Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie kupuje workowanego węgla, bo musiałbym go  za każdym razem wysypywać, nosić worki, a to jest nie wygodne. Kupuję luzem i nie mieszkam na Śląsku tylko w okolicy Wrocławia 780zł/tona z przywózką ( orzech II Wesoła).

Opublikowano

Nie wszyscy mogą sobie pozwolić na zmiany w ogrzewaniu, jednak najlepiej jak można sobie zagwarantować własny opał. Ktoś kto ma własny las, powinien w miarę możliwości skupić sie na spalaniu własnego drewna. Gazu i węgla sobie nie wykopię, ale prąd już wyprodukuję i pozostaje tylko rozwiązanie kwestii sprzedaży lub magazynowania nadmiaru energii z letniej produkcji.

Opublikowano
W dniu 10.10.2021 o 14:37, Piecuch19 napisał:

0,12 zł/kWh z węgla, a z gazu 0,18zł/kWh oznacza że ogrzewanie gazem jest o 50% droższe od węgla i przykładowo gdybym ogrzewając węglem poniósł koszt 4 tys zł to analogicznie gazem 6 tys zł. Dziennie zużywał bym na gazie o ok  50% więcej na ogrzewanie. Nie spodziewam się w przyszłości aż takich podwyżek węgla jak gazu.

 

To co napisałeś robi się lekko nie aktualne. Zaczęło się to samo co z olejem opałowym na przełomie wieku. Wtedy było dokładnie to samo. Zakładajcie OO, będzie ekologicznie i porównywalnie cenowo. Kilkanaście tysięcy zainwestowałem w kotłownię, dwa lata i było po temacie czyli powrót do przeszłości i miałowiec. Teraz uwierzyli kolejni w "tanie, wygodne ogrzewanie", więc już zobaczyli jak to jest być wydymanym bez mydła.   

https://tvn24.pl/programy/wielkopolska-gminy-protestuja-przeciwko-ogromnym-wzrostom-cen-gazu-5448395

Nic nie jest pewne na dzisiaj i nic nie jest do przewidzenia.  Ale też uważam, że węgiel do tak kuriozalnego poziomu cenowego nie dojdzie jak gaz.

  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano

Hallo.

A Koledzy doczytali , że do tej pory za 1 kWh gazu opłata wynosiła 8 groszy? Jakie więc są wasze wyliczenia, że  węgielem jest/ było / taniej niż gazem??? niestety teraz "gazowcy" zrównają się z "węglowcami". Mamy w końcu NOWY ŁAD.

POzdro

Opublikowano

Obecnie cena kWh gazu to niecałe 11 groszy netto plus koszty przesyłu. Razem 18 groszy brutto.
Jak był po 8 groszy netto, to z przesyłem było 15-16 brutto.
Doczytujcie całość. Sprawdzajcie cenniki.
18 groszy z przesyłem jest już po uwzględnieniu ostatnich podwyżek dla detalistów rzecz jasna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
2 minuty temu, Sławek007 napisał:

18 groszy z przesyłem jest już po uwzględnieniu ostatnich podwyżek dla detalistów rzecz jasna.

Ale niestety przed uwzględnieniem nadchodzących 😉

Opublikowano

Tu się zgadzam, bo firmy płacą jakieś 40 groszy netto za kWh. Pewnie te ceny się kiedyś zbliżą.

Z węglem też nie jest teraz różowo na lokalnych składach u nas. Ekogroszek na zapisy jak w starych czasach

Opublikowano

Ogrzewając węglem, zakładając cenę 1200 pln za tonę i optymistycznie sprawność na poziomie 70% to kWh wychodzi ponad 20gr. Przy 50% to już  34 gr.

Opublikowano
25 minut temu, Outsider napisał:

Ogrzewając węglem, zakładając cenę 1200 pln za tonę 

świat opału jakim jest szeroko rozumiany węgiel zmienił się jak wszystko inne. Jeśli nie ma lokalnie normalnej ceny, jak wszystko inne dzisiaj klika się w niecie, zamawia, i kupuje gdzie chce, co chce i za ile chce. Przywożą na miejsce, windą i paleciakiem zdejmą, ustawią gdzie chcę i dziękuję. Nie ma potrzeby wozić od lokalnego handlarza, i płacić nie wiadomo ile % narzutu jeśli ma chore ceny. Choć u mnie po tysiaku na miejscu 28 bez problemu ile chcę i pali się bardzo ładnie.

Opublikowano

Koszt przesyłki 1 tony na palecie, to tak ze 150 zł za tonę. Nie wszystkie firmy wysyłają. Z reguły Ci ci wysyłają mają wyższe ceny. Ciężko kupić w cenie do 1000 z przesyłką choć się da.

Opublikowano (edytowane)

Ja kupiłem orzech II 28Mj za 780zł/tona na lokalnym składzie. W TV trąbią o podwyżkach od października dla  indywidualnych odbiorców ogrzewających swoje domy gazem ( nie dla firm) o 170 -200% a wy nadal swoje 18gr forsujecie z tezą że cena 1kWh z gazu jest taka sama jak 1kWh z węgla. Nie wiem skąd bierzecie te dane o kaloryczności paliwa? - chyba od instalatora kotłów pelletowych. 

@daromega też już byłem kiedyś ekologiczny z olejem opałowym. Mam olejaka do dziś i jedynie grzeje wodę latem. Jednak przy podwyżkach gazu o 200% , które już  są - kocioł olejowy może wrócić do użytkowania. Przy cenie oleju opałowego 4 zł ( aktualna cena), cena 1kWh to ok 0,4 zł/kWh, więc dużo niższa niż gazu po 200% podwyżce z tych 18gr ( 18gr x 200% = 54 gr. Scenariusz gazowy taki sam jak z olejem kiedyś. 

Pellet po cenie 1000zł/tona przy 50% sprawności wychodzi 50gr/kWh.

Przy podwyżce węgla o 200% ten po 780zl/tona musiałby kosztować 2 340zł/tona - mało realne, ale w tym kraju nowy ład ma różne oblicza i nie mówię że nie jest to nie możliwe.

Edytowane przez Piecuch19
  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Ze strony PGNIG. Wg cennika ważnego od 1 października 2021 roku:

Cena gazu:

Taryfa nr 10 PGNiG Obrót Detaliczny sp. z o.o. - tekst jednolity od dnia 1 października 2021 r.

Cena dystrybucji:

Taryfa nr 9 dla usług dystrybucji paliw gazowych Polskiej Spółki Gazownictwa sp. z o.o. obowiązująca od 1 lutego 2021 r.

Cena dystrybucji nie zmieniła się.

Cena węgla z dzisiaj z jednego składu w Częstochowie. Kupują jak widać opał z PGG.

image.png.0cb6b941fe2b16066df3ccb03d2e3535.png

Edytowane przez Sławek007
  • Zgadzam się 1
Opublikowano
9 minut temu, Piecuch19 napisał:

Pellet po cenie 1000zł/tona przy 50% sprawności wychodzi 50gr/kWh.

@Piecuch19 Ty to naginasz rzeczywistosc. Przy weglu liczysz 80-90% sprawnosc i cena 780pln (a nawet co niektorzy wiecej bo tak wygodnie) ale pellet to juz 50% i 1000pln.

Tak to my nie znajdziemy „prawdy”.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano (edytowane)

Jakby ktoś nie chciał szukać po całym PDF-ie:

To poniżej zrzut cennika z PGNIG za gaz oraz dystrybucję dla klientów indywidualnych. Oczywiście ceny netto. Należy doliczyć VAT 23%

Ci co ogrzewają gazem mają taryfę W-3.6 lub W-3.9 - 6 lub 9 to ilość odczytów i faktur w danym roku.

gaz.JPG

gaz_Dystrybucja.JPG

Edytowane przez Sławek007
Opublikowano (edytowane)

Ja zawsze lubię podpisać umowę z dużą firmą PGNIG, Tauron (Prąd) niż z firmą "konkurencyjną" czasem tańszą w początkowym okresie. 

Poza tym sprzedawcę gazu jak i prądu można zmienić. Nie wiem jak gazu, ale prądu raz w roku bez żadnych kosztów. Oczywiście jak, ktoś nie podpisał umowy na czas określony 2-3 lata. Ja mam umowy na czas nieokreślony.

Z rok temu kusiła mnie jakaś firma oferując ceną niższa około grosza-dwóch za kWh za gaz, ale chcieli umowę na 2 czy 3 lata. Ja w takie coś nie wchodzę jak mam wybór. Góra na rok bym się zgodził.

Edytowane przez Sławek007
Opublikowano (edytowane)

Tu masz dużą firmę od której jest wszystko zależne 

https://finanse.wp.pl/rekordowy-wzrost-cen-gazu-gazprom-szczerze-wspolczuje-europie-6691952286132896a

i nie łudź się że ceny Twojego gazu pozostaną bez zmian. Ci ludzie co im tak podwyższyli ceny gazu też tak myśleli.

Edytowane przez Piecuch19
Opublikowano

Jak piszą w artykule podanym przez Ciebie, ludzie przechodzą do PGNIG, więc nie tak strasznie jak piszą.

Przecież my nie wiemy jaka cena prądu, gazy czy węgla będzie w przyszłości. Tylko tyle, że drożej.  Nie wiadomo co będzie lepsze. Chiny zaczęły kupować węgiel gdzie się da i nagle węgiel z Rosji w Polsce mocno podrożał, bo zaczął znikać. Kupić bezpośrednio w PGG Karlika, to jak wygrać los na loterii. Ktoś pisał na forum, że chyba ze dwa tygodnie próbował, aż mu się udało.  

 

Opublikowano

W stu procentach sie z Toba zgadzam mieszkam na osiedlu ktore powstalo w latach 90 i wiekszosc ogrzewa eko lub weglem .Ja osobiscie zinwestowalem w holzgaz czyli drewno i jestem bardzo zadowolony. Maja ponoc u nas ciagnac gaz na poczatku roku ciekaw jestem teraz ilu chetnych znajda przy takiej cenie gazu ha ha ha

Opublikowano

PGNiG ma dużą dywersyfikację źródeł gazu. Własne wydobycie, umowy długoterminowe, LNG itd. ale są firmy które kupują krótkoterminowo i bazują jedynie na pośrednictwie. Gdy ceny gazu na giełdach skoczyły kilkukrotnie to URE tym firmom również pozwolił tak znaczącą podnieść ceny. Jeśli wysokie ceny będą się utrzymywać to PGNiG również będzie podnosił tylko w wolniejszym tempie.

Czytałem ostatnio prognozy że ceny energii dla firm w okolicach grudnia osiągną 400 procent wzrostu względem 2016 roku. Jeśli komuś w najbliższym czasie kończy się umowa i musi podpisać nową to może wykoleić cały biznes.

Opublikowano
6 godzin temu, zachary napisał:

Ja osobiscie zinwestowalem w holzgaz czyli drewno i jestem bardzo zadowolony. 

Ja nie mam dostępu do drewna. Czekam jeszcze chwilę ze zmianą kotła, mimo że mój obecny jest mocno wiekowy jak na kocioł CO ale dalej dzielnie się spisuje. Dotacje na kotły się teoretycznie skończyły. Z początkiem 2022 będą całkiem wygaszone. Ja nie szedłem w żadne dotacje na wymiany, bo cyrografów podpisywać nie zamierzam i bata sobie na tyłek tym samym kręcić. Ceny z kosmosu wzięte na kotły już topnieją, a z początkiem 2022 kiedy skończą się definitywnie dotacje wrócą do normalności jeśli ktoś będzie chciał sprzedać a nie sprzedawać. Już można kupić w bardziej normalnych cenach tu i tam kocioł na ekogroch. Więc spokojnie czekam, i latem 2022 wymienię obecny kocioł na ekogroch. Też bym wolał cos bezobsługowego, bo tylko idiota by nie chciał, ale nie poświęcę życia na spłacanie kredytów i chodzenie na bankowej smyczy by super hiper eko być. 

PS.

Ciekawe ilu urzędników z brukselki stoi na La Palmie z mandatami dla matki ziemi za to, że rośnie i wywala w kosmos syf o jakim im się nie śniło nawet. Bezsilni jak niemowlaki. Ale nam windują $$$ za te eko w kosmos, że bokiem ludziom to już wyłazi. Tak to działa. Kto mądry rozumie ten cyrk. Kto nie rozumie nawet mi nie jest przykro. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Kiedyś byłem wściekły na urzędasów unijnych, na te ich powalone pomysły w różnych kwestiach. Jednak z czasem zaczynałem myśleć analogicznie jak to dzieje się na naszym podwórku. Sporo z nas stara sie spalać jakikolwiek opał ekonomicznie i czysto żeby sobie nie zatruwać okolicy i innym. Ale co zrobić z tępym tłumokiem który nawet wie że kopci na potęgę, ale jemu jest tak wygodnie. Jak go postawić do pionu? 

Opublikowano

W zasadzie to nic nie potrzeba już więcej robić tylko jeszcze chwile zaczekać. Od 2023 nie będą kopcili bo nie będzie kopciuchów i to jest słuszne. Wielu nie potrafi czysto spalać samodzielnie, nie rozumieją tego zagadnienia, nie chcą zrozumieć i się nauczyć, więc kotły retortowe ich w tym wyręczą. Akurat to jest dobre posunięcie i w zupełności wystarczające moim zdaniem dla tych co muszą w dalszym ciągu palić węglem. Natomiast kto ma nowsze dobrze ocieplone domy, nowe instalacje, ogrzewanie podłogowe etc. mają mega komfort bo nie musza się już z węglem szarpać. Też mam kilku zadymiarzy na osiedlu, ale sami znikną za chwilę.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.