Skocz do zawartości

shogunzlasa

Stały forumowicz
  • Postów

    1 781
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    26

Ostatnia wygrana shogunzlasa w dniu 20 Października 2023

Użytkownicy przyznają shogunzlasa punkty reputacji!

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Małopolskie
  • Zainteresowania
    Jak typowy Polak od dobrej książki bardziej lubię tylko kiedy sąsiadowi w życiu nie wychodzi :D

Ostatnie wizyty

4 784 wyświetleń profilu

Osiągnięcia shogunzlasa

  1. Qmpell evo 12kw Podobny do wrzutki wyzej ale ma lepszy sterownik i wentylator wyciagowy co czasem bywa zbawienne.
  2. Hej, pewnie juz bylo, ale jaka zapalarka do SV200? Psx-2?
  3. Wychodzi powoli z tego, że jak się ma kawałek miejsca to lepiej machnąć pelleciaka ala QmPell EVO 12 /18kw z wentylatorem wyciągowym i wyjściem kominowym fi 80, mały bufor 120l wieszany na ścianę i jakąś tanią pompkę ciepła w splicie. Można wtedy spać spokojnie a cena jeszcze nie zabije...
  4. Zamiast przyslony zaloz regulator ciagu kominowego. Te klapki sa o kant tylka rozbic. Zdejmij calkowicie, dostosuj nadmuch. Przez dziurke od klucza nie nadmuchasz po bozemu.
  5. Jak jest ceramika to ok, jak nie ma to najprosciej najtaniej qmpell evo z wentylatorem wyciagowym i komin z kwasowki fi 100 lub 120.
  6. Termostaty montować to i nie zawsze się da bez rozpierduchy. Możesz tę zimę przeżyć z termostatem pokojowym - po prostu jak będzie za ciepło to wygasi Ci kocioł, jak za zimno - odpali. Jak już wspominali - będzie się często gasić, rozpalać - tak też musi być żeby ani instalacja ani kocioł się nie wychładzały zbytnio żeby nie dostawał zapaści. To jest jedyna opcja na ten moment bez hydraulicznej przeróbki - co nie zmienia faktu że słaba. Jak możesz sobie pozwolić na przeróbki wodne - OK, ale mamy już przymrozki... Co do spalania - jeśli w domu jest za ciepło - to znaczy że marnujemy opał. Jeśli nie - to będzie po prostu spalanie jakie ten dom ma i tyle. (te paredziesiąt stopni więcej w komin nie robi kosmicznej różnicy...). Nie wiem jak wygląda ocieplenie, ale dwa worki pelletu przy jakiś przymrozkach to nie jest jakieś wygórowane spalanie w starym domu...
  7. Rozpalania będą częste. Jak założysz regulator to po każdym dogrzaniu (osiągnięciu temperatury na termostacie) kocioł będzie się wygaszać, po tym jak temp. na termostacie spadnie poniżej zadana - histereza to kocioł rozpali się znowu, pompa zacznie pracować i dogrzewać grzejniki - i tak w kółko.
  8. Wyciągnij rure od palnika i sprawdz ile daje w rozpalaniu - zważ normalnie co wyleciało. Na rozpalaniu 80-120 gramów nie powinno spowodować rozpierduchy kotła tylko czasem takie pierdnięcie. Większe dawki potrafią zrobić BUM. Co do sterowania temperaturą - jak nie masz termostatów na grzejnikach ani zaworu mieszającego, który puszcza temperaturę na grzejniki i można nim grzebać to jest jedna starodawna metoda - termostat pokojowy. Musisz zaopatrzyć się w regulator TECH ST294 v2 Czemu ten? Prosty, bezprzewodowy i ma dobry zasięg (ze 2 betonowe stropy przebije). Podpinasz się pod wyjście w sterowniku. Na regulatorze ustawiasz histereze ze 0.4 stopnia. Jak regulator poczuje że jest ciepło - wygasza kocioł, jak że brakuje ciepła - rozpala i kręci pompą do czasu aż regulator poczuje że za ciepło i tak w kółko. Jak histereza dobrze ustawiona to cały cykl powinien się zamykać w niezłym czasie, pompa startować będzie od początku (bo będzie powyżej 45 na piecu). Kocioł se będzie pracować w optymalnych warunkach. Nie ma co wychładzać kotła bo ponowne nagrzanie będzie nieekonomiczne. Jak dopasujesz moc kotła, by temp. kotła w miarę rosła, histerezę i lokalizację regulatora to da się z tym żyć.
  9. Jak masz 170 stopni na wylocie to po prostu za duża moc kotła, ale lepiej trzymać to wyżej niż niżej jeśli nie masz wkładu kominowego. - optymalnie bez wkładu to minimum 120... Moc to stosunek podawanie : przerwa x moc dmuchawy Jak masz 3:20 - to liczmy gdzieś 1:7 Chcesz palić mniejszą mocą dajesz 1:8 czyli 3:24 i odpowiednio zmniejszasz moc dmuchawy - jak nie zmniejszysz dmuchawy - pelletu będzie mniej i będzie się szybciej wypalać aż zgaśnie. Jak chcesz zwiększyć moc to dajesz mu np. 1:5 bo idą mrozy po -20 - czyli 3: 15 (przerwa podawanie) i zwiększasz moc dmuchawy by to się wypalało. Nie zwiększysz - zasypiesz palnik niespalonym pelletem. Tyle całej filozofii Co do odpału i wybuchów - jak komin jest zimny to zawsze jest problem. Musisz sprawdzić czy jest jakiś test ognia i dmuchać PRZED rozpalaniem długo by wydmuchać gazy. Dawka startowa musi być stosunkowo mała (około 100 gramów pelletu). Bum pewnie zawsze małe może być ale wtedy będzie zamykać się w kotle i nie spowoduje wyrwania ściany. Warto się zaopatrzyć we wkład kominowy i jakiś regulator ciągu typu smart flow. Start pompy daj od 45 stopni bo pojemność cieplna wody zmienia się sporo przy 40 stopniach. Temp. kotła przy pellecie - z 60-70 stopni do optymalnej pracy.
  10. W praktyce krzywa grzewcza powinna byc też ustawiana na bufor - ale tu już wchodzimy w abstrakcje. Ogólnie oczywistością jest, że bufor musi być nagrzany więcej niż obiegi, ale żadnej zależności i blokady tutaj nie ma. Obsługa tego sterownika w pełni przez laika jest praktycznie niemożliwa - ale przy natłoku opcji zawsze jest to problem.
  11. Jest ale tylko gdy mamy odpał na CO. Gdy ładujemy CWU wg harmonogramu to grzejemy kocioł, CWU, a ciepło nie jest przekazywane do bufora. Sumarycznie i tak nie jest źle bo prędzej czy później nastąpi odpał pod bufor wg czujników i tak jest mniej grzania. Co do pompy kotła - ogólnie jest OK - tylko przez to, że nie ma wyłączania to podczas próby rozładowania ciepła do bufora gdy mamy duży odbiór to sterownik próbuje przekazać 55 stopni z kotła do bufora a to nie idzie bo nam zawór zabezpieczający kocioł (55 stopni) na to nie pozwala - przez co mieli tą wodę po kotle na krótkim obiegu. Jak ktoś jedzie wg harmonogramu to tak mieli tę wodę cały dzień...
  12. Jaki by potencjał nie był jak ma stosunek podawania do przerwy 1:10 i temperatura nie rośnie to znaczy że ma za mało PAPU. Z samego powietrza mocy nie ukręci. Może dać 1:7, 1:6 itp. Jak będzie dawał faktycznie za dużo pelletu to szybko to zauważy po niedopałach. Pellet jak słomę łatwo rozbujać do 300+ w komin - to też widać... Jak już się pali to w kominie cug jest jak w lokomotywie o ile jest OK - poza tym ciężko o taki wybuch w czasie pracy
  13. Hesus Maria Jak Ci wywaliło drzwiczki to za duża dawka początkowa / lub niedopalony pellet. Nazbierało się gazów w kotle, próbowało wyjść, ale że cug na zimnym kominie jest marny to się kisi na dole i jak iskra z zapalarki się przebiła to zrobiło scenę z filmów Majkela Beja (czytaj jebudup). Więc do sprawdzenia dawka startowa i czy pellet po wygaszeniu dopala się do końca. Powinny być też czasy dopalania i rozpalania - dmuchawa powinna popracować przy dopalaniu dłużej żeby wydmuchać gazy, tak samo przy rozpalaniu - jak jest test ognia - powinien trochę trwać by wydmuchać co trzeba. Co do temperatury zadanej - naucz się ustawiać kocioł. Sprawa jest prosta. Masz podawanie, przerwe i nadmuch. Żeby ustawić kocioł na jakotakiej mocy wrzuć mu stosunek 1:5 może 1:4 (czyli podawanie 5 przerwa 25 albo podawanie 5 przerwa 20 lub podawanie 4 przerwa 16 itd itd.). Jak się pali słabo i nie dopala - wrzuć więcej powietrza, jak się pali za szybko - zmniejsz. Z goowna bata nie ukręcisz - żeby mieć moc i temperaturę trzeba wrzucać pellet i dmuchać. Pilnuj przy tym by temperatura spalin nie była kosmicznie wysoka (jak czopuch parzy, że skóra odchodzi to znaczy że za mocno palisz - jak możesz położyć rękę na nim to znaczy że za słabo i trza dmuchnąć mocniej bo komin zajedziesz). Tyle filozofii. P.S. Temu uważam że kotły bez wentylatora wyciągowego to średniowiecze - trza było brać Qm Pell EVO
  14. Orientuje się ktoś czy SKZP "siadłby" pod sterowanie wentylatorem wyciągowym? Jakiś zakres dmuchawy jest - ciekawi mnie czy nadawałby się na przeszczep do takiego np. ferroli. Co do sterownika - fajna sprawa, z buforem jadę na dwustanie i tak bo mi się grzebać z tym nie chce. Z ostatnimi poprawkami działa to nieźle. Z rzeczy brakujących to określenie startu / wyłączenia pompy kotłowej w przypadku bufora ( nie zawsze wyłącza się to jak powinno) oraz określenie startu pompy CWU. Brakuje jeszcze jednej rzeczy - coś ala - dobrej dystrybucji ciepła. Przykładowo jeśli mamy bufor i robimy odpał na CWU - wtedy po dogrzaniu CWU gdy mamy ciepło w kotle - nie dogrzewamy bufora. Fajnie by było sprawdzać co jakiś czas czy temp kotła > temp. bufora - jeśli tak - rozładuj nadmiar ciepła. Można tym sposobem ograniczyć liczbę rozpaleń. Fajnie by było też wprowadzić opcję podtrzymania (to chyba jest pod SV300) - w razie awarii lub dużego zapotrzebowania nie ma co wygaszać kotła do zera...
  15. Nie zawsze tak jest, zwlaszcza w cieple, dni plus jeszcze po ulewach. Do tego jak ktos sypie za duzo na start, nadmuch przy rozpalaniu za maly to potrafi ladnie pierdyknąć. Wrzutka z czyszczeniem np w lagunie daje rade. W lazarze tez nie jest zle. Jest tez patent z PELLSMARTa koltona gdzie ruszt to ruchome grzebienie... Na gowniany pellet nie ma rady. Czasem cos z czyszczeniem bedzie lepsze, czasem svka. Jak ktos planuje normalne paliwo i zuzycie do 4 ton czyli taki kociol 10 czy 12kw to svka moim zdaniem sredni wybor. Wole wrzutke. Jak chce kombinowac, mieszac lub zuzycie duze to wtedy sv300,
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.