Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Para wodna jest gazowym stanem skupienia wody , jest przeźroczysta , jak ją widać to już przechodzi w stan ciekły - czyli zaczyna się skraplać.

Podczas spalania  paliw para wodna jest zarówno w kotle jak i w kominie - to jeden ze składników spalin .

Opublikowano

To znaczy że ona tak wybiórczo się wykrapla? U jednego się wykropli, a u drugiego przy tej samej pogodzi już nie?

Opublikowano (edytowane)

Panowie czytam i nie wieże pora wodna nad kominem, tak to jest możliwe czy ktoś mierzy temperaturę spali przy wylocie z komina? To ma wpływ na skraplanie wody. W sumie nad kominem a nie w nim to chyba dobrze.

Wilgotność paliwa o ile pamiętam podaje się w metrze sześciennym więc chyba ilość wody(wilgoci) trzeba przeliczać na MJ energii, nie jestem pewien więc wrzucam do przemyślenia.

Mam wrażenie, że gdy Piecuch napisze coś co nie jest oczywiste zaraz jest atakowany, a to jednak on opracował podawanie dodatkowego PW przez popielnik w tym kotle.

Wydaje mi się, że większość z nas w tym i ja jest w pewnym sensie zmanierowanych "Ekonomicznym spalaniem węgla kamiennego, czy paliw stałych itp" i przez to nie potrafimy spojrzeć inaczej na proces spalania w kotle i trochę poeksperymentować.

Edytowane przez Ryni
Opublikowano
23 minuty temu, Piecuch19 napisał:

To znaczy że ona tak wybiórczo się wykrapla? U jednego się wykropli, a u drugiego przy tej samej pogodzi już nie?

To przecież zależy od temp spalin i temp otaczającego powietrza.

Najgorzej jak się już nic nie wykrapla nad kominem - wtedy wiadomo że para wodna wykropliła się w samym kominie i ścieka po ściankach komina.

Dlatego dążymy do ocieplenia komina i wyższej temp spalin wychodzących z kotła.

Opublikowano

A najlepiej jak się nie wytrąca ani w kominie i nad nim.

Opublikowano

Zobacz jak to się robi w piecach rakietowych, a się dowiesz. Tam drewnem palą i im się para nie wytrąca, ani w kominie i nad nim

Opublikowano

No widzisz, a jakoś tej pary nie ma.

Opublikowano

Jakoś parę to bym zauważył.

Może nie wszystko jest opisane we wzory. 

Znasz wzór na to poniżej

Lub to 

 

Opublikowano
9 godzin temu, Piecuch19 napisał:

Biorąc pod uwagę że drewna wagowo mniej wejdzie do kotła niż węgla co najmniej dwukrotnie - to w zasypie węgla większa zawartość wody jest  niż w zasypie drewna. Węgiel ma do 15% wilgotności, a jak ze składu to więcej.

Para to to co tworzy się nad kominem, a nie wychodzi z komina.

Tylko nie wziołeś pod uwagę, że to drewno będzie się spalać 4-5 razy szybciej od węgla i w jednostce czasu z drewna pary wodnej będzie 5-6 razy więcej niż z węgla. A jeśli chodzi o ścisłość to węgla na pewno nie wejdzie 2 razy więcej niż drewna, najwyżej 1,2-1,5 .

Opublikowano

Z pewnością jeszcze wszystkiego nie odkryliśmy. I śmieszy mnie to jak niektórzy twardo stoją na stanowisku, że czegoś się nie da zrobić i koniec, bo tak mówi fizyka... Dzisiaj mówi tak, ale za jakiś czas może mówič już coś zupełnie innego. Ale wracając do spalania i pary przy paleniu drewnem. U mnie jest tak jak pisałem wcześniej, ale miałem takie momenty, że jeszcze przy niezwęglonym drewnie nad kominem nic nie było nawet na mrozie. W kotle tak samo jak zawsze, żadnych zmian a dymu\pary brak. Nie wiem z czego to się brało. Może warunki nad kominem były ważniejsze niż samo spalanie. Każdy widzi jak z naszych ust leci para. Raz jest a raz jej nie ma. Przy taj samej temperaturze wystarczy stanąć nad jakąś kałużą, czy dużym naczyniem z wodą i para w oddechu się wytrąca. Odchodzimy o krok obok wody i pary już nie ma. Wniosek, że przy bardzo suchym powietrzu punkt wytrącania pary będzie przy niższej temperaturze niż przy powietrzu bardziej nasyconym parą.

Opublikowano

Ależ Ty używasz potocznego określenia "para" opisując nim wodę wytrąconą na jakiś jądrach kondensacji. Następnym etapem jest podgrzanie owych ciał poprzez proces kondensacji i jeśli temperatura gazów jest na tyle wysoka że wchłoną pojedyncze cząstki wody to jej nie zauważysz. Gęstość ośrodka będzie na tyle mała że nie nastąpi widoczne załamanie lub odbicie widzialnych fal EM.

pozdrawiam Hermogenes

Opublikowano

A jaki kłęby czegoś białego leci z kominów gdzie spalany jest gaz, z silników spalinowych także.

Opublikowano

Woda jest produktem spalania gazu, stąd białe kłęby pary nad kominami i stąd również idea kotłów kondensacyjnych wyciągających energię cieplną z niej. Podobna sytuacja występuje w reakcji spalania paliw w silnikach spalinowych.

W przypadku węgla woda jest zawarta w paliwie i zostaje jedynie podgrzana. chyba że dokona się jej rozpad termiczny na rodniki i te zaczną reagować z czymkolwiek ze składników węgla kamiennego lub rekombinować spowrotem w wodę. Wałkowaliśmy ten temat już.

Opublikowano

U tych co nie widzą pary wodnej to jest jak z czarną energią, nie widać jej a jest. Może niech puszczą wiązkę światła nad kominem i obserwują czy się załamuje ?

 

Opublikowano
16 godzin temu, mikkei napisał:

Maronka - takie ostre  płomienie masz cały czas ?    Nie podoba mi sie takie coś bo nie dopalasz dobrze

Jak utworzy ci sie warstwa żaru z drewna  zakrywająca przegrodę  - płomien w palniku nie robi sie niebieski - patrząc przez wizjer?  

Jak masz ustawione środkowe - podajesz coś nimi ?  

Do czasu dojścia do zadanej ,im bliżej zadanej tym spalanie spokojniejsze jest,czasami robi sie niebieski,ale raczej nie ,bo niebieski sie robi jak podaje się cały czas środkowymi drzwiami a mi po dojściu 10 stopni przed zadaną klapka się zamyka i idzie powietrze tylko dołem,a w momencie nagrywania fimu obie klapki były uchylone 2-3 cm

Opublikowano
34 minuty temu, drewniak napisał:

U tych co nie widzą pary wodnej to jest jak z czarną energią, nie widać jej a jest. Może niech puszczą wiązkę światła nad kominem i obserwują czy się załamuje ?

 

To tylko kwestia odpowiednich oczu lub sprzętu pomocniczego np bakterii i wirusów też nie widać a są wokół nas.

Wiązka światła nad kominem wykryje ( uwidoczni) głównie cząstki stałe , 

Jak już jesteśmy przy świetle w spalinach to kilka razy opisywałem na forum skuteczną metodę ustawiania kotła pelletowego za pomocą światła z latarki.

Opublikowano

Skoro tak to ja wolę tę niewidoczną parę od tej snującej się po dachu - często nazywanej białym dymem ( zimnym dymem).

Opublikowano

Kolego nadal palisz w ds-e ,czy już z wygody tylko pelletowcem?

Opublikowano

Nie ma się o co szarpać. Zimą można mieć jeszcze jakieś wątpliwości, czy dym czy tylko para. Ale prz dodatnich temperaturach nie ma już ściemy. Kto ma kiepskie spalnie dalej ma dym a u nas nie ma nic. Sporo ostatnio jeździłem po swojej okolicy i widać to dokładnie. Ścielące się białe, chłodne spaliny opadające poniżej komina...

Opublikowano
17 minut temu, maronka napisał:

Kolego nadal palisz w ds-e ,czy już z wygody tylko pelletowcem?

Dla wygody to palę w DS-ie jak jest temp poniżej  zera i jak mam czas.

Przy dodatnich temp palenie w Ds-ie wg mnie traci urok i sens.

Np w poprzednim sezonie w DS paliłem cały luty , obecnie rozpalałem DS-a tylko 20 razy od początku sezonu.

Z resztą co to za palnie - tylko aby bufor naładować.

Opublikowano

Tę zawiesinę cząstek stałych w skroplonej parze wodnej używam w swojej wędzarni ( zwykle przed świętami).

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.