Palnik sv200

[FAFAŁ]

A może zmiana grochu :) . Dynamika nie wazna jaka nie dala by takiego dymu . Mógłby lekko zakopcic tzn puścić dymka ale nie az takiego ciaglego . Mi się zachcialo kiedyś wziąść węgiel ze skladu :( efekt był taki że co podanie dawki kopcilo . Wygladalo to tak jak by każda brylka byla umoczona olejem . Ogólnie tez powietrze było wysoko A jak podal puszczal dymka . Na szczęście miałem tego tylko 50 kilo . Patrząc na fotki wegla w zasobniku nie widac tam nic błyszczącego . Więc tak sumujac wiele wypowiedzi zrobil bym tak : 

-zamówić uszczelki i rozebrać palnik. Dla swojej ciekawości I pewności warto było by to sprawdzic .

- sprawdzic wszystkie polaczenia czy gdzieś nie ucieka powietrze . 

- wyczyścić komin po samo dno i sprawdzić szczelność wyczystek .

-kupic na próbę inny groch . Z mojej strony barteks gold moge polecic . 

Wykonac to wszystko i zasypać mu inny opal .

to musi banglac nie ma bata :)

[gmaj22]

Te wykresy wskazują, że kocioł pracuje z mocą od odcięcia do odcięcia. To może być spowodowane np. bardzo gwałtownymi ale regularnymi zmianami przepływów, np. cykliczną pracą pompy.

[Misiu]

Zanim zaczniesz czyścić i rozbierać zmień węgiel, tak jak mówiłem jak masz jakiegoś znajomego z kotłem z podajnikiem i jest on zadowolony ze swojego węgla i mu nie kopci odkup 50 kg i spróbuj. Wg mnie nie ma sensu rozbierać palnika. 

[YaroXylen]

@gmaj22Masz racje. I w czasie problemow z ustawieniami lapiej załączyć pompy na stałe i wykluczyć problem z kotlem czy palnikiem...

Yaro

Edytowane 18 Stycznia 2020 przez YaroXylen

[anek65]

Panowie, kocioł mam jeszcze na gwarancji więc nie będę rozbierał palnika, ale to co się dało ,rozebrałem ,wyczyściłem ,uszczelnieniem. Pompa pracuje w trybie ciągłym ,przepływ ustawiony na drugim biegu. Komin i czopuch sprawdzałem w tamtym tygodniu, jest czysty drożny i suchy. Palę retopalem, osobiście przywiezionym z kopalni Ziemowit, prosto z wagi, więc węgiel raczej pewny nie ma jakiejś ściemy ze składu. Próbowałem węgla z Leroy Merlin, (sąsiedzi takim palą), spaliłem go około 60 kg, efekt był taki że w kotle było bardziej czarno.

[YaroXylen]

10 godzin temu, YaroXylen napisał:

Czy próbowaliście ustawić dmuchawę podczas stałej pracy w stałych mocach  np. 2 godziny w 25%, później 2godz w 40% czy 50% mocy?

Ponawiam pytanie....

Ustaw dynamikę na 1 i pokaż wykresy po kilku godzinach pracy....masz cos rozjechane bo 19kg/dobę spalania to ja tez mam...tylko ja grzeje 3razy tyle powierzchni....i .....

YARO

Edytowane 18 Stycznia 2020 przez YaroXylen

[Misiu]

Mogę coś zasugerować, przełóż wentylator od czoła pieca na zdjęciu widzę że masz go z tyłu, otwory powinny pasować,  będzie miał lepszy " dostęp " do powietrza tam wydaje mi się być trochę zastawiony.

[Misiu]

Jeszcze jedno , zrób zdjęcie dymu z komina za dnia.

[FAFAŁ]

A te okopcenia po co są . Wygląda na nie dociagniete śruby te górne .

[YaroXylen]

[FAFAŁ]

To to jakiś syf który też nie powinien tam być . Mi bardziej chodzilo O mocowanie rury podajnika  tuż nad nią na pionowej blasze obudowy palnika widac brudny nalot . Dodatkowo dolne śruby splaszczyly uszczelke a górne nie . 

[szelest]

[FAFAŁ]

@szelest pięknie zaznaczone :)

 

[altoro]

Z uszczelką jest wszystko ok. Kryz nie jest okrągły na całym obwodzie, z jednej strony jest sfrezowany i może sprawiać takie wrażenie. Tak to wygląda u mnie 

Mnie ciekawi co innego, koledzy w swoich postach sugerowali kilka rozwiązań i chciałbym się dowiedzieć z których kolega skorzystał i jakie przyniosły efekty bo nic na ten temat nie pisze a to wykluczyło by pewne porady.

Edytowane 18 Stycznia 2020 przez altoro

[nightwatch]

U mnie (też sv 200) aktualnie nie ma problemów z dymieniem, ale były przez kilka dni gdy próbowałem ustawić ręcznie parametry pracy kotła. Sterownik Argos PID więc o wiele prostszy nizż u anek65 ale to chyba nie od sterownika zależy czy dymi czy nie.
W trybie PID generalnie sterownik wg mnie potrafi się zachowywać dziwnie więc próbowałem w trybie ręcznym. Na początek ograniczyłem moc dmuchawy i próbowałem dobrać tak podawanie węgla żeby było optymalnie. No i dosNzedłem do stanu że niby wszystko ok - czyli węgiel spala się całkowicie, płomień żółty, ale mimo wszystko dymił. Trzeba było podnieść moc dmuchawy - wg mnie ten palnik jednak lubi mocniejszy nadmuch, no i lepiej dać trochę za mało węgla (tzn na początku cyklu pracy wygląda jakby miał za mało, ale po kilku-kilkunastu podaniach sytuacja się normuje). Czyli zaczynamy od dobrego nadmuchu (u mnie to były okolice 50-60%) i za małej  dawki węgla, którą stopniowo zwiększamy, tak z 10% na raz. I czekamy na efekty,  trzeba kilkunastu cykli żeby coś można było wnioskować. Ps drzwiczki kotła zamknięte, przy otwartych nie da się ustawić.

 

Edytowane 18 Stycznia 2020 przez nightwatch

[marcus312]

Ma ktoś fotki jak ten palnik wygląda w środku ile ma otworów napowietrzających , ma jakieś też od góry ?

 

[altoro]

Fotki nie mam, ale otworów ma 3 z lewej, 3 z prawej, 3 do góry i w zależności od mocy 15kW ma 36 a 25kW 45 na ruszcie. Mały SV200 niestety nie wiem.

[pochłaniacz]

15 Kw.  Jest tak jak kolega napisał.

[anek65]

Panowie, nie chcę mi się pisać tego od nowa więc wkleję fragment mojej prywatnej korespondencji ze znajomym.

Dzień dobry panie Rafale. Patrząc na deltę między temperatura na grzejniki a powrotem do kotła widząc różnice około 2 stopni właśnie mnie olśniło. A mianowicie,mam tu w instalacji za kotłem takie zabezpieczenie na wypadek braku energii ,że mogę zaworami ominąć zawór czterodrogowy. W tym układzie instalacja będzie pracować nie jako tak jakby na grawitacji. Minusem tego jest to że muszę trzymać niższą zadaną na kotle, ale liczę że będzie cieplejszy powrót z instalacji, i w ten sposób może wyrównają się te przepływy. Właśnie to po przełączyłem ,i poczekam na efekty. Gdyby to zdało egzamin, mogłoby to popracować do momentu założenia  pompy kotłowej.

Po paru godzinach pracy w tym układzie, widoczne są już efekty, kopcenie ustało, mogłem zmniejszyć siłę nadmuchu. Teraz tylko trzeba cierpliwie czekać na efekty.

 

[gmaj22]

Pokaż no kolego ten czterodrogowy i jak jest podłączony? Bo to wyglądało jakby się co jakiś czas otwierał i zamykał np. po wyłączeniu pompy.

Edytowane 18 Stycznia 2020 przez gmaj22

[FAFAŁ]

@anek65 gratuluję :) 

Edytowane 18 Stycznia 2020 przez FAFAŁ

[Jockey]

Takie efekty na wykresie to się uzyskuje, jak jest włączona ochrona temp. powrotu i jednocześnie mieszacz ma utrzymać zadaną temperaturę na instalację, więc trochę utrzyma temperatury na zasilaniu, a trochę ochroni powrót i tak w kółko, a kocioł wchodzi przez to w dużą amplitudę mocy, bo co chwilę następuje zmiana przepływu przez kocioł.

Jak są duże zmiany modulacji, to kopci, bo po podaniu dużej dawki węgla jest obcinane powietrze, bo kocioł przekroczył szybko zadaną na skutek kręcenia mieszacza i modulacja spada do min. i tak w kółko... Ten węgiel nie ma wtedy szans się poprawnie spalać

Mieszacz 4D nie utrzyma jednocześnie zadanej temp. zasilania i zadanej temp. powrotu

Edytowane 18 Stycznia 2020 przez Jockey

[YaroXylen]

Gratuluję......

......tylko osobiście byłem przekonany że zawór 4D był ręcznie nastawiony i pompy chodziły non stop... .............

7 godzin temu, anek65 napisał:

Pompa pracuje w trybie ciągłym ,przepływ ustawiony na drugim biegu.

W dniu 17.01.2020 o 09:58, anek65 napisał:

Grzeje tylko dom. Nie mam cwu, zawór czterodrogowy ze sterowaniem ręcznym

Cieszę się że koledzy Tobie pomogli

YARO

Edytowane 18 Stycznia 2020 przez YaroXylen

[anek65]

Teraz jest jak na wykresie widać.

Zawór czterodrogowy mam sterowany ręcznie, z lewej zasilanie z kotła, góra na grzejniki, z prawej powrót grzejników, dół powrót do kotła. Pompa była i jest stale załączona na drugim biegu.

[anek65]

Panowie chciałbym Wam podziękować za zaangażowanie i pomoc w okiełznaniu tego kociołka. A w szczególności koledze 

Kijasr      , który mnie wspierał i pomagał, prawie przez cały miesiąc. Serdeczne dzięki.