Skocz do zawartości
IGNOROWANY

MPM Ds 5 klasa – przeróbki – modyfikacje do palenia ciągłego bez bufora


Piecuch19

Rekomendowane odpowiedzi

Tu przykład jak można z przyjemnością w ogrodzie zająć się regulacją płomienia i temperatury.

Te 800' C  każdy może osiągnąć. O te 1000'C to trzeba  trochę powalczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mogę prosić o pokazanie tych cegieł na sucho  tzn, bez ognia - zdjęcie ?

Chodzi mi  jak je ułożyć  i  jakie odstępy między nimi  i ile warstw ?

Odpalać od góry czy dołu ? 

Za odp. z góry dziękuję i pozdrawiam !

Edytowane przez buli912
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@buli912 odpalam to normalnie od dołu. Od góry nie próbowałem.

Tu Ci filmik bez gnia nagrałem

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Od dawna się zbieram żeby wyspawać mały piecyk rakietowy do grzania wooka i jakoś czasu nie mogę znaleźć.Myślę że z tą kupką cegieł efekt będzie podobny a roboty mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@carinus Do grzania wooka to takie coś zmontuj

Parę cegieł i cylinder odlany z zaprawy szamotowej ( forma z 2 plastikowych wiaderek wyłożonych tekturą ) ale możesz też z cegieł zrobić kwadratowy.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dużo zabawy,ten poprzedni piecyk z cegiełek jest świetnym rozwiązaniem.Szybko można postawić i szybko posprzątać jak nie bedzie potrzebny.Nie chcesz sie wybrać ze mną do Żarowa po szamot?Musze kupić trochę cegieł odpornych na spieki do kotła i kozy w garażu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio zrobiłem jeszcze jedną modyfikację, która miała na celu wyizolowanie palnika od zimnych ścianek wymiennika by jeszcze poprawić spalanie przez gorętszy palnik.

Zastosowałem do izolacji papier ceramiczny 2mm na 1300' i obłożyłem  wszystko w palniku oprócz podłogi ( nie chciałem wyciągać przegrody by dobrać się do podłogi). Wyłożyłem też przy okazji boczne szamoty w komorze zasypowej.

Efekt jest : palnik czyściejsze,  cieplejszy i jaśniejszy, ale nie tak jak bym się spodziewał. Zdziwiło mnie że przy rozpalaniu temperatury spalin wzrosły o ok 50' ( wcześniej było 180- 190'C ) a po obłożeniu 220 - 230'C. Jednak po nagrzaniu i ustabilizowaniu się temperatury na kotle nadal mam jak wcześniej ( 105 - 120'C). Zauważyłem że przy mocniejszym odbiorze i spadku temperatury na kotle o 7 - 10'C ( podwójny prysznic) kocioł szybciej wraca do temperatury zadanej 75'C niż wcześniej ( wcześniej zdecydowanie dłużej to trwało). Tak jak by miał więcej mocy  ( szybciej reaguje na zmiany niż wcześniej) choć rusztu i paleniska nie ruszałem ( tylko boczne cegiełki w palenisku obłożyłem po 1 warstwie). Płomień też się trochę poprawił. Na razie od tygodnia palę na tym i obserwuje.

Od zewnątrz na około w palniku dałem po 2 warstwy papieru i dodatkowo element zawirowacza płomienia też po 2 warstwy z boku. Żeby to się zmieściło zamiast oryginalnych płytek tych w koło palnika dałem wycięte z płyty o grubości 2,5 cm ( nie chciało mi się wszystkiego szlifować po grubości). Element zawirowacza płomienia został oryginalny tylko z tyłu dokleiłem mu 1 warstwę papieru z otworami na powietrze bo tam z tyłu  nie ma na czym się trzymać ten papier. Ogólnie oceniam na + i warto było, ale muszę dłużej popalić by zobaczyć czy coś w nie wyjdzie w trakcie.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wystarczy włożyć bez klejenia pomiedzy ścianke a szamot.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@4slawek wszędzie jest wsadzony. Jedynie na tylnej ściance elementu zawirowywacza płomienia jest przyklejony, bo tam jest za duży odstęp od ścianki wymiennika.

Klej własnej roboty: drobny popiół z drewna i szkło wodne rozrobione do konsystencji śmietany.  Pęknięty szamot  i w zasadzie każdą ceramikę bardzo dobrze skleja ten klej. Jest odporny na wysokie temperatury ponad 1200'C wytrzymuje.

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z drewna - najlepiej przesiany jak najdrobniejszy. Szkło wodne zasadowe ( grosze kosztuje butelka, a na dużo klejenia wystarczy).

Edytowane przez Piecuch19
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Piecuch19 napisał:

Klej własnej roboty: drobny popiół z drewna i szkło wodne rozrobione do konsystencji śmietany.  Pęknięty szamot  i w zasadzie każdą ceramikę bardzo dobrze skleja ten klej. Jest odporny na wysokie temperatury ponad 1200'C wytrzymuje.

Możesz powiedzieć czy ten klej musi schnąć ileś tam godzin ekstra zanim zabierze odpowiedniej twardości czy mozna od razu odpalać i nic sie nie dzieje?

Chetnie zobaczę fotki rozwiazania z papierem po np 2 tyg palenia - jak nie zapomnisz to wklej fotkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zostawisz w ciepłym i nie nawalisz za grubo kleju to szybko. Ja np.  pękniętą cegiełkę po sklejeniu kładę na kotle koło wizjera do płomienia by klej złapał i potem do kotła i rozpalam. Nie bawię się w jakieś specjalne suszenie. Dostanie temperatury to doschnie. Jeszcze mi nie pękło w miejscu klejenia.

Klejone miejsca trzeba dobrze zwilżyć wodą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 24.11.2019 o 09:01, Piecuch19 napisał:

Zastosowałem do izolacji papier ceramiczny 2mm na 1300' i obłożyłem  wszystko w palniku oprócz podłogi

Kiedyś @przemyslaw2ar zrobił dla Waldka @kupfera kocioł stalowy na drewno ale z izolowanym kanałem jak w przyzwoitym rakietowcu

post-13940-0-14883500-1409680333.jpg

(zdjęcie z tej strony )

Jak w praktyce płomień wyglądał wewnątrz tego kanału to nie znalazłem. Tu filmik na YT, można tam na profilu inne filmiki obejrzeć

A tu fotki znalazłem. Niestety nie wiem jak znaleźć wszystkie fotki użytkownika, a poza tym Waldek ostatnio mało pisze.

 

Ja kiedyś przez tydzień po parę godzin dziennie bawiłem się taką rurą blaszaną, izolacja z wełny ceramicznej 1250*

spacer.png

Wnioski mam takie, że płomień w otoczeniu czerwonych ścianek funkcjonuje na innych regułach, każdego bym zachęcał, żeby to samemu zobaczyć. I żeby były ładnie rozgrzane, to trzeba nadmiaru powietrza dość dobrze pilnować, sonda lambda by się przydała. Ale same rozgrzane ścianki to jeszcze nie wszystko, musi się paliwo wymieszać z powietrzem. I tu są schody, bo rozgrzane gazy są lekkie i wcale nie chcą się mieszać.
Ten temat rozgryzał zorzk7 w swoim kotle peletowym nie z tej planety.

Tylko żeby gazy przyśpieszyć, to trzeba mieć trochę ciśnienia. Na naturalnym ciągu trochę mało. Nie mówię, że się nie da, ale żeby sobie swobodnie różne dysze potestować, to mało. Np. Waldek kiedyś pisał, że ma RCK na 15 Pa. Jak odjąć inne straty, to jak na moje odczucie trochę mało zostaje, żeby jakieś fajniejsze zawirowanie zrobić.

No to mi praca historyczna wyszła :-)  Pozdrawiam

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zizi ja akurat mieszanie gazów z powietrzem przed wejściem do palnika mam. Na początku tematu jest to opisane.

Mi chodziło o to by palnik był cieplejszy i nie odbierał ciepła płomieniowi, oraz by się wszystko w komorze palnika dopaliło zanim pójdzie na wymiennik.

Palę na małych mocach więc spektakularnego rozgrzania do białości palnika nie uświadczyłem, ale przy rozpalaniu robi się cytrynowy. Płomień też się poprawił bo dużo wcześniej robi się przezroczysty ( taki jak lubię - tzn. palnik rozgrzany i płomienia praktycznie nie widać - wiruje gorące powietrze).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piecuch19 Robiłeś taki klej z popiołu z węgla? Pytam, bo na pierwszy rzut oka popiołowi a węgla bliżej do cementu niż popiołowi z drewna, chociaż może nie o to chodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ryni zasadniczo powinien być jak najdrobniejszy z drewna. Ja nie mam popiołu z drewna więc używam z węgla i też jest dobrze ( tylko drobniutki musi być).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.11.2019 o 20:28, mikkei napisał:

Chetnie zobaczę fotki rozwiazania z papierem po np 2 tyg palenia - jak nie zapomnisz to wklej fotkę.

Nie dało się po 2 tyg palenia z powodu konieczności usunięcia kamieni z rusztu które bardzo już blokowały przepływ powietrza ( kiepski węgiel). Musiałem wyciągnąć po 9 dniach coś takiego:

IMG_20191201_165717.thumb.jpg.531cebc2a9069361834e6293314d9613.jpg

by udrożnić ruszt i kocioł odżył. Wymiennik po 9 dniach ciągłego palenia tak wygląda:

IMG_20191201_165612.thumb.jpg.d04d83ee1921126e2a2c66d73447c6a6.jpg

IMG_20191201_165620.thumb.jpg.56a7d2a4722149e5d62dbbdbb291d26c.jpg

Wcześniej tzn. na poprzednim węglu musiałem tak co 2 tygodnie oczyszczać ruszt z zalegających kamieni i różności więc węgiel był mniej wymieszany z domieszkami ( oba węgle to niby "Wesoła " i z tego samego składu). Do tego muszę przygasić kocioł na ok 0,5 godziny by to wybrać z rusztu ( trochę łopatką, trochę grubą rękawicą przez drzwiczki środkowe) i potem znowu palę. Przygaszenie kotła wykorzystuje też przy okazji do omiecienia i odkurzenia wymiennika i palnika. Gdyby był lepszy węgiel ( mniej kamieni się uzbierało) to można by było raz w miesiącu omieść wymiennik lub go dobrze " przedmuchać" tzn. popalić ostro na drobniutkim drewnie czy trocinach. Przy tych kamieniach na ruszcie moc bardzo spada, kocioł słabnie i nie chce się dobrze palić więc trzeba je wyrzucić. Przydała by się taka zapadnia na ruszcie - zrzucasz wszystko i podkładasz świeżego opału i  dalej palisz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Węgiel z tej samej kopalni może być codziennie inny,zależy na jaki pokład się trafi,kamieni i przerostu raczej w naszym węglu nie unikniemy.Przypadła mi do gustu ta konstrukcja rusztu podobna do Kirgiza,gdzie niedopałki i kamienie zsuwają się całkowicie na końcówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@mikkei w realu trochę lepiej to wygląda jak na filmiku, ale trochę tam  widać jak rozgrzany jest palnik po modyfikacji z izolacją ścianek palnika od ścianek wymiennika - co na pewno  polepsza dopalanie gazów, a przy rozpalaniu jak wszystko zimne to robi najlepszą robotę.

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.