięta, a i kontakt będzie bezproblemowy. Z tego co piszecie to producent nie do końca jest znany, a produkuje to jeszcze ktoś inny.

 

Tak więc aby zobaczyć ten palnik to do kogo mam dzwonić albo gdzie jechać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. A co się dzieje z palnikiem (rynna)o którym pisał Kol. Pieklorz https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9738-kociol-master-m/

Poza tym, że spalał węgiel brunatny, pellet, miał węglowy to miał doprowadzone powietrze wtórne u góry (przez takie zgrubienia po bokach) - wyglądał bardzo obiecująco.

Znalazłem na stronie http://www.kotly-witkowski.pl/palniki podobny palnik rynnowy (nieco zmieniony, ale wygląda na masywny odlew żeliwny).

Czy ktos może się wypowiedzieć w tym temacie / Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trochę jest to dziwne. Myślałem, że jeśli jest to dobry produkt to produkcja będzie dobrze rozwinięta, a i kontakt będzie bezproblemowy. Z tego co piszecie to producent nie do końca jest znany, a produkuje to jeszcze ktoś inny.

 

Tak więc aby zobaczyć ten palnik to do kogo mam dzwonić albo gdzie jechać?

Produkcja i dystrybucja Firma GALMET J.Kuś Wolbrom, jest też na stronie - Lutech z Osieka lub 608 707 330. Z tego co mi wiadomo to mają tyle roboty że nie mają czasu na reklamy . Całością zarządza Zakład Doświadczalny NEOTECH Katowice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. A co się dzieje z palnikiem (rynna)o którym pisał Kol. Pieklorz https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/9738-kociol-master-m/

Poza tym, że spalał węgiel brunatny, pellet, miał węglowy to miał doprowadzone powietrze wtórne u góry (przez takie zgrubienia po bokach) - wyglądał bardzo obiecująco.

Znalazłem na stronie http://www.kotly-witkowski.pl/palniki podobny palnik rynnowy (nieco zmieniony, ale wygląda na masywny odlew żeliwny).

Czy ktos może się wypowiedzieć w tym temacie / Pozdrawiam.

 

W sumie odpisałem na drugim wątku, ale w skrócie:

ten drugi to raczej produkt stalkot-u i nie ma dysz powietrza wtórnego. Często, także na tym forum opisywany, bo produkowany od kilku lat.

 

Ten APPS-r firmowany jest przez Ewmar-Ness i pasowany z ich przekładniami.

Występuje w dwóch rodzajach, tańszy i prostszy typowo do miału, ekogroszku czy ekogroszku brunatnego oraz droższy o ok.200zł z tzw poduszka powietrzną do pelletu czy owsa.

Dobra instrukcja urządzenia.

 

Ja aktualnie mam też prototyp rynny pancerpola. Nie miałem jednak czasu ze względu na święta palnika wyczyścić po testach w laboratorium.

Chcę go jednak potestować przez końcówkę tego sezonu u siebie w domu. Więcej chyba zdradzić na jego temat nie mogę. Wersja produkcyjna ma być jakoś na początku nowego roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trochę jest to dziwne. Myślałem, że jeśli jest to dobry produkt to produkcja będzie dobrze rozwinięta, a i kontakt będzie bezproblemowy. Z tego co piszecie to producent nie do końca jest znany, a produkuje to jeszcze ktoś inny.

 

Tak więc aby zobaczyć ten palnik to do kogo mam dzwonić albo gdzie jechać?

 

Z tego co wiem to strona im chwilowo padła. Namiar telefoniczny : 602 643 775 Rysiek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

To trochę jest to dziwne. Myślałem, że jeśli jest to dobry produkt to produkcja będzie dobrze rozwinięta, a i kontakt będzie bezproblemowy. Z tego co piszecie to producent nie do końca jest znany, a produkuje to jeszcze ktoś inny.

 

Tak więc aby zobaczyć ten palnik to do kogo mam dzwonić albo gdzie jechać?

 

[email protected] dowiesz się szczegółów.

 

U mnie działa bez problemowo a i u moich znajomych też. Bardzo duża uniwersalność w rodzajach spalanych paliw. Co rusz dostaję zdjęcia z przerobionych kotłów i rodzai spalanych paliw. Oby tak dalej. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jak przeżyliście falę mrozów na palniku z NT lub HEFA ? Po zaślepieniu 2 rowków od strony podajnika zaczął mi spalać trochę oszczędniej i dopalać z przodu palnika przy dość intensywnych cyklach pracy. Spalam dalej odsiewkę i nie widzę zbytnio różnicy w ilości spalanego paliwa względem poprzednich sezonów grzewczych. Sadzy "0" , pył w normie. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Widzę że palnik większej mocy został zastosowany w piecach piekarniczych. Jego działanie znalazłem na you tubie "palnik pieca". Dość ciekawy filmik i temat w trochę innej branży. Jak tam Wasze problemy z palnikiem hefowskim, czy zostały rozwiązane?!.

Edytowane przez Kessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar usprawnić palnik o dodatkowe źródło ciepła a mianowicie urządzenie do odparowania i spalenia w żarze palnika opar olejowych i tu mam pytanie czy jest jakiekolwiek urządzenie które współpracowało by z palnikiem węglowym ? Czy jest gdzieś jakiekolwiek źródło informacji w tym temacie ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znam taki palnik od lawy, jest on dedykowany do kotłów do ogrzewania warsztatów (bez płaszcza wodnego)

Olej spala się poprzez odpowiednie dozowanie do palnika, najczęściej jest to regulacja ręczna zaworem, beczka z olejem wisi wyżej.

Został dodany tez odpowiedni nadmuch, jak pamiętam było to chyba po konsultacjach z politechnike poznańską, ale dokładnie sprawy nie pamiętam.

 

Palnik nazywa się wulkan a kociołek bodajże cieplik.

 

Mogę poszukac fotki i wrzucić jak to wygląda w kotle i na zewnątrz kotła.

Edytowane przez Pieklorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego to znalazłem ale jest to palnik jakby samoistny nie współpracujący z palnikiem już istniejącym w kotle. By było jaśniej to chodzi mi o taką miniaturową nadstawkę na kołnierz palnika lub jego najbliższemu otoczeniu gdzie olej rozgrzewany byłby od płomienia z palnika węglowego a jego opary skierowane były by do żaru. Oczywiście musiał by być zainstalowany elektrozawór sprzężony z podajnikiem. by regulować dawki oleju. Samo dozowanie do elektrozaworu - grawitacyjnie. Nie myślę o "kapaniu" z rurki na żar gdyż jest to trochę "geferlich" -(niebezpieczne) i może zakopcić wymiennik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kessel ten temat interesował mnie raczej średnio.

 

Palnik wulkan nie kapie na palnik, tylko dozuje go do palenisk i spalają się opary.

 

To co piszesz o kapaniu to się chyba nazywa metoda kropelkowa i wymagana jest wówczas taka miska w palenisku i na nią wówczas faktycznie olej kapie.

 

Tyle wiem, poszukam fotke pierwszego rozwiązania, to Ci może cos pomoże. O tej metodzie krpelkowej niewiele więcej wiem, bo nie interesowałem się spalaniem oleju przepracowanego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiany palników nie wchodzą w rachubę. Nurtuje mnie dzisiaj ten temat od rana i jutro spróbuję zrobić eksperyment. Zastanawia mnie tylko zanieczyszczenie które jest w oleju - czy nie pozamyka kanałów wylotowych ? - średnica rur ? przyłącza no i strumień powietrza potrzebnego do spalania. W palniku z NT jest na górze półka do której pójdzie dopasować urządzenie. Ciekawi mnie jeszcze jedno czy polepszy to spalanie na samym palniku i czy utrzyma czystość wymiennika ?. Czas mam bo co tu robić na emeryturze, więc do dzieła. Jakieś doświadczenia, porady mile widziane. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Jak przeżyliście falę mrozów na palniku z NT lub HEFA ? Po zaślepieniu 2 rowków od strony podajnika zaczął mi spalać trochę oszczędniej i dopalać z przodu palnika przy dość intensywnych cyklach pracy. Spalam dalej odsiewkę i nie widzę zbytnio różnicy w ilości spalanego paliwa względem poprzednich sezonów grzewczych. Sadzy "0" , pył w normie. Pozdrawiam.

 

Witam wszystkich, gdyż to mój pierwszy post na forum.

 

Ponieważ sezon grzewczy powoli się zaczyna, a posiadam kocioł master m uni hefa chciałbym odświeżyć temat. Kocioł posiadam od roku. Po zaślepieniu dwóch otworów od strony podajnika pali się wyraźnie lepiej, ale w dalszym ciągu mam dużo spieków i płomień najwyżej do połowy palnika. Zastanawiam się czy nie zaślepić otworów na końcu palnika, widze że w palnikach neotechu są one umieszczone niejako na wierzchu zaś u hefa są wewnątrz palnika, a mam wrażenie że powodują nadmierne napowietrzanie wygląda to jakby węgiel sie wręcz topił po spodem a nie spalał i blokował przepływ powietrza.

Mam jeszcz pytanko do Kessla jakich ustawień używasz podczas pracy i podtrzymania, czy stosujesz silny nadmuch czy raczej delikatny? Utrzymujesz w potrzymaniu kopczyk czy pozwalasz na wypalanie a potem nadrabiasz większymi podaniami? Chodzi mi raczej o strategie palenia niż konkretne nastawy. I to by chyba było tyle.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to mam tylko trzy kanały boczne wolne, te które są wzdłuż palnika są drożne. Ustawienia mam w granicy 45 sek podawanie i 180 sek przerwy i bardzo małe powietrze. Z nowości jest zastosowane insektorowego napowietrzania złoża (wzór użytkowy). Tak że boki palnika należy ograniczyć tylko do trzech kanałów i powinno być dobrze. Wydaje mi się że podawanie w takim rodzaju palników powinno być dłuższe a przerwa pomiędzy podawaniami tak ustawiona by utrzymać palnik w mocy przy jednoczesnym czystym spalaniu. Zbyt częste podawanie i krótkie przerwy mogą powodować dymienie i osadzanie się sadzy na wymienniku kotła. Dla weryfikacji czy droga zaślepień kanałów bocznych jest uzasadniona należy wpierw wykorzystać do tego celu silikon kominkowy a dopiero po uzyskaniu żądanego efektu zaślepić otwory poprzez zaspawanie.post-24904-0-38992300-1352051660_thumb.jpgpost-24904-0-67123000-1352051706_thumb.jpgpost-24904-0-56119300-1352051857_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

,,,, Wydaje mi się że podawanie w takim rodzaju palników powinno być dłuższe a przerwa pomiędzy podawaniami tak ustawiona by utrzymać palnik w mocy przy jednoczesnym czystym spalaniu. Zbyt częste podawanie i krótkie przerwy mogą powodować dymienie i osadzanie się sadzy na wymienniku kotła. ,,,,

 

Kessel czy mógłbyś to jakoś uzasadnić co napisałeś, oczywiście rozchodzi mi się o to co ja pogrubiłem.

Czy coś zauważyłeś niepokojącego, związanego ze zbyt częstym podawaniem paliwa w tego rodzaju palnikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..... przy częstym podawaniu i krótszej przerwie robiły się duże spieki (w zależności od rodzaju paliwa) po przestawieniu podawania na 45 sek (przekładnia 3 obroty minuta) i ustawieniu przerwy w podawaniu na 3 minuty oraz zmniejszeniu dawki powietrza na palniku zamiast "ostrego" płomienia pojawił się żar z małym płomieniem. Byłem prawie co sprawdzić w kotle jakie jest obecnie spalanie i jest ok. Mało spieku. Temperatura po wyłączeniu "leci" do góry o 5-7 stopni. Jedno co jest niepokojące to to że można spokojnie trzymać się dymnicy kotła (komina). Kocioł ma ustawioną temperaturę na 66`C. Pracuje bardzo równo. W moim palniku nie posiadam dodatków typu stożek (na razie go usunąłem bo chcę sprawdzić jaki będzie efekt z i bez) i dodatkowego napowietrzenia. Zmiany zrobiłem na sugestię by dokonać prób na czasach zupełnie odmiennych od ogólnie przyjętych. Na razie jest efekt ekonomiczny bo spadło zużycie paliwa. Sadzy nie zauważyłem a palę na tych ustawieniach już 2 tydzień. Co niektórzy mieli problem z przesypującym się paliwem w jednym z rogów palnika - w tym przypadku nie powinno to mieć miejsca. Czas ustaliłem na podstawie obliczeń czasu podawania do momentu pojawienia się dymu w płomieniu a następnie mierzyłem czas na spalenie tej dawki paliwa. W dalszej kolejności od czasu podawania odjąłem 5 sek by zanikło kopcenie a czas przerwy obniżyłem o 10 sek. W sumie dało mi to 45 podawanie 180 przerwa - paliwo odsiewka z eko-groszku z Katowic-Szopienic. Z efektów widać że paliwo nie lubi za dużo "ruchu" i spala się w spokoju a czas po wyłączeniu palnika z pracy pozwala na dopalenie i rozpad żarzącej się szlaki. Mam zamiar pokombinować jeszcze z inzektorem dla poprawy spalania i jeżeli uda mi się to połączyć razem z stożkiem to przerobię palnik pomimo iż pracuje bez zarzutu. Dołączam zdjęcia z kotłowni i post-24904-0-10838000-1352057805_thumb.jpgpost-24904-0-19942400-1352057974_thumb.jpgpost-24904-0-47950000-1352058000_thumb.jpgpalenia na tym palniku - archiwum X NT.

Jeszcze jedno - ustawienia mogą być dobre dla tego typu palnika ale z kolei odmienne dla innych typów. Należało by to sprawdzić na typowych rynnach czy droga ta jest w dobrym kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musze przyznać że mnie zaintrygowałeś sposobem palenia, musze potestowwć zwłaszcza że podczas ropalania palnika, gdy żar jest tylko na wierzchu to pali pieknymi płomieniami na całej

powierzchni palnika, a potem żar schodzi niżej i zaczyna się spiekanie.

Czy mógłbyś jeszcze napisać jak prowadzisz kocioł w podtrzymaniu i o co chodzi z tym napowietrzaniem inwentorowym?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dostałem nowe materiały na temat napowietrzania inzektorowego a właściwie to sobie zamówiłem i zamontowałem na moim palniku napowietrzacz. Paliwo od górnej warstwy jakby dostało drugiego "życia", płomień pojaśniał a paliwo do końca palnika dochodzi w formie szlaki. Z tego co zaobserwowałem to jest to przydatne dla paliw o małej - drobnej granulacji a to z powodu braku dopływu tlenu do środkowej części palnika. Wyraźnie widać jak do pierwszej rurki "wpływa" gaz,płomień (jest zasysana część gazu znad palnika ) a później widać go na końcówce inzektora w postaci płomienia o jaskrawym świetle. Popróbuję na gorszej jakości miałem czy efekt będzie taki sam jak przy odsiewce z eko-groszku. Być może jest to rozwiązanie dla palników które mają problemy ze spalaniem. Dowiedziałem się jeszcze jednej rzeczy a mianowicie o tym, że w środkowej części palnika jest usytuowany nadlew który ma ukierunkować paliwo by równo rozłożyło się w palniku i tutaj jest hak bo tzw. "podróby" mają ten element bliżej ślimaka a w oryginale jest on na 1/3 długości palnika i w pierwszej wersji jest on przeszkodą dla paliwa a w drugiej powoduje zmianę kierunku i dlatego co niektórzy mają problemy z prawidłową eksploatacją. Przez to że skrócił się inzektor to mam możliwość dołożenia jeszcze dopalacza ceramicznego w postaci stożka. Zobaczę jaki da efekt połączenie tych dwóch rozwiązań - dodatków. Publikacja zdjęć za zgodą NT.

post-24904-0-52215800-1352497127_thumb.jpg

post-24904-0-59620900-1352497168_thumb.jpg

post-24904-0-87175400-1352497201_thumb.jpg

post-24904-0-46316100-1352497279_thumb.jpg

post-24904-0-75667000-1352497332_thumb.jpg

post-24904-0-99255000-1352497387_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

W tym tygodniu zaślepiłem otwory w podajniku pozostawiając 3 wolne po bokach, zaślepiłem również całkowicie otwór nad ślimakiem i szczerze mówiąc nie widzę specjalnie różnicy, płomień dalej jest tylko co najwyżej na połowie otworu w palniku dodatkowo cofa się dość mocno na ścianę kotła po stronie podajnika ogrzewając jedynie połowę kotła. Testowałem duże podania z długą przerwą ale nie specjalnie robią różnice, ilość spieków porównywalna jak i przerzuconego opału. Załączam zdjęcia palnika nominalnie palnik miał 6 otworów, pierwszy od strony podajnika o rozmiarze ostatniego po prawej na zdjęciu i drugi o wielkości takiej jak pierwszy od lewej, niestety nie posiadam zdjęć w obecnej chwili. Na zdjęciach widać też ząb o którym pisał kessel. Zastanawiam się czy jednak podstawowym problemem nie jest zbyt głęboko wypuszczony ślimak? Niestety kocioł jest jeszcze na gwarancji i żadne trwałe przeróbki nie wchodzą w grę, jak mi się podajnik opróżni to spróbuje sprawdzić czy nie dałoby się wycofać cały zespół podajnika z zasobnikiem chociaż o 3-4 cm.

Nie napisałem wcześniej, palę ekogroszkiem, podobno 28 MJ ekoret kupowany luzem na lokalnym składzie,fakt kaloryczny to on jest, testowałem eko brunatny z marketu 22 MJ i różnica ogromna, Próbowałem również odsiewke z ekoretu ale kosztowo wychodziło na to samo co ekogroszek a popiołu i spieków oraz niedopalonego paliwa więcej i częstszy zasyp, więc bez sensu. Paliłem również mieszankę owsa (wiecej plew jak zboża:), coś tam się ostało nie sprzedawalne więc poszło w piec) z miałem mniej więcej pół na pół. Jedno muszę przyznać że chyba niema opału którego by palnik nie przerobił, w odsiewce były frakcje po 5-6 cm i przemielił:) w sumie już z 7-8 ton opału, drugi sezon i zawleczka nie pęka. Teraz szukam zrębki do testów i zobaczymy.

post-30486-0-45629700-1353188764_thumb.jpgpost-30486-0-55787100-1353188965_thumb.jpgpost-30486-0-70756500-1353188994_thumb.jpgpost-30486-0-70756500-1353188994_thumb.jpgpost-30486-0-93860700-1353189020_thumb.jpgpost-30486-0-84730900-1353189191_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.