Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Innowacje W Kotle Zasypowym Czyli Jak Wyeliminować Smołę


def

Rekomendowane odpowiedzi

No, to jest ciekawe, tylko jak zaczniesz ciągnąć na c.o. w połowie kotła, to temperatura zacznie tam spadać a miarkownik ani rusz...?

Pozdrawiam.

Nie do końca jest tak jak piszesz . Temperatura w kotle będzie się rozkładać bez zmian ale faktycznie zmniejszy się efektywna powierzchnia wymiany kotła . wszystko co będzie się znajdowało powyżej otworu czerpalnego będzie niewykorzystane chociaż tam będzie najwyższa temperatura czynnika grzewczego . To pociąga za sobą kolejną sprawę czyli zmniejszenie mocy kotła bez zmniejszenia mocy paleniska i tu znowu problem bo jeżeli coś nie może odebrać ciepła to puszcza je w komin . Następna sprawa to zmniejszenie bezwładności kotła o tyle procent o ile obniżymy wysokość czerpia a wynika to ze zmniejszenia wykorzystywanej pojemności i czasu przepływy czynnika grzewczego przez kocioł . Trochę tego dużo i chyba jeszcze nie o wszystkim napisałem .

Zeby osiągnąć to samo wcale nie trzeba przerabiać kotła . Wystarczy na tym samym poziomie postawić coś w rodzaju sprzęgła z wyjściami na różnych wysokościachj podłączonym równolegle do kotła i efekt bedzie ten sam , warunek jest jeden w tym przypadku - stara poczciwa grawitacja .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowni Panowie.

Nie negując całkowicie Waszych wątpliwości (sam ich mam niemało) chcę powiedzieć, że do tej pory nikt takiej próby nie dokonał. Taka próba choć nie jest ryzykowna, mogłaby dać nam odpowiedź czy tak można konstruować kotły. Pożytek z takiego rozwiązania spodziewam się, że będzie skromny i porównywalny z zastosowaniem zaworu 3-4 drogowego. Uważam , że kocioł powinien być maksymalnie przygotowany do dobrej (ekologicznej i ergonomicznej) pracy, aby "Kowalskiego" zwolnić z konieczności myślenia i wydatków. Cena króćca jest tylko trochę mniejsza od zaworu ale chyba warto ?

Jednym z ważniejszych celów zaworu 3-4 drogowego jest wytworzenie krótkiego obiegu wody w kotle. Takie rozwiązanie jest zaledwie półśrodkiem, ponieważ obniżając temperaturę wody w instalacji ( w tym i w kotle) można potroić wysokość temperatury wnętrza kotła. Po takiej zmianie konstrukcyjnej wszystkie dotychczas ustalone parametry ustawień trzeba wynaleźć na nowo.

Wszystko to ma związek z krótkim obiegiem ciepła. Usiłuję Was naprowadzić na moje inne (jak mi się wydaje; bardzo doniosłe, bo znosi dolną granicę temperatury "na kotle") usprawnienie.

z szacunkiem

Edytowane przez def
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Kocioł pracuje w zależności od zapotrzebowania na ciepło.

Gdy nie ma odbiorów - kocioł nagrzewa górną część bufora i po osiągnięciu zadanej temp wyłącza się.

Gdy jest zapotrzebowanie na CO lub grzanie CWU wskutek pobierania z góry bufora i powrocie na dole zbiornika następuje mieszanie wody i po pewnym czasie cała woda zostaje nagrzana.

Kocioł ma moc 20kW i bez problemu daje sobie radę z ogrzaniem całego bufora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zastanawiałem się nad temperaturą samego dołu bufora, ale zaraz wytłumaczyłem sobie, że woda z instalacji grzewczej wraca na dół bufora , zaś ze sporego podniesienia z buforu znacznie cieplejsza woda idzie na kocioł. Jest to mądre wykorzystanie faktu, że co 40- 60 cm powstają "lustra" - warstwy temperaturowe (podawałem kiedyś przykład sposobu budowania nor przez misie polarne, które takie rzeczy mają w jednym pazurze).

@sambor, Twój przykład kotła na drewno to "moja" wizja kotła o spalaniu kroczącym, którego już nie będę budował.

Jak już jestem przy "piórze", to jakie są wasze opinie na temat bardzo wyższej temperaturze wnętrza kotła i niższej (na życzenie) teperaturze wody w kotle ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już jestem przy "piórze", to jakie są wasze opinie na temat bardzo wyższej temperaturze wnętrza kotła i niższej (na życzenie) teperaturze wody w kotle ?

 

rozdzielenie kotła na dwie części o bardzo różnych przepływach i w związku z tym i temperaturach wody spowoduje poza niepotrzebnymi naprężeniami, mniejszą deltę woda/spaliny i wyższą temperaturę spalin, tym samym mniejszą sprawność. W dolej części chłodniejszej, ryzyko przekroczenia puntu rosy i kondensacji kwasów na ściankach kotła. Na poprawę jakości spalania, też bym nie liczył, bo jak w komorze spalania brakuje 200-300C, to dodatkowe 40-czy 50C dzięki wyższej temperaturze wody nie wiele, albo nic nam nie zmieni.

 

Ja szedłbym w drugą stronę i zwiększał przepływy w całym kotle, tak by przy niewielkim rozbiorze ciepła temperatura całego kotła była możłiwie najniższa i niemal taka sama na zasilaniu jak i powrocie. Wtedy, wykorzystujemy w pełni pojemność naszego kotła jako mini bufor.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. Bardzo ciekawy i inspirujący komentarz. Takich opcji nie brałem pod uwagę.

Robię tajemnicę z tego co udało mi się wypracować; od jesieni 2011, ponieważ chcę aby ktoś zrobił coś podobnego (najlepiej, lepiej niż ja - mam małe zaufanie do siebie). Powiem, że krótki obieg ciepła w kotle można wykonać na dwa sposoby. Precyzyjniej ; to nie musi być woda.... , a jeśli nie musi, to nastanie nowa epoka teorii i praktyki spalania w kotłach małej mocy.

powodzenia

Edytowane przez def
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może chodzi o powietrze, a raczej przebieg powietrza w kotle? Prawie wszystkie kotły ciągną zimne powietrze na dole kotła prosto do paleniska. Moim zdaniem to podobny błąd jak ruszta wodne. Dlaczego nie pobierać powietrza gdzieś na górze kotła, żeby zanim dotrze do paleniska ogrzało się trochę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te drzwi także dawno zostały otwarte

nie ma sensu pobierać ciepła na górze kotła, w ogóle z kotła, bo bilans wyjdzie najwyższej na "0"

jest za to sens pobierać ciepła ze spalin już po za kotłem i nie tylko spalin, niedopalonych spalin w tym przede wszystkim tlenek węgla.

ale wątpię, by kol def o to chodziło

nie będę bawił się w zgaduj zgadula, jak chce o czymś podyskutować niech to napisze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bilans cieplny ważna rzecz, ale czy polepszenie warunków do spalania nie poprawi tego bilansu? Ruszt wodny też niby nie zmienia bilansu cieplnego, a jest ,,be". Jeśli przy okazji tak poprowadzone powietrze zabrało by część ciepła z góry kotła i przeniosło je na dół kotła to przejęło by przynajmniej część roli krótkiego obiegu wody.

Edytowane przez gondoljerzy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak samo jak w przypadku podniesienia temperatury wody o te 40c-50C, tak samo podniesienie temperatury powietrza nie ma żadnego istotnego wpływu na warunki spalania. Spalanie odbywa się w temperaturach 1000C +/- 200C. Jedyny sens podgrzewania powietrza do spalania, polega na tym, że nie tracimy na tę zbędną czynność ciepła bezpośrednio ze spalania. Wynika to też bezpośrednio ze wzoru na stratę kominową (Twys - T wej) x (0,683/CO2 mierzone). Każde zmniejszenie delty miedzy temperatura zasilania i temperaturą spalin, obniża nam stratę kominową.

Ruszt wodny bilansu nie zmienia, to fakt, ale wpływa on w sposób bezpośredni na proces przetwarzania energii chemicznej w ciepło zwiększając stratę niecałkowitego spalania w popiele i niezupełnego spalania w spalinach. Mówiąc krótko nie pozwala wycisnąć z paliwa maksymalnie ile się da.

 

Porównywanie spala w kotle do spalanie w silniku jest o tyle nie trafione, że oba te silniki są nastawione na inne cele. W powietrzu zimnym i w powietrzu ciepłym zawsze będzie tyle samo tlenu niecałe 21%

Silnik spalinowy jest nastawiony na wytwarzanie jak największego ciśnienia w cylindrach (przetwarzania energii chemicznej w mechaniczną), przy jak najmniejszym zużyciu paliwa. Ilości powstającego przy tym ciepła i tlenku węgla, są nie istotne i stanową produkt uboczny. Dlatego tam stosuje się zimne powietrze, bo przy tej samej objętości pozwala osiągnąć wyższe ciśnienie sprężania.

W kotle jak wiemy chodzi o ciepło i całkowite spalanie, tu nie możemy pozwolić sobie na lamdę 1 i 1% CO w spalinach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętać należy że w podawaniu powietrza zależy na dostarczeniu tlenu, zimne powietrze ma go więcej w swojej objętości (nie bez powodu wymyślono intercooler ) ... ach gdyby tak pozbyć się tego azotu...

Kocioł to nie silnik spalinowy. W tym ostatnim podaje się zimne powietrze gdy chodzi nam o jak największą moc. W kotle nie ma wąskiego gardła w postaci zaworów. Jeśli podgrzane powietrze jest rzadsze to przecież wystarczy szerzej otworzyć klapkę doprowadzającą to powietrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... tak majstruję przy powietrzu. Od dawna usiłuję Was tym zainteresować.

Podwyższanie temperatury ?. Zawór 3-4 drogowy po to zawraca wodę krótko za kotłem (tego wymagają wszyscy producenci !). zawraca jedynie 60*C. Po co ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wprowadzenie większej ilości ciepłego powietrza powoduje tylko większy udział azotu w procesie spalania a ten z kolei odpowiada za odbiór energii w stronę atmosfery. Po co zawór 3D/4D? po to aby w kotle utrzymać stałą możliwie wysoką temperaturę co z kolei przekłada się na jego żywotność oraz sprawność Kocioł szybciej rozgrzewa wodę zużywając mniejszej energii co z kolei przekłada się na zużycie opału i oszczędności (jednak aby taki stan utrzymać trzeba bardzo roztropnie dobrać moc kotła)

Pracę zaworu 3D można łatwo symulować wcale go nie mając w układzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Panowie, dokonajcie najpierw trochę prób, szczególnie że nie wymagają one cięcia korpusów i płaszczy. Nie namawiam Was do niebezpiecznych zachowań.... Ja jestem nareszcie przekonany do dolniaków i jestem zadowolony a nie byłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszelkie powietrze...

Panowie prześpijcie się z tym, może w miarę możliwości jakieś próby (nie w każdym DS można tak z marszu coś zrobić) no i sezon jeszcze przed nami.

Cierpliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę Ciebie nie rozumiem, powietrze główne dostarczone w strefę żaru i PW w strefę dopalającą i nic innego się nie wymyśli. Nadmiar powietrza jest tak samo szkodliwy dla procesu spalania jak jego brak. Z twoich ostatnich postów wnioskuję że zaczynasz przygodę z DS i super! Ale i w tym temacie już wiele zostało powiedziane, no może nie wyczerpały się możliwości ale wiele już zmienić się nie da.

Pozdrawiam

Przemo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście koledzy upieracie się widzę przy poglądzie, iż ciepło musi transportować ciecz. Ja osobiście kocham ceramikę, a blacha pomaga trzymać Mi wodę w kupie :) i odprowadza nadmiar ciepła :D oraz łapie to co w komin ucieka, problemem jest tylko spowolnienie procesu przy jednoczesnym osiągnięciu celu (pełnym spalaniu), ale w ceramice wykorzystanej jako buforo/sprzęgło w kotle , przyhamuje ona zbyt szybki odbiór ciepła :rolleyes: przed zakończeniem procesu spalania :) później goła blacha jako wymiennik. Osobiście poszedłem w tym kierunku gdyż palnik przyspiesza proces i wymusza powiększanie wymiennika i kombinację z rozprężaniem <_< , więc osobiście kombinuję w tym kierunku .

Ps Nic odkrywczego dobrze spalające piece ceramiczne istnieją od dawna problemem jest udany i funkcjonalny mariaż :rolleyes: żeby było prosto, tanio i przede wszystkim funkcjonalnie. Ostatnio koledzy myślę nad wermikulitem czy duży zysk będzie w komorze i czy może Mi ktoś podać jego przewodność w porównaniu do szamotu bo jakoś nie mogę dogrzebać się tego, ze składem szamotu i betonów już kombinuję :P .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też myślałem nad wermikulitem, jednak cena przynajmniej mnie skutecznie odstrasza :-(

...suma smarum pozostałem przy szamocie, w moim ceramiku aktualnie gardziel wyłożona szamotem - coś na wzór palnika szamotowego - tak więc z obu stron jest tylko szamot - kocioł czeka na jesienne odpalenie i zobaczymy jak się będzie jarać. Fajne do obróbki są płyty szamotowe - wymiary coś około 30x30cm, grubość 16mm

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.