Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

post-62208-0-86105000-1513958177_thumb.jpg

 

 

U mnie tak to teraz działa i też jest spoko na drewienku oczywiście , na węgielku szamotkę wywalam ale pp i pw idzie tak samo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do ilości PW to opisałem skrajny przypadek kiedy spada gwałtownie węgiel na żar ,a prosze porównac wlot do palnika od str komory załadowczej-duzy wlot ,malutki wlot  palnika 4x8  ,wczesniej jak tak było palnik szczelinowy i PW od tyłu nie zdołał przepalic duzej ilości dymu i normalnie płomień gasł i dymiło kilka minut nim zaskoczył znów,teraz nie zrywa płomienia ,robi sie czerwieńszy ale sie pali co mnie pozytywnie zdziwiło przy tak małym przekroju palnika ,a jak patrzyłem na komin to dymu na tle jasnego nieba nie było prawie widac .

Na jednym z filmików jest temp spalin  140st ,wysoki płomień ,jest i większy nieraz  i nie widac żeby dymiło jak otwieram klape nad wyczystką ,

Jak napisałem ten palnik to kompromis ,jak by był ideał to wymiennik byłby jasnoszary ,jest tak jak sie reguluje PW zmiejsza o połowe to lepiej przepala i czysciej ale przy zwiesze opału lub jak sie mocniej przerusztuje zerwie płomień ,dlatego pw otwarte na max cały czas .

Na oryginalnym palniku nie ma problemów na duzej i sredniej mocy ale na małej przydymia ,ten daje rade w całym zakresie mocy ale jak kiedys napisałem im mniejszy przekrój palnika tym układ robi sie wrazliwszy na stosunek pp do pw i jak dla mnie ta wersja to taki kompromis i w miare czysto spala pomijajac skrajne przypadki wyzej opisane ,dlatego dałem filmy żeby nie było że tylko chwale ,i tez dlatego nie picuje wymiennika do zdj i filmów.

Co do ilosci opału i co ogrzewam to macie w avatarze ,ok 70m2 stary nieocieplony dom ,aktualnie idzie ok 1,5 weglarki na dobe  czyli do 20kg gdzie weglarka to 10-12kg zalezy od wegla bo dosypuje cały czas od góry i tylko popiół wybieram od dołu,temp w pomieszczeniach stała 21 i 22st ,cała dobe  grube mury wygrzane ,na kotle cała dobe 60st i ta stałopalność robi swoje ,jestem przekonany do stałego palenia 

Jak na zewnatrz do ok 10 na plus idzie ok weglarka na dobe ,a to 60 na kotle przy tym palniku stoi jak zaczarowane cała dobe i tez mnie zaskoczyło pozytywnie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

brodekb jaki masz komin? Chodzi mi o materiał - cegła, wkład kominowy?

Ciekawi mnie, jak przy takim czystym spalaniu wpłynie na ceglany komin temperatura spalin rzędu 80st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Komin ceglany ale wkład nierdzewka grub 1mm fi 140 długośc 8,5m mat 1.4404 plus RCK w wyczystce co tez swoje robi ,jak go czyszcze to sucha sypka sadza przy tym palniku.

Na końcu mam daszek ,wiem ze nie powinno byc ale przy deszczach woda sie wylewała odskraplaczem i sie robiło błoto w wyczystce a tak jest sucho i nic nigdy nie płyneło,żaden kondensat itp.

Przy tym palniku jak ide na dach czyscic komin to z krawędzi daszka nad rura komina skapuje kondensat jak deszcz na blache pokrywe komina ,kiedys był dym i taka woda ze smoła skapywała ,a ten daszek jest podniesiony wyzej niz fabryczny ok 6cm więcej .

Najtaniej tu znalazłem i kupiłem swój komin ale szukałem grubości blachy 1mm :

http://taniekominy.pl/118-o-140

Na teraz bo świat idzie do przodu kupowałbym juz z ceramiki izostatycznej :

http://www.jawar.com.pl/kominy-ceramiczne/ceramika-izostatyczna.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przesten daszek możliwe,że masz sadzę.

Bardzo interesujące,taki mały wylot a płomień potrafi ci lecieć do drugiego knału.

Na moje oko za mało PW, palnik nie jest przykryty żarem lub za zimna warstwa żaru.

Chociaż powyższe to dużo bardziej prawdopodobne przyczyny powstania sadzy.

Edytowane przez Sadownik12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maronka po zabraniu szamotki , pw nie działa jak pp?

Trochę tak ,ale zawsze tam przy wlocie do palnika idzie najwięcej bo ma najbliżej i paliłem ostatnio węglem i nie otwierałem w ogóle pw oryginalnego i naprawdę super się bezdymnie paliło,ale też i węgiel fajny bo na poprzednim musiałem oryginalne pw otworzyć bo fest dymiło tak że na węglu jest różnie z tym pw ale na drewnie i szamotce działa jak w palniku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie spalanie węgla wygląda trochę inaczej ale też mam 240m chaty nieocieplonej ,jest to 5h palenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maronka wytłumacz mi prostemu człowiekowi , bo chyba poszedłem nie w ta stronę co trzeba .... , lub ktoś inny niech mi wytłumaczy. Na filmiku powyżej jest palnik płomień i kolor ma czerwonawy. Ile ja się nakombinowałem żeby mieć niebieskawy. Wiec przy dobrym spalaniu jaki ma mieć kolor płomień ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie jak się zapopiela i nie ma mocnego ciągu to mam krótki niebieski płomień jak z gazu. Przy dużym ciągu żółty i bardzo dlugi

 

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maronka wytłumacz mi prostemu człowiekowi , bo chyba poszedłem nie w ta stronę co trzeba .... , lub ktoś inny niech mi wytłumaczy. Na filmiku powyżej jest palnik płomień i kolor ma czerwonawy. Ile ja się nakombinowałem żeby mieć niebieskawy. Wiec przy dobrym spalaniu jaki ma mieć kolor płomień ?

Nie umiem ci wytłumaczyć ,jest jak jest,nie dymi z komina, na drewnie i brykiecie mam trochę niebieskawy ale jak masz niebieski na hefie to sie stary ciesz i tak trzymaj nic nie kombinuj bo przekombinujesz ,a co z tym podgotowywaniem u ciebie kolego ,załagodziłeś jakoś.....Do sadownika ,mogę powiedzieć że filmik poprzez przyciemnienie trochę go zażółcił za mocno ,faktycznie to były przeźroczyste jasne ,żółte płomienie takie słomiane 

Edytowane przez maronka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, mam 60 na kotle i szumi mocno , 22 w domu i tak zostawiłem.  Płomień u mnie jak podniosę górną klapkę tą do czyszczenia wymiennika, to na dole "palnika" jest niebieskawo jasno-żółty , a wyżej  do końca wymiennika taki pomarańczowy i sięga za wymiennik czyli schodzi do dołu lekko - patrzyłem po ok 2 godzinach palenia. Jaki jest na zamkniętej klapce nie wiem , musiałbym na szybie sprawdzić , a tego nie robiłem. Sadzy nie mam wreszcie, wiec to sobie tak żyje własnym życiem. 

 

Mam jeszcze jedną kwestię trochę taka historia z przymrużeniem oka ale ... Węgiel ma w innym pomieszczeniu niż kotłownia  nasypuje do worków i taszczę do kotłowni ...

Ostatnio został worek na dworze. Zapadało go  i wiadomo że węgiel mokry :) Władowałem ten mokry węgiel do kotła i co dziwne, wręcz bardzo dziwne, znacznie mi wzrosła stało palność. Znacznie w sensie ok 2 godzin. Dziś zrobiłem trzeci załadunek już specjalnie mokrego węgla i zobaczę czy znów będzie tak samo. Teraz pytanie czy jak mokry to się jakoś spieka i zawiesza ? powiesi te 2 godziny tląc się i spada i pali się dalej ? Czy może jakoś parametry spalania woda poprawia? Jest jeszcze możliwość jakiegoś przypadku ...i go chcę wyeliminować próbami I najważniejsze pytanie , jeśli z jakiś względów mokry węgiel spala się dłużej utrzymują temperaturę w domu to czy nie rozwalę wymiennika ? 

Edytowane przez Kotecek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie ma sadzy to jest ok i tak trzymaj ,zapamiętaj ustawienia,a co do spalania mokrego węgla to nie wiem ale myślę że mokry opał =krótsze życie kotła i komina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie spalanie węgla wygląda trochę inaczej ale też mam 240m chaty nieocieplonej ,jest to 5h palenia

niska temperatura spalin, u mnie przy takim płomieniu jest co najmniej 250*, też na węglu, tylko że ja mierzę zaraz za klapką czopucha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile ja się nakombinowałem żeby mieć niebieskawy.

 

W przypadku mojego węgla niebiesko-żółty kolor płomienia występuje pod koniec odgazowania paliwa, im mniej gazów tym płomień staje się bardziej przezroczysty, a obydwa kolory bardziej ze sobą wymieszane, natomiast gdy płomień jest tylko niebieski to z komina wydobywa się szybko rozpływający się, przezroczysty dym (nie para), więc ten kolor wcale nie musi oznaczać poprawnego spalania. Na forum wielokrotnie twierdzono, że płomień w głównej fazie spalania musi być po prostu żółty i zgadzam się z tym, bo wtedy mam najlepsze wyniki i brak widocznego dymu z komina.

 

Niebieski płomień przerabiałem 3 lata temu, poniżej filmiki:

 

http://tinypic.com/player.php?v=2555kt4&s=6 - płomień,

http://tinypic.com/player.php?v=n3u1yv&s=6 - dym.

 

 

PS. @maronka, czy filmik przedstawia rzeczywisty kolor płomienia? U mnie mimo, że kolor jest bez wątpienia żółty to na filmikach widać czerwoną poświatę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Postaram się zorganizować jakąś szybę , nagram film jak wygląda spalanie u mnie , może coś podpowiecie, a może "pochwalicie". 

 

Odnośnie tego co pisałem wcześniej o dłuższej stałocieplności na mokrym węglu . Jeszcze siedzę i się wyjaśniło dlaczego . Bydle się zawieszało jak tylko usnąłem :) Kaloryfery mam własnie letnie więc musi wisieć ...  Czyli komfortowa temperatura do spania ,a rankiem zwiększenie mocy :) I kto mi powie że na miarkowniku to nie możliwe :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są różne rodzeje płomieni niebiskich i niebieskawych.

Zimne płomienie:

-Niebieskie CO zimne spalanie niecałkowite tlenku węgla.

-Niebieskie węglowodorowe np. W zimnym silniku benzynowym,spalają się tylko lekkie węglowodory.

-Niebiesko żółtawe troche cieplejsze spalają się lekki i średnie węglowodry np.w silniku bęzynowym.

Gorące płomienie:

-Niebieskie kinetyczne płomieni,prawdiłowe spalanie gazu palnego np.palnik w gazowy w kuchence.

-Niebiesko żółte półprzezroczyste,gorące dobre płomienie,odpowiednie spalanie gazów np.W kotle Hesa na drewnie.

Edytowane przez Sadownik12
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W kotle zasypowym jest zbyt duzo zmiennych zeby mieć stale taki sam kolor płomienia ,jedynie pomiar temp spalin może pokazac jak spalamy regulujac podawanie PW , ale wtedy długośc płomienia musi byc podobna ,najlepszy sposób jak kiedys opisano na szybe nad wymiennik i patrzyc czy sie okapca czy czysta .

A tych zmiennych mamy sporo ,wegiel czy lepszy typ 31 czy mocniejszy powyzej 32 który i tak juz bedzie miał kolor płomienia czerwieńszy ,a nawet jak juz ustawimy sobie kocioł pod wegiel czyli PP/PW to na poczatku przy odgazowaniu bedzie sie inaczej paliło ,jak odgazuje częściowo to tez inaczej sie spala ,a pod koniec jak juz go niewiele zostaje, płomienia niewiele i niebieski jak z kuchenki gazowej,tak jak koledy wyzej opisali.

Dlatego napisałem że ten palnik to kompromis zeby sie w miare czysto spalało w róznych fazach spalania węgla , pomijająć zwieszanie opału i inne przypadki jak całkowitw zapopielanie popielnika itp.

U mnie żeby mieć w miare stałe i stabilne spalanie cały czas sypie komore załadowcza do pełna ,i te etapy odgazowania wegla sa w miare ustabilizowane w czasie  i wtedy zauwazyłem że sie najlepiej pali .

Dyskusja się rozwija ,mam nadzieje ze nie dojdzie do kłótni o kolor płomienia bo jak dla mnie w kotle zasypowym jak nasz i inne miarą czystego spalania bedzie po prostu brak dymu z komina ,czy jak pokazałem na filmikach brak dymu po podniesieniu klapy nad wymiennikiem zeby nie latac patrzec na komin i wystarczy.

Odkad mam ten nowy palnik sasiedzi pytaja czy przeszedłem na gaz czy zmieniłem kocioł na automat do ekogroszku ,więc  dymu nie ma co mnie cieszy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak można mieć jakąkolwiek kontrolę nad urządzeniem typu baniak wody a pod nim palące się wiadro węgla. Można jedynie sterować ilością dostarczanego tlenu z różnych kierunków i to w bardzo ograniczony sposób. Analizowałem sobie wyniki badań na 5 klasę ostatnio i bardzo ciekawe wnioski pomiędzy sterowanymi kotłami podajnikowymi a tymi zasypowymi. Węgiel to bardzo ciężkie paliwo do spalenia a na pewno w domowych warunkach.

Dlatego kolega brodekb bardzo słusznie pisze o kompromisie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niska temperatura spalin, u mnie przy takim płomieniu jest co najmniej 250*, też na węglu, tylko że ja mierzę zaraz za klapką czopucha

No może parę stopni było by więcej zaraz za czopuchem ale na pewno nie 250 ,więc może masz za brudny wymiennik i też niższy kocioł z mniejszym przez to wymiennikiem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku mojego węgla niebiesko-żółty kolor płomienia występuje pod koniec odgazowania paliwa, im mniej gazów tym płomień staje się bardziej przezroczysty, a obydwa kolory bardziej ze sobą wymieszane, natomiast gdy płomień jest tylko niebieski to z komina wydobywa się szybko rozpływający się, przezroczysty dym (nie para), więc ten kolor wcale nie musi oznaczać poprawnego spalania. Na forum wielokrotnie twierdzono, że płomień w głównej fazie spalania musi być po prostu żółty i zgadzam się z tym, bo wtedy mam najlepsze wyniki i brak widocznego dymu z komina.

 

Niebieski płomień przerabiałem 3 lata temu, poniżej filmiki:

 

http://tinypic.com/player.php?v=2555kt4&s=6 - płomień,

http://tinypic.com/player.php?v=n3u1yv&s=6 - dym.

 

 

PS. @maronka, czy filmik przedstawia rzeczywisty kolor płomienia? U mnie mimo, że kolor jest bez wątpienia żółty to na filmikach widać czerwoną poświatę.

Masz rację płomień na filmiku jest mocno przyciemniony przez automatykę naświetlania kamery ,rzeczywiście był jasno żółty ,taki słomiany

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.