Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Palnik sv200


maniek130

Rekomendowane odpowiedzi

A o jak duży hałas chodzi? Też mam klasyczny i u mnie jak węgla niewiele w koszu jest to w rezonans wpada i chałupie słuchać więc staram się zawsze te 50kg żeby na dnie było. Jak pełny to mruczy....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Ptaszniko napisał:

....Tak na koniec trochę samokrytki i takiej zwyczajnej dobroci w tych ciężkich czasach by się przydało.

 

Niezły koleś z Ciebie. Rozpisałeś się na kilka stron, zamiast przez ten czas wziąć klucz i odkręcić dziadostwo. Wyciągnąć to co blokuje i uruchomić ponownie. Masz zapewne inne źródło ogrzewania bo tak byś się w bezsensowną pyskówkę nie wdawał.

W sumie to najgorsza robota opróżnić zasobnik z węgla, reszta to PAN PIKUŚ !

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, janosh napisał:

A o jak duży hałas chodzi? Też mam klasyczny i u mnie jak węgla niewiele w koszu jest to w rezonans wpada i chałupie słuchać więc staram się zawsze te 50kg żeby na dnie było. Jak pełny to mruczy....

Klasyczny przy pustym przenosi takie buczenie.

Bywa jednak, że jest za mało smaru dane przez producenta albo stwardniał i wówczas to wszystko dodatkowo głośniej terkocze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Pieklorz trochę się panie szanowny hamuj ze swoimi wycieczkami personalnymi w stosunku do mojej osoby i oceniania mojej pracy. Jeśli inżynierowi z 28-letnim stażem nauczania na warsztatach technicznych udaje się po praktycznie 2 h  męczenia wymienić zerwaną zawleczkę to o czym my tu mówimy. Dobrze o tym wiesz bo powiedziałem to przez telefon. Tak wiem za chwilę będą wywody tęgich forumowych głów nt. tego Pana. Darujcie sobie.

Gwarancję i jej warunki podrzuciłem rano osobie, która może co nie co powie. W sumie okazuje się, że gwarancja w tej sprawie nie jest tu na I miejscu i pan o tym doskonale wie, ale działa Pan na korzyść firmy, która pana zatrudnia jako człowieka od wszystkiego.

Tak na koniec zadam proste pytanie co do kosztów serwisanta bo okazuje się, że możecie żądać kosztów zwrotu od klienta gdy nawet trwa gwarancja (chociaż to zdarzenia sporadyczne) co w przypadku jeśli unieruchomienie kotła nie leży po stronie waszej ani mojej?  

  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, szkoda ze taka wychodzi przykra dyskusja, moim zdaniem każda ze stron ma trochę racji.
Przede wszystkim sytuacja z kotłami na węgiel jest inna niż z gazowymi, kupując kocioł z węglowy musisz się liczyć z tym że to nie jest urządzenie bezobsługowe i przyjazne dla użytkownika, co najwyżej dla zmylenia ma ładną obudowę i ekranik z guzikami. A pod spodem to nadal brudna maszyna z gatunku przemysłowych albo warsztatowych która do działania wymaga pracownika technicznego.
I kazdy właściciel w jakimś stopniu musi takim pracownikiem technicznym zostać.

No i jest cała szara strefa gdzie nie wiadomo za co odpowiada producent a za co klient, ale jeśli klient ma jakiś problem to producent bardzo chętnie go rozwiąże za dodatkową opłatą. I zrobi dużo żeby udowodnić że opłata sie należy mimo gwarancji. A jeśli klient sam spróbuje rozwiązać problem i coś w kotle rozkręci, rozbierze, zmieni - to sam daje drugiej stronie argument że doszło do naruszenia gwarancji albo ze sam sobie winny. Nie dziwię się że ktoś nie chce grzebać w urządzeniu na gwarancji.
Korzystanie z pomocy producenta albo serwisu jest bardzo niepraktyczne (z moich doświadczeń) - serwis zwykle kilkaset kilometrów dalej, przez telefon nic się z producentem ustalić nie da, no można wezwać ale to będzie kosztować i potrwa dwa tygodnie, najlepiej szanowny kliencie żebyś sobie poradził sam.

W związku z tym najlepiej nauczyć się serwisować wszystko samemu albo mieć jakiegoś mechanika pod ręką który serwisem profesjonalnym nie jest ale potrafi rozkręcić, wymienić, złożyć do kupy. 

 

 

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nightwatch pięknie brawo . O to chodzi by się dogadać a nie robić sobie po złości . Każda strona ma racje , niestety . Wlasciciel bo jest nowe na gwarancji , a jak coś sp... To zaplace podwójnie . 

Sprzedajacy no właśnie , bez oficjalnej jego zgody też bym nie bral się za rozbieranie z prostego powodu . Panie bo żeś spierniczyl . Nie szkodzi ze to koło 15 kilo zelastwa , zepsules chcesz nowe płać .

Mogliście się dogadac kilka wiadomości wymienic ze soba i dojść do jakiegoś prostego planu naprawczego . A tak drapiecie sie wyzywacie A klamot jak stal tak stoi i mało ważna teraz awaria . Bo po co jak mozna komuś dowalic , straszyc sądami no i czasem naprawy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przykre że nie chcą się Panowie dogadać.

A nie jest czasem tak że zawierając umowę kupna-sprzedaży godzimy się na produkt/przedmiot i stan w jakim jest i wszystkie zawarte w dtr/instrukcji obsługi warunki? 

Pozdrawiam RedEd 

Edytowane przez reded
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze że u mnie na tzw. warsztatach szkolnych instruktorzy nie byli inżynierami
W innym przypadku musiał bym dzisiaj do wszystkiego wzywać fachowców

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nightwatch dokładnie o to w tym wszystkim chodzi. Lepiej tego ująć nie można było. Szacunek za dobór słów i pokazanie problemu.

Zawiodłem się na p. Jarosławie ogromnie. Człowiek działa na korzyść firmy w której pracuje bo za mu za to płacą.

Rozmawiałem z gościem, który wymieniał zawleczkę. Powiedział wprost, że się nie podejmie dalszych działań rozwiązania problemu, nawet nie nalegałem. Cóż zostaliśmy bez ogrzewania od piątku.

Gdyby był ktoś tutaj czytający te epopeje i mieszka nie daleko - chciałby pomóc proszę o odzew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wymiana zawleczki po zerwaniu jest w gestii użytkownika i jest to opisane w instrukcji, podobnie jak sytuacja w której to nic nie daje i należy odkręcić motoreduktor i wyjąć go razem ze ślimakiem aby pozbyć się ciała obcego.

Jak coś się wrzuciło do kosza, to nie jest to wina ani producenta kotła ani palnika.

Obrazowo kupuje pan zlew i zleca podłączenie hydraulikowi, zmywa pan x czasu i zapcha na dole odpływ. Jak nie potrafię tego sam odkręcić, to dzwonię do hydraulika i umawiam się na termin i wizytę oraz usługę za którą zapłacę.

 

Tu nikt panu niczego nie odmówił, dodzwonił się pan na dwa z trzech telefonów i podjął kłótnię.

Został pan poproszony o dosłanie dowodu zakupu, karty gwarancyjnej oraz podanie pełnych danych i adresu. To miał pan wysłać na maila firmowego dzisiaj mamy 20.10 godzina 14:07 zgłoszenia brak.

Umówiłem się z serwisantem z pana regionu, że ma wolny termin w środę i może podjechać , sytuację miał przyspieszyć SMS z podaniem danych, który pan olał totalnie.

Mimo szczerych checi wróżka nie jestem i zgadywania się nie podejmuje kto,gdzie i skąd. Tutaj zrzut ekranu z przypomnieniem o podaniu danych, zero odpowiedzi.

Niech się pan zastanowi nad sobą i swoim zachowaniem.

Ze względu na słaby slzasieg chwilowo nie mogę dodać zdjęcia, uzupełnienie później.

  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieklorz

Powiesz jeszcze raz jak ustawić ta dmuchawe 80w przy sv200 15kw?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie, 

Mam chyba coś nie tak ustawione,  albo za mała dawkę paliwa.

Dzisiaj byłem sobie ogarnąć kotłownię i zauważyłem,  że kocioł ciągle pracuje mam zadane 58stp 

Ale kocioł dochodzi do zadanej ale dalej pracuje nie ma w ogóle nadzoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy od temperatury, stabilności odbioru ciepła. Jak się robi chłodniej, paliwo nie jest za mocne do zapotrzebowania, to sterowanie z PID utrzymuje się w pracy ciągłej korygując dawki i nadmuch, ale unikajac odstawienia. Na tym polega PID.

Strzelam jak miałeś wiosna czy jesienią Skarbka z Bobrka albo jakiś inny nocny węgiel, to się odstawia. Jak teraz masz coś rosyjskiego pochodzenia to drobny popiół, mniejsze wahania temperatury, nadąża algorytm. Zobacz jaki masz wykres. W każdym razie zadaniem algorytmu jest modulacja a odstawienie wynika z nadwyżki mocy do potrzeb.

Edytowane przez Pieklorz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pieklorz

Możesz powiedzieć jak działa ten analizator spalin. W sensie skąd mam wiedzieć czy powietrze itd jest Ok? Czytam instrukcje ale nic nie jest wspomniane jakie parametry muszę przyjąć za dobre (powinno być takie coś w instrukcji). Mam węgiel marki X i powinny być wartości jakieś tam, kupiłem węgiel marki Y i wartości musza być takie same czy zmienia się to w zależności od węgla. Wiem ze temat nie tu za co przepraszam ale myśle ze nie tylko ja jestem tym zainteresowany.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prędzej będzie zawartość tlenu zależna od mocy z jaka pracuje piec , np 30% mocy i tlen 17% , 100% mocy i tlen 8% . Rodzaj węgla tu nie ma znaczenia . Przy zmianie węgla i tak trzeba dobierać powietrze i tak , z analizatorem czy na tzw oko i węch 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umnie to wygląda tak na mocy 13kw - około 7% tlenu a minimalna 30%mocy to tlen koło 13%. Zaklejiłem dwa rzędy otworów przy palniku 15kw. Płomień żółty taki spokojny a węgiel atex Jowisz.6d1b6c60e43853f1daa34926bc1e95dd.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spaliłem 0.2t tego Jowisza z lipcowej promocji i naprawdę przech..j czarny. Zero sadzy na retorcie, a zużycie jak Lwa czy Chwałowic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.