Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
W dniu 9.02.2021 o 13:55, Ryni napisał:

Ekogroszek jest drobniejszy i po pierwsze zatyka bardziej ruszt , po drugie w spalającej się masie jest miej wolnej przestrzeni którą może penetrować powietrze, w efekcie w gazach jest więcej CO i przez to potrzeba więcej PW, a to z kolei powoduje, że palnik dłużej się rozgrzewa.

Słusznie, i to powinno determinować dalszy kierunek Waszych przeróbek. A nie ciągłe grzebanie w dopalaczu, które jest bardziej wskazane dla biomasowców.

Pamiętajcie o proporcjach części lotnych

węgiel 45-65 %

biomasa 70-80 %

 

PS. Udział Powietrza wtórnego powinien być możliwie jak najmniejszy.

 

pozdrawiam.

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Spalanie kostki sosnowej w komorze zasypowej wyłożonej szamotem - wygląd płomienia: 

Temperatura spalin ok 130' . W porównaniu do wcześniejszego spalania bez wyłożonej szamotem komory zasypowej zauważyłem że pomimo takich samych ustawień powierzchni rusztu/paleniska jak wcześniej, kocioł zyskał na mocy ( szybciej się rozgrzewa, szybciej się zbiera), więcej dymu przy otwieraniu drzwiczek do załadunku i trzeba dłużej czekać aż ten dym wyciągnie. Możliwe że jest to spowodowane objętością zasypu która się zwiększyła ( powierzchnia rusztu się nie zwiększyła) lub mocniejszym zgazowaniem paliwa -cieplejsze ścianki komory zasypowej i tym samym zwiększenie wysokości / objętości warstwy żaru. Spróbuję wyrzucić półkę szamotową, którą wcześniej wyjąłem by zmniejszyć objętość / wysokość warstwy żaru. 

Ogólnie jest lepiej - drewniane kantówki w pionie spalają się lepiej i drewno wrzucane byle jak też się fajnie spala. Nie palę samym drewnem. Trochę mocnego  węgla używam dla zapewnienia trwałej warstwy żaru - z kostki sosnowej warstwa żaru jest nie trwała - palenie na tzw. kanapkę - trochę węgla i na to drewno. Mocny węgiel po zgazowaniu /skoksowaniu zapewnia długo warstwę żaru z koksu na której można spalać bezdymnie nawet wilgotne drewno. Węgle płomienne tego nie zapewniają, a te mocniejsze lepiej się spalają w osłonie szamotu ( mają cieplej).

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

A tu ciekawostka. Jak  potrafi wypalić się marketowy szamot: 

IMG_20210122_155453.thumb.jpg.39be903265d07be7900438fd828f0ef3.jpg

IMG_20210122_155342.thumb.jpg.43e38051374a90d7077acbe03e1156e9.jpg

Ten element zrobiony z cienkiej cegiełki  był w miejscu warstwy żaru na bocznej ściance kotła. Dlatego na palnik, przegrodę i to co w warstwie żaru lepiej wybrać lepszy materiał, bo nie trzeba będzie tego często poprawiać/wymieniać. Wyżej np. w komorze zasypowej może być marketowy szamot, bo tam już nie jest tak gorąco.

Opublikowano

Marketowe to najczesciej z Ukrainy, nie trzymają parametrów. Wypróbuj kształtki z Tabex OZMO,  gat AS.

Opublikowano

Wolę "Ceramikę Żarów"  - taniej i mam  bliżej. Używam:  "AL 44" i szamotu z dodatkiem Cyrkonu w newralgicznych miejscach.

Opublikowano

U producenta zawsze taniej ?,gat AS 1370*C,zawartość  Al 35, taniej niż w markecie za zwykłą Bs

Opublikowano

Zauważyłem u znajomego elementy robione dla jakiejś firmy ze stali żarowytrzymałej.Zapowiedziałem że chętnie przygarnę jakieś małe odpady na pokrycie podłogi szamotowej w palniku.Powinno to załatwić problem spieków.

Opublikowano

@carinus Problem spieków i wtapiania się ich w szamot załatwi  specjalny szamot z dodatkiem powyżej 10% Cyrkonu. Testuje taki z dodatkiem 18% w miejscu podawania PW z popielnika i faktycznie spiek nawet jak się zrobi to luźno na tym leży - nie wtapia się, ani nie przyczepia do tego.

Opublikowano

Nigdy nie ma czasu żeby się wybrać po dobry szamot.Może latem znajdę pretekst żeby się wybrać z kolegą motocyklami na wyprawę po cegiełki,zamiast kręcić się po okolicy bez sensu.Teraz na szybko mogę przykryć zwykły szamot blaszką.Na szczęście tego lepszego szamotu nie potrzeba aż tak dużo,tyle co ma styczność z żarem.

Opublikowano

Tu jest godny zainteresowania ciekawy materiał: https://e-destylatory.pl/produkt/plyta-zaroodporna-wyczystka-pieca-kotla-30x30x05/

Ostatnio testuje taką w komorze palnika na jednej ściance ( tej nie osłoniętej w oryginale) i ładnie się spisuje. Jest bezpośrednio przy płomieniu i nie nagrzewa się tak jak szamot i nic na niej nie osiada ( pyły, sadza, popioły). Jest taka coś jak rygips - można ją nożem ciąć - lekka jak sklejka. Wytrzymała na 1300'C - jak się rozgrzewa widać jak zmienia barwę - w najgorętszych miejscach robi się żółta . Myślę że warta uwagi ( za 12 zł a 1300'C wytrzymuje. Pozytywnie mnie zaskoczyła.

  • Przydało się 1
Opublikowano

Ta  płyta bardzo ciekawa ,Piecuch 19 mam do ciebie pytanie do jakiej temperatury u ciebie nagrzewa się szamot w komorze zasypowej ja mam termometr do 400 stopni i skala się kończy  na styku osmolonego szamotu bardzo jestem ciekawy ile jest na białym wyżarzonym bo jak się pali drewno w tak gorącym otoczeniu to doskonale wiesz.

Opublikowano

Testowalisce wermikulit? Lekki,dobro opracowatelny,izolant i rozne grubosci,do 1100°

Opublikowano (edytowane)

@Daćko Około 1000'C ma żar w dolnej części paleniska. Trochę bałem się o ruszt że może spłynąć, ale na razie się trzyma. Podawanie powietrza od rusztu go chroni przed tym.

Cegiełka szamotowa też zmierzona, ale po wyjęciu szybko stygnie. Im wyżej w komorze zasypowej tym chłodniej, ale tak do połowy komory widzę że szamot jest wypalony, a wyżej odymiony. 

Wszystko się dobrze spala w tak gorącym otoczeniu - nie tylko drewno, bo węgiel też. Dla samego węgla nie robił bym komory zasypowej z szamotu. Do węgla wystarczy pierścień z szamotu na wysokość 12 cm. Chodziło mi o lepsze zgazowanie  kostki sosnowej i zrębki.

Nawet w zwykłym kominku taki pierścień z szamotu robi dobrą robotę. Szyby nie trzeba czyścić wogóle, bo przy tych temperaturach wszystko na szybie ładnie się wypala.

 

Edytowane przez Piecuch19
Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, bercus napisał:

Testowalisce wermikulit? Lekki,dobro opracowatelny,izolant i rozne grubosci,do 1100°

Wermikulit w strefie żaru nie wytrzyma za długo, zostanie zjedzony dość szybko. Generalnie według mnie obróbka tego materiał jest bardzo łatwa, ale coś za coś, bo nie musi być nawet w strefie żaru żeby zaczął się wypaczać i dość szybko niszczeć. Dużą zaletą którą zauważyłem jest też to że np. w komorze dopalania praktycznie od samego początku rozpalenia jego powierzchnia świeci tak jak rozgrzany szamot.

Edytowane przez maracz
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Zrobiłem z wermikulitu izolację górnej klapy załadowczej (górny załadunek) i szybko zaczęła się degradacja, nawet bez kontaktu z żarem.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

W oryginale 18 kW 5 klasy wermikulitem jest przedłużony 1 wymiennik - by spaliny miały dłuższą drogę ( ecodisain) i widać jak powoli się zmniejsza/kruszy ( w wymienniku). Ogólnie lipny materiał - potwierdzam spostrzeżenia kolegów powyżej. 

Co do tej bezazbestowej płyty ceramicznej o której wcześniej pisałem to nie wiem jak w perspektywie czasowej będzie się spisywać, bo mam ją dopiero od 2 tygodni ( czas pokaże), ale koszt wymiany jest niski ( 30x30 cm = 12zł) i łatwość obróbki ( nożem można ciąć). A jest to nic innego jak  sprasowany próżniowo papier ceramiczny.

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Tak. Jest takie podobne do rygipsu. Ja myślałem pod swoim kątem ( osłony 4 ścianki wymiennika w komorze palnika). Z takiego kawałka 30x30cm za 12 zł wychodzą 3 sztuki i nie trzeba rzeźbić w szamocie - tylko na szybko uciąć nożem i jest dużo tańsze niż wermikulit. Do komory zasypowej to się nie nadaje bo za delikatne. Chyba że pod szamot jako izolacja lub jako dyletacja pomiędzy szamotem - do wypełnienia większych odstępów.

Edytowane przez Piecuch19
Opublikowano

Jako izolator szamotu sie sprawdzi,cegła nie będzie za szybko stygła na styku z blachą kotła,jeżeli weźmiemy dosyć cieniutkie przekroje szamotu.Teraz zamiast elementu tnącego płomień mam centymetrowej grubości płaski kawałek szamotu a mógłbym zastosować tam tę płytkę.

Opublikowano (edytowane)

Chciałem pokazać zdjęcia wymiennika mpm-a po spaleniu wsadu dwuletniego dębu. Średnia temp. na kotle to 60*, temp. spalin 120*. Nad procesem spalania czuwa sterownik regulujący obrotami wentylatora wyciągowego oraz utrzymujący zadaną temp. spalin.Wpis robię w tym temacie, ponieważ dużą pomocą co i jak ugryźć służył mi Piecuch, priorytetem dla mnie było absolutny brak sadzy na wymienniku.20210322_170138.thumb.jpg.38a376733ffcd882df32f76f23542017.jpg20210322_170224.thumb.jpg.af90bda56053a1ff99b6a1d6d1c9aa8d.jpg

Tu wygląd płomienia podczas rozpalania wsadu trzyletniego jesionu

Na koniec dodam :"zdelegalizować kopciuchy dolnego spalania"?

Edytowane przez maracz
  • Lubię to 1
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Ciekawe urządzenie w dosyć dobrej cenie, szczególnie dla kogoś lubiącego ciekawostki lub brak możliwości częstego zaglądania do kotłowni.

Opublikowano (edytowane)

Miarkownik super, szczególnie za te pieniądze. Podoba mi się. ? Kupiłbym gdybym miał taki kocioł.

Edytowane przez punisher999
Opublikowano

To samo mam na zwykłym miarkowniku termostatycznym, kosztuje 50zl mniej i działa tak samo, ustawiam sobie temperaturę i miarkownik steruje tak aby ja utrzymać w kotle

Opublikowano

Też mam termostatyczny, ale z drugiego końca Polski nastawy temperatury nie zmienię.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.