MPM Kocioł DS MPM

[Tomek2570]

Jestem ciekaw jak wygląda i na jakiej zasadzie działa fabryczna przegroda regulująca powierzchnię rusztu w MPM DS II? Prawdopodobnie jest zahaczana za pierwszy człon rusztu ale pewny nie jestem. 

Tak jest zahaczana o ruszta,można ją zahaczać za pierwszy drugi lub trzeci ruszt obrotowy./zależy ile kto ma rusztów w moim przypadku 4 szt/Góra tej blachy spiera się o płaszcz wodny przy drzwiczkach zasypowych.Moim zdaniem to taka proteza zwykły kawałek blachy 420mm na 350mm

Edytowane 25 Lutego 2016 przez Tomek2570

[peresada]

Mam Kalvisa 25 kW komora załadunkowa 130 l ( przed moimi przeróbkami ) teraz trochę mniejsza . Pale drewnem, nie zdarzyło się aby górne warstwy drewna zapaliły się od dołu . Może to nie miejsce na pisanie o konkurencyjnym kotle ,ale chce tylko powiedzieć że duża ,  dobrze skonstruowania komora załadunkowa to same zalety .

Nie bardzo rozumiem: chcesz porównać komorę zasypową kotła 25kw z komorą kotła 12kw??? 

[SONY23]

Sony to do mnie?

 No przecież ten kocioł i nie tylko, to efekt doświadczeń opisywanych przez takich testerów jak Wy koledzy czy ja a nie wynik wieloletnich badań producenta, na jego własny koszt i ryzyko... Jeżeli jesteś jego producentem, to może były to słowa do Ciebie... ;)

[jarekr]

Nie bardzo rozumiem: chcesz porównać komorę zasypową kotła 25kw z komorą kotła 12kw??? 

Oczywiście że nie , piszę to tylko po  to że nie należy obawiać się dużych komór zasypowych . Na Polskim rynku w kotłach produkowanych seryjne nie ma tak dużych komór zasypowych jak u mnie . Patrząc proporcjonalnie do mocy kotła .

[SONY23]

     Bez bufora inaczej byś myślał  :rolleyes: ...

[Tomek2570]

 No przecież ten kocioł i nie tylko, to efekt doświadczeń opisywanych przez takich testerów jak Wy koledzy czy ja a nie wynik wieloletnich badań producenta, na jego własny koszt i ryzyko... Jeżeli jesteś jego producentem, to może były to słowa do Ciebie... ;)

Sony jeśli chodzi o producentów,jest ich dwoje bardzo sympatyczni ludzie Pan Marcin i Jego tata Pan Bogdan,osobiście byli u mnie w domu choć mieli do pokonania ponad 200 km.Jestem przekonany na 200% że to wszystko czytają i testują i wyciągają wnioski.

[jarekr]

Tego nie wiem , musiał bym bardzo zmniejszyć komorę spalania .

[drewniak]

To forum jest właśnie do siania i zbierania. Ja duźo zebrałem ale jak mam coś do wysiania to sieję ( ale czasami mogą trafić się i chwasty)

[Gredy]

Każdy liczy, że Nobel z palenia w kotle przypadnie właśnie jemu...

Dokładnie tak jest, tylko trzymając w swojej kotłowni dobre usprawnienia ,nikt nobla nie dostanie ;) Ale można się cieszyć, we własnych 4 kątach z małego ,sprawnego spalania :) 

[dan1]

Witam serdecznie szanownych forumowiczów.

Proszę o poradę. Zamierzam wybudować dom w systemie szkieletu drewnianego 140 m pow. użytkowej (budowa rusza w kwietniu). Centralne będzie
z kotłem węglowym (brak gazu, pompa ciepła za drogo) Rozważam różne kotły tzn. podajnik na groszek, pellet no i w końcu kocioł ds. Moje zainteresowanie wzbudził MPM. Doradźcie mi z perspektywy użytkownika, czy kocioł tej firmy o mocy 8-10 kW będzie wystarczający czy lepiej zainwestować w większy np. 12-14 kW, zamierzam w nim palić tylko węglem. Dla ułatwienia podaje link do wyliczenia na stronie "ciepło właściwe" http://cieplowlasciwie.pl/wynik/138m Z góry dziękuje i pozdrawiam.

Edytowane 25 Lutego 2016 przez dan1

[piop]

......Moim zdaniem to taka proteza zwykły kawałek blachy 420mm na 350mm

 

Spodziewałeś się wysadzanego diamentami wyoblanego profilu z z kratownicą rusztu w kształcie plastra miodu z zaokrąglanymi narożnikami każdej komórki, napędzanego aktuatorem liniowym z napędem odrzutowym, sterowanym interfejsem neuronowym? :D

 

 

dan1

Z perspektywy użytkownika będzie wystarczający a nawet za duży. Z perspektywy teoretyczno obliczeniowej również. Tak nawiasem tutaj napisałeś 140m a na ciepłowłaściwe 180.

Taki budynek ma niską akumulacyjność cieplną, będziesz musiał palić stale, i będzie Ci za gorąco, planujesz bufor?

Edytowane 25 Lutego 2016 przez piop

[Tomek2570]

Spodziewałeś się wysadzanego diamentami wyoblanego profilu z z kratownicą rusztu w kształcie plastra miodu z zaokrąglanymi narożnikami każdej komórki, napędzanego aktuatorem liniowym z napędem odrzutowym, sterowanym interfejsem neuronowym? :D

Przyjacielu,niczego się nie spodziewałem.Opisałem jak wygląda.

Kolego nic nie wnosisz do tematu,a nabijasz bezsensowne posty !!!!

[dan1]

Spodziewałeś się wysadzanego diamentami wyoblanego profilu z z kratownicą rusztu w kształcie plastra miodu z zaokrąglanymi narożnikami każdej komórki, napędzanego aktuatorem liniowym z napędem odrzutowym, sterowanym interfejsem neuronowym? :D

 

 

dan1

Z perspektywy użytkownika będzie wystarczający a nawet za duży. Z perspektywy teoretyczno obliczeniowej również. Tak nawiasem tutaj napisałeś 140m a na ciepłowłaściwe 180.

Taki budynek ma niską akumulacyjność cieplną, będziesz musiał palić stale, i będzie Ci za gorąco, planujesz bufor?

 

Taki wynik metrażu z "ciepło właściwe" też mnie zdziwił ale podobno tak ma być. Bufora nie planuje (brak miejsca) jednak na każdym kaloryferze będzie zawór termostatyczny a przy piecu zawór 3 lub 4 drożny. Z uwagi na brak możliwości montażu bufora tym bardziej jestem przewrażliwiony na przewymiarowanie kotła licząc się z tym że przy niższej temperaturze zmuszony będę palić przez 24 h. Z tym spadkiem temperatury po wygaszeniu pieca w domach szkieletowych nie jest tak tragicznie, fakt że jest nieco gorzej niż w domach tradycyjnych ale różnice po nocy oscylują w granicach 2-3 stopnie na niekorzyść "drewniaka". Z tym że po rozpaleniu "szkielet" szybciej łapie temperaturę.

Edytowane 26 Lutego 2016 przez dan1

[spioch]

Myślę że nawet ten maluch 5-7 będzie idealny. Licz się z tym że w DS'ie najlepiej palić ciągle :) Zawsze można wyciągnąć przegrodę betonową i palić większą ilość opału.

Edytowane 26 Lutego 2016 przez spioch

[zaciapa]

Witam. 

Przyszedł właśnie czas , gdzie po 18 latach użytkowania , mój kocioł wyźionął ducha , 

zaczął przeciekać na jednej z płomiennic. Mam kolegę (dobrego spawacza ) który mi to pospawał , więc mam nadzieje , że do wiosny jeszcze da się popalić ...

Proszę o pomoc  doborze nowego pieca, piszę w tym temacie , ponieważ ''prawie'' zdecydowałem się na mpm ds , 

tylko nie wiem jakiej mocy konkretnie wybrać , żeby dobrze funkckjonował...

Opiszę w jakich warunkach ma grzać..

Obecnie mam kocioł sokół 15kw , dom to parterówka z lat 70tych pustak 24/luft/12 , ocieplony styropianem 10cm (2 lata temu).

Powierzchnia grzania, to około 100m2 z tym ,że jeszcze noszę sie z zamiarem zrobić poddasze użytkowe, więc jeszcze doleci kilkanaście metrów.. Sęk  w tym , że nie wiem kiedy z tym ruszę, może za 2 lub 3 lata... I tu jest chyba największy problem , bo nie wiem jakiej mocy kocioł dobrać..

Dodam jeszcze, że instalacja jest w miedzi , grzejniki aluminiowe , orac bojler 200 litrow (dobrze ocieplony), w którym ogrzewam wodę w sezonie letnim, ze wgledu na pojemność bojlera ogrzaniu wody do ponad 70 stopni , wody starczało na 2 dni, czyli co drugi dzień rozpalałem..Przepraszam,że piszę trochę haotycznie, ale spieszę sie do pracy..

Proszę o sugestję czy to dobry wybór kotła i ile kw wybrać..

U mnie w regjonie przeważnie są kotłu Hajnówka, defro,tekla..

Dodam jeszcze ,że bede opalał drewnem głownie , z racji posiadania trochę areału :) głównie brzoza...

Pozdrawiam ..

[spioch]

http://cieplowlasciwie.pl/ Nie wiesz ? Policz sam  :)

 

Bardziej szczegółowy http://www.regulus.com.pl/program/dobor-grzejnikow.html

Edytowane 26 Lutego 2016 przez spioch

[maronka]

Wracając, czy MPM to rasowy węglowy czy rasowy na drewno. Przemek chyba rozwiał wątpliwości, że MPM nie jest rasowym kotłem węglowym. Producent chyba się nie określi co jest podstawowym paliwem. MPM jak Warmet, typowy DS śmieciuch do spalenia wszystkiego. Akurat mi to odpowiada bo nie mogę mieć ani rasowego "węglaka" ani rasowego "drewniaka". Palę drewnem i węglem a przy takiej pogodzie jak teraz mieszam drewno z węglem żeby zachować stałopalność przez noc. Jak widać tacy klienci też są. Mam wrażenie, że takich jest sporo niż tych co palą tylko węglem albo tylko drewnem.  

tak własnie jest lub powinno być kosztem nawet ekonomi jest drewno mam czas palę drewnem drewna brak zamawiam węgiel i do przodu i mocno wydaje mi się że mpm pod tym względem jest lepszy od hefa

[maronka]

No nie wiem, Warmet spala drewno, węgiel, miał, owies i inne bzdury według producenta.  MPM nie spali miału bo nie ma nadmuchu a Warmety mają domyślnie instalowane dmuchawy. 

 

Jak ładnie i ciasno poukładam drewno to wyciągam ~6 godzin.  

no wreszcie jakiś konkret 6 h mnie rajcuje

[skuter]

Dziś zamknąłem całkowicie klapkę w wyczystce i mam wrażenie, że dymiło podobnie - nie nagrywałem ponieważ pojechałem na działkę jak już był półmrok i nie byłoby nic widać... zastanawia mnie natomiast jedna rzecz, u mnie nie słychać tego charakterystycznego hałasu dla palnika... jak np. na tym filmie:  https://www.youtube.com/watch?v=QsytyFttRJE   dziś też wiało i chwilami wdmuchiwało mi w komin bo z pieca dymiło... coś mam dziwne wrażenie, że komin za niski ;-( u szwagra w kotle MPM ds 10kW aż szumi - ale komin wyższy o jakieś 2 metry...

Zmniejszyć Dyszę.

[Sarmata]

Luczyw, kocioł nie huczy bo dusisz go brakiem tlenu, otwórz mu PW to powinien się odezwać.

Dan1, ja mam dobrze ocieplone 230m2, i przy średniej zimowej +1* spalam ok 20 kg węgla a przy -15* 35kg co daje ok 8,5 kW. Nawet jak weźmiesz MPM 5-7 to nie zmarzniesz. Podejżewam tylko że przy krótszej komorze bardziej trzeba uważać na spiekalność węgla. Ja do 14 sypie 32.2 i nie ma żadnych problemów. Do DSa żaden bufor nie jest potrzebny, ja też mam termostaty na grzjnikach i 2 zawory 4d. Na grzejniki puszczam ok 50*, wtedy termostaty nie szumią, na podłogówkę max 25*.

Zaciapa, drewno to zupełnie inna bajka moc nic Ci nie powie, kieruj się wielkością komory (czytaj stałopalnością), od Mpm 21 wzwyż z górnym załadunkiem. Chyba że jesteś emerytem i masz czas na dokładanie co 3 godz.

Edytowane 26 Lutego 2016 przez Sarmata

[luczyw]

Luczyw, kocioł nie huczy bo dusisz go brakiem tlenu, otwórz mu PW to powinien się odezwać.

U mnie wszystkie możliwe klapki są otwarte, włącznie z tą na wizjerze płomienia, jak otworzę drzwi do kotłowni to kocioł od razu zaczyna inaczej pracować, ale zaczyna też przy okazji bulgotać ;/

Opisałem to w innym wątku...

[Tomek2570]

Masz doprowadzone jakieś powietrze z zewnątrz kotłowni?Jeśli otwierasz drzwi od kotłowni i kocioł lepiej pracuje to znaczy że masz mało powietrza z zewnątrz budynku.Doprowadz takie powietrze wykuwając w ścianie dziurę.Jak już to zrobisz to wtedy baw się doprowadzeniem powietrza do spalania.Wtedy możesz ustawiać PP i PW,powinno to pomóż.

[dan1]

Znajomy miał podobnie. Wymienione okna, drzwi, w domu jak w termosie i brak możliwości palenia w piecu. Jedną zimę palił przy rozszczelnionym oknie, teraz doprowadził sobie rurą pcv powietrze do kotłowni i kociołek śmiga jak należy.

 

Dziękuje za porady odnośnie wyboru kotła mój wybór padł na MPM-a 8-10 kW. Biorę kociołek od kolegi witek1234 z tego forum więc pewnie będę tutaj częstym gościem :)

  Edytowane 27 Lutego 2016 przez dan1

[Gość witek1234]

Dan,koledzy na pewno pomogą i doradzą jeśli będzie taka potrzeba,tak jak mnie doradzali. :) To przyjazne forum a MPM-y to fajne kociołki. Będę Was tutaj odwiedzał. :D

[luczyw]

Teoretycznie powietrze powinien mieć zapewnione, w garażu mam 2 okna na "wentylacji" (między garażem a kotłownią brak drzwi :D) w kotłowni stoi pompa CWU powietrze-woda do której jest doprowadzona rura 160 z zewnątrz a wywiew z pompy jest nie podłączony i wieje stamtąd aż miło :P tak czy inaczej na przyszłą zimę planuję przed pompą dać trójnik i zejść rurami mniej więcej do popielnika kotła tak, żeby miał świeże powietrze prosto w nos :P

Dziś np. spaliłem 2 taczki zrębek na kotle praktycznie non stop 74-76 stopni, paliło się tak, że aż zawijało za pierwszy wymiennik i nie bulgotał... echhh, czary :P