Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przebrnąłem prze forum do końca -tak przebrnąłem bo tak to muszę podsumować.

Powiem jedno INSTRUKCJA tego mi brakuje. Skąd przeciętny Kowalski ma się dowiedzieć jak obsługiwać ten kocioł od sprzedawcy w sklepie ,od instalatora to nie zawsze wiarygodne źródła lepiej z tego forum ale naprawdę trudno wyłuskać stąd potrzebne informacje. Ale to raczej temat dla producenta.

Odgrzeje jeszcze temat podawania PW przez popielnik. Przerabiałem coś podobnego w moim miałowcu z dmuchawą z popielnika dałem rurkę nad zasyp. U mnie to nie dział, bo jak zatkał się ruszt drobnym pyłem z miału czy popiołem to rurką szło za dużo powietrza tutaj będzie podobnie.

Wdaje mi się, że w ty kotle z tak zbudowanym palnikiem gdzie PW podawane jest w palnik na zasadzie zwężki Venturiego jedynym w miarę dobrym rozwiązaniem jest podawanie PW przez odrębny kanał.

Myślę, że jakimś rozwiązanie był by zastosowanie zamiast zasuwanej klapki miniaturowego RCK wtedy mamy regulacje zależną od podciśnienia w palniku czyli defa-kto od PP, a ciężarkiem na klapce regulujemy ilość powietrza potrzebną do danego typu węgla. Inaczej pozostaje nam droga elektronika i analiza spalin.

Parafrazując powiedzenie z lotnictwa, że "samolot to zbiór kompromisów latający w ciasnym szyku" to kocioł węglowy to zbiór kompromisów służący do podgrzewania wody i chyb tak trzeba  rozpatrywać budowę kotła sposób palenia w nim itd zwłaszcza w naszym klimacie.

Opublikowano

Tys prowda ,i za bardzo się nie przejmować ,jak się przytka szczelina ,to jest jeszcze oryginalne ,które też daje radę, mam wrażenie że te pw i szczeliną i oryginalne wydłuża spalanie zasypu,u mnie już nawet kostka sosnowa z małą ilością buka spala się 5-6 h ale pp tylko dolną klapką ,jak dwoma to godzinę krócej 

Opublikowano

Witajcie.

Również uważam że PW powinno być podawane osobnym kanałem tuż przed zwężeniem.

W moim przypadku doprowadzam go od góry podgrzewając maksymalnie jak to możliwe.

Wiem również (próbowałem) że jakakolwiek przepustnica (RCK) w tym miejscu jest zbędna ponieważ „walczymy” o jak najszerszą samoregulację dopływu powietrza, a każde urządzenie wprowadzi swoje ograniczenia.

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Osobny kanał dla PW powoduje że w procesie spalania na różnych jego etapach - jest go albo za dużo, albo za mało. Różny przepływ spalin wymusza różną dawkę PW do prawidłowego spalenia. Przy podaniu go z popielnika - intensywność przepływu PP i PW reguluje miarkownik - na każdym etapie spalania - przy zachowaniu odpowiednich proporcji.

Jak z osobnego źródła podamy PW to ustalamy określoną wielkość i ma się palić.

Tylko tak życzeniowo to paliwa stałe się nie spalają (mają różną intensywność przepływu gazów podczas procesu).

Edytowane przez Piecuch19
Opublikowano

 Można z tym dyskutować. PW z osobnego źródła też nie płynie zawsze z tą samą szybkością= ilością. Jak spada imtensywność spalania a więc i temperatura spalin, to zmniejsza się też podciśnienie w palniku i powietrza tego zaciąga mniej i na odwrót. Im mocniej się pali, tym więcej PW zaciąga. W Twojej metodzie największym plusem ( moim zdaniem) jest samo miejsce podawania no i duże w związku z tym ułatwienie dla przerabiających śmieciuchy. Miejsce, bo już na samym wlocie jest wystarczająco dużo tlenu do dopalania. Zatem i więcej czasu na to. Ale same proporcje wcale nie są już stałe. Załóżmy, że wylot dyszy nie jest przytykany ale ruszt już niestety tak. I podejrzewam, że po jego częściowym przytkaniu już tego PW z dyszy może być już aż w nadmiarze, tego z oddzielnego źródła oczywiście też... Żeby tezę z proporcjami sprawdzić, trzeba zrobić wersję z Twoją dyszą, ale oddzielnym wejściem z zewnątrz i potestować przymykanie i otwieranie w róźnych fazach spalania.

Opublikowano

Mam u siebie taką możliwość podawania powietrza przed palnik dwoma oddzielnymi źródełkami.Mankamentem było podbieranie tego powietrza do rozpalania zasypu i zrezygnowałem z podawania starym kanałem,pozostało to z popielnika.

Opublikowano

Napisałeś " przed palnik". To musi być w gardzieli palnika. Wydaje mi się, że to jest bardzo ważne. Tu będzie już większe podciśnienie i mniejsza szansa na " cofkę" tego powietdza do samego paleniska. 

Opublikowano

Miałem akurat połączenie między starym kanałem a popielnikiem,a miała to ciągnąć szczelina Piecucha.Na samym popielniku wszystko jest dobrze ale jak otwierałem stary kanał PW to było różnie.Niemniej szukam sposobu na zrobienie w szamocie kanałów do podania powietrza z boku gardzieli palnika,nie będzie szansy na zatkania.

Opublikowano (edytowane)

Dlatego jest różnie bo podciśnienie się osłabia przy podawaniu z innego źródła. Zaburzają się też proporcje.

Co do bocznych kanałów to kiedyś tak miałem. Kanał w szamocie z boku i w przegrodzie. Po jakimś czasie pękała cegła przegrody w tym miejscu gdzie był kanał

 Musiała by być gruba przegroda by nie pękała. Przegroda się nagrzewa a przez kanał jest chłodzona - wcześniej czy później zawsze pęknie.

Lepsze rozwiązanie to dwie przegrody, a pomiędzy nimi szczelina - takie coś powinno chodzić bezproblemowo.

 

 

Edytowane przez Piecuch19
Opublikowano

Robiłem kiedyś coś takiego i niestety długie cienkie okragłe otwory mocno tłumią przepływ. Trzeba robić duże przekroje takiego kolektora dolotowego w stosunku do samego przekroju dyszy, którą to powietrze wpadnie do palnika. No i oczywiście u mnie inny palnik niż w MPM-e i znowu może być trochę inaczej.

Opublikowano

Zacznę od początku i nie będzie to odkrywcze. na zdjęcu optymalna zwężka od LPG do mieszania gazów podciśnieniowo, gaz-paliwo  podawane zaraz za zwężką.

lpg.jpg.114870b8b00fc69229f78f0c893fd37f.jpg

I to jest odpowiednik naszej przegrody z dyszą, oczywiści paliwo i powietrze w kotle podawane jest odwrotnie, a do tego są to płonące już gazy w dodatku zanieczyszczone pyłem (popiół, sadza). Dlatego nasza dysza wygląda inaczej i jest z betonu -to jeden z kompromisów,

Potem te gazy wpadaj do palnika wirowego czyli umówmy się do naszego katalizatora i to tu potrzebujemy PW żeby dopalić sadzę dla uproszczenia tlenek węgla (CO) - kształt palnika to kolejny kompromis, dużo eksperymentował z nim i opisywał innym forum Dikij.Petia.

Dlatego PW zaraz za przegrodą najlepiej jeszcze podgrzane, to też było na innych forach.

I teraz potrzebujemy regulacje PW zależną od składu spalin tm bardziej, że nasze paliwo, szczególnie węgiel daje nam różne gazy zależnie od fazy spalania. Może sonda lambda albo czujnik tlenu gdzieś blisko palnika i jakiś sterownik z klapką do PW. Ale to nie dla mnie, bo z elektroniką u mnie słabo i wole mieć C.O. niezależne od prądu bo linia napowietrzna i rożnie z tym bywa.

Dlatego pomyślałem o RCK dla PW ale to chyba ślepy zaułek.

Niestety na razie mogę tylko teoretyzować bo MPM jeszcze w piwnicy, a w kotłowni "śmieciuch", a i czasu mało bo dom w remoncie.

Opublikowano (edytowane)

Jeśli chodzi o te malutkie otworki to one akurat są w zwężce, a nie za nią ( przepływ jest od góry w dół tego dużego otworu - odwrotnie to podciśnienia nie będzie ).

Spal chociaż tonę węgla w tym kotle, a będziesz widział reakcję na PW za przegrodą - szczególnie na przymkniętym miarkowniku ( zamiast teoretyzować).

Edytowane przez Piecuch19
Opublikowano

Piecuch19 użyłem tego zdjęcia tylko jako przykład zwężki z dyszą i ma się to nijak do naszych kotłów bo to z aluminium i zaraz by wyparowało. Nie chciałem również wymądrzać się  na temat zwężki Venturiego bo moja wiedza na ten temat jest nie pełna.

Oboje mamy jakąś wiedzę i jakieś doświadczenie z kotłami i na pewno pochodzi ona z innych źródeł , a to i dobrze, że się różnimy, bo dzięki dyskusji i wymianie doświadczeń  na tym forum możemy udoskonalać ten kocioł.

Ja swój wpis oparłem o wiedzę którą zdobyłem czytając wątek o "ekonomicznym spalaniu węgla kamiennego" na forum muratora i chyba tam m.i. trzeba szukać źródeł powstania tego kotła.

Nie chcę też kwestionować twojego sposobu podawania PW, bo u ciebie to świetnie działa, to raczej moja frustracja, że u mnie to nie działa, ale to też inny kocioł (śmieciuch). 

Cieszę się również, że zwracasz uwagę na detale, bo to zawsze prowadzi do znalezienia jakiegoś dobrego rozwiązania.

Opublikowano

SONY23 to są właśnie te kompromisy w kotłach o których wspomniałem, bo to musi być 5 klasa i powinno niedrogie, żeby ludzie kupowali.

Potem kupujesz kocioł wstawiasz do kotłowni i uczysz się w nim palić, albo kopcisz jak parowóz, bo ci się nie chce uczyć, albo nie masz czasu siedzieć w kotłowni i co chwile regulować.

Dlatego pomyślałem żeby zrobić jakąś automatykę jakąś klapkę i miarkownik czy coś do PW, bo od niego też zależy czystość spalin i tu można coś pokombinować. Tylko nie mam wiedzy ani pomysłu jaki czujnik zastosować żeby mierzył spaliny zaraz za palnikiem, a potem jeszcze otwierał i zamykał jakąś klapkę od PW, a najlepiej jeszcze żeby to działało bez elektroniki.

Dlatego wrzucam pomysł, może wspólnie coś wymyślimy, a może ktoś już to zrobił tyko o tym nie wiem.

 

Opublikowano

Regulacja PW na zasadzie RCK ... Robiłem i takie cyrki. Nie warte zachodu. Dla zwykłego Kowalskiego już nic nie trzeba wymyślać. Dolniak, z szamotowym palnikiem i dysza Piecucha. Tylko doświadczalnie do konkretnego domu i instalacji trzeba dobrać wymiary rusztu i palnika i mamy bardzo czysty i bardzo oszczędny kocioł. Żadne czujniki czy sondy i siłowniki nie są potrzebne. Wystarczy miarkownik ciągu i trochę praktyki.

Opublikowano

Termometry i sonda spalin będą pomocne w trakcie "strojenia"palnika,bez tego będziemy poruszać się trochę po omacku.Nie są konieczne ale bardzo pomocne.Jak wszystko opanujemy i ustawimy to dalej można jechać bez elektroniki.

Opublikowano (edytowane)

Pytanie do ekspertów. 

Na ruszcie pełnym, zmniejszonym o 1/3 czy nawet o 1/2  (ds 18kw)  mam problem że kocioł nie uzyskuje zadanej temperatury. Mam koło 160m2 podłogówki plus 10 grzejników. Na miarkowniku nastawiam 70'  kocioł Max dobija do 65'.  

1.Czy to dlatego że moja podłogowka robi tak jakby za bufor i dosyć mocno chłodzi wodę w instalacji? 

2. Mocno zapoiela mi się ruszt i jest problem z dopaleniem reszty zasypu węgla. Czopuch w tym momencie niezbyt ciepły. Czy zainstalować wentylator wyciągowy? Czy to poprawi ciąg i mi to odpali?  A może mam poprostu węgiel ostatniego sortu...

Komin koło 8 metrów o przekroju pełnej cegły. Przy starcie kotła i jakimś tam x czasie palenia w palniku furka ogień aż miło patrzec. Ciężko mi określić kolor płomienia bo jednym okiem jest pomarańczowy A drugim bardziej jasnieszy:) 

Dzięki mpm ds wiem że już czas na okuliste:)  

Cały dom to koło 220m2 ocieplony 10cm warstwa styropianu. Dwa piętra. Posadzki poddasze ocieplone. Zbiornik cwu 200l

Edytowane przez Ryszard
Połączenie postów - własne posty można edytować do 1 godziny
Opublikowano

Żaden ze mnie ekspert, nawet nie mam MPM-a... 

Nie traktuj miarkownika jak wyroczni. Jego kalibracja wg. instrukcji to tylko zabezpieczenie przed zagotowaniem a nie panaceum na całe sterowanie kotłem. Ustaw go na 80 stopni i zobacz, czy kocioł osiągnie wyższą temperaturę...

Opublikowano

No niby tak z tym że ustawiłem go na te 70'  i klapki na dole nie zamyka zostaje coś między 5-10mm 

 

Narazie nie mogę powiedzieć że jestem zachwycony tym kotłem. Pocieszam się tylko tym że  może gowniany węgiel i że ja jeszcze zbyt mało wiem. 

Miałem dylemat czy brać podajnik czy ds. Jako że lubię sam palić padło na ds.  Stać mnie było na podajnik  ale jednak wybrałem ds. Mam nadzieję że jakoś to się skończy pozytywnie

Opublikowano

Duzo czasu minie zanim bedziesz zadowolony z kotla. Ja koncze 2 sezon i dalej dziala mi na nerwy, choc po pierwszym chcialem go przerobic na zyletki.

Ogrzewam rowniez 220m2, prawie nieocieplone i kociol 19kw nie ma co robic. Wiekszosc czasu sie meczy na przymknietej klapie... Ruszt zmniejszony do 1/3.

Wiesz cos na temat swojego wegla?

Znasz moze temperaturę spalin i wody wracajacej do kotla?

Opublikowano

Na temat moje węgla wiem tyle że kosztował 800zl/tona. I ze dym jest bialawej barwy jak uchyle drzwi zasypowe. W moim starym 20letnim gs spalal się chyba ok tyle że zbyt szybko z przyczyn oczywistych. Zostało mi go z tonę i muszę albo go wymeczyc jakoś  albo sprzedać i kupić już węgiel odpowiedni.  Spaliny na dziś dzień temp nie podam ale już mam termometr wieczorem go będę instalowal w czopuch jutro będę mógł podać jakieś wyniki.  Przy rozpalaniu i iluś h palenia ręki powyżej 2-3 sekund nie przyttzym.  Natomiast dziś rano gdzie węgla tzn Żaru jest ponad palnik to na czopuch ręka i mogę sobie trzymać ile chce. Pod zarem dużo popiołu czego nie mogę przerusztowac A  w palniki patrząc wizjerem ciemno jak u w D. 

Opublikowano

Odnośnie temp. Powracającej to mam wstawiony zawór ochrony powrotu 55'. 

Na rurki z powrotów podłogowka grzejniki dałem termometry elektroniczne. Takie prymitywne z sonda na kablu 7zl szt. I póki co podłogowka najwyższą zarejestrowana temp. To 28' powrót zasilenie ustawione na 42' (jakiś tam zaworek mieszający afriso) na kotle Max 65' więcej osiągnąć się nie udało. Powrót z grzejników oscylowal w granicach 50'.  Co suma sumaru na temp powrotu kotła według tych termometrow na powrót kotła dawało mi 52' .  Termometry dałem na powrót podłogi oraz grzejników. I trzeci przed kotłem. Na zasilaniu mam 2 tarczowe wpiete na stałe w instalacje. Jeden do podłogi drugi do grzejnikow

Opublikowano

Tak czytałem. Chodzi o PW przed/W palnik ? Jeszcze tego nie mam ale napewno w tygodniu będę modyfikował i coś.tam rzeźbil.  No i swoją blachę żeby zakryć pół rusztu bo ori jak zakrylem pół to niestety już doświadczyłem zawisu.  Na ori blaszce  już z doświadczenia wiem że można zapomnieć o dostępie do palnika. Mam nadzieję że te dwa dosyć proste mody dużo zmienia.   Póki co szału nie ma. Trochę jeszcze powalcze z tym kotłem i mam nadzieję że wygram ta walkę

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.