Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Serce Kotła -Palnik


Kessel
Przejdź do rozwiązania Rozwiązane przez Kessel,

Rekomendowane odpowiedzi

Dzięki "Pascal" - po Twoich zdjęciach i opisach trafiłem do producenta tych palników. Z zdjęć wynika że posiada solidną konstrukcję żeliwną i ma przede wszystkim z przodu spręż materiału czego nie mają palniki rynnowe. Jestem umówiony na pokaz spalania miału z tym że paliwo zabieram z sobą na śląsk a to tylko dlatego że chcę korzystać z paliw oferowanych z najbliższych składów opałowych. Zabieram miał o drobnej strukturze. Zobaczymy jaki będzie efekt. W Sosnowcu ma też odbyć się pokazówka z jeszcze innym palnikiem w "super kotle" jak piszą na stronach IChPW - zobaczymy !!!.

Edytowane przez Kessel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odpowiadam na dwa posty.

Z Pancerpola macie dużo bliżej do Sosnowca a z obecną Pani Dyrektor można się dogadać. Zastanowię się nad tą przystawką. Macie ją na stronie ?

 

Co do rynnówki mam obawy latem czy przy dobrym paliwie nie będzie cofki do zbiornika ? Czy palnik zdoła utrzymać żar nie rozpędzając kotła ? Palnik ten o ile już mi wiadomo został wdrożony na jesień zeszłego roku tak że nie ma jeszcze pełnego przepracowanego sezonu. Tak jak pisałem już na forum to okres letni jest najlepszym do testowania na różne sytuacje. Kocioł który ma jako takie obciążenie nie wykazuje na palniku większych wad.

Wg mnie to zależy od ustawień, a konkretnie czasu u3 (czasu, po którym rozpoczyna się podawanie paliwa podczas postoju kotła). Umiejętne ustawienie tego parametru w zależności od rodzaju paliwa pozwala na uniknięcie cofki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ja posiadam piec Seko eko- r z Dębicy w związku z tym że eko groszek jest marnej jakości , postanowiłem wymienić cały palnik by była możliwość spalania miału. Szczęka mi opadła jak zadzwoniłem do firmy i pani powiedziała że koszt wymiany palnika 3500zł i będę musiał mieszać miał 1:1 z eko groszkiem. Jeśli ceny spadną za palnik kompletny do 1500 to na pewno wymienię i tu mam pytanie czy taki kompletny palnik z innej firmy można zainstalować w każdym kotle ? oto mój kocioł

http://www.seko.pl/bezobslugowe_kotly.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na meila odpiszę co znalazłem w cenie 1250 netto lus ewentualny montaż z dojazdem (200 km) razem za 1650 netto. W przyszłym tygodniu jestem umówiony na spotkanie i pokazówkę z zaznaczeniem - na dostarczonym moim miale. W sumie mam dwa palniki na "oku" i pozwolę sobie obydwa sprawdzić. Groszek u nas jest po prawie 800 brutto a miał o połowę tańszy. Sprawdzę sobie też brunatny skoro kolega "Pascal" go tak chwali. Jeżeli te dwa palniki spełnią moje oczekiwania ( a może i nie tylko moje) to jeszcze w najbliższym czasie wymontuję tego mojego pożeracza węgla z "delikatesów" i dam założyć jednego z nich w kotle u mnie i u znajomego który też ma problemy z eko-groszkiem. Brzmi to banalnie ale jeśli można sobie coś przyoszczędzić to dlaczego nie.!!!! ???. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na meila odpiszę co znalazłem w cenie 1250 netto lus ewentualny montaż z dojazdem (200 km) razem za 1650 netto. W przyszłym tygodniu jestem umówiony na spotkanie i pokazówkę z zaznaczeniem - na dostarczonym moim miale. W sumie mam dwa palniki na "oku" i pozwolę sobie obydwa sprawdzić.

Dziękuje serdecznie za podzielenie się wiedzą , z niecierpliwością będę czekał na email ponieważ jak najbardziej jestem zainteresowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W trakcie poszukiwań przyszłościowego palnika do mojego kotła natrafiłem na coś takiego o nazwie "ceramiczny dopalacz paleniska retortowego" i tu mam pytanie czy ktoś jest tutaj z obecnych czytających który może coś w tym temacie napisać, podzielić się refleksjami jak się to to sprawuje i czy warto w "to" zainwestować. Mam jeszcze jedno pytanie czy ktoś z obecnych eksploatuje kocioł o nazwie "master m". Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie widzę w tym nic rewolucyjnego.Dla mnie to tylko inny kształt deflektora.

Gdyby różnica była znacząca, to producent powinien podać jakąś tabelę porównującą efekty do standardowego deflektora.

Przy takiej konstrukcji lampki biurkowej możnaby sie postarać o znacznie lepszy dopalacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z deflektorów to widziałem już różne cuda przeglądając strony producentów ale takiego jak ten jeszcze nie bo nikt nie jest tak blisko żaru jak ten i dlatego zastanawia mnie osiągany efekt u użytkowników. Wiadome jest że co dom to inne warunki jego ogrzewania co skutecznie niektórzy potwierdzają na forum mając te czy inne problemy z ustawieniami swoich kotłów (palników). Czekam też z "utęsknieniem" na opinie o palniku "Sztoker" .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Z deflektorów to widziałem już różne cuda ....

 

Jeżeli można to ja Ci zaproponuje ANTY-deflektor mojego pomysłu. Oczywiście nie sugeruje, że jest to antidotum na niedoskonałości palnika retortowego, nie jest to nawet pół-środek, ale nazwijmy go "ĆWIERĆ-środkiem?.

U mnie się sprawdza.

 

Przepis na ANTY-deflektor:

Nad palnikiem retortowym w odległości 10 cm od palnika zamocowałem blachę grubości 3mm (akurat takiej grubości miałem) z otworem w osi palnika.

Dlaczego akurat 10 cm, bo w moim kotle na tej wysokości miałem naturalne zaczepy aby tę blachę zamocować w sposób NIETRWAŁY, czyli czysty przypadek.

Otwór w blasze u mnie jest wielkości wewnętrznej średnicy talerza retorty, ale można go zrobić ciut mniejszy ( ja go zmniejszam poprzez nakładanie okręgów żeliwnych ).

 

No dobrze a co to ma wspólnego z DEFREKTOREM.

Paląc drugi sezon w kotle z palnikiem retortowym zauważyłem nieraz iż z boku paleniska (tzw. kopczyka) wylatują swobodnie małe drobinki popiołu. Czyli porywane są przez powietrze. Czy te powietrze jest jeszcze przydatne do spalania tego nie wiem, ale nie dawało mi to spokoju. Ponadto kiedyś kolega Heso wspomniał iż te palniki za bardzo mu się nie podobają ze względu na niekontrolowany i duży przepływ powietrza.

 

1 - Przykrywając palnik blachą z otworem wymuszamy przepływ spalin przez ten otwór i wymieszanie się spalin z powietrzem

 

2 - Dzięki tej blasze powstaje coś w rodzaju komory w której mamy wyższą temperaturę i w ten sposób dogrzewamy spaliny i powietrze.

 

To są najważniejsze plusy mojego pomysłu. Nie wiem czy w innych kotłach ta prosta innowacja zda egzamin, ale zachęcam do eksperymentów.

 

 

Pozdrawiam

Andrzej

Edytowane przez Andrzej_M_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

 

 

Jeżeli można to ja Ci zaproponuje ANTY-deflektor mojego pomysłu. Oczywiście nie sugeruje, że jest to antidotum na niedoskonałości palnika retortowego, nie jest to nawet pół-środek, ale nazwijmy go "ĆWIERĆ-środkiem?.

U mnie się sprawdza.

 

Przepis na ANTY-deflektor:

Nad palnikiem retortowym w odległości 10 cm od palnika zamocowałem blachę grubości 3mm (akurat takiej grubości miałem) z otworem w osi palnika.

Dlaczego akurat 10 cm, bo w moim kotle na tej wysokości miałem naturalne zaczepy aby tę blachę zamocować w sposób NIETRWAŁY, czyli czysty przypadek.

Otwór w blasze u mnie jest wielkości wewnętrznej średnicy talerza retorty, ale można go zrobić ciut mniejszy ( ja go zmniejszam poprzez nakładanie okręgów żeliwnych ).

 

No dobrze a co to ma wspólnego z DEFREKTOREM.

Paląc drugi sezon w kotle z palnikiem retortowym zauważyłem nieraz iż z boku paleniska (tzw. kopczyka) wylatują swobodnie małe drobinki popiołu. Czyli porywane są przez powietrze. Czy te powietrze jest jeszcze przydatne do spalania tego nie wiem, ale nie dawało mi to spokoju. Ponadto kiedyś kolega Heso wspomniał iż te palniki za bardzo mu się nie podobają ze względu na niekontrolowany i duży przepływ powietrza.

 

1 - Przykrywając palnik blachą z otworem wymuszamy przepływ spalin przez ten otwór i wymieszanie się spalin z powietrzem

 

2 - Dzięki tej blasze powstaje coś w rodzaju komory w której mamy wyższą temperaturę i w ten sposób dogrzewamy spaliny i powietrze.

To jeszcze trochę słabo.

Zrób tak:

1. Otwór zostaw trochę większy niż retorta.

2. Od dołu przyspawaj do tej blachy rurę o średnicy większej niż retorta i długości takiej, żeby popiół swobodnie mógł spadać. Ta rura ma łapać powietrze.

3. Nad tym wszystkim zawieś normalny deflektor centralnie.

 

Wtedy powinien być efekt jaki zamierzyłeś, bo na razie i tak się to powietrze słabo miesza z płomieniem.

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez vernal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jestem już po pierwszej próbie palnika praktycznie na wszystkie drobnoziarniste paliwa. Miał chwałowicki spalił bez problemów podobnie było z węglem brunatnym (czeskim). Solidna konstrukcja palnika rokuje dobre wyniki przy spalaniu różnych paliw. ( zdjęcia u Pascala ) Decyzja zapadła.Mam nadzieję że czeka mnie kilka lat bezproblemowej eksploatacjii kotła wraz z nowym palnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Puki co zastosowałem nowy wynalazek firmy od palnika tj ceramiczny dopalacz , no i nie powiem mam w związku z tym lepsze spalanie , może nawet czyściejszy kocioł i lepiej dopalone paliwo. Na obwodzie ceramiki widać w trakcie spalania jak osadza się sadza a następnie ulega spaleniu. Dosyć ciekawa konstrukcja "szubienicowa" ale w trakcie ustawień zrozumiałem dlaczego. Może będzie to urządzenie przydatne także dla tych co mają problemy z spaleniem paliwa o trochę większej spiekalności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Czytam tak sobie o palnikach i z tego - co czytam to wszystkie zaczynają się na spalanie eko-groszku a nie o to chodzi by spalane było paliwo ekskluzywne w tej postaci eko a chodzi o ty by uniwersalność polegała na spalaniu paliw pochodnych od eko-groszku. Szukając palnika do mojego kotła zastosowałem powyższe kryteria i dotarłem do mało znaczącego producenta na rynku polskim z bardzo dobrym produktem. "Reklama dzwignią handlu" i to dosłownie bo kto ma kasę to reklamuje produkt nie koniecznie spełniający oczekiwania przyszłego użytkownika borykając się z różnymi problemami technicznymi swojego produktu, utajniając jego wady. Nie spotkałem się tutaj na forum z nikim co by poruszył temat minusuw obecnych stosowanych palników w kotłach podajnikowych jak i tłokowych. Wszystko jest o`k ale tylko w podtekście. na pewno to forum tworzą nie tylko użytkownicy ale i także producenci kotłów dla których tego typu wskazówki były by nieocenione dla modernizacjii swojego produktu. Nie bójmy się wytknąć wad i zalet (te akurat są znane) by produkty które u nas powstają utrzymały się na światowym poziomie. Z tego co obserwuję na pokazach targowych w europie i stanach to nasza technologia i rozwój w tej dziedzinie jest w czołówce państw posiadających paliwa kopalne. Tak trzymać i nie bać się otwartości gdyż krytyka to nie obrażanie się tylko poprawianie tego co już jest osiągnięte. Przed Wami konstruktorzy jeszcze wiele do zrobienia a to forum niech będzie przynajmniej trochę twórczo natchnieniem. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

No i po kłopocie. Kupiłem sam trzon palnika żeliwnego, poświęciłem trochę czasu i już spalam miał Rokita z Centrum . Trochę ma za dużą spiekalność ale jak wchodzi na postój to ma czas by się dopalić i nie pozostawia za sobą koksu. No i cena 520 brutto/tona. Pozdrawiam.

Witam. Jest to palnik Master-M, chyba się nie mylę. Minęło ponad pół roku, pewnie sprawdziłes też latem do grzania cwu...Czy mógłbyś ocenić ten palnik, podać trochę szczegółów z jego pracy. Paliłeś tylko miałem, czy może czeskmi Eko-groszekiem brunatnym też ? Bo na próbę miałeś ze sobą te paliwa. Jeszcze drugie pytanie związane z Twoja wypowiedzią "W Sosnowcu ma też odbyć się pokazówka z jeszcze innym palnikiem w "super kotle" jak piszą na stronach IChPW ? zobaczymy". O jaki to palnik chodziło? Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Master M to nazwa nadana w hefie a właściwym twórcą jest Neotech z Katowic. Próbowałem go na różnych paliwach w różnych temperaturach otoczenia i różnym obciążeniu termicznym. Z początkiem był problem z niedopałem z jednej strony ale poradziłem sobie z tym problemem skracając końcówkę podajnika i lekko go profilując na końcówce. Ustawiłem go na pełną moc i tak sobie pracuje szybko nagrzewając kocioł do wysokiej temp. a później długi postój. System ten jest w moim przypadku bardzo oszczędny a jednocześnie paliwo zostaje dość dokładnie dopalone. Paliłem wszystkimi możliwymi paliwami i prawie w każdym przypadku zdawał egzamin. Mam trochę przewymiarowany kocioł dlatego wchodzi mi w długie postoje przez co zmniejszyło się spalanie. Eko-groszku nie używam wogóle a za to dużo odsiewki i miału niskospiekalnego. Dobrze spalił się pellet z słomy pomimo iż było w nim dużo krzemionki. Dodatkowo utrzymuję wysoki poziom popiołu w komorze spalania co pozwala mi na doładowanie drewnem z gałęzi lub szczap. Na wymienniku nie widać sadzy tylko biały osad a w niektórych miejscach wypalone jest do czystej blachy. Temp. spalin waha się w granicy 210`C ale za to po wyłączeniu następuje długi postój. Kocioł pracuje w zakresie temp. 60-75`C a na 4D ustawiam 45`C przy spadku temp. zewn. do - 5`C . Z tego co mi wiadomo to Hef stosował te palniki do kotłów od 25 kW a niższe moce mają typową rynnówkę. Jak na razie palnik pracuje bezawaryjnie, nie zrywa zawleczki ani nie wykazuje jakichkolwiek odkształceń termicznych. Zaletą jest na pewno wielopaliwowość i niezawodność . Nie widzę uszkodzeń na końcówce palnika co by oznaczało że żar nie dochodzi do ślimaka. Jakiś czas próbowałem na brunatnym ale tak pylił że więcej go już nie dokupowałem mając w zamian paliwo w postaci odsiewki z eko. Co do super kotła z IChPW to z pewnością jest to zmodernizowany Brucer gdzie znalazłem artykuł na necie opisujący właściwości nowego rozwiązania. Widziałem już "super kocioł" w Neotechu który na 25 kW ma tylko 2 l. (dwa litry) wody po stronie roboczej . Zobaczymy czy w przyszłym roku model ten będzie gdziekolwiek opublikowany. Na dzień dzisiejszy jest w testach. Reasumując to na dzień dzisiejszy jestem zadowolony z pracy palnika jak i jego efektów a koszt ogrzewania w tym sezonie nie powinien mi przekroczyć 2 500 brutto na dom o średniej klasie termicznej. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyłączam się do opinii Kessela. Palnik sprawdza się bardzo dobrze, niezależnie od warunków i paliwa. Z powodów ekonomicznych w tym sezonie palę wyłącznie w. brunatnym z Czech. Z usprawnień to zamontowałem na palniku dopalacz podciśnieniowy, który pozwala na jeszcze bardziej dokładne spalenie węgla (zostaje biały pyłek). W rodzinie pracuje drugi taki palnik i też się sprawdza. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.