Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
3 godziny temu, kreciq21 napisał(a):

Kocioł zgazowujący (w 99% przypadków) ma wylot dla płomienia w dół, gdzie znajduje się komora dopalająca gazy. Dopiero z tej komory spaliny trafiają na wymiennik ciepła.

 

Ze starej pamięci wygrzebane

Poczytałem trochę o Caldo, obejrzałem i? Koła to oni nie wymyślili, ale? Pewnie wzięli dobry przykład. Przypomniałem sobie, jak 70 lat temu, mój dziadek miał poniemiecką ciężarówkę, jak to się wówczas mawiało, na holzgas, z wielkim walcem zamontowanym z boku, na klocki bukowe, z którego, po otwarciu, dymiło jak cholera. Pamiętam  fascynację z jaką podziwiałem, jak pomocnik kierowcy, jak akrobata, w czasie jazdy wychodził z kabiny, stał na stopniu, jedną ręką  trzymał się uchwytu, drugą podnosił pokrywę i uzupełniał zapas paliwa. Dziś nie do pomyślenia.

Widziałem jak dziadek  remontował tę starą, jak mawiał, lampucerę, a to wspomnienie przyszło na mnie, jak obejrzałem schemat budowy Caldo. Może nie toczka w toczkę to samo, ale schemat ten sam. Tyle, że obok palnika była rura do gaźnika "lampucery". Może dziś jednak do pomyślenia, tylko, że bez akrobacji?

3 godziny temu, kreciq21 napisał(a):

Kocioł zgazowujący (w 99% przypadków) ma wylot dla płomienia w dół, gdzie znajduje się komora dopalająca gazy. Dopiero z tej komory spaliny trafiają na wymiennik ciepła.

 

Ze starej pamięci wygrzebane

Poczytałem trochę o Caldo, obejrzałem i? Koła to oni nie wymyślili, ale? Pewnie wzięli dobry przykład. Przypomniałem sobie, jak 70 lat temu, mój dziadek miał poniemiecką ciężarówkę, jak to się wówczas mawiało, na holzgas, z wielkim walcem zamontowanym z boku, na klocki bukowe, z którego, po otwarciu, dymiło jak cholera. Pamiętam  fascynację z jaką podziwiałem, jak pomocnik kierowcy, jak akrobata, w czasie jazdy wychodził z kabiny, stał na stopniu, jedną ręką  trzymał się uchwytu, drugą podnosił pokrywę i uzupełniał zapas paliwa. Dziś nie do pomyślenia.

Widziałem jak dziadek  remontował tę starą, jak mawiał, lampucerę, a to wspomnienie przyszło na mnie, jak obejrzałem schemat budowy Caldo. Może nie toczka w toczkę to samo, ale schemat ten sam. Tyle, że obok palnika była rura do gaźnika "lampucery". Może dziś jednak do pomyślenia, tylko, że bez akrobacji?

Opublikowano

Przeczytałem Wasze wątki i tak trochę dostałem,,wielkie oczy" - elektronika . Ale do rzeczy , dom 90m i 24kW w jakim celu może do bufora 2000. Ja mam 14kW i 150m bez bufora no bo te 200l nie jest  żadnym buforem i daje radę . A że schodzę do niego co 4-5godz to nie jest żadnym wysiłkiem . Emeryt musi mieć zajęcie a jak chce się mieć wygodę to pompa ciepła i 9kWp na dachu. No ale opał za oknem rośnie- można sprzedać 

Pozdrawiam 

.

 

 

 

  • Przydało się 1
Opublikowano

@AO49 Elektronika nie jest zła, pod warunkiem że jest wykorzystana z głową. Czym innym jest np. dzwonek bezprzewodowy do drzwi, a czym innym zamek tych drzwi otwierany telefonem.

@agentSP Tu zależy od tego, na czym ci zależy. Czy na stałopalności, wtedy wysoka komora załadunkowa, ale mały ruszt. Czy na pracy z buforem, gdzie tak na prawdę to nie ma znaczenia.

Nowe kotły na drewno wymagają pracy z buforem (nawet jest na to przepis). Zauważ, że jaki by kocioł nie był, to ma stałopalność na poziomie 3-4 godzin.

Taka krótka matma...

Kocioł 16kW przy stałopalności 4h, wytworzy 64kWh energii cieplnej. Bufor ciepła 1000l pomieści akurat taką ilość ciepła (30-85 stopni). Przy zapotrzebowaniu domu na ciepło = 5kW, taki bufor wystarczy na 12 godzin grzania domu. Czyli 2x na dobę trzeba rozpalić lub 1 wsadem nagrzać dom i drugim nagrzać bufor, a potem doba spokoju.

  • Przydało się 1
Opublikowano
14 godzin temu, kreciq21 napisał(a):

Moja rada? Nie bierz MPM DS Wood. Ani żadnego innego kotła dolnego spalania. Jak już drewno, to kocioł zgazowujący. I nie daj się nabrać na marketingową papkę, że kotły DS nazywane są "zgazowującymi".

Jak nie wiesz o czym piszę, to porównaj budowę kotła MPM DS Wood i MPM Caldo S-I.

Pozwolisz kolego że się nie zgodzę z twoją teorią, bo w mpmie nie palisz paliwem tylko gazem z paliwa (chyba że nie umiesz w nim zgazowywać paliwa)a to oznacza że to kocioł zgazowujący, i tak od razu bym go nie skreślał, bo u mnie i bez przeróbek paliło się dobrze, warunek to dobry ciąg kominowy i w miarę suche(12-18%wilgotności)drewno, no i najlepiej jakby ciągnął pełną mocą caly czas, czyli bufor, który jest warunkiem aby ten kocioł spełniał 5klasę, u mnie te wszystkie warunki są spełnione, a po pewnych przeróbkach( wystarczy sprawność majsterkowicza na poziomie pracy techniki szkolnej, czyli wystarczy nie mieć dwóch lewych rąk) kocioł robi się absolutnie bezproblemowy, stabilny ze aż nudny i do tego oszczędniejszy.

Absolutnie nie chcę go w jakiś sposób gloryfikować, ale też nie zgodzę się aby go skreślać od razu, ja jestem z niego bardzo zadowolony, nie mam się do czego przyczepić, a po montażu siłownika na mieszaczu i termostatu pokojowego, cała instalacja łącznie z kotłem jest bardzo oszczędna i komfortowa, ale to moje zdanie.

 

  • Zgadzam się 3
  • Przydało się 1
Opublikowano

Tyko czy kocioł wstawiasz do domu, czy budujesz dom wokół kotła...? Dobry ciąg, dobry komin, dobre jego usytuowanie. Ktoś, kto ma dom parterowy ma wywalić komin na 10m...

"Każda liszka swój ogon chwali". Ja nic nie sugeruję, ale 3-cyfrowe ilości podstron w tematach o MPM DS jednak z czegoś wynikają.

Poza tym, wczytaj się uważnie, co napisałem:

15 godzin temu, kreciq21 napisał(a):

Ani żadnego innego kotła dolnego spalania

  

  • Zgadzam się 2
Opublikowano

A dlaczego mam nie wyrazić swojej pozytywnej opini skoro taka jest? 

Jeżeli nie ma komina to zostaje wentylator wyciągowy bądź modyfikacja, ale to trzeba poczytać te podstrony aby to wiedzieć i cokolwiek doradzać chociażby z szacunku dla kolegów(nie mnie) którzy lata poswięcili aby te podstrony powstały.

Ale tak jak piszesz każdy ma inne warunki a to słowo klucz.

  • Przydało się 1
Opublikowano

Kupujesz tanio kocioł. Zaraz trzeba do niego dokupić wentylator, bo ciąg słaby. Musisz dokupić sterownik, bo nawet nie ma jak pompy podłączyć. Masz bufor, przydał by się sterownik zaworu 3d, kupujesz droższy sterownik. Sumujesz koszty i tani kocioł kosztuje tyle, co kocioł zgazowujacy z prawdziwego zdarzenia, przy którym nic nie trzeba modyfikować.

  • Zgadzam się 2
Opublikowano
15 godzin temu, kreciq21 napisał(a):

Ani żadnego innego kotła dolnego spalania

Kocioł HG też jest dolnego spalania. Różni się tym że komorę spalania/palnik ma w podłodze, a nie z boku.

  • Zgadzam się 2
  • Haha 2
Opublikowano

@Piecuch19 A ciężarówka to też samochód, tylko ma pakę z tyłu... Taki drobny szczegół, a różnica kolosalna.

Nie upraszczajmy tego do "i tu się pali, i tu się pali, więc to jedno i to samo".

Opublikowano
12 minut temu, kreciq21 napisał(a):

Kupujesz tanio kocioł. Zaraz trzeba do niego dokupić wentylator, bo ciąg słaby. Musisz dokupić sterownik, bo nawet nie ma jak pompy podłączyć. Masz bufor, przydał by się sterownik zaworu 3d, kupujesz droższy sterownik. Sumujesz koszty i tani kocioł kosztuje tyle, co kocioł zgazowujacy z prawdziwego zdarzenia, przy którym nic nie trzeba modyfikować.

Przecież są całe zestawy kottła z dmuchawą, pompą zaworem ochronnym i sterownikiem...

No ale masz rację, sterowania dystrybucją wody z bufora do grzejników nie ma....😅

Opublikowano
10 minut temu, kreciq21 napisał(a):

@Piecuch19 A ciężarówka to też samochód, tylko ma pakę z tyłu... Taki drobny szczegół, a różnica kolosalna.

Nie upraszczajmy tego do "i tu się pali, i tu się pali, więc to jedno i to samo".

Ty zbytnio upraszczasz z ciężarówką. 

Chyba nie powiesz że HG to kocioł górnospalający? 

W górnospalajacym się pali i dolnospalajacym się pali. Jednak jest to duża różnica w spalaniu i oszczędności.

Dla mnie HG ma wiele mankamentów, które wychodzą w użytkowaniu. 

Każdy ocenia z swojego punktu widzenia i swoich doświadczeń - nie koniecznie dobrych porównań.

  • Przydało się 1
Opublikowano
17 minut temu, Jaco123 napisał(a):

Przecież są całe zestawy kotła z dmuchawą, pompą zaworem ochronnym i sterownikiem...

Ale też swoje kosztuje. I wtedy jaka jest różnica w cenie uzbrojonego MPM DS z ceną MPM Caldo?

@Piecuch19 Do dopalania gazów potrzebna jest komora dopalająca. Czy to będzie w postaci dłuższego kanału, czy typowej komory, bez znaczenia. Liczy się temperatura i czas, w którym gazy się dopalają. Kocioł DS nie posiada w żadnym momencie odpowiednich warunków do dopalania, bo ogień od razu trafia na wymiennik. I te wszystkie palniki, kształtki, wkładki, itd. to proteza, która ma symulować właśnie taką komorę dopalającą, zasłaniając przy tym wymiennik.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@kreciq21 U mnie ogień nie trafia na wymiennik tylko spala się w palniku:

To dolniak. Nie mam HG ani bufora.

Pokaż jak wygląda płomień w HG?

Czy bazujesz ma zapewnieniach papki reklamowej producenta?

Ja wolę widzieć co robię, a nie czytać w folderach reklamowych o tym co robię?

  • Lubię to 2
Opublikowano

Jeszcze tylko aby ten ciąg chciał być stały...

Wzrasta temperatura na zewnątrz, ciąg słabnie. Więc co robi przeciętny posiadacz kotła DS? "Wyrzucamy zawirowywacze".

Nie każdy też chce być etatowym palaczem. Większość ludzi jednak chce rozpalić, dołożyć, zapomnieć.

Dlaczego jak na YT pojawi się filmy o/z MPM, to pojawiają się komentarze "a u mnie nie działa" i za tym cała litania, jak to naprawić...

@Piecuch19 Palę w dolniaku, kiedyś przez jakiś czas paliłem w HG. I to wywróciło moje postrzeganie kotłów o 180 stopni. Od tamtej pory wiem, jaka jest przepaść między DS i HG i też wiem, że dolniak to relikt. Dlatego mój następny kocioł to będzie HG.

Tego nie da się tak prosto wytłumaczyć. To tak, jakbyś próbował wytłumaczyć niewidomemu od urodzenia, jak wygląda kolor niebieski.

  • Zgadzam się 2
Opublikowano (edytowane)

Po nabraniu doświadczenia przez ostanie kilka lat, dla mnie wybór byłby prosty, do drewna wybrałbym caldo, widzę tam parę rzeczy to poprawienia, ale nie zmienia to faktu że postawiłbym na ten kocioł. Wood to  kocioł węglowy, który został zaledwie przystosowany do spalania drewna.

Kocioł do drewna powinien mieć komorę dopalania gazów. Gdy jest odpowiednio nagrzana i ilość tlenu jest odpowiednia, to gazy dopalą niemal w całości. 

Edytowane przez maracz
  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Nagonka posiadaczow rozpedzana 🙂 Proste jak drut na pierwszy zrzut oka-"wood" jest dolniak weglowy z protezami.I jescze halabala zrobionymi,bo rozpadaja sie.Nawet bez idealnych warunkow,czy przerobek nie dziala,ale to przeciez nie przeskadza 🙂 

  • Zgadzam się 3
Opublikowano
17 minut temu, kreciq21 napisał(a):

Jeszcze tylko aby ten ciąg chciał być stały...

Wzrasta temperatura na zewnątrz, ciąg słabnie. Więc co robi przeciętny posiadacz kotła DS? "Wyrzucamy zawirowywacze".

Nie każdy też chce być etatowym palaczem. Większość ludzi jednak chce rozpalić, dołożyć, zapomnieć.

Dlaczego jak na YT pojawi się filmy o/z MPM, to pojawiają się komentarze "a u mnie nie działa" i za tym cała litania, jak to naprawić...

@Piecuch19 Palę w dolniaku, kiedyś przez jakiś czas paliłem w HG. I to wywróciło moje postrzeganie kotłów o 180 stopni. Od tamtej pory wiem, jaka jest przepaść między DS i HG i też wiem, że dolniak to relikt. Dlatego mój następny kocioł to będzie HG.

Tego nie da się tak prosto wytłumaczyć. To tak, jakbyś próbował wytłumaczyć niewidomemu od urodzenia, jak wygląda kolor niebieski.

Wszystko idzie sensownie rozwiązać,należę chyba do mniejszości bo tylko rozpalam i bez dokładania zapominam, nie zależnie od warunków czy ciepło czy zimno czy wieje czy nie jest wciąż tak samo i w dodatku ekonomiczniej niż w atmosie sąsiada😅

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Akurat Atmos nie jest szczytem technologicznej doskonałości i stawiać go jako wzór potrafi tylko laik.

@Jaco123 A wszystkie turbulatory/zawirowywacze są w kotle na swoim miejscu?

Opublikowano

Atmos tež wymaga swoje,przynajmniej jak dobro ustawic ustawienia pp i pw jest zagadka ale oproci temu cudu dziala užytkownikom bezproblemowo.Tež dobre nie kupic najtanszego z wyboru modeli,bo tež nie jest atmos jako atmos.

Opublikowano
7 minut temu, kreciq21 napisał(a):

Akurat Atmos nie jest szczytem technologicznej doskonałości i stawiać go jako wzór potrafi tylko laik.

@Jaco123 A wszystkie turbulatory/zawirowywacze są w kotle na swoim miejscu?

A jakże inaczej kolego😀

5 minut temu, bercus napisał(a):

Atmos tež wymaga swoje,przynajmniej jak dobro ustawic ustawienia pp i pw jest zagadka ale oproci temu cudu dziala užytkownikom bezproblemowo.Tež dobre nie kupic najtanszego z wyboru modeli,bo tež nie jest atmos jako atmos.

Sąsiad też nie narzeka pali mu się bezproblemowo tylko dużo więcej drewienka mu idzie niż mi ,a warunki metraż ,bufor, grzejniki mamy podobnie.

  • Przydało się 1
Opublikowano

To niech zrobi siebie wizierki w komorze dopalania by widzial co sa tam dzieje i mial možliwosc ustawienia pp pw,bo fabryka mowi užyj lambdy 🙂 Ale sonda braggera przydatna každemu kotlu.Polecam,usadzisz w czopouch i masz przegladu jak palisz.

Opublikowano (edytowane)

Osoba typu "dobrze jest nie trza psuć" stworzony na wypały w bieszczady, nic mu nie przeszkadza, raczej nie będzie integrował w kocioł, ale dzięki podpowiem.

Edytowane przez Jaco123
Opublikowano
6 minut temu, kreciq21 napisał(a):

Większość ludzi jednak chce rozpalić, dołożyć, zapomnieć.

Na jak długo? - do następnego rozpalenia za np 12 godzin? - za krótka pamięć. 

Cykliczne rozpalanie i duża amplituda temperatur w kominie - tego żaden komin na dłuższą metę nie wytrzyma. 

10 minut temu, kreciq21 napisał(a):

mój następny kocioł to będzie HG

Wtedy będziesz mógł porównać w swoich warunkach.

11 minut temu, kreciq21 napisał(a):

wiem, jaka jest przepaść między DS i HG i też wiem, że dolniak to relikt.

Jeden i drugi to dolniak. A ogień pali się od setek lat tak samo. Tylko trzeba to wlaściwie wykorzystać.

13 minut temu, kreciq21 napisał(a):

a u mnie nie działa" i

Ludzie nie chcą, lub nie potrafią zrozumieć dlaczego u nich nie działa? ( nie starają się zrozumieć przyczyn żeby je wyeliminować).

Mając mocno przewymiarowany kocioł, słaby komin i do tego często skopaną instalacje nie należy oczekiwać że będzie dobrze. Ktoś z takim bagażem doświadczeń na każdy kocioł będzie narzekał. 

Kocioł z buforem i dmuchawą zniweluje powyższe problemy, ale najpierw należy strać się je usunąć jeśli to możliwe zanim kupi się inny kocioł.

26 minut temu, kreciq21 napisał(a):

Jeszcze tylko aby ten ciąg chciał być stały

Stały ciąg jest wrogiem dolnego spalania z zgazowywaniem. Ma być zmienny, ale dostosowany do indywidualnych warunków spalania i potrzeb budynku, a to można zrobić. Wentylator jest dla tych co nie mają odpowiednich warunków, nie umieją lub im się nie chce i nie chodzi tu o wyjmowanie zawirowywaczy. 

Różnica temperatur robi ciąg. Temperaturą spalin i przepływem powietrza przez kocioł można nim sterować - spowalniać lub przyśpieszać proces spalania - w zależności od swoich warunków.

Jeśli się zrozumie te zależności to nie trzeba się wspomagać wentylatorem, który też podwyższa koszt sezonowy ogrzewania. Podobnie jak przy duża ilość pomp.

Sonda lambda miała by sens w komorze spalania w dawkowaniu PW , a nie w czopuchu. Po co komu 10% tlenu w kominie? - żeby się zapalił? , a sam fakt 10% w kominie świadczy o tym że jest go za dużo w samym procesie spalania. Proces spalania w czopuchu się nie dzieje,  a przy takim stanie  dużo za dużo azotu, który jest wypełniaczem powietrza.

 

  • Lubię to 2
  • Przydało się 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.