Skocz do zawartości

Kessel

Stały forumowicz
  • Postów

    206
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Kessel

  1. Jak z kalorycznością ? Czy kocioł szybko dochodzi do temperatury zadanej ? - no i pył lub sadza , czy jest tego osadu dużo na ścianach kotła ? to są kwestie które jeszcze by mnie interesowały. Paliwo jest dostępne w Suszcu koło Pszczyny a więc nie ma problemu z zakupem. Mam zamiar trochę popalić tym paliwem na palniku który pokazałem w wcześniejszych postach. Dziękuję z góry za odpowiedź i pozdrawiam St. K.
  2. Czyżby nikt nie używał tego paliwa ? Może jest przereklamowane ? Co z "błękitnym paliwem" czy jest już dostępne gdzieś w ofercie ? Czy ktoś pali tym paliwem w kotle ? Potrzebuję trochę do niemiec tak z tonę ........
  3. Czy ktoś używał lub używa paliwa VARMO z JSW na palniku rynnowym lub na podobnym jaki przedstawiłem powyżej w postach. Jak się spala ? popiół ? cofki żaru do podajnika ? osiąganie temp. przez kocioł ? Pozdrawiam S. Kessel
  4. Dla tych co pytają jak zachowuje się żar podczas pracy i postoju. Daję kilka zdjęć po usunięciu żaru z palnika po kilku godzinach palenia. Za zgodą NT
  5. Kolejna odsłona spalania na palniku rynnowym. Paliwo - odsiewka z eko-groszku i eko-groszek . Próba w komorze wyłożonej szamotem. Zdjęcia za zgodą NT Katowice.
  6. Palnik dla kotłów 20-30 kW. Używam go od 10 dni po wymianie starszego modelu na nowszy. Pali się jak na razie bez przeszkód.
  7. Witam po przerwie. Dostałem poniższe zdjęcia z palnikiem w kotle 100 kW i nformację, że na bazie tego będzie robiony palnik mniejszych mocy dla małych kotłów. Wcześniej też go pokazywałem ale jego zastosowanie wówczas było tylko dla piecy w piekarniach. Pozdrawiam K.
  8. Mam już wkładki (takie od siekierki) ale z żeliwa i mniej więcej tak jak jest pokazane na zdjęciach powyżej. Są jeszcze dodatkowe 2 szczegóły ale nie mam pozwolenia na ich opublikowanie lub opis. Jak tylko będzie zgoda to wrzucę je na posta. Co do polepszenia spalania to mogę tylko tyle napisać co widzę wzrokowo bo przyżądami do pomiaru nie dysponuję jako normalny użytkownik kotła podajnikowego. Jest natomiast różnica w podawaniu i dużym żażeniu się paliwa z przodu palnika co było u niektórych w ich palnikach problemem. Myślę że NT opanuje ten problem do końca. Różnice są chyba na poziomie nadmuchu. Oglądałem nowy palnik zamontowany w piekarni w Katowicach który ogrzewał piec o dosyć dużej kubaturze do wypieku chleba i płomień był wysoki na 2 metry a żar wypychany był do przodu palnika na podłoże z ceramiki. Bardzo efektownie to wyglądało. Podobny palnik jest na youtubie "palnik pieca piekarskiego rrk" ale on jest tylko podobnie działający. Widać , że ten nowszy z wkładkami jest bardziej dynamiczny w spalaniu. Poczekamy, zobaczymy. Przynajmniej widać że coś w tym kierunku się dzieje.Pozdrawiam Kessel
  9. Popół wypycha do przodu, po bokach dopiero jak nie ma miejsca z przodu. Tak jak pisałem powyżej to zastosowanie drewna spowolniło czas włączania się kotła w tryb pracy a popół jest w formie prawie pylistej. gdzieś tak co trzy miesiące otwieram bok palnika by usunąć nagromadzony popół w kanałach powietrznych. Jak do tej pory nie mam problemów z palnikiem tj. z spalaniem w tym palniku. Wprowadzono mi jeszcze jedną zmianę w samym palniku w ramach testów i jak będzie wszystko w porządku i jeszcze lepszy wynik w spalaniu to jak tylko dostanę zgodę to wrzucę kilka zdjęć na stronę by też mogliście sobie tę małą poprawkę nanieść w swoich tego typu palnikach.
  10. Sterownik GECO 403 PO2 o ile dobrze odpisałem. Co do szubienicy to taki stożek wystarcza mi na 2 sezony a wykonany jest z betonu termicznego a z szamotu bardzo szybko oklejał się nagarem z płomienia i szybko się upalił. (miałem taki jeden egzemplarz do testowania i po miesiącu było po nim) Jak na razie sprawuje się bardzo dobrze. Trochę mocniej się nagrzewa w momencie gdy dokładam trochę drzewa ale za to płomień ma dużą szerokość i z tego co obserwuję to lepiej chyba nagrzewa się komora w której osadzony jest palnik bo ścianki kotła utrzymują szary kolor. Jest o`k a może być jeszcze lepiej..... zobaczymy co dają nowe wkładki do palnika.
  11. NT Katowice - więcej nie mogę oficjalnie chyba że na "prive". Dla "alex33" nie mam wiedzy czy kopci bo czekam cierpliwie na wkładki do obecnego palnika (mają być dostosowane do obecnego) Mam nadzieję że będzie jeszcze bardziej oszczędniejszy. Na mój palnik kładę jak mam czas i jestem w okolicy kotłowni trochę gałęziówki i kocioł stoi (lepiej jak po Viagrze) kilkadziesiąt minut. Popiół dopala się na pył. Bardzo dobrze zdało to egzamin podczas dużych mrozów gdzie spalanie węgla było o 1/2 mniejsze. Pozdrawiam
  12. Wydaje mi się że jest to blokada wkładek bo pręt wychodzi z drugiej strony palnika.
  13. Jeśli chodzi o szczegóły to do NT na meila bo ja jestem użytkownikiem ich produktu i szczegółów technicznych czy wielkości palników raczej nie znam. Czekam na wkładki do palnika obecnego bo pod tym kątem ma to być przygotowane. Z obecnym palnikiem nie mam żadnych problemów. Dokładam czasami trochę gałęzi na palnik i kocioł jest w spoczynku o wiele dłużej jak przy groszku. Szczególnie sprawdziło się to podczas ostatnich mrozów gdzie spalanie poleciało radykalnie w dół. Trzeba być emerytem by mieć trochę czasu na spacer do kotłowni i przy okazji palenia fajki dokładać do kotła.
  14. Obecnie palnik nabrał trochę innego wyglądu a i funkcjonalność mu się poprawiła. Co do dynamiki spalania to też ma w normie. A niby już coraz trudniej cokolwiek w tym temacie wymyślić !!!!! .......
  15. Obecnie palnik nabrał trochę innego wyglądu a i funkcjonalność mu się poprawiła. Co do dynamiki spalania to też ma w normie. A niby już coraz trudniej cokolwiek w tym temacie wymyślić !!!!! .......
  16. Widzę że się uspokoiło spalanie w tym typie palnika. Jakieś dwa tygodnie temu dostałem z Katowic węgiel groszek w cenie 600 brutto który ma sporo energi i niską spiekalność. Po spalaniu widzę że lepiej będzie przejść z odsiewki na niego gdyż schodzi go mniej i nie ma tyle pyłu przy ładowaniu. W palniku pali się jasnym płomieniem. Może być to paliwo alternatywne dla tego rodzaju palnika. Jeśli chodzi o sam palnik to potwierdziło się że tylne otwory (od strony ślimaka) muszą być zaślepione. Wrzucam dzisiaj palenie na palniku powyżej 100 kW.
  17. Co do ustawień U to musisz sam decydować a jeśli chodzi o C i D to możesz się zasugerować takimi ustawieniami jak poniżej podaję : C-0 - 0 C - 1 - 1 włączony czujnik przegrzania podajnika C - 2 - 20 sek. czs podawania w parametrze U3 C - 3 - 30 min. czas na osiągniecie 1`C w przeciwnym przypadku AL5 C - 4 - 2 wspólczynnik czsu przedmuchu po wyłączeniu trybu grzania C - 5 - 0 C - 6 - 0 D - 0 - 58`C temp. minimalna do ustawienia na sterowniku D - 1 - 80`C temp. maks. do ustawienia na sterowniku D - 2 - 55`C Temp. załączenia pompy co. D - 3 - 6`C histereza D - 4 - 40 sek. Dla kotłów które nie mają mieszaczy 4-ro drożnych dobrze jest utrzymywać temperaturę powyżej punktu skraplania rosy dlatego też włączenie pompy co powinno być na wyższym parametrze by nie niszczyć kotła (wymiennika) Gorąca woda z kotła "pójdzie" falami ale za to kocioł wydoli do zadanej temperatury i nie będzie "szoków" term. Na początek palenia dobrze jest położyć kilka szczap na palniku kotła a najlepiej podprowadzić popiół do samej krawędzi palnika bo wtedy można spokojnie nakładać różne paliwa na zalegający popiół które efektywnie wspomogą spalanie i osiągnięcie zadanej temperatury. Popiół zawsze można wybierać górną furtą przy pomocy dużej kielni kuchennej. Żeczy proste a skuteczne.
  18. Od przeciwnej strony podajnika pozostawić z prawej 3 kanały wolne a z lewej 2 kanały wolne . Te 3 to ta strona gdzie jest ten nadlew dla ukierunkowania strumienia paliwa. Z tyłu palnika pozostawić otwór. Można iść dalej stosując inzektor nad paleniskiem. W otwory widziałem że wstawiane są kawałki blachy 5 a następnie zostały zaspawane.
  19. Mam taki palnik drugi sezon i jest o`k. Różnica pomiędzy tym na zdjęciu a moim tkwi właśnie w rozmieszczeniu kanałów napowietrzających które u mnie są 25 mm x 5 mm po 4 na stronie i 25 mm od górnej krawędzi palnika. Póki co to niech Ci go przerobią na 3 kanały z prawej i 2 kanały z lewej strony palnika patrząc od przodu. (przeciwna strona do ślimaka). Dobrze jest też rozszeżyć skok ostatniego pióra ślimaka oraz dospawać jeszcze jeden "ząb" bliżej przodu palnika. Obecnie palę na ustawieniu 28 podawanie, 175 przerwa pomiędzy podawaniami przy minimalnym napowietrzaniu. Przekładnia 2,7 obr./min. Co do powyższego postu to retorta miała problemy z wilgotnym paliwem gdzie dużo było frakcji drobnego węgla. W tym przypadku wystarczy trochę oleju na paliwo i po sprawie. Faktem jest że miał musi być suchy i lepiej jak ma niską spiekalność bo wtedy pali się bardzo dobrze. Jak na razie jest o`k.
  20. Poprzednio też paliłem w retorcie ale się rozpadła i dlatego skłoniłem się na palnik "niby rynna". Koszt samego palnika żeliwnego był wydatkiem kilku set zł. ale nic z nim się nie dzieje a dostałem już zdjęcia z palników gdzie powypadały boczne ściany z przepalenia. W NT nazywają je podróbami bo niby są takie same ale nie mają na odlewie loga firmy. Dobry pieniądz gwarantuje dobry materiał (nie zawsze wykonanie) Problem z poprzednim palnikiem był w momencie mokrego opału oraz zbyt dużej zawartości miału w groszku. W nowym tych problemów nie ma a wręcz jest on bardziej elestyczny w spalaniu drobnoziarnistych paliw. Samo niedopalanie się paliwa to jak mi się wydaje to niedobór mocy kotła do zapotrzebowania na ciepło przez budynek i tutaj prawdopodobnie jest wskazane doliczanie do mocy kilka procent na plus bo wtedy kocioł szybko osiąga temperaturę ma czas trochę postać w postoju a paliwo ma czas się wyżarzyć. Widzę ten efekt akurat teraz po ostatnich ustawieniach o których pisałem powyżej. Myśląc dalej to prawdopodobnie bez dodatków w palnikach rynnowych nie obejdzie się (nadmuch, dopalacz). No i w tym miejscu mam pytanie - skoro wystąpiły takie problemy o których pisaliście w postach powyżej to czy firma hef poprawiła jakość i sprawność palników w master m.? Czy obecne nie mają już wad skoro nie pisze się o produkcie tego sezonu ?.
  21. Z tego co widziałem w wersji palników NT to mają teraz patrząc od przodu (żaru) palnika to są dwa podłużne otwory na palniku następnie dwa podłużne otwory tuż pod nimi na kolanie dalej z prawego boku (na min jest "ząb") trzy otwory a po przeciwnej czyli lewej stronie dwa otwory o długości 25 mm i szerokości 6 mm. Z tyłu jest jeden otwór o średnicy 8 mm. U mnie w palniku wcześniejszej wersji są otwory fi 5 mm x 20 mm po obu bokach jak i z góry tak i z boków. Ja mam dalej ustawione (na dzisiaj - paliwo odsiewka) podawanie 27 sek. a przerwa 175 sek przy lekko minimalnym nadmuchu. Nad paleniskiem wisi dopalacz ceramiczny który rozbija płomień na równe części w wszystkich kierunkach. Jak by nie było to jednak to "gusło" pomaga w spalaniu i dopalaniu. Ściany wymiennika kotła są wypalone do koloru jasno szarego i czasami wystarcza uderzenie rurą stalową w wymiennik by się "otrzepnął" z pyłu. Robię tak z dwa razy w tygodniu a kocioł czyszczę maksymalnie dwa razy w roku (hef 25 kW eko-plus). Napowietrzenie też jest przydatne bo żar pięknie z góry się dopala. Histereza pomiędzy włącz a wyłącz wynosi 10`C a wyłączenie pracy kotła nastawione jest na 70`C przy 60 włącz. I tak pracuje od tygodnia i jest b. dobrze a poprzednio można powiedzieć że było dobrze. Załóż sobie stożek nad żar palnika i zobacz czy przyniesie to konkretne efekty.
  22. Do zrębki powinien być ślimak o skoku zwoja 120 mm. Dałem sobie taki zrobić i jest o`k. Czasami palę mieszanką zrębki (3-4 cm) z odsiewką z eko-groszku (1 ; 3) Z tego co zauważyłem po Waszych postach to palnik musi niestety mieć przerwy w pracy czyli kocioł musi mieć pewien zapas mocy. Ja na moim ustawiłem obecnie podawanie na 30 sekund przy przerwie 125 sek i małym powietrzu. Histereza na 10 stopni. Maksymalna temperatura 70`C no i 58`C włączenie. Pracuje dłużej ale spada dopalony popiół w luźnej formie. Dodatkowe napowietrzenie też przynosi efekty w postaci równo rozłożonego żaru na palniku a po wyłączeniu stożek ceramiczny dogrzewa złoże. Zobaczę jak z efektywnością. Problemów z palnikiem nie mam bo rzeczywiście spala wszystko co mu się poda - kwestia ustawień. Mam otrzymać zdjęcia z kolejnych przeróbek hefowców to wstawię je póżniej. Wydaje mi się że wykożystanie inzektorowego napowietrzania tego typu palników jest pomysłem trafionym w sedno , zobaczymy jak to będzie działać w czasie.
  23. Dostałem nowe materiały na temat napowietrzania inzektorowego a właściwie to sobie zamówiłem i zamontowałem na moim palniku napowietrzacz. Paliwo od górnej warstwy jakby dostało drugiego "życia", płomień pojaśniał a paliwo do końca palnika dochodzi w formie szlaki. Z tego co zaobserwowałem to jest to przydatne dla paliw o małej - drobnej granulacji a to z powodu braku dopływu tlenu do środkowej części palnika. Wyraźnie widać jak do pierwszej rurki "wpływa" gaz,płomień (jest zasysana część gazu znad palnika ) a później widać go na końcówce inzektora w postaci płomienia o jaskrawym świetle. Popróbuję na gorszej jakości miałem czy efekt będzie taki sam jak przy odsiewce z eko-groszku. Być może jest to rozwiązanie dla palników które mają problemy ze spalaniem. Dowiedziałem się jeszcze jednej rzeczy a mianowicie o tym, że w środkowej części palnika jest usytuowany nadlew który ma ukierunkować paliwo by równo rozłożyło się w palniku i tutaj jest hak bo tzw. "podróby" mają ten element bliżej ślimaka a w oryginale jest on na 1/3 długości palnika i w pierwszej wersji jest on przeszkodą dla paliwa a w drugiej powoduje zmianę kierunku i dlatego co niektórzy mają problemy z prawidłową eksploatacją. Przez to że skrócił się inzektor to mam możliwość dołożenia jeszcze dopalacza ceramicznego w postaci stożka. Zobaczę jaki da efekt połączenie tych dwóch rozwiązań - dodatków. Publikacja zdjęć za zgodą NT.
  24. ..... przy częstym podawaniu i krótszej przerwie robiły się duże spieki (w zależności od rodzaju paliwa) po przestawieniu podawania na 45 sek (przekładnia 3 obroty minuta) i ustawieniu przerwy w podawaniu na 3 minuty oraz zmniejszeniu dawki powietrza na palniku zamiast "ostrego" płomienia pojawił się żar z małym płomieniem. Byłem prawie co sprawdzić w kotle jakie jest obecnie spalanie i jest ok. Mało spieku. Temperatura po wyłączeniu "leci" do góry o 5-7 stopni. Jedno co jest niepokojące to to że można spokojnie trzymać się dymnicy kotła (komina). Kocioł ma ustawioną temperaturę na 66`C. Pracuje bardzo równo. W moim palniku nie posiadam dodatków typu stożek (na razie go usunąłem bo chcę sprawdzić jaki będzie efekt z i bez) i dodatkowego napowietrzenia. Zmiany zrobiłem na sugestię by dokonać prób na czasach zupełnie odmiennych od ogólnie przyjętych. Na razie jest efekt ekonomiczny bo spadło zużycie paliwa. Sadzy nie zauważyłem a palę na tych ustawieniach już 2 tydzień. Co niektórzy mieli problem z przesypującym się paliwem w jednym z rogów palnika - w tym przypadku nie powinno to mieć miejsca. Czas ustaliłem na podstawie obliczeń czasu podawania do momentu pojawienia się dymu w płomieniu a następnie mierzyłem czas na spalenie tej dawki paliwa. W dalszej kolejności od czasu podawania odjąłem 5 sek by zanikło kopcenie a czas przerwy obniżyłem o 10 sek. W sumie dało mi to 45 podawanie 180 przerwa - paliwo odsiewka z eko-groszku z Katowic-Szopienic. Z efektów widać że paliwo nie lubi za dużo "ruchu" i spala się w spokoju a czas po wyłączeniu palnika z pracy pozwala na dopalenie i rozpad żarzącej się szlaki. Mam zamiar pokombinować jeszcze z inzektorem dla poprawy spalania i jeżeli uda mi się to połączyć razem z stożkiem to przerobię palnik pomimo iż pracuje bez zarzutu. Dołączam zdjęcia z kotłowni i palenia na tym palniku - archiwum X NT. Jeszcze jedno - ustawienia mogą być dobre dla tego typu palnika ale z kolei odmienne dla innych typów. Należało by to sprawdzić na typowych rynnach czy droga ta jest w dobrym kierunku.
  25. W sumie to mam tylko trzy kanały boczne wolne, te które są wzdłuż palnika są drożne. Ustawienia mam w granicy 45 sek podawanie i 180 sek przerwy i bardzo małe powietrze. Z nowości jest zastosowane insektorowego napowietrzania złoża (wzór użytkowy). Tak że boki palnika należy ograniczyć tylko do trzech kanałów i powinno być dobrze. Wydaje mi się że podawanie w takim rodzaju palników powinno być dłuższe a przerwa pomiędzy podawaniami tak ustawiona by utrzymać palnik w mocy przy jednoczesnym czystym spalaniu. Zbyt częste podawanie i krótkie przerwy mogą powodować dymienie i osadzanie się sadzy na wymienniku kotła. Dla weryfikacji czy droga zaślepień kanałów bocznych jest uzasadniona należy wpierw wykorzystać do tego celu silikon kominkowy a dopiero po uzyskaniu żądanego efektu zaślepić otwory poprzez zaspawanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.