Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Podgotowywanie wody w MPM-ie 14KW


qubeq

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli pompa kotłowa jest poprawnie zainstalowane w sensie przepływu (pcha na kocioł a nie na zawór) i zawór zwrotny nie ogranicza przepływu, filtr przed pompą nie jest zapchany pozostaje kwestia trafionego zaworu temperaturowego a już napewno ma za niską temperaturę otwarcia.

Edit. Moim zdaniem zbiornik przelewowy winien być jedynie i co najwyżej ciepły gdy woda się rozszerza pod wplywem rosnącej temperatury.
U siebie mam zainstalowane w kotłowni 3 zbiorniki przeponowe o łącznej pojemności ok 90l o nie zauważyłem by byly one gorące.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pompa ma strzalki na obudowie wg strzalek pcha na kocial. 

Zawor zwrotny z metalowym grzybkiem ktory brzeczy na wszystkich biegach pompy i bardzo mnie w.... a😁, filtr byl czyszczony jakies 2 tyg temu. 

Po waszych przemysleniach tez obstawiam zawor, leci juz do mnie wkladka 60' afriso niestety wiekszej nie ma, tylko najpierw spr co bedzie sie dzialo bez wkladki  ewentualnie zainwestuje w esebe 65 lub 70' tylko czy 70 nie bedzie za wysoka? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawi mnie bardzo ten temat, bo mam już kupiony taki sam zawór z wkładką 60* i tak wyszło, że jeszcze nie zamontowany.

Ale czy to pomoże taki pikuś raptem 5*C więcej? Ciekawe...

Edytowane przez szpenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego wywal ten zawór zwrotny grzybkowy za pompą kotłową .

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo wygląda jak by za duży opór stawiał .

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tutaj na forum ktoś pisał, że do grzania bufora na maksa , to trzeba zakładać zawór trójdrożny maksymalnej średnicy jaki jest dostępny, podobno 6/4 cala, nawet gdy rurki są mniejszej średnicy, bo zawory w tym samym rozmiarze stawiają za duży opór, no i pompa musi mieć nietuzinkową wysoką wydajność. Wychodzi na to, że im grubsze rury do bufora tym sprawniej odbiera ciepło w tych wysokich zakresach pracy kotła.

Ja bym w drodze eksperymentu całkowicie wywalił te oba zawory i tymczasowo połączył powrót kawałkiem węża od samochodowej chłodnicy (na opaski skręcane) najlepiej na ciepłym buforze. Na ten czas nie będzie ochrony powrotu, ale o to chodzi, aby sprawdzić czy pompa sobie radzi.

Gdy będę podłączał bufor, to dam maksymalnie grube rury, pompę o dużej wydajności i obejście z zaworem kulowym do ładowania bufora na maksa.

Edytowane przez szpenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robiąc ostatnio przeróbkę podłączenia kocioł-bufor z rur 5/4 na 6/4'' zakładałem większy zawór klapkowy 2'' właśnie dla zwiększenia przepływu i zmniejszenia siły potrzebnej do jego uchylenia. Teraz gdybym miał nadal codziennie używać kociołka, dołożyłbym tylko pompkę na by-pasie do rozładowania kotła z ciepła resztkowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też odradzam zakładanie zaworu grzybkowego do kotła  , sam zagotowałem nie raz kocioł bo wyłączyłem wtyczkę z pompki a co do zabezpieczeń typu UPS to kolejna elektronika co w każdym momencie może nawalić ja dla przykładu co jakiś czas wymieniam czujniki temperatury bo przekłamują na przykład czujnik temperatury kotła zaniża o 20 stopni a to prawdopodobnie po przepięciu po burzy po mimo że sterownik pracuje na UPS nie popaliło wszystkiego ale nie mam całkowitego zaufania że coś nie za działa ,więc przy najbliższej okazji u mnie zawór grzybkowy zostanie usunięty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, szpenio napisał(a):

 

Ja bym w drodze eksperymentu całkowicie wywalił te oba zawory i tymczasowo połączył powrót kawałkiem węża od samochodowej chłodnicy (na opaski skręcane) najlepiej na ciepłym buforze. 

 

Dobry pomysl z tym wezem👍 Niestety ja musze spuscic wode z n. wzbiorczego i z bufora 1/4 od gory bo ten pierwszy specjalista nie zalozyl mi zaworu, jak juz bede mial wode spuszczona to wezme jakiegos miejscowego majstra zeby szybko wlutowal zawor wtedy bedzie mozna cos testowac bo inaczej na wode mie zarobie. 

Zawor zwrotny narazie zostanie bo jeszcze bym musial z kotla spuscic wode. 

Czy za zaworem zwrotnym tez byscie zalozyli zawor zeby w razie czego nie spuszczac wody z kotla? 

33 minuty temu, Daćko napisał(a):

Też odradzam zakładanie zaworu grzybkowego do kotła

Tzn. ze robil bys powrot bez zaworu zwrotnego czy dalbys klapowy, czy jak "carinus" 2 calowy? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli z zaworem ochrony powrotu,  wystarczy zrobić to na bypasie, działa też wtedy grawitacja.. Prosto i bezpiecznie. Działa tak u mnie już ósmy sezon bezawaryjnie, z tym, że grawitacja u mnie ma priorytet 🙂

IMG_20230114_150147.jpg.e6356f3e050974541d3d927b1ce78103.jpg

W tym miesiącu, może w końcu uda się uruchomić kocioł w nowym domu, bufor prawie skończyłem, skręcam powoli wszystko do kupy.

Tu stawiam na samą grawitację miedzy Kotlem a buforem, zamiast klapowego zaworu wstawiłem różnicowy, niby pracuje w poziomie, zobaczymy czy będzie trzymał temp po wygaśnięciu kotła 

IMG-20231029-WA0002.jpeg

Edytowane przez zaciapa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, zaciapa napisał(a):

zobaczymy czy będzie trzymał temp po wygaśnięciu kotła 

 

Nie będzie, grawitacja go nie zamknie.
Te nyple nie nadają się do grawitacji bardzo skutecznie ograniczają przepływ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PredatorC

Co do zaworu, to z ciekawości chcę sprawdzić, najwyżej podmienię na klapowy, ale z tym nyplm to mnie zaskoczyłeś 🙂 

Możesz powiedzieć, dlaczego na nyplu 6/4 ma nie zadziałać grawitacja? Dodam tylko, że  teraz użytkuje na takich samych i jest wszytko ok 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, qubeq napisał(a):

Dobry pomysl z tym wezem👍 Niestety ja musze spuscic wode z n. wzbiorczego i z bufora 1/4 od gory bo ten pierwszy specjalista nie zalozyl mi zaworu, jak juz bede mial wode spuszczona to wezme jakiegos miejscowego majstra zeby szybko wlutowal zawor wtedy bedzie mozna cos testowac bo inaczej na wode mie zarobie. 

Zawor zwrotny narazie zostanie bo jeszcze bym musial z kotla spuscic wode. 

Czy za zaworem zwrotnym tez byscie zalozyli zawor zeby w razie czego nie spuszczac wody z kotla? 

Tzn. ze robil bys powrot bez zaworu zwrotnego czy dalbys klapowy, czy jak "carinus" 2 calowy? 

Ja bym to rozegrał jeszcze inaczej, zanim wezwiesz fachowca, to jednak spuść wodę, przygotuj poligon doświadczalny na powrocie i gdy już wszystko będzie hulać, to wtedy on zmontuje to na stałe.

Kup dwa zawory kulowe , dwie calowe gwintowane z obu stron rurki długie na 20-30 cm, dobrze by było żebyś miał jeszcze pod ręką ze dwie mufki calowe no i od zaprzyjaźnionego punktu demontażu aut dwa trzy węże do chłodnicy samochodowej w miarę przyzwoitym stanie, akurat na calową rurkę, a taką średnicę masz na powrocie, jest spory wybór na złomie... kilka solidnych opasek skręcanych, pastę i pakuły.

W zawory kulowe wkręć końcówki gwintowanej rurki przeciętej w połowie , jeden zawór wkręć w tego nypla na dojściu gorącej wody do afrizo,  a drugi na powrót do kotła po wyrzuceniu tego grzybkowego zwrotnego i już możesz zalewać układ wodą, bo na powrocie z bufora zawór masz. 

Poligon doświadczalny gotowy  🙂 teraz przy pomocy tych docinanych węży samochodowych, gwintowanych kikutów rurki i innych calowych kształtek robisz co chcesz bez ponownego spuszczania wody aż do skutku... wpinasz pompę, testujesz zawory trójdrożne, klapkowe... może inną wydajniejszą pompę wypróbujesz, do podłogi masz blisko więc ta elastyczna konstrukcja z węży i pompa mogą sobie tam leżeć.

Dla inspiracji daję fotę (rurka calowa, kolanka elastyczne też się przydają), prowizorka dobrze skręcona może lata wytrzymać ... pakuły umiesz nawijać ? bo taśma teflonowa to lipa🙂

patent.jpg

Edytowane przez szpenio
dodatkowa odpowiedź
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano przyszla wkladka do afriso 60' nie wytrzymalem i zabralem sie do sprawdzenia co sie dzieje z obecna wkladka 55'.

I co mamy (nowy termik po lewej) 

IMG_20231106_131902.jpg

Edytowane przez qubeq
Wada od nowosci, zawor nie zamykal sie do konca. Caly czas dostawal zimna wode z powrotu a po wygrzaniu bufora prawdopodobnie dopuszczal do powrotu wode ciepla. Zalalem spowrotem, wstepnie odpowietrzylem i jaknarazie zawor sztywno trzyma 62' na kotle 66'
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Plastikowa koronka zaworu temperaturowego winna być gładka dookoła.
Może ten zawór zwrotny masz lichy? U ciebie wydaje się być dość mały może ma za mały skok i stawia opór. U siebie mam taki jak w załączniku tyle że 1".
IMG_20231106_234747.thumb.jpg.9ec4a87e14d5b03b8e9e77b3b3dee9b8.jpg

Co do dania zaworu kulowego przed zwrotnym to u siebie tak właśnie zrobiłem. Na wszelki wypadek bym nie musiał spuszczać całej wody z kotła.
Co do kilku o komentarzy by pozbyć się ZZ. Odradzam. U siebie w zeszłym roku w okresie przejściowym grzałek bufor głównie prądem. Przy braku ZZ nagrzewając bufor do 70* woda sobie powoli krążyła na tyle że sam kocioł uzyskiwał ok 40*. Jak zakrecalem jeden z zaworów kołowych efekt ustępował.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, qubeq napisał(a):

Rano przyszla wkladka do afriso 60' nie wytrzymalem i zabralem sie do sprawdzenia co sie dzieje z obecna wkladka 55'.

I co mamy (nowy termik po lewej) 

IMG_20231106_131902.jpg

To chyba tak ma być, na wyższą temperaturę krótszy, chodzi o to aby mieszek bardziej się wysuną, zanim zacznie zwalniać nacisk sprężyny, która dociska ten plastikowy koszyk blokujący dopływ wody zimnej.

Rozebrałem swój zawór z wkładką na 60* i zauważyłem, że w temperaturze pokojowej jest jeszcze ok 5mm luzu pomiędzy tym wkręcanym deklem o który się zapiera aby luzować sprężynę. Różnica długości tego trzpienia taka jak na foto moim zdaniem nie spowoduje niedomykania zaworu, bo cały trzpień u mnie ma długość 6mm, więc różnica tak na oko wynosi 2-3mm.

Przyznam się, że po rozebraniu tego zaworu jestem w szoku, to się nie nadaje do sprawnego nabijania bufora powyżej 80*. zobaczcie na zdjęciach jakie tam jest wąskie gardło przy maksymalnie otwartym zaworze, woda się dosłownie przeciska pomiędzy tymi dziurkami, a obudową. Jedynie bajpas, wydajna pompa i grube rury sprawią, że bez bulgotania będzie można naładować bufor do 90*.

afriso.jpg

termik.jpg

otwarty.jpg

zamkniety.jpg

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Przemyslaw85 napisał(a):


Może ten zawór zwrotny masz lichy? U ciebie wydaje się być dość mały może ma za mały skok i stawia opór. U siebie mam taki jak w załączniku tyle że 1".


 

U mnie tez jest 1 cal. 

Wczoraj po wymianie wkladki na 60' brzeczenie tego zaworu zrobilo sie mniejsze, kociol w koncowej fazie chodzil na 83-84' i nie bylo syczenia, bulgotania, bufor wygrzal sie do 75 gora 70dol.

Wyglada to optymistycznie, testuje dalej, chociaz mysle bardzo powaznie czy nie przejsc na grawitacje do ladowania bufora. 

6 godzin temu, szpenio napisał(a):

To chyba tak ma być, na wyższą temperaturę krótszy, chodzi o to aby mieszek bardziej się wysuną, zanim zacznie zwalniać nacisk sprężyny, która dociska ten plastikowy koszyk blokujący dopływ wody zimnej.

Wiesz co ja przetestowalem te termiki w 2 naczyniach, wlozone do wrzatku oby dwa sie wysunely maxymalnie nastepnie wlozone do zimnej wody nowy cofnal sie do pozycji wyjsciowej a stary jak na foto nie cofal sie do konca poza tym jakos tak ciezko ten bolec chodzil. 

A co do przeplywu wody przez ten zawor to druga sprawa, szalu tam nie ma. 

Edytowane przez qubeq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie coś Afrisso zmieniło. Ja mam starszy model. W moim nie ma żadnej gumowej uszczelki poza korkiem. Jest jedynie koszyk w kolorze szarym sprężyna i wkładka jak w załączniku.IMG_20231107_094625.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczęście  w nieszczęściu, że nie udało mi się dokończyć bufora i podłączyć go, bo teraz zrobię to czysto pod moje warunki i wymagania. Jestem zdania, że do sprawnego ładowania bufora do wyższych temperatur powyżej 80* , szczególnie dużego tak jak mój 2200 l. rury do kotła muszą być maksymalnie grube, w moim MPM -ie jest to 6/4 cala. Ochronę powrotu zrobię na tym afrizo, bo mam starą pojemną instalację i bardzo długi czas powrót jest zimny, a jeszcze dojdzie bufor. Zrezygnuję całkowicie z elektroniki, a powrót z bufora będzie miał, aż dwa bajpasy, jeden z zaworem do ochrony powrotu I zwykłą pompką, a drugi tylko do ładowania bufora na maksa, gdy dół ma już powyżej 50*C będzie tam tylko pompa o wysokiej wydajności. Wszystko załączane przeze mnie ręcznie bo po kilkudziesięciu latach palenia w piecu mam już nawyk pilnowania go :) Obrazowo powiem tak: na powrocie z bufora prosta gruba rura, którą jak pozamykam te bajpasy może sobie krążyć wodą na grawitacji bez żadnych oporów, a po bokach tej rury bajpasy i teraz bez żadnych ograniczeń sobie przełączam zależnie od sytuacji. Gdy zabraknie prądu to jadę na grawitacji i nic mi nie ogranicza przepływu do bufora, mogę dawać w palnik, reszta starej instalacji też daje radę bez prądu.

@Przemyslaw85"Pewnie coś Afrisso zmieniło. Ja mam starszy model. W moim nie ma żadnej gumowej uszczelki poza korkiem. Jest jedynie koszyk w kolorze szarym sprężyna i wkładka jak w załączniku"

Dopóki nie rozebrałem tego zaworu i nie przyjrzałem sie temu dokładnie mialem inne zdanie, teraz uważam, że te dziureczki w tej wąskiej szparce to porażka przy współpracy z buforem, to się jedynie nadaje do spacerowej jazdy, czyli odbioru nadmiaru ciepła przez bufor.

Ta dodatkową uszczelka oddziela gorącą wodę (napływającą z góry) od powrotu, jeśli się podwinie, albo uszkodzimy podczas rozbierania i składania zaworu to częś tej wody będzie cały czas szła na kocioł 

Edytowane przez szpenio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem kiedyś pompkę na obiegu buforowym, teraz z perspektywy tych kilku lat, jednak uznaję wyższość obiegu grawitacyjnego kociol- bufor. Sama myśl że nic nie zakłóca tej pracy daje spokój psychiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@carinus za dlugaśno tu się wypowiadam :) i pewnie przeoczyłeś, że u mnie jest opcja samej rury, a te pompki to na bajpasach po bokach... wchodzę do kotłowni i robię co chcę, to jest prawdziwa wolność palacza. Dlaczego tak mi zależy na sprawnym ładowaniu bufora?, bo zamierzam palić tylko po powrocie z pracy i nie chcę powierzać tego automatyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.