Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Poniekąd ten zbiornik mogę delikatnie unieść. Nie jest przykręcony do ziemi i jest podłączany rurami PP więc organo leptycznie się da ogarnąć po wadze czy jest woda. Nawet delikatnie nim bujnąć można. Jutro się tym pobawię. Ustawie ciśnienie na 0,6atm na zbiorniku. Na instalacji 0,8. Przy 0,8 grzejniki nie gadają czyli jest ok. 

Jak napalę to będę wiedział. Jak przy 60stC ciśnienie będzie w okolicach 1,4 to jesteśmy w domu. 

Dzisiaj przy 60stC mam już ponad 2atm.

Edytowane przez Robokop
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomogło. Ustawiłem ciśnienie powietrza na zimnym na 0,5 i takie samo na instalacji. Teraz przy 80stC mam 1,2bar. 

Następnym razem obniżę jeszcze trochę powietrze. Ok 4-5 krotnie zmniejszył się przyrost ciśnienia. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam forum po przerwie - wprowadziłem się i grzeję od tygodnia.... w piecu i nadal bufor max. 45 st. Na szczęście w domu jest o. 19 st .Podłogówka nastawiona na 30 st. Mam jeszcze kominek 18 kw - robi robotę  Próbowałem różnych kombinacji z ustawieniami i nic. Piec chodzi w trybie ciągłym ,bez gaszenia .drewno też schodzi. Jak podkręciłem temp, pomy od 65. to rzadko się włączała i grzejniki ,które są na oddzielnej linii były zimne. Chyba mam coś jednak nie tak z podłączeniem pieca - zalewa go zimna woda i nie może sie zagrzać powyżej 65st. Jestem laikiem . Do bufora 800l sprzedawca MPM polecił mi piec 18 KW.  Jak mogę sprawdzić czy zawór mieszający wodę działa - czy trzeba go wykręcić? Już wcześniej pytałem gdzie się podziewa wyprodukowane ciepło? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cud ,grzejesz a ciepła nie ma,nie mam pojęcia,ja mam prostą instalację na grubych rurach większość ,ze 400l i w 15 min 70 st ale na grawitacji bo jak włączę pompę na 2 bieg to i po 1h jest nadal 70, ale to wszystko idzie prosto na grzejniki i w chacie w mig jest ciepełko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem problemy na początku. Bufor musi być dobrze ocieplony ale o tym nie trzeba chyba pisać. U mnie się pompka na powrocie włącza przy 65 i na początku chodzi na pierwszym biegu, po pewnym czasie, jak już się wszystko nagrzeje przełączam na auto lub drugi bieg. Na instalację puszczam jak już się bufor trochę nagrzeje bo zimna woda z powrotu wychładza piec, nawet z tą ochrona powrotu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kin Wszystko jest OK. Wprowadziłeś się i wygrzewasz nowy dom, dlatego kocioł nie jest wstanie dogrzać bufora, bo całe ciepło które wyprodukuje idzie od razu w instalacje, na rozgrzanie ścian i podłóg(to też rodzaj bufora). Uzbrój się w cierpliwość to z czasem się ustabilizuje. Choć może się też okazać, że dopiero w następnym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko OK? W biegu tygodnia kociol nie wygrzeje podlogowki,co jescze napiszecie do obrony tego kotla...nesczestliwy wami namowiony  pali w kominku,by nie zmarzol.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

MPMy to bardzo łatwe kotły do opanowania tylko trzeba to robić jak trzeba - a nie jak się komuś wydaje że będzie dobrze. Ich plusem jest łatwość zmniejszenia mocy.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odłączyć odbiór ciepła z bufora i próbować rozgrzać całość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sciany i posadzki są wyziembione to troche tego ciepla potrzeba. Trzeba kotłować na okrągło az do wygrzania bryły domu i wietrzenie musi być aby nadmiaru wilgoci sie pozbyć. Producenci podlogówek zalecaja wygrzewanie zaraz po zagojeniu betonu.

Ogólnie sporo rzeczy w budowlace na opak robimy, trzeba było suszyć chałupe na jesieni jak było cieplej 😉 

Organoleptycznie pomacaj ściany i sklepienia czy są w miare ciepłe, ewentualne pirometrem

Edytowane przez Trx9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pompa zalewa kocioł zimną wodą, a on sam nie pracuje z pełną mocą, to nawet suche ściany nie pomogą. Nawet jak ściany ociekają wodą kocioł i bufor muszą być gorące i ewidentnie kociołek chodzi na zbyt małej mocy, coś go dławi. Wyciągnąć wszystkie przeszkadzajki z wymiennika i rozgrzać kocioł. Będzie temperatura na kotle, to i ciąg będzie sie poprawiać i wszystko samo sie nakręci.

  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, bercus napisał:

Wszystko OK? W biegu tygodnia kociol nie wygrzeje podlogowki,co jescze napiszecie do obrony tego kotla...nesczestliwy wami namowiony  pali w kominku,by nie zmarzol.

Przypomniało mi się jak kumpel opowiadał o pierwszym sezonie w nowym domu na atmosie gd 32kw ,nie mógł dogrzać chaty ,spalał niesamowite ilości -4 wsady na dobę,gdzie komora ma chyba 125 l a w następnym sezonie już tylko 2wsady ,tak że z tym wygrzaniem chaty jest coś na rzeczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, kin napisał:

Witam forum po przerwie - wprowadziłem się i grzeję od tygodnia.... w piecu i nadal bufor max. 45 st. Na szczęście w domu jest o. 19 st .Podłogówka nastawiona na 30 st. Mam jeszcze kominek 18 kw - robi robotę  Próbowałem różnych kombinacji z ustawieniami i nic. 

Na teraz to spróbuj poobniżać temperaturę do minimum w pomieszczeniach, które mniej używasz, nie przebywasz na pobyt stały.   

Kup wilgotnościomierz i mierz wilgotność powietrza w  pomieszczeniach, w których przebywasz i wentyluj.  Dla 19-20*C  ok. 55-60%, dla 21-22*C stopni to 40-45%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygrzewanie domu to sprawa bezdyskusyjna, woda musi odparować i trzeba do tego potężnych ilości ciepła. Spalanie będzie wysokie, ale nikt mi nie powie że to jest wina problemów z kociołkiem. Po prostu palacz musi nauczyć sie obsługi kociołka. Niejeden psioczył nim zaskoczył o co chodzi i nie chodzi tutaj tylko o MPM-a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@kin

Czy jesteś pewien położenia klapki obiegu (krótki - długi), bo może palisz na krótkim i wszystko idzie Ci w komin.. Masz termometr na czopuchu?

Spróbuj narazie wyłączyć podłogówkę, daj same grzejniki, tym kotłem bufor powinieneś zagrzać do 90* w ponad 3 godziny na pełnej mocy, ja w swoim 21 kw jak ostrzej pojadę to w 3,5h mam po 95* (1000l) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja palę teraz takim starym kopciuchem 14kW. średnio 3-4h co drugi dzień. drewnem. Jakbym od tygodnia palił cały czas to bym miał już ze 40stC w domu. Coś jest nie tak. 

Jakbym od razu odpalał podłogówkę to bym również bufora nie nabił. Ja go wstępnie nabijam do 50st. odpalam podłogówki i palę jeszcze ze 2 godziny. Podłoga się nagrzewa do 26-27 i jest ciepło przez 2 dni. Po 2 dniach mam 22st na podłodze. 

Dom dobrze ocieplony?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z niewygrzanym domem to i ja mam problem. Tylko jak go wygrzać jak  zawór trzydrogowy termostatyczny puszcza na instalacje max 60 stopni. Stara instalacja momentalnie wysysa bufor a grzejniki  muszą być gorące żeby w domu zrobiło się ciepło. W domu jestem tylko wieczorami, nie ma mozliwosci ciaglego palenia. Wymiana tego zaworu na trzydrogowy mieszajacy z silownikiem cos zmieni ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem bez sensu jest grzać krótko wysoką temperaturą i za chwilę mieć całość wystudzoną, szkoda opału. Daj niższą przez dłuższy czas i powinno być lepiej i stabilniej. Dokładne suszenie przeprowadzisz latem, jak będziesz miał ciepło i przewiew, samo grzanie jest średnio skuteczne gdy wilgoć i tak pozostaje w środku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za porady , dom wygrzewam od pażdziernika  ,ale jak pisałem nie przez całą dobę . Zawirowywacz spalin dawno jest wyjęty a klapka krótkiego obiegu zamknięta - aż taki laik to nie jestem. Komora wyłożona szamotem ,żar jest, cały też czas chodzi wentylator fabryczny - dom jest mocno ocieplony ,piec czyszczę co tydzień cały .W domu są 3 grzejniki i reszta to podłogówka 120m2 .Jak podniosłem temp, na piecu na 65 st. to grzejniki się prawie nie grzały ,jak zmniejszyłem do 45 st ,to bufor maksymalnie jest do 50 st. Wypalam ok 5 wsadów dzienne.

Jak się drzewo zawiesi ro nie ma kratki na zawiasie by można było poszturać ,a tak ja opadnie to nie można potem zamknąć drzwiczek .Drzwiczki sie opuściły i trzeba je unosić by się zamknęły - nie da się ich już mocniej podregulować Słabo . Całe blachy obudowy są wykonane z miękkiej blachy , Wszystko sie gnie ,Pękł nawet szamot w tej górnej kwadratowej pokrywie . Piec wg. mnie wygląda jak by był wykonany gdzieś w garażu .te blaszki do zasłaniania otworów - jakość ich wykonania  -lipa. I faktycznie trzeba dużo cierpliwości do nauko paleni aby nie dymił  przy dokładaniu.

Nie widziałem jaszcze na niż temp; powyżej 70 st. a bardzo bym chciał

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, kin napisał:

2 .Jak podniosłem temp, na piecu na 65 st. to grzejniki się prawie nie grzały ,jak zmniejszyłem do 45 st

Tego nie rozumiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.