MPM Kocioł DS MPM

[maronka]

Pewnie tak

[Gość]

@maronka

Co złego jest w moim wpisie? 

Kolega ma dom nieocieplony poniemiecki 140m2,kocioł 17-19kW i 40°C na grzejniki.

Zdajesz sobie sprawę,że na 10m2 pomieszczenia trzeba zamontować grzejnik c33 (trzypłytowy) o wymiarach 1800×60 a c22 (dwupłytowy) 2600×60

I taki grzejnik nie zajmuje ściany?

[M-Szpon]

Nie ma to jak żeliwniaki

[Gość]

No chyba,że Wy wszyscy tak w nocy grzejecie :)

Nic,więc dziwnego,że potem zachwalacie spalanie w mpm'ie...

[maronka]

Stary jaki bym grzejnik nie miał to tak będę go zasilał by mi pasowało, rarkowi wystarczy 40 i o co chodzi ja puszczam 60-70 bo mi tak pasuje,nie możesz każdej chaty oceniać wg swoich kryteriów ,nawet gdy się na tym znasz

[Gość]

@maronka

Ale Ty sobie nie zdajesz sprawy jak małą ma moc grzejnik zasilany 40°C-gdybyś wiedział to byś nawet nie zareagował na mój post tak jak Twój kolega,który myślę,że zrozumiał co napisał...

No ludzie,kupujecie lokomotywy 17-19kW i chcecie wmówić użytkownikom,że było Wam potrzebne 10kW,ale mimo to sprawność macie 80%.

Ty też dość długo pisałeś ile spalasz aż wkońcu wyszło jak palisz.I takie haczyki pewnie nie jeden z Was tutaj stosuje...

[Gość]

16 minut temu, maronka napisał:

rarkowi wystarczy 40 i o co chodzi ja puszczam 60-70 bo mi tak pasuje,

Moc cieplna grzejnika zasilana temp 70°C jest ponad 4-krotnie wyższa niż zasilana temp 40°C.

No to teraz pomnóż swoje grzejniki razy 4 i zobacz jak masz umeblowaną chatę...

Mowa o grzejnikach panelowych.

[SONY23]

My, nasze kotły i haczyki... Wejdź na dział pelletowców, tam dopiero stają na uszach i dzielą włos na czworo... My przy nich to czysta sielanka...

[Gość]

@SONY23

Wszyscy kłamią to i My będziemy-takie masz założenie?

[Agni]

Temperatura optymalna dla człowieka jest ustalona w granicach 20-22 stopnie i nie bez przyczyny, natomiast wszelkie odstępstwa  w większości przypadków zależą nie od temp powietrza ale od pomieszczenia mam tutaj na myśli wygrzanie ścian, wilgotność, cyrkulacje powietrza, wentylację itd. itp. To złożone zjawisko.

Jeśli ktoś twierdzi, że lubi 24 stopnie w salonie to znaczy, że jest potrzeba kompensacji temp. optymalnej a więc można podejrzewać istnienie jakiegoś problemu z budynkiem lub ze zdrowiem. Można olać problem ale...

Nasza fizjologia tak działa a temp ciała jest tutaj istotna, ponieważ także reguluje naszą aktywność w ciągu dnia, jeśli jest zachwiana no to wynikają z tego różne problemy i trzeba być tego świadomym. Wiedzą o tym zwłaszcza ci którzy uprawiają jakiś sport.

[M-Szpon]

No jeśli się kręcisz po domu i coś tam robisz to Ok. Ale usiądź na godzinę przed Tv to może się robić jakoś chłodno. Pomimo ze jest ciepło w domu

[rarek]

Moc grzejników została wyliczona przez projektanta. Mam każdy interesujący punkt opomiarowany czujnikami temperatury. Wkrótce zamontuję przetworniki przepływu aby mierzyć moc i zużycie energii. Baza danych już niedługo będzie miała rok. "Tymi ręcami" robiony każdy zakamarek systemu za grosze. Wszystkimi danymi bym się podzielił i zmiażdzył twoją pseudo-logikę ale obawiam się, że nadmiar liczb i faktów mógłby ci zrobić krzywdę w głowę. Pisz dalej, jakoś przestałeś mnie irytować a zacząłeś stanowić rozrywkę ciekawej formy.

EDIT: ach zaryzykuję twoje zdrowie i dodam że średnia temperatura nie spadła w ciagu tego roku poniżej 21,5 stopnia C.

Edytowane 25 Listopada 2019 przez rarek

[SONY23]

1 minutę temu, Jamjestcichy napisał:

@SONY23

Wszyscy kłamią to i My będziemy-takie masz założenie?

Nie mierz innych swoją miarą...

My palimy w zasypowcach. To tak jakby płynąć żaglowcem. Odpalasz ( stawiasz żagle) i reszta robi się sama. Nie oczekujesz, że za 5 minut będzie w chałupie równe 22 i ani grama mniej, czy więcej a o punkt 22 wskoczy tryb nocny i do 7-ej rano równo 20.

[Hermogenes]

I wszystko się wyjaśniło trzeba zakazać sprzedaży Tv ; wszystkim będzie ciepło , będą mieli czas na cerowanie żagli i takie inne.

Tak jakoś mnie bierze na ławeczce siedzieć zimno, Tv patrz wcześniej.

Pozdrawiam Hermogenes

[Animus]

2 godziny temu, maronka napisał:

ale np u szwagra na gazowym jest ustawione 22 z hist 0,3 ,termostat w stołowym ,ale jeden pokój jest ewidentnie zimniejszy ,jest mały z 10m kwadr.a grzejników ma więcej niż ja w swoim 20m/kwad.i nadal jest za zimny 

A instalacja kryzowana?

[Animus]

2 godziny temu, maronka napisał:

U niej góra grzejnika w miarę grzała

Powinno się wykorzystywać cały grzejnik do ogrzewania.

[PawełKu]

Dobra to teraz moja prawdziwa historia, nic z bajek nie będzie...

4 mocarne kawałki sosny o długości ponad 40 cm postawione w pionie, bo tak się tylko dało z tymi bydlakami, na początku spokojnie. Temp w granicach 55, bez miarkownika jadę, dolna klapka uchylona na 3 cm i tak się piecyk dotlenia, a po godzinie 22 sms z dołu, bo coś gorące kaloryfery i gdzieś coś dudni czy coś ( słowa teściowej ), ide do piwnicy a kocioł sobie leci na 87 stopni, nie spodziewałem się, że sosna w pionie może go tak pogonić. Dziś sprawdzam brzoze i nawet fajne drewno tylko ciężko dostępne w LP za rozsądne pieniądze.

[rarek]

Ale to na Ogniowo S6WC (jak w opisie) czy na MPMie ? 3cm to trochę sporo, nie robi się przeciąg zbytni?

Edytowane 25 Listopada 2019 przez rarek

[PawełKu]

Ogniwo jest wciśnięty w róg piwnicy. W mpm takie rzeczy, jadę według ustawień z instrukcji obsługi. Na 3 cm jest odchylona ta "łapka" w drzwiczkach z popielnika.

Nauka kotła bardzo ciekawa i te obserwacje, astronomia to pikuś.

[rarek]

@PawełKu miałem dzisiaj podobnie

 

[SONY23]

22 minuty temu, PawełKu napisał:

Dobra to teraz moja prawdziwa historia, nic z bajek nie będzie...

4 mocarne kawałki sosny o długości ponad 40 cm postawione w pionie, bo tak się tylko dało z tymi bydlakami, na początku spokojnie. Temp w granicach 55, bez miarkownika jadę, dolna klapka uchylona na 3 cm i tak się piecyk dotlenia, a po godzinie 22 sms z dołu, bo coś gorące kaloryfery i gdzieś coś dudni czy coś ( słowa teściowej ), ide do piwnicy a kocioł sobie leci na 87 stopni, nie spodziewałem się, że sosna w pionie może go tak pogonić. Dziś sprawdzam brzoze i nawet fajne drewno tylko ciężko dostępne w LP za rozsądne pieniądze.

Kiedyś pisałem, że spalanie w pionie kiepsko u mnie wychodzi i tak było...

Ale ostatnio, zamiast gryźć się po kostkach, testuję nowy palnik... Komora zmniejszona 26×20 i palnik o przelocie 36cm²... I o dziwo przy utrzymującej się warstwie żaru można spalać stojące w pionie polana i to dość grube. Pięknie się zgazowuje i mniej zawieszeń  niż przy tradycyjnym układaniu w aż tak wąskiej komorze. Spróbowałem bo większość szczap mam o długości ok. 30cm i inaczej teraz nie wchodzą.

Edytowane 25 Listopada 2019 przez SONY23
Błąd w powierzchni przekroju palnika

[PawełKu]

Warto bawić się w elektroniczny miarkownik ciągu, czy lepiej tradycyjny honeywell fr 124, bo taki aktualnie mam z demontażu i ponad 5 lat używany.

Na miarkownikach jaką macie szczelinę, żeby nie przydusić zbytnio pieca?

Dom prawie 100 letni, bez ocieplenia i właściwie odbiór ciepła jest na bieżąco, do tego dwójka dzieci i zbiornik 400l CWU. No chociaż 200 l jest tylko grzane przez wężownice.

Edytowane 25 Listopada 2019 przez PawełKu

[SONY23]

 

12 minut temu, PawełKu napisał:

Warto bawić się w elektroniczny miarkownik ciągu, czy lepiej tradycyjny honeywell fr 124, bo taki aktualnie mam z demontażu i ponad 5 lat używany.

Na miarkownikach jaką macie szczelinę, żeby nie przydusić zbytnio pieca?

Dom prawie 100 letni, bez ocieplenia i właściwie odbiór ciepła jest na bieżąco, do tego dwójka dzieci i zbiornik 400l CWU. No chociaż 200 l jest tylko grzane przez wężownice.

Najpierw wykorzystaj to co masz czyli mechaniczny. Elektroniczny 0-1, moim zdaniem odpada. Jeżeli już to taki co potrafi ciut więcej...

[carinus]

10 minut temu, PawełKu napisał:

Warto bawić się w elektroniczny miarkownik ciągu, czy lepiej tradycyjny honeywell fr 124, bo taki aktualnie mam z demontażu i ponad 5 lat używany.

Na miarkownikach jaką macie szczelinę, żeby nie przydusić zbytnio pieca?

 

W prostocie siła,honeywell jest sprawdzony w boju i daje sobie radę lepiej niż dobrze.Szczelinke ustaw na tyle małą żeby kocioł po zamknięciu klapki nie nabierał rozpędu a jedynie podtrzymywał warstwę żaru.

[rarek]

Miałem unistera i choć z początku go broniłem za automatyczne zamknięcie przy braku zasilania oraz zamykanie po zakończeniu palenia, to koniec końców służy już tylko jako dodatkowy alarm. O ile przy buforze możnaby było go używać to w Twoim przypadku szczerze odradzam.