Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Przed dociepleniem i wymianą okien spalałem 3,5T groszku po tysiaka co daje 3500zł (dobrego aby nie było problemów ze spiekami, popiołem itp). Dziś, po ww. inwestycjach i wymianie kotła (stan na dziś) 2240kg pelletu. Powinienem się zamknąć w 2500kg co daje po cenie 1400zł (po tyle kupowałem 4 tyg. temu. 2T - tylko dwie mieszczą mi się do kotłowni i już niestety była susza) co daje mi dokładnie taką samą cenę. Nie płaczę bo mam czyściej i mniej roboty. Nie muszę się pieprzyć z tym popiołem, w domu ciepło. Zdzierżę pewnie i po 2 tysiące za tonę. Niestety, to jest prawda że to trochę spekulacja wyliczona na podstawie cen reszty paliw które również poszły do góry. Nie ma alternatywy - chyba że PV i PC co ponoć też potrafi dobrze krwi na psuć. Co jednak mi się nasuwa jako konkluzja - wymiana kotła z węgla na pellet ma sens TYLKO wtedy kiedy dom jest odpowiednio docieplony - odpowiednio to nie znaczy 10cm białego styropianu bo to jest zdecydowanie za mało o czym sam się przekonałem. Należy najpierw zrobić audyt, później doprowadzić dom do WT2021 i dopiero inwestować w kocioł. Pozdrawiam

 

Edytowane przez JakubS
Opublikowano

https://www.muratorplus.pl/biznes/wiesci-z-rynku/ceny-peletu-najwyzsze-od-lat-aa-nJjC-FT7F-uvyu.html

Cytat

Z danych wynika, że użytkowników kotłów na pelet wciąż przybywa.

Przetłumaczę.

Jest na tyle dużo naiwnych którzy dali się nabrać na na w miarę tanie i wygodne ogrzewanie, że można z nimi zrobić co tylko się chce cenowo. Dokładanie tak samo jak było z olejem opałowym 20 lat temu. Stoi do dzisiaj u mnie w kącie pomnik tej głupoty jakim jest kocioł olejowy. To samo spotka te pelletowe. Na jesień 2500pln prognozuję i nie będzie hamulców. Ukraina odpadnie, a to duży producent więc lepiej nie będzie.

Natomiast reszta paplaniny jaki to "surowiec" drogi normalnie rozwala mi konstrukcję. Dawniej ten surowieć gnił na hałdach za stolarniami w wielkich silosach i tylko był z tym problem. Dzisiaj śmieć nazywają "surowiec" i każą za to płacić jak za prawdziwy surowiec 🙂  

 

Opublikowano

Dobra, pellet. A co z węglem? Gazem? Prąd też będzie droższy. Żeby nie czuć się nabitym w butelkę należałoby zrezygnować z każdego rodzaju ogrzewania

Opublikowano

Kożuchy u górali trzymają w miarę stałe ceny.........  

Opublikowano

@daromega Ty ostatnio na ekogroszek przeszedles. To przyszlosciowa decyzja byla?

Policz i porownaj do innych zrodel ciepla…

Opublikowano (edytowane)

Tak świadomie bo to przeliczyłem. Nawet jeśli przyjdzie płacić po 2500 za tonę to będzie to 28 MJ/kg a nie 16-18 MJ/kg.

Edytowane przez daromega
Opublikowano

Z 1T - 26MJ wyprodukujesz sezonowo optymistycznie 5000kWh.

Ile kosztuje 1kWh?

Opublikowano (edytowane)

Te wyliczanki pomińmy. Spalam średnio przy -5 do +5 -średnio przy obecnych zimach 12-14 kg / dobę. Przy -10 będzie nieco więcej i przy + 10 będzie to odpowiednio mniej. Miesiąc średnio zamknie się w 400 - 500 kg. Do przeżycia cenowo nawet po 2000 czy 2500 za tonę. Już się z tym pogodziłem.  

Od kilku dni mam Salusa i spalanie jeszcze spadło o jakieś 2 kg na dobę. Widać, że automatyka jednak lepiej tym steruje niż manualne nastawy. 

Dalej wierzę w PGG że jednak będzie taniej 🙂  

Edytowane przez daromega
Opublikowano (edytowane)

Jako, że prowadzę "buchalterię" swojej kotłowni to zauważyłem, że w tym sezonie grzewczym wyprodukowałem za podobny okres aż o 8,6GJ energii cieplnej więcej niż w poprzednim sezonie grzewczym - taka jest niestety cena przepalania a nie palenia ciągłego.

sezon 2020/2021 - 14 09- 14 03 - 40,895 GJ palenie pelletem + 1,2GJ palenie drewnem w DS  

sezon 2021/2022 - 15 09 - 23 03 - 50,6768GJ palenie tylko w DS-sie , na zasadzie przepalania w godzinach 16- 22

Edytowane przez sambor
Opublikowano
27 minut temu, sambor napisał:

wyprodukowałem za podobny okres aż o 8,6GJ energii cieplnej więcej

I co sie z ta energia stalo?

Bo to nie o sprawnosc kotla chodzi tylko o instalacje, zapotrzebowanie lub straty.

1. Mozliwe ze zapotrzebowanie budynku CO i CWU bylo inne

2. Mozliwe ze zmienil sie komfort cieplny w domu

3. Mozliwe ze straty „postojowe” sa duze.

4. Inne…

Opublikowano
2 godziny temu, daromega napisał:

Z danych wynika, że użytkowników kotłów na pelet wciąż przybywa.

Przetłumaczę.

Jest na tyle dużo naiwnych którzy dali się nabrać na na w miarę tanie i wygodne ogrzewanie, że można z nimi zrobić co tylko się chce cenowo. Dokładanie tak samo jak było z olejem opałowym 20 lat temu. Stoi do dzisiaj u mnie w kącie pomnik tej głupoty jakim jest kocioł olejowy. To samo spotka te pelletowe. Na jesień 2500pln prognozuję i nie będzie hamulców. Ukraina odpadnie, a to duży producent więc lepiej nie będzie.

Alternatywą dla pelletu w dobrych kotłach jest jeszcze owies i kukurydza.

Jeśli cena pelletu za bardzo pójdzie w górę, to trzeba się przestawić.

Do 2tyś. za tonę jeszcze zaakceptuję - w zamian czysto i wygoda, jeśli przekroczy 2tys, trzeba szukać paliwa zastępczego dla kociołków na pellet.

Kwestia zmiany ustawień sterownika i tyle

Opublikowano
42 minuty temu, PioBin napisał:

I co sie z ta energia stalo?

No właśnie co?

Jakby to przeliczyć na moc ciągłą to byłoby to ok 0,56kW mocy więcej.

Co przy ciągłej mocy rzędu 3-3,1kW nie jest małym ułamkiem- ponad 16% mocy więcej.

Opublikowano
8 godzin temu, Braus napisał:

 

Do 2tyś. za tonę jeszcze zaakceptuję - w zamian czysto i wygoda, jeśli przekroczy 2tys, trzeba szukać paliwa zastępczego dla kociołków na pellet.

Serio? jeszcze nie tak dawno nie którzy akceptowali cenę do tysiąca ☺️

za chwilę będzie do trzech tysięcy , do tej pory mieściłem się w dwóch tysiącach za sezon , po dwa tysiące za tonę  to musiał bym wydać siedem koła na sezon .To wolę pompę ciepła  ,olać przewalanie pelletu .

Sambor ten sezon był bardziej energochłonny ,zaczął się wcześniej .

Opublikowano
Godzinę temu, Kordjano napisał:

Serio? jeszcze nie tak dawno nie którzy akceptowali cenę do tysiąca ☺️

No dobra ja też jestem w tej grupie gdzie 1000 za eko to takie max było w ubiegłym roku. I co teraz mam powiedzieć żonie ?. Słuchaj granica została przekroczona i jedziemy do Zakopanego po kożuchy ?. Wszystko się pozmieniało, ceny zwariowały i albo to trzeba zaakceptować, albo sobie mieszkanie w bloku kupić. Nie wiem co taniej wyjdzie (czynszu za darmo nie ma) bo nie rozważałem. Skoro węgiel podrożał, paliwo prąd etc. to nasza praca i zarobki też muszą podrożeć żeby można to zrekompensować i spiąć. Nie ma innego wyjścia. Na razie są inne opcje w przypadku węgla i zapas jest w cenie założonej. Co będzie za rok pojęcia nie mam.

Opublikowano
Godzinę temu, Kordjano napisał:

Sambor ten sezon był bardziej energochłonny ,zaczął się wcześniej

Też prawda, ale ta energochłonność u mnie na niskim poziomie wychodzi - za okres grzewczy moc potrzebna w trybie ciągłego grzania to ok 3,1kW razem z CW, a grzeję do 22C 300m2.

Jakby to tak można było piki spłaszczyć to PC 6kW z palcem w 4 literach wystarcza.

Ale OZC mówi 11-12kW.

Opublikowano

Do tego wiało często i okrutnie - trochę opału leży, więc trzeba lasy oczyszczać. Za sprasowanym "drewnianym złotem" nie chce mi się już latać, więc kocioł 10. urodzin u mnie raczej nie doczeka.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 23.03.2022 o 20:49, sambor napisał:

Też prawda, ale ta energochłonność u mnie na niskim poziomie wychodzi - za okres grzewczy moc potrzebna w trybie ciągłego grzania to ok 3,1kW razem z CW, a grzeję do 22C 300m2.

Jakby to tak można było piki spłaszczyć to PC 6kW z palcem w 4 literach wystarcza.

Ale OZC mówi 11-12kW.

Tutaj może być przyczynek do przemyślenia zasadności montażu PC. Straty na przepalaniu zawsze będą widoczne, sam na własnej skórze przekonałem się paląc w kociołku. Nawet teraz korzystając z pompy, zauważyłem że dom może być przez większość sezonu grzany temperaturą 31-33* przez okrągłą dobę, zamiast 35-40* gdy ciepło szło z kotła/bufora z jakimiś tam wahaniami temperatury. Stabilność dostarczania ciepła robi tutaj krecią robotę i moce potrzebne do grzania domu okazują sie znacznie mniejsze niż zakładałem. Zamiast 2t węgla na razie ,,spaliłem" 2MWh z wyłączeniem niepełnego miesiąca grudnia i połowy stycznia, gdy grzałek spalając drewno. Wyliczenia bazujące na spalaniu węgla dawały mi planowane zużycie prądu w ilości 3,5-3,8MWh, ale gdybym policzył ten okres grzania kotłem na max. wydatek pompy, to raczej zakładanego zużycia nie osiągnę. Zaznaczam że komfort cieplny mam podobny jak w latach poprzednich, gdy używałem kociołka.

Opublikowano

@samborcczym się różni rozpalanie kotła na pellet od kotła DS?

Jedynie różnica może być w tym, że DSem grzales cały bufor a peleciakiem poker( tak masz chyba ustawione). Ta zima dla PC nie jest reprezentatywna bo była stosunkowo ciepła ale wietrzysta. Te zwiększone zużycie może być właśnie wynikiem działania wiatru.

Opublikowano

Przykład z dupy, bo tak właśnie jeździ się rajdy o kropelce.

Opublikowano

DS startuje praktycznie od 30C lub mniej, mój ma 100l pojemności i wagę na pusto ponad 410kg, więc to trzeba ogrzać do 60C lub więcej, a peleciak startuje od około 40C lub więcej, i od razu leci na bufor/ instalację.

Na obiegu DS-a jest VTC60C, a na peleciaku jest "szybka" elektronika bez hamowania zaworami 3, lub 4-D.

Opublikowano

Ale ciepłomierz jest za kotłem, więc i tak tych strat na nim nie widać.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, piastun napisał:

Czym się różni rozpalanie DSa (ręcznie) od rozpalania peleciaka?

Rozpalenie peleciaka zajmuje 3minuty a ilosc paliwa zmiesci sie na dwoch-trzech lyzkach stolowych.

Po tym czasie w ciagu kilku minut palnik przechodzi do nominalnej pracy.

Ile trwa to w DS’ie?

Teraz koniec grzania. Peleciak z nominalnej mocy do postoju schodzi w kilka minut (kilkanascie)  lacznie z czyszczeniem.

Ile trwa to w DS’ie?

PS. Zeby policzyc zyski/straty i tak trzeba znac ilosc zuzytego paliwa i jego kalorycznosc.

Edytowane przez PioBin

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.