Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość witek1234

Zippo68, czasem coś tu napiszę mimo że mpm-a nie mam. Ale pisać że GS to dno dna jest chyba przesadą.Mam taki, używam nadmuchu a mimo to palę ekonomicznie i ekologicznie. Trzeba mieć chęć tak palić, może i talent.

DS-em też można kopcic a mówić że tylko taki jest ekonomiczny i ekologiczny. Trochę zdrowego rozsądku życzę. Przepraszam za zasmiecanie tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mpm jest i może ekologiczny ale pod warunkiem że chodzi na pełnym gwizdku. Jak jest załadowany świeżo węglem i po złapaniu temp.miarkownik zamknie powietrze aby za chwile je znowu otworzyć to z komina kopci całkiem ostro.To samo po wrzuceniu świeżego opału na żar.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hilar,jak wrzucisz świeży węgiel na żar gdy jest palnik odkryty to zawsze będzie dymił,któryś z kolegów napisał że gdy jest odkryty prześwit w przegrodzie to najlepiej jest dorzucić trochę drewna i na to zasypać węgiel wtedy dymu zero.Nie wiem jak jest na miarkowniku jak się przymknie i kocioł chodzi na podtrzymaniu czy kopci bo u mnie kocioł pracuje z buforem i klapka PP jest ustawiona cały czas na około 8mm,

Edytowane przez Tomek2570
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,

Panowie temat jest taki dom obliczony http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1whj , z delikatnie naciągniętym metrażem ( faktycznie coś ok 350 m ), moc kotła wyszła 12,5 kW. plus te 4 kW na cwu

Co do obliczeń na stronie by podchodził bardzo ostrożnie proszę porównać do tego obliczenia http://cieplowlasciwie.pl/wynik/1wj3

Proszę zobaczyć parametry budynków bardzo zbliżone materiałowo a jednak duża różnica w zapotrzebowaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dar12

No jedno do drugiego pasi.

Radowan

 

Czy kocioł dobrany na styk nie zajedzie się od jazdy na wysokich obrotach

Właśnie tu jest odwrotnie a tym bardziej że wyliczona przez ciebie moc jest przy -18. Cwu to tez chwilowe zwiększenie zużycia mocy no chyba że cały dzień woda ciepła leci. Ja wziąłem do powierzchni w sumie ok 200m nie ocieplonej 17-19 i powiem ze przez jakąś pierwsza godzinę po rozpaleniu chodzi dość ostro ale potem to tylko pyka płomyk. Teraz wiem że jest za duży.

Tylko że u mnie doszedł jeszcze jeden parametr a mianowicie wielkość komory zasypowej z tytułu że mam sporo odpadów drzewnych. Ale jak go kupiłem to był z palnikiem od 12-14. Według mnie 12-14 to wybór dla Ciebie odpowiedni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zippo68, czasem coś tu napiszę mimo że mpm-a nie mam. Ale pisać że GS to dno dna jest chyba przesadą.Mam taki, używam nadmuchu a mimo to palę ekonomicznie i ekologicznie. Trzeba mieć chęć tak palić, może i talent.

DS-em też można kopcic a mówić że tylko taki jest ekonomiczny i ekologiczny. Trochę zdrowego rozsądku życzę. Przepraszam za zasmiecanie tematu.

Gdybym nie miał takich w domu to bym się nie wypowiadał. Były z miarkownikiem i z nadmuchem, testowane na wszystkie sposoby. Palone węglem, flotem, miałem, a nawet były próby koksem i tylko palenie od góry jest czyste no i może drewnem, ale nigdy nie testowałem.

Jeśli chodzi o moje doświadczenia z nimi to GS-y są złe i podtrzymuję to.

Ty oczywiście możesz mieć swoje zdanie, które jak najbardziej szanuję, ale mnie nie przekonasz. 

 

Mpm jest i może ekologiczny ale pod warunkiem że chodzi na pełnym gwizdku. Jak jest załadowany świeżo węglem i po złapaniu temp.miarkownik zamknie powietrze aby za chwile je znowu otworzyć to z komina kopci całkiem ostro.To samo po wrzuceniu świeżego opału na żar.

Nie zgodzę się.

U mnie na kotle jest 60-65C i nie kopci. Z miarkownikiem mechanicznym, dobrze wyregulowanym /klapka miarkownika nigdy nie domyka się do końca/ sterowanie dopływem powietrza jest bardzo łagodne i nie zauważyłem czarnego z komina. Opcja kopcenia występuje jeżeli otworzę popielnik i wtedy jest zbyt duży przepływ powietrza, i palnik nie dopali sadzy. Myślę, że ten problem występuje przy miarkowniku z Unistera gdzie nie ma płynnej regulacji, tylko O i Z.

Nie wrzucam opału na żar. Do takiej sytuacji nie dopuszczam nigdy, ponieważ skutkuje to zadymieniem kotłowni. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radowan,moim zdaniem kolega dobrze Ci doradza tym bardziej, że masz dodatkowe źródła energii. Ja mam blisko 200m i mpm8-10 i przy obecnych warunkach pogodowych musze kombinować z ograniczaniem mocy. Pale tylko węglem.

Taki tylko chciałem sobie ułatwić życie, kominek z płaszczem zostałby od święta a i tak nie wiem czy obydwa kotły mogłyby pracować szeregowo w razie " W ", w jednym układzie otwartym. Co do zapotrzebowania na moc przy teraźniejszej pogodzie zgodzę się, sam przepalam w kominku tylko popołudniem. Co do obliczeń na ciepłowłasciwe to zgodzę się sam widziałem delikatną różnicę w wynikach dla tych samych parametrów. Ale powiem Wam ,że jak kontaktowałem się z MPM to facet jak powiedziałem co i jak z domem ( metraż itd.) i jaką moc mi wyliczyło to zapytał się czy to dom pasywny bo zapotrzebowanie w okllicy 40 W/m2.

Kurcze powiem Wam że im więcej czytam i słucham tym mniej już wiem i sprawa zakupu kotła już nie jest taka prosta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli masz tak małe zapotrzebowanie to tym bardziej weź mniejszy bo nawet spadek temp do -20 nie wystudzi Ci drastycznie chaty, a jeśli jescze temperatura spadnie niżej to w razie masz kominek i piec gazowy. Moim zdaniem taka sytuacja jest mało prawdopodobna. Ja nie mam dodatkowego źródła energii i nie obawiam się mrozu mimo, że wyliczone miałem 13,5kW a zasypowy proponują 15-18.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wczesniej napisałem pale tylko weglem i wprowadziłem kilka zmian w swoim piecu by ułatwic sobie zycie .

Pale z blacha zmiejszajaca palenisko ,co ok tydzien trzeba wybierac kamienie co sie zdarzaja z weglem ,

wtedy wyciaganie blachy to makabra bo zarosnieta smoła

post-65608-0-32753900-1481484230_thumb.jpg

post-65608-0-51686300-1481482443_thumb.jpg

post-65608-0-27403300-1481482673_thumb.jpg

więc dorobiłem sobie w tej blasze klapke która moge odchylic lub wyciagnąc,nakrętki M16jako ucho do wyciagania na gorąco,

i nie ruszajac blachy fajnie i szybko wyciagam te kamyczki i oczyszczam palnik wirowy,piec nie zdaży ostygnac ,

całe czyszczenie pieca to pół godziny,czyli te kamyczki,oskrobanie ,wybranie pyłu bo sadzą trudno to nazwać

tak to wymysiłem i pospawałem

post-65608-0-78715400-1481482782_thumb.jpg

post-65608-0-93954000-1481482804_thumb.jpg

post-65608-0-05834500-1481482836_thumb.jpg

post-65608-0-61007200-1481482862_thumb.jpg

post-65608-0-03428300-1481482888_thumb.jpg

post-65608-0-41332200-1481483146_thumb.jpg

post-65608-0-74786800-1481483213_thumb.jpg

post-65608-0-01503800-1481483283_thumb.jpg

 

dodatkowo dospawałem dwa kątowniczki by wegiel mi nie przesuwał blachy w strone drzwiczek

post-65608-0-32034200-1481483518_thumb.jpg

a ze ta klapka sie mocno rozgrzewała to dospawałem takie osłony jak na zdj

post-65608-0-25652400-1481483849_thumb.jpg

post-65608-0-41659700-1481483921_thumb.jpg

post-65608-0-94235600-1481483948_thumb.jpg

i przez ta klapke fajnie sie rozpala palniczkiem,szybko i wygodnie

post-65608-0-51281600-1481484585_thumb.jpg

wymiarów nie podaje ,zdj wyjasniaja wszystko,miało byc solidnie ,dolny pręt to zawias,górny to wzmocnienie

by żar nie wykrzywił tych minidrzwiczek,jak na razie blacha siedzi zamurowana smoła od 3tygodni ,klapka zdała egzamin :-)

post-65608-0-12935000-1481483338_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z teściem dorobiliśmy blachę do mojego kotła i wygenerowała ona tylko dodatkowe problemy, zaczął zawieszać mi się węgiel, co do tej pory nigdy się nie zdarzało a o drewnie nie wspomnę... fakt, że węgiel jest słabej jakości... ale zlepiał się i musiałem walić od góry pogrzebaczem co równało się zasmrodzeniem całej kotłowni oraz mnie... po takiej wędzonce czuć było ode mnie później cały dzień...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastepny temat co mnie irytował to węgiel co po kilku dniach zapychał palnik wirowy do samej góry

post-65608-0-06400200-1481485819_thumb.jpg

post-65608-0-82341500-1481485842_thumb.jpg

pierwsza kombinacja to duzy centralny wezyrek ,by odsunac wegiel od wejscia do palnika ,zaleta ze błyskawicznie wysysał dym

po otwarciu górnej klapy ale tez za bardzo rozpalał sie cały wsad i węgiel szybko znikał,moze przy drzewie sie sprawdzi

post-65608-0-34871300-1481486127_thumb.jpg

post-65608-0-87667400-1481486183_thumb.jpg

więc z solidnego plaskownika zrobiłem taki okap nad wejsciem do palnika

post-65608-0-34752300-1481486324_thumb.jpg

post-65608-0-81717100-1481486485_thumb.jpg

post-65608-0-85145200-1481486593_thumb.jpg

po kilku dniach widac ze palnik jest wyraźnie mniej zapchany pyłem

post-65608-0-99658300-1481486734_thumb.jpg

post-65608-0-77526600-1481486831_thumb.jpg

wada tego rozwiazania ? ano każdy element hamujący na drodze wegla w dół może zwiesic węgiel ,ale pale drobnym PW-D 40-50mm

i nie mam problemu.

Może by producent pokombinował/potestował i w odlewie ceramiki wejscia do palnika zrobił taki łagodny okap jak nos ,

by troche ten węgiel odsunac od wejscia :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radowan, potwierdzam to co już wcześniej zostało napisane MPM12-14 spokojnie wystarczy. Ja mam 230m2 i przy -17*C spaliłem ok 35 kg węgla co wg moich obliczeń daje nie całe 9 kW (ciepłowłaściwe wskazuje mi max zapotrzebowanie na ok 10 kW, więc się z grubsza zgadza). Nie zawracaj sobie głowy mocą na CWU bo średnio na dobę to tylko 0,5kW (chyba że masz hotel). Ja zasypuje wieczorem do pełna a rano tylko rusztuję i to cała filozofia. Palę już drugi sezon węglem z Wesołej 32.2, zmniejszyłem trochę palnik (1 generacja) i nic więcej już nie kombinuję. Nie potrzeba żadnych buforów, blach, RCK itp, wystarczy solidny komin i dobry hydraulik. Dołóż sobie zawór mieszający jak nie masz termostatów na grzejnikach.

Kocioł kupowałem świadomie pod węgiel i po przejrzeniu wielu forów i doświadczeniach z GS. Kocioł nie jest pozbawiony wad ale wśród zasypowców nie widzę lepszej konstrukcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jedno małe ułatwienie to co kiedys mówiłem to blaszka okap w górnych drzwiczkach załadowczych,

tak by smoła i woda - skad woda ? ano testuje opał z lokalnych składów i niby suchy

a po drzwiczkach po otwarciu leje sie równo

Najpierw dospawałem większa blaszke ,punktowo i boki spawy ,takie wargi by po nich spływało do środka

post-65608-0-16306600-1481488370_thumb.jpg

post-65608-0-19939200-1481488402_thumb.jpg

post-65608-0-82970600-1481488431_thumb.jpg

no i pieknie było dopóki nie zachciało mi sie wyciagnąć blachy przegrody no i blaszka-okap za duza ,

więc na raty podcinałem by była jak najdłuzsza i jednoczesnie dało sie wyjąc blache

i ta blaszka wg mnie nie moze byc szersza niz 16mm .

Dodatkowo wszystkie sznury uszczelniajace posmarowałem solidnie zalecaną tu pasta miedzianą .

Na zdj widać że już nie kapie poza drzwiczki i nie kapie na krawedz pieca co sie styka z uszczelka ,

wiec kawałek blaszki zdał egzamin :-)

post-65608-0-19516000-1481488802_thumb.jpg

post-65608-0-90948600-1481488857_thumb.jpg

post-65608-0-30444300-1481488880_thumb.jpg

jak sie komu przyda to fajnie :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie komora wyglada normalnie ,taki urok DS :-)

Komora załadowcza jest jak kolumna destylacyjna ,na dole grzejemy ,na gorze sie skrapla,czyli prawidłowo,

górne drzwiczki mam szczelne ,lewego powietrza nie ma i nnie ma co przewietrzac komory ,tak ma byc :-)

Dodatkowo jak napisałem testowałem rózne paliwa z lokalnych składów i stad ten kit ;-)

Ważne jak wyglada piec ZA palnikiem wirowym ,a tam pył i sucho :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nastepny temat co mnie irytował to węgiel co po kilku dniach zapychał palnik wirowy do samej góry

attachicon.gifIMAG0066.jpg

 

To nie jest węgiel, to jakieś dziadostwo pomieszane z kamieniem.

Albo skład oszukuje, albo przewoźnik.

Mieszkam w Rybniku i pod nosem mam kilka kopalni i na taką mieszankę kamienną jeszcze nigdy nie trafiłem. Zazwyczaj biorę węgiel z Chwałowic bo jest 32.1, ale coś mnie pokusiło i przywiozłem na próbę ze składu jedną tonę miał być płomienny, a wyszło jak u Ciebie pełno kamienia który blokuje ruszt i masa popiołu.

Chwałowicki spala się w miarę dobrze-brak kamienia i szlaki, a popiołu jest mało i ma beżowy kolor.

Teraz mieszam te dwa rodzaje żeby się pozbyć tego świństwa ze składu. 

Edytowane przez zippo68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poleci ktoś jakiś sprawdzony skład węgla w okolicach Chrzanowa. Chodzi o to że jak kupię węgiel z kopalni np. Wesoła to żeby był to węgiel z tej kopalni a nie jakieś cuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rozumie kolego ze jeszcze nie masz i nie paliłes w MPM-ie? Wychodzi na to ze po prostu powtarzasz jakieś czyjeś opinie.Ja właśnie się nasłuchalem takich opinii a życie mnie wyprostowało.Juz sam z góry zakładasz ze będziesz zakładał jakieś tam blachy czy inne modyfikacje.Po to się kupuje nowy piec aby go modyfikować? Z drugiej str.myślisz ze to jest złoty środek? Za radami osób z tego forum czasami pale przy pomocy lekko uchylonych drzwiczek załadunkowych i tych od rusztu.Niby jest lepiej ale tylko w tedy jak jestem w domu.Jak wychodzę do pracy to w życiu nie zostawię tak pieca.Gdy pozamykane drzwiczki i zostawię sam miarkownik to moja żona nie ma siły otworzyć drzwi od komory zaladunkowej aby dorzucić świeżego drzewa (tak się smołą zalepiaja).Ja nie mowie ze mpm jest be ale w moim mniemaniu jeśli ktoś ma sprawny stary piec (jakiegoś tam smieciucha) i ma wydać kilka tysięcy na mpm-a to mija się to z celem.(Chyba że kupi go pod bufor)

no nie mam jeszcze mpm-a ale po roku czytania tego forum to prawie jakbym miał no prawie robi różnice więc piszę pytam odpisuję co wiem od innych by ewentualnie pomóc i wiem też że niema pieca bez problemów i podajnikowe czytając ich forum też mają mase przypadłości i też je przerabiają co niektórzy i być może do lata zrezygnuję z pomysłu zakupu mpm-a chociaż dużo ludzi pisało że palą be z przeróbek i są bardzo zadowoleni poczytamy zobaczymy na dzień dzisiejszy mpm ze względów ekonomicznych pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś czytał ze zrozumieniem stwierdziłbyś że problem to nie kocioł tylko człowiek.DOBRE!

 W zeszłym roku wysłano mnie z pracy na delegację na miesiąc do Niemiec. Moja żona wiedziała że ma nasypać węgla na to położyć drewno na to drobnych deseczek i kostkę podpałki.Podpalamy od góry, naciskamy start na sterowniku,zamykamy i spokój na 10 godz.

 Teraz jak jej zacznę tłumaczyć które drzwiczki i na ile ma uchylić i co robić gdyby zaczęło się dymić albo temp.skoczyła albo jak na chama otworzyć zasmolone drzwiczki to pewnie wyjechałaby na czas mojej nieobecności do mamusi :-)

więcej wiary w żonę i jej zdolności uczenia się kolego Hilar 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent kotłów Ci taki zaproponował, czy jakiś pośrednik?

Poleciła mi go osoba przy zamawianiu kotła.Z zamówieniem dzwoniłem po numer tel.który jest podany na str.MPM-a.

 Nie chcę wyjść na malkontenta a wręcz staram się zaprzyjaźnić z moim kociołkiem ale wczoraj pojawił mi się nowy problem.Może ktoś mi coś podpowie.

Otóż kupiłem nowy węgiel ponoć BOBREK.Przyjechał do mnie mokry (mimo że pakowany w jutowe worki).Granulacja 5-10cm.Wczoraj mocno rozpaliłem kociołek drewnem i po 30 min zasypałem tym nowym węglem.Wsypałem ok 10kg.Dzisiaj rano połowa węgla była niespalona ale żar ciągle był.W popielniku były śladowe ilości popiołu.Po mocnym przerusztowaniu  kocioł odpalił jakbym mu benzyny dolał. Czy przyczyną jest wilgotny opał czy co innego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brodekb kawał dobrej roboty. Ja zrobiłem podobny okap nad gardzielą palnika z tym, że wykonałem go z 1/2 cegły szamotowej. W mpm 10kW pasuje idealnie pomiędzy kątowniki / wezyry. Wystarczy wsunąć na miejsce, przycisnąć wezyrem i nic nie trzeba kleić, spawać itp. Czas operacyjny 10 min. Patent działa nawet  na kamieniach z domieszką węgla :angry: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.