Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Wylot spalin masz zamknięty??

Co z PW?

Wylot spalin jest na minimum (zamknąć się go całkiem nie da - bo jest spory prześwit na górze).

PW jest zamknięte - bo nie wiem jak to ustawić (próbowałem powoli otwierać, ale płomień jest cały czas jasnozółty, widocznych oznak zmiany brak, albo nie wiem na co mam patrzyć.. czekam na opinie/informację w tym temacie)

Tylko czyszczenie mam co 7 dni - nie ze wzgledu na spadek ciągu (bo z tym nie ma problemu) - pogarsza się wymiana ciepła (spaliny na wyjściu mają prawie 200'C gdy na piecu jest ledwo 55'C. Przy "czystym mam 65'C przy temp. spalin 145-160'C.

Niestety, to co wyciągam, to dość czarny pył... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam palnik wirowy i rzeczywiście potrzedbny jest dobry ciąg. Jeśli nie rozpalę pożądnie na krótkim obiegu z otwartym popielnikiem to się tli przez kolejne 2h zanim się rozpali. Przez wiekszosc sezonu paliłem na okrągło. Na piecu 60, grzejniki 40 i to był błąd. 70 stopni u mnie to minimum aby dobrze się paliło. W Sumie przez cały sezon może 3 razy czyściłem kocioł. W komorze smoła. Na wymienniku taki twardy suchy nalot pewnie z 2 mm. I nie mam zamiaru tego skrobać. To jest kocioł ! Nie popadajmy w paranoje jeśli coś naklei się na wymienniku. Wszystkim co mają problemy proponuję otworzyc czopuch na max, PW na max, otworzyć okno, ustawić piec na 80 stopni i rozpalić na krótkim obiegu przez 15- 20 minut z otwartym popielnikiem. Jeśli nie bdędzie się palić to wtedy dopiero można narzekać.

 

Teraz przepalam na wysokich temp. Daje 50/50 drewno z węglem do pełna i zapominam o piecu do nastepnego dnia. Nie musze podkladac wiec sie nie kopci a gdyby byla taka potrzeba to gdy jest już sam żar a nie jak się rozpali pół pieca wdęgla i dziwne, że kopci na kotłownię. Mimo, że muszę codziennie szarpać się z drzwiczkami jestem zadowolony ;)

popielnik to to na samym dole czy tam gdzie ruszta bo nie wiem o których drzwiczkach piszesz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wylot spalin jest na minimum (zamknąć się go całkiem nie da - bo jest spory prześwit na górze).

PW jest zamknięte - bo nie wiem jak to ustawić (próbowałem powoli otwierać, ale płomień jest cały czas jasnozółty, widocznych oznak zmiany brak, albo nie wiem na co mam patrzyć.. czekam na opinie/informację w tym temacie)

Tylko czyszczenie mam co 7 dni - nie ze wzgledu na spadek ciągu (bo z tym nie ma problemu) - pogarsza się wymiana ciepła (spaliny na wyjściu mają prawie 200'C gdy na piecu jest ledwo 55'C. Przy "czystym mam 65'C przy temp. spalin 145-160'C.

Niestety, to co wyciągam, to dość czarny pył... 

no ewidętnie masz brak pw i nie zamykaj czopucha ew. zmniejsz pp tą klapką wewnątrz drzwi popielnika 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie zasłonięcia pierwszego członu rusztu blachą, przy paleniu drewnem, poprawa w moim kotle jest bardzo duża (dzięki:) ) Wrażenie mam jakbym palił lepiej wysezonowanym drewnem, mimo że ma 2 lata.  Jeszcze pytanie, kocioł ma podłaczony metrowa stalową rurą fi200 do komina, jak ją ocieplę to poprawi się ciąg? Jak zalecacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sony, maronka

 

Wybieranie popiołu z wyczystki jest tak samo trudne jak z popilnika :) wystarczy częściej odkręcać nakrętki motylkowe. Panowie już nie wiecie czego się czepiać.

Edytowane przez Krzychon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie zasłonięcia pierwszego członu rusztu blachą, przy paleniu drewnem, poprawa w moim kotle jest bardzo duża (dzięki:) ) Wrażenie mam jakbym palił lepiej wysezonowanym drewnem, mimo że ma 2 lata. Jeszcze pytanie, kocioł ma podłaczony metrowa stalową rurą fi200 do komina, jak ją ocieplę to poprawi się ciąg? Jak zalecacie?

Napewno coś poprawi, a i komin będzie Ci wdzięczny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otwórz wylot na max! Tego ustrojstwa nie powinno w ogóle być w tym kotle. Tłumisz ciąg i pewnie pali się leniwie.. Nie dziwne, że przy takim ustawieniu PW nie działa..

Leniwie ? Jak otworzę ma maksa to zasyp wyleci mi z pieca w 2h max...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każde przymykanie czopucha , chyba że super wiatr, powinno być karalne ,pomijając syfienie pieca można się zaczadzić, moc regulujemy tylko pp i niczym innym ,wszelkie spowalniacze ,zawirowywacze itp bez dmuchawy lub wyciągu kominowego (chyba źle nazwałem) prędzej czy później skończą się zasyfieniem pieca zadymieniem kotłowni i oby nie gorzej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każde przymykanie czopucha , chyba że super wiatr, powinno być karalne ,pomijając syfienie pieca można się zaczadzić, moc regulujemy tylko pp i niczym innym ,wszelkie spowalniacze ,zawirowywacze itp bez dmuchawy lub wyciągu kominowego (chyba źle nazwałem) prędzej czy później skończą się zasyfieniem pieca zadymieniem kotłowni i oby nie gorzej

No to mam przechlapane... ;)

A tak na poważnie - spróbuję dzisiaj palić przy otwartym na full czopuchu.. i zobaczę czy uda się coś w temacie tego PW zdziałać...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wyleci, bo musiało by się najpierw wypalić i zagotować wodę w instalacji a na to nie pozwoli Ci miarkownik. Ten kocioł jest szczelny i uwierz mi, że jak pozamykasz wszystkie wloty powietrzu to po prostu zgaśnie.

.. i 800L wody w buforze ;).

Jak pisałem - zobaczę dzisiaj jak to będzie wyglądało.. węgla jeszcze trochę mam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sony, maronka

 

Wybieranie popiołu z wyczystki jest tak samo trudne jak z popilnika :) wystarczy częściej odkręcać nakrętki motylkowe. Panowie już nie wiecie czego się czepiać.

krzychon to nie czepianie się tylko zwrócenie uwagi na na pewne rzeczy by jeśli wystąpi jakiś problem wiedzieć gdzie zajrzeć i co zrobić ja u siebie wyczystkę czyszczę raz do roku (hajnówka) i pewnie bym do niej w mpm-e  nie zajżał puki by piec nie staną a tak dzięki temu forum będę dużo mądrzjszy i uniknę większości błędów  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Leniwie ? Jak otworzę ma maksa to zasyp wyleci mi z pieca w 2h max...

Jak nie masz termometru w czopuchu to go sobie spraw, bardzo pomocna rzecz.
Możesz wtedy  ustawić dokładnie  doloty PP i PW , wystarczy taki wędliniarski 
do 300*(ja taki mam)
U siebie PW mam ustawione na około 6mm (z jednej strony). a PP reguluję tą zasuwą w drzwiczkach popielnika i ustawiam ją w zależności od spalanego materiału..
Jak palę węglem to mam ustawione PP na około 2 cm, temp. na czopuchu około 220*
Na drzewie ,żeby mieć te 220* na czopuchu , ustawiam prawie na maxa otwartą
Jak palę drewnem, kładę na ruszt przed palnik ,płytkę szamotową , coś  w stym stylu z blachą wspominaną tu na forum i potwierdzam ,lepiej się pali...
Tak ,że jeszcze raz zachęcam do zamontowania termometru w czopuchu , istotna sprawa dla regulacji kotła .. acha i czopuch ma być otwarty , ale to już ci pisali koledzy... :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Jak nie masz termometru w czopuchu to go sobie spraw, bardzo pomocna rzecz.
Możesz wtedy  ustawić dokładnie  doloty PP i PW , wystarczy taki wędliniarski 
do 300*(ja taki mam)
U siebie PW mam ustawione na około 6mm (z jednej strony). a PP reguluję tą zasuwą w drzwiczkach popielnika i ustawiam ją w zależności od spalanego materiału..
Jak palę węglem to mam ustawione PP na około 2 cm, temp. na czopuchu około 220*
Na drzewie ,żeby mieć te 220* na czopuchu , ustawiam prawie na maxa otwartą
Jak palę drewnem, kładę na ruszt przed palnik ,płytkę szamotową , coś  w stym stylu z blachą wspominaną tu na forum i potwierdzam ,lepiej się pali...
Tak ,że jeszcze raz zachęcam do zamontowania termometru w czopuchu , istotna sprawa dla regulacji kotła .. acha i czopuch ma być otwarty , ale to już ci pisali koledzy... :)

 

Dzięki za info.

Mam czujnik temperatury wody w kotle i oczywiście na czopuchu (pisałem przecież o temperaturach u mnie). Zobaczę dzisiaj, jaki kolor będzie miał płomień, jak klapa na czopuchu będzie otwarta na maksa.. bo tego do tej pory nie robiłem - pełne otwarcie to dużo szybsze spalanie było i dużo wyższe temperatury spalin > 200'C. Zakładałem, że to nie jest korzystne. Ale dzisiaj sobie to przetestuję...

A za PP odpowiada miarkownik mechaniczny - tu raczej nie będę zmieniał nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie blacha przed palnikiem się nie sprawdza pali się morze lepiej ale wymiennik za palnikiem momentalnie pokrył się lepką smołą.Opal to głównie sosna suchutka (3 lata suszona).  Jeszce jedna sprawa  w tym elemencie z  betonu żaroodpornego  który wprowadza ogień w ruch wirowy jest za mało otworów PW (lub za małych). Położona szybka na otworze wziernika pokrywa się sadzą zrobiłem sobie nową z cegły szamotowej  z większymi otworami ktore umieściłem bliżej środka  promień łuku  w moim przypadku to 4,5 cm.Szyba  cały czas czysta .Plomień  z koloru jasno żółtego zmienił się  na słomkowo- niebieski  i prawie przezroczysty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blacha u Ciebie się nie sprawdza prawdopodobni dlatego, że sucha sosna pali się gwaltownie i potrzeba dużo pp i pw i te pp przd palnikiem nie szkodzi a pomaga.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie blacha przed palnikiem się nie sprawdza pali się morze lepiej ale wymiennik za palnikiem momentalnie pokrył się lepką smołą.Opal to głównie sosna suchutka (3 lata suszona).  Jeszce jedna sprawa  w tym elemencie z  betonu żaroodpornego  który wprowadza ogień w ruch wirowy jest za mało otworów PW (lub za małych). Położona szybka na otworze wziernika pokrywa się sadzą zrobiłem sobie nową z cegły szamotowej  z większymi otworami ktore umieściłem bliżej środka  promień łuku  w moim przypadku to 4,5 cm.Szyba  cały czas czysta .Plomień  z koloru jasno żółtego zmienił się  na słomkowo- niebieski  i prawie przezroczysty.

Daj jakieś foty , tego twojego palnika.. Ja latem jak  będę miał trochę czasu , to też się pobawie z palnikiem , oraz wyłożę szamotem do samej góry...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to prawdopodobnie temp.spalin wzrośnie np do 300

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam palnik wirowy i rzeczywiście potrzedbny jest dobry ciąg. Jeśli nie rozpalę pożądnie na krótkim obiegu z otwartym popielnikiem to się tli przez kolejne 2h zanim się rozpali. Przez wiekszosc sezonu paliłem na okrągło. Na piecu 60, grzejniki 40 i to był błąd. 70 stopni u mnie to minimum aby dobrze się paliło. W Sumie przez cały sezon może 3 razy czyściłem kocioł. W komorze smoła. Na wymienniku taki twardy suchy nalot pewnie z 2 mm. I nie mam zamiaru tego skrobać. To jest kocioł ! Nie popadajmy w paranoje jeśli coś naklei się na wymienniku. Wszystkim co mają problemy proponuję otworzyc czopuch na max, PW na max, otworzyć okno, ustawić piec na 80 stopni i rozpalić na krótkim obiegu przez 15- 20 minut z otwartym popielnikiem. Jeśli nie bdędzie się palić to wtedy dopiero można narzekać.

 

Teraz przepalam na wysokich temp. Daje 50/50 drewno z węglem do pełna i zapominam o piecu do nastepnego dnia. Nie musze podkladac wiec sie nie kopci a gdyby byla taka potrzeba to gdy jest już sam żar a nie jak się rozpali pół pieca wdęgla i dziwne, że kopci na kotłownię. Mimo, że muszę codziennie szarpać się z drzwiczkami jestem zadowolony ;)

Masz racje,u mnie też tak to działa i podpisuje się pod tym w całej rozciąbgłości wywodu,no może tylko nie cieszy mnie ta smoła i szarpanie się z drzwiczkami zasypowymi ale może to kwestja wieku:)

 

 

Wysłane z mojego Che2-L11 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu blachy pod wymiennikiem przy wyczystce i przelotem pod ta blachą-zaznaczona na czerwono

post-65608-0-68219000-1487358720_thumb.jpg

blacha ta jak kiedys wspomniałem ma 21cm wysokości u mnie -piec z jesieni 2016r,to sporo powierzchni wymiennika którego tam nie ma,do tego pod ta blacha przelotu mam 8,5cm ,to wg mnie stanowczo za mało bo po ok tygodniu zbiera mi sie tam min 6-7cm popiołu,sadzy itp co porwie palnik .

post-65608-0-72202000-1487358968_thumb.jpg

post-65608-0-87852400-1487358991_thumb.jpg

post-65608-0-23289800-1487359029_thumb.jpg

post-65608-0-32471900-1487359063_thumb.jpg

jak dla mnie przelotu tam powinno być ok 15cm ,na tygodniowy pył z zapasem,a wymiennik przedłużyć te pozostałe 14,5cm w dół.

Mam dobry komin ,cug solidny ,skroplin sie nie boje i nie miałbym problemu z chlodniejszymi spalinami ,a tak jestem zdegustowany tą blachą i małym przelotem...tylko jak sie do niej dobrac i uciąć z 7cm...

Od razu uprzedzam ze testowałem "węgiel" ,syf i smoła tylko granulacja była ok,dlatego piec tak zasyfiło ze musiałem gruntownie czyścic wczesniej osto palac dobrym węglem,wsypałem worek ok 25kg tego syfu i tak to wyglada niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.