Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Kryzys energetyczny chyba się skończył a nawyki pozostały ludzie nadal chrust i szyszki zbierają 🤣😂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, szpenio napisał(a):

Poza tym w papierach nie ma o tym mowy

To sa kotly wszystko palne. Czesci palne nie moga byc wieksza od komory zaladowczej… bo nie wejdzie.

Ruszta nad palnikami w piatych klasach polikwidowali zeby ludzie smieciami nie palili, ale zostawili zasypowce z nadzieja (glupota) ze to do wegla i drewna tylko.

  • Zgadzam się 1
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sąsiad wyciął swoje świerki które rosły przy naszej granicy działek, a miałem zawsze tyle igieł do spalenia... i jak to się pięknie paliło.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, arsakes napisał(a):

Kryzys energetyczny chyba się skończył a nawyki pozostały ludzie nadal chrust i szyszki zbierają 🤣😂

Ostatnio widziałem jak starsza kobiecina na rowerze targała wiązkę  suchych gałęzi i strasznie szkoda mi się jej zrobiło że w 21 wieku jest zmuszona do czegoś takiego,  bo z przyjemności tego nie robiła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

10 godzin temu, PioBin napisał(a):

To sa kotly wszystko palne. Czesci palne nie moga byc wieksza od komory zaladowczej… bo nie wejdzie.

Ruszta nad palnikami w piatych klasach polikwidowali zeby ludzie smieciami nie palili, ale zostawili zasypowce z nadzieja (glupota) ze to do wegla i drewna tylko.

Nieoficjalnie można sobie palić wszystkim co wejdzie do komory 🙂 , ale w przypadku kontroli abo zatargu z sąsiadem, a co gorsza z urzędem gminy/miasta grzywna nieunikniona i jeśli była dotacja, a kocioł przerobiony na zrębkę, to kasa do zwrotu, bo w certyfikacie wyraźnie zaznaczono jakie paliwo zapewnia tę wymaganą klasę.

 

certyfikat.jpg

karta.jpg

Edytowane przez szpenio
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobiłem wreszcie u siebie porządek w kotle wymieniłem palnik wirowy ale najdłużej mi zeszło wyciągnąć ten palnik z blachy kwasówki. Ogólnie dodałem oparcie palnika z blachy kwasówki wymiar 13x4x0.5 cm grubości i póki co po tygodniowym paleniu komora nie zmieniła swojego miejsca. Trochę miałem też rzeźbienia z tym klinem z szamotu nad palnikiem metalowym ale jest już ok. Myślę czy nie wykorzystać tego wypalonego palnika wirowego i dać go nad palnik z kwasówki tak aby płomień bardziej kręciło i dodatkowo dopalał resztki dymu po nagrzaniu. Co o tym sądzicie ?20231206_164328.thumb.jpg.d65743f659dbf0dac8a11adab8191af7.jpg20231206_172456.thumb.jpg.c5658d3c295caaaecda57bfe645a9e3f.jpg20231206_173515.thumb.jpg.d02c61293d848633c07a0c51ec124b6c.jpg20231206_173403.thumb.jpg.55a01e87fe4d6b656ceb257a9b525ede.jpg20231206_173507.thumb.jpg.681bda0d80655e6aaf5cc4c958798a31.jpg20231206_175436.thumb.jpg.3fd3f3f2b36eb006cb562c9c26f5fc26.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemek, a jak udało ci się wyciągnąć ten palnik bez rozkuwania tych bocznych cegieł bo widzę że są wstawione stare?

U mnie ten palnik jest już długo przechylony w stronę wymiennika, ale jest tak zaklinowany że nie sposób jest go postawić do oryginalnej pozycji.

Edytowane przez Peperoni
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Przemq89 nie za daleko oddaliłeś zawirowywacz od przegrody? - płomień przez to może się rozłazić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przemq89 -czy to jest nowa 18, czy w niej oprócz bramki z nierdzewki jest też palnik wirowy wykonany z nierdzewki jeśli  tak to może masz foty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na stronie 118 wrzucałem zdjęcia najnowszej wersji. Tylko bramka jest z nierdzewki. W tej wersji nie ma sensu wkładania blachy na ruszt bo pojawia się smoła w popielniku. Podobnie z zasuwką w popielniku jak przymykam to pojawia się smoła. Która klapka do wtórnego jest do bramki a która do palnika wirowego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki  Piotrek1111 widziałem zdjęcia ale w tekście Przemq89 pisze że chce  wykorzystać  stary palnik i postawić go na nowym z nierdzewki. To mnie zaciekawiło bo zrobiłem taki palnik z nierdzewki do mojej 14 no i chcislbym go porównywać dlatego o to pytam. A na marginesie to u mnie sie sprawdza jak narazie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Palnik wirowy jest z szamotu, kupiłem dwa nowe od producenta bo nie miałem czasu zrobić formy i odlać samemu z betonu ban 150 ale mam teraz jeszcze ten jeden nowy palnik i pod jego wymiary zrobię formę. Może na przyszły sezon palenia będę mógł sprawdzić o ile wzrośnie sprawność palnika z tego betonu. Ten pierwszy palnik od strony zasypu jest cały z nierdzewki. A myślę nad tym dołożeniem tego starego palnika na przeciwko tego nowego ale nad tym z nierdzewki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, piotrek1111 napisał(a):

Na stronie 118 wrzucałem zdjęcia najnowszej wersji. Tylko bramka jest z nierdzewki. W tej wersji nie ma sensu wkładania blachy na ruszt bo pojawia się smoła w popielniku. Podobnie z zasuwką w popielniku jak przymykam to pojawia się smoła. Która klapka do wtórnego jest do bramki a która do palnika wirowego?

Ja zasuwkę w popielniku wyciąłem po trzech dniach palenia w nowym kotle, uznałem to za bezsensowne ograniczenie regulacji powietrza pierwotnego, skoro jest klapka ze śrubą do precyzyjnej regulacji, to po co za nią taki dławik. Wydaje się, że to rozwiązanie tylko do testów na certyfikat dla producenta.

Jeśli chodzi o klapki od powietrza wtórnego, to ta dłuższa na dole jest od bramki z nierdzewki, a ta krótsza prawie kwadratowa na górze jest od palnika ceramicznego.

okno_pierotne.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam taki prosty test kiedy potrzeba więcej powietrza wtórnego w ceramicznym elemencie wirowym - jeśli po otwarciu klapki spojrzymy przez wizjer i z otworów tego elementu wydobywają się płomienie, to znaczy, że nie wszystko spaliło się w bramce i dopala się w strugach powietrza, które przechodzi przez ten element wirowy. Ale taka sytuacja występuje tylko przy rozpalaniu/rozgrzewaniu kotła albo gdy za dużo damy powietrza pierwotnego i wsad zbyt gwałtownie się spala. Przy prawidłowym spalaniu na rozgrzanym kotle ta górna klapka od powietrza wtórnego na element wirowy powinna być zamknięta, bo jej otwarcie niepotrzebnie studzi płomień z bramki. Zatem, jeśli coś się jeszcze pali w strugach tego powietrza to zostawiamy, a jak nie, to zamykamy.

Z moich obserwacji wynika, że po rozgrzaniu kotła powinno się tak operować powietrzem pierwotnym i wtórnym w palniku,  aby nie było konieczności dawania powietrza na element wirowy, chociaż producent zdecydował, że nawet gdy się zamknie klapkę, to koło śruby i tak jest otwór do minimalnego napowietrzania elementu wirowego. 

 

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz rozumiem. Stary palnik chcesz położyć  na wystającej półce od bramki ale czy  nie będzie za bardzo tłuml. Dzięki za wyjaśnienie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, szpenio napisał(a):

Z moich obserwacji wynika, że po rozgrzaniu kotła powinno się tak operować powietrzem pierwotnym i wtórnym w palniku,  aby nie było konieczności dawania powietrza na element wirowy

Dokładnie - chodzi o to by płomień w pełni spalił się w palniku, a nie dopalał na raty w wymienniku. 

Jeśli niektórzy podają PP przez górne drzwiczki to:

- może się nadmiernie rozpalać zasyp ( widać to przy paleniu ciągłym - przy przepalaniu można tego nie zauważyć, bo pali się za krótko)

- dzieli się pociśnienie i siłę ciągu na górne drzwiczki i popielnik ( pali się niestabilnie bo PP ciągnie skąd ma łatwiej w zależności jak się ułoży opał)

- prawidłowe zgazowanie wsadu powinno się odbywać w atmosferze beztlenowej, a jeśli od góry podaje się tlen,  to nie bedzie prawidłowego warstwowego zgazowania opału tylko spalenie całości wsadu

- przy dużych wiatrach można zagotować kocioł, bo w popielniku przy wichurze ograniczeniem przeplywu jest miarkownik, który się przymknie, a w górnych drzwiczkach nic  nie ma

- Przy prawidlowym zgazowaniu opału można z niego więcej kWh wycisnąć co wpływa na oszczędność opału 

Próbowalem u siebie przez tą łezkę w górnych drzwiczkach podawać na uchyleniu oczka 2mm żeby tylko przewietrzało komorę zasypową z dymu, a i tak pomału, ale się rozpedzał kocioł ( palę ciągle). Dlatego nie podaję PP górą, a zasypuję od góry zasyp 2 szufelkami trocin żeby było mniej gazów/dymu/smoły u góry.

PP podaje tylko z popielnika - wtedy kocioł  idzie równo, stabilnie nie przeciąga temperatury. Zresztą przy szczelinie na PW którą mam w otworze przegrody konieczne jest zapewnienie największego podciśnienia od popielnika - żeby przy zwiększającym się podciśnieniu/ciągu dawało więcej PW przez szczelinę w przegrodzie, a przy mniejszym podciśnieniu/ciągu mniej - taka samoregulacja bez naszego udziału - bez wachlowania klapkami od PW

Dlatego też uważam że WOOD jest skopany w tej kwestii bo np. jeśli zwiększy się ciąg to ciągnie PW z palnika z osobnego źródła zamiast z komory zasypowej, bo tak mu łatwiej ( powietrze ciągnie stąd gdzie jest mniejszy opór przepływu) i dlatego się tak słabo pali i mocno zadymia kotłownię przy dokladaniu - nawet jak się otworzy klapkę krótkiego obiegu przy dokladaniu to priorytet ma PW z osobnego źródła, a nie gazy z paleniska.

Jak źródło jest z popielnika to musi przejść przez żar żeby wejść do otworu przegrody - innej drogi nie ma. Nawet jak przejdzie u mnie przez szczelinę PW to i tak zaśsie zwężką ( otworem przegrody spaliny) z komory zasypowej. 

Żeby zrozumieć zróbcie doświadczenie: zamykając wszystkie PP, i otwierając klapkę krótkiego obiegu i PW na maxa - zobaczycie jak po czasie temperatura na kotle zacznie spadać ( chłodzimy wymiennik).

WOOD o wiele lepiej by chodził jak by miał PW do tych dziur palnika w przegrodzie -  źródło z popielnika, a nie z osobnego niezależndgo źródła. 

Następny przykład: opał się zawiesił, a wentylator ciągnie nieustannie PW z osobnego źródła w komin i nie będzie się palić, bo wentylator jest głupi i nie wie że ciągnie tylko PW, a temperatura na kotle spada. Ciąg jest mądrzejszy, bo jak spada temperatura spalin to ciąg słabnie zmniejszając przepływ.

Normalnie jak się zawiesi opał to temperatura spalin spada i ciąg wtedy też spada - nie jest wszystko tak szybko wychładzane do czasu osunięcia się opału jak przy wentylatorze i osobnym źródle dla PW czy tylko osobnym źródle dla PW bez wentylatora.

Jeśli źródło dla PW jest z popielnika to przy zawieszeniu opału siłą rzeczy musi zaciągać też spaliny z komory zasypowej - choć w mniejszej ilości ( przy osobnym źródle dla PW tego nie będzie ). 

Reasumując osobne niezależne źródło dla PW to błąd. Powinno być z popielnika regulowane przeplywem przez miarkownik tak jak temperatura kotła - w zależności od tego co się w nim aktualnie dzieje.

Nie wiem czy zrozumiałe to opisałem, ale takie są moje spostrzeżenia na podstawie różnych doświadczeń z tym kotłem.

Edytowane przez Piecuch19
  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rrezultatów pozytywnych  nie będzie. Zasłonisz część wymiennika co pogorszy odbiór ciepła. Płomień jeszcze bardziej się wydłuży, bo rozprężenie gazów będzie dopiero jak skończy się dołożony palnik, a temperatura spalin w czopuchu wzrośnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również jestem zdania, że te wszystkie dokładki za palnikiem mające odgrywać rolę dopalacza to tylko pobożne życzenia 😀 ,niepotrzebnie zagracają komorę i utrudniają odbiór ciepła przez wymiennik, dlatego już więcej nie będę wkładał szamotek, blaszek drutów, koniec z tym . Dzisiaj właśnie zamurowałem tę szczelinę nad palnikiem i kocioł znowu działa jak fabryka chciała 😀.

Bez jakiegoś analizatora spalin, który by potwierdzał skuteczność tych patentów szkoda czasu na takie zabawy,  bo poprawa spalania raczej w atosugestii następuje 😜 

No ale kolega Piecuch znowu mnie podpuszcza z tym wtórnym do bramki z popielnika, a łatwo takie coś zrobić na próbę, mała szlifierka z cieniutką tarczą do cięcia wchodzi bez problemu pod ruszt w popielniku. Wytnę prostokątny otwór 2x15cm, a z drugiej strony wstawię zasuwę z kątownika do regulacji powietrza z popielnika. I gotowe.

Edytowane przez szpenio
  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@szpenio Nie podpuszczam - sam tak mam i widzę różnicę. Źródło do szczeliny PW w otworze przegrody mam z popielnika, a jak widać na filmikach pali się u mnie nie najgorzej. Nie potrzebuje bufora, bo kocioł dość dobrze moduluje.

Co do płytki/dopalacza nad palnikiem to jest pomocna w dopalaniu, ale jej rozmiar trzeba dopasować indywidualnie do swojego ciągu, bo za duża będzie za bardzo tłumić ciąg.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Piecucha. Chciałbym serdecznie podziękować za dogłębny i wnikliwy wywód o PP,PW i PW z popielnika.

Utwierdziło to  mnie o słuszności mojej koncepcji przeróbki Mpa 14. Jak pokazalem w moich poprzednich postach /zdjęciach wykonałem przegrode z otworami PW we wlocie/gardzieli a w podłodze pod przegrodą otwory odlotowe PW z popielnika. Jak narazie to wygląda że działa jedynie szczelina Piecucha jest mniej drorzna (żar i popiół). Uratował mnie chyba przypadek bo płytę którą zrobiłem na ruszt wykonałem luzniejsza i tym samym wytworzyła się szczelina przy drzwiczkach a wspomagają ją dodatkowo otwory w dopływe PP, chyba przez to nie wypalają się dziury.

Sam palnik też jest z nierdzewki i tu dolot PW się nie zmienił. Po paleniu od lipca nie zauważyłem żadnych zmian- odkształceń, kilka dni temu zdemontowalem cały palnik i powiększyłem otwory wylotowe i wylotowe PW z fi 12 na 16.

Do kol Szpenia względem dolotu PW z popielnika to jest trochę zajęcia. Nie wiem jak to wygląda w 18 ale chyba byś musiał przewiercic szmtotki a następnie podłogę.  JEDNA uwaga. Sprawdź jak daleko wystaje ta podłoga nad popielnik. 

Ps Mam do kolegów prośbę- chodzi o to co mam zrobić gdy chcę się zwrócić np do kol Szpenio.  Wiem ze to już było ale nie mogę to znaleźć.      Z góry Wielkie dzięki.        

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.