Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Dziękuję za odpowiedzi. Mam jednak dalej pytanie dotyczące węgla. Typ płomienny 31.1 lub 31.2 teoretycznie wiem co to znaczy, jednak jak teraz przeglądam oferty składów opału w mojej okolicy to podana jest tylko nazwa, kaloryczność i gramatura.

Po tych parametrach nie znajdę odpowiedniego? jedyna opcja to jechać do składu i pytać o dokładniejsze informacje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po prostu zapytaj z jakiej jest kopalni i przeczytaj http://czysteogrzewanie.pl/opal/katalog-polskiego-wegla/.

Poza tym już informacja o kaloryczności jest pierwszą wskazówką.

Edytowane przez Tomek0407
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich,i ja sie dopisze choc pale dopiero 3 tydzien w MPM DS 12-14.

W oczekiwaniu na wegiel z PW-D zakupiłem 10 workow w Leroy Barter w promocji 22zł za 25kg i wegiel dobry,fajnie sie spala ale minus ze troszke za duze bryły i jak jest załozona blacha zmiejszajaca lubi sie zwiesic ,trza pilnowac .

Piec fajnie pali ,zagladanie w to "magiczne oczko" to jak zboczenie mówi zona ,ale cieszy czysty niebieskawy płomien,komora za palnikiem w miare czysta ,nagaru prawie nie ma ,jest suchy i sie łatwo osypuje do gołej blachy ale mam na powrocie min 55st .

Zawór trójdrozny mieszajacy wstawiony na powrocie  Esbe VTA572 40-65st ,zaleta tego zaworu regulowanego nad stałym ustawionym np na 55st ze jak go skręce  na min to sie otwiera całkiem tzw zimne wejscie i chodzi jak normalne CO bez obejscia tym zaworem na krótki obieg jakby komus to sie przydało takie info.

Piec ten jak kobieta co sie maluje ,nie lubi jak mu sie zaglada w otwór zasypowy od góry ,wypuszcza kłeba dymu i wali asfaltem,trzeba to robic powoli,najpierw wziernik w drzwiczkach zasypowych otworzyc na minute ,sie wstepnie przewietrzy komora,pozniej uchylic drzwiczki i polozyc na zawiasie zaczep raczki -lekko uchylone  ,odczekać z minute i mozna otwierac.

Najlepiej dosypywac jak nie widac płomienia ,najmniej wtedy czuc asfalt .

Miarkownik regulus dobrze trzyma i reguluje temp ,na piecu stale 60st ,jak sie otwieraja rano o 6 termostaty elektroniczne w grzejnikach spada ok 4st i fajnie spokojnie temp wraca do ustawionych 60st.

Z racji ciasnoty musiałem zakombinowac z miarkownikiem chcąc go zainstalowac w pionie i zrobiłem lutowany trójnik z mosiadzu ,dodatkowo wlutowujac sklepana rurke 18 CU zeby  lepiej przekazywac ciepło z pieca na miarkownik,sprawdza sie ok ,załacze zdj tej kombinacji.

Ruchomy ruszt jest w sam raz ,choc w porównaniu z poprzednim zębcem jakby mało sie "kiwa" to jest ok ,w popiele nie ma duzych kawałków wegla .

Piec dośc długo trzyma temp ,jak na zewnatrz 5-8st to na weglarce ok 10kg pociagnie nawet z dobe ,ale na razie ogrzewam tylko 70m2,parter,bo gora domu  wylaczona ,co mnie miło zaskoczyło :-)

Komora zasypowa jak to w DS smoła i asfalt ale to normalne ,czytajac opinie o zasmolemni od razu przerobiłem blache zmiejszajaca w komorze ,w blasze na górze wywierciłem dwa otwory ,ze starego gwozdzia zrobiłem ucho ,patent jak z klapy kanalizacji i mozna za "coś" chwycic i ja wyciagnac ,bo jak jest zasmolona to nawet tym uchem ciezkoja wyrwac .

Srub do mocowania blachy -przegrody nie uzywam ,tylko wrzuciłem kawałek szamotki miedzy blache a drzwiczkli zeby wegiel opadajac w dól nie przesuwał mi blachy w strone drzwiczek ,co miałem na poczatku i z połowy paleniska zrobiło sie całe jak przesuneło blache w strone drzwiczek,takie ucho powinno byc w standardzie bo wyciagac ta blache ze smoły to koszmar,załaczam zdj .

Wiedziałem dobrze czego chce i co kupuje bo sledziłem temat od roku ,duża pochwała i uznanie dla producenta za dobry wyrób i reakcje na opinie uzytkowników by poprawiac produkt :-)

attachicon.gifIMAG9932.jpg

attachicon.gifIMAG9933.jpg

attachicon.gifIMAG9941.jpg

attachicon.gifIMAG9942.jpg

attachicon.gifIMAG9943.jpg

attachicon.gifIMAG9944.jpg

attachicon.gifIMAG9946.jpg

Dzięki. To chciałem słyszeć mpm ds 8-10 juz czeka na podłączenie. Jeżeli chodzi o zawory i ochronę powrotu to zrobięi to jak w DTR. tym którzy próbowali pomóc dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grabaz i Masełko - przy paleniu drewnem przesłońcie część rusztu od strony palnika - tak ok. 1/3. Dzięki temu większa część pp będzie uczestniczyła w spalaniu a nie uciekała do palnika. Paliłem drewnem układanym pionowo i zdawało to egzamin. Wrzucałem przy tym dodatkowo trochę węgla pod drewno, aby wytworzyć niewielką warstwę żaru.

Obecnie palę węglem z domieszką trocin pozostałych po cięciu drewna. Komora spalania - co tu dużo mówić - mocno pomniejszona. Mało, że korzystam z blachy zmniejszającej ruszt (gdzie pod ruszt położyłem tutaj tez blachę - aby pp nie błądziło pod blachą zmniejszającą, tylko uczestniczyło bezpośrednio w spalaniu, to dodatkowo po bokach dołożyłem jeszcze zwykłe cegły, aby zmniejszyć komorę.

post-68763-0-06989000-1478498910_thumb.jpg

post-68763-0-10238500-1478498913_thumb.jpg

post-68763-0-15037100-1478498916_thumb.jpg

Przy takiej temperaturze na zewnątrz rozwiązanie wydaje się być dobre. Obecnie cały czas utrzymuję ładny płomień w palniku - wcześniej kocioł często przechodził w czuwanie i po otwarciu powietrza musiał od nowa się rozhulać. Także palenisko mam bardzo malutkie i bez problemu dobija do ok. 65 stopni. Wyżej nie ustawiam - grzejniki w domu gorące a na powrocie dzięki ręcznej regulacji i tak mam ok. 55 stopni. Mniejsze palenisko wymaga jednak drobniejszego węgla aby się nie wieszał. Rozwiązanie raczej nie dla drewna którego mam sporo. Wrzucam obecnie jedynie na zasypany węgiel małą ilość (1-2 szczapy - drobniej połupane) i tyle w temacie). No i siłą rzeczy obecnie przepalam a nie palę ciągle - na dworze jest za ciepło. W domu mamy 23-24 stopnie. Palę Marcelem - póki co się nie spieka a ładnie wypala mimo że typ 33 (może to zasługa trocin - nie wiem).

Zobaczymy jak będzie przy większych mrozach, ale coś mi się wydaje że kociołek będzie sporo przewymiarowany... no nic - za błędy (wpływ rodziny) trzeba płacić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kristofer82 powiedz mi dobry człowieku jak przesłonić tę tą 1/3 rusztu. Kawałek blachy na ruszt położyć? Wybaczcie moja ignorancję ale nigdy nie robiłem takich przeróbek. Jeszcze powiedzcie mi, kiedy patrzę przez ten otworek na palnik to jaki powinien być najlepiej płomień? Jakiego koloru i jak długi żeby to znaczyło że jest dobre spalanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kristofer82 powiedz mi dobry człowieku jak przesłonić tę tą 1/3 rusztu. Kawałek blachy na ruszt położyć? Wybaczcie moja ignorancję ale nigdy nie robiłem takich przeróbek. Jeszcze powiedzcie mi, kiedy patrzę przez ten otworek na palnik to jaki powinien być najlepiej płomień? Jakiego koloru i jak długi żeby to znaczyło że jest dobre spalanie?

Tak - połóż zwykłą blachę od strony palnika. Przy drewnie bowiem tamtędy ucieka dużo powietrza do palnika  bez uczestniczenia w spalaniu drewna. Blachę dotnij na wymiar - dzięki temu nie oprze ci się na rusztach a będzie ciut nad nimi i nie będzie blokować ani się ruszać przy przerusztowaniu.

Płomień powinien być jak najjaśniejszy - żółto biały - im bardziej pomarańczowy/czerwony tym słabsze spalanie i zadymienie okolicy ;) - a przecież nie o to chodzi.

Edytowane przez Kristofer82
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za odpowiedzi. Mam jednak dalej pytanie dotyczące węgla. Typ płomienny 31.1 lub 31.2 teoretycznie wiem co to znaczy, jednak jak teraz przeglądam oferty składów opału w mojej okolicy to podana jest tylko nazwa, kaloryczność i gramatura.

Po tych parametrach nie znajdę odpowiedniego? jedyna opcja to jechać do składu i pytać o dokładniejsze informacje?

Witam

W moich stronach , pytałem na składach , czy mają typ 31.1, to robili wielkie oczy :)

Większość to z białorusi ..

Kupiłem u kolegi , który też handluje węglem paletę , takiego w żółtych workach 700 zł za tone i jestem bardzo zadowolony, suchutki , ładnie się spala , zero odpadu , popiołu trochę jest..

Dla mnie akurat zaletą jest ,że dolniak nie jest wymagający na kaloryczny węgiel, bo akurat trudno by było go tu kupić...

Jak uda mi się wstawić fotkę tego co kupiłem to wstawię ..post-67508-0-15068900-1478527247_thumb.jpg

Edytowane przez zaciapa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potwierdzam skuteczność "patentu" z blachą na ruszcie przy palniku już jest ok i gra muzyka tzn. płomień w kociołku ;) chociaż faktycznie jeśli rozpalimy dobrze drobnym drewnem i wytworzy się warstwa żaru na ruszcie to dalej już idzie samo i temperaturę trzyma. Dzięki wszystkim za odpowiedzi życzę powodzenia i radości posiadaczom MPM DS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich entuzjastów tuningowania kotłów c.o. Czytam z zainteresowanie od paru lat to forum i również inne. W kotłowni spędziłem 1/3 swojego życia i niestety było to pasmo porażek związane generalnie z nieprawidłowym ciągiem kominowym, słabym piecem, i błędami instalacji. Jednak jeszcze się nie poddałem. Niektóre patenty z takich stron jak ta sprawiły że nie targnąłem się na kocioł - prawdziwym błogosławieństwem było wyłożenie ścianek pieca szamotem.

 

Z dużym zainteresowaniem śledzę wątek o kotle MPM DS, nawet nosiłem się z zamiarem zakupu. Mam jednak następujące przemyślenia po przeczytaniu części  komentarzy w bieżącym temacie. Otóż uważam za sukces wdrażanie przez producenta uwag i pomysłów kierowanych przez użytkowników praktyków z tego forum. Jednak spontaniczne i szybkie zmiany w konstrukcji na podstawie li tylko sugestii użytkowników forum zdaje się być działaniem wielce ryzykownym. Może to świadczyć o podejściu mocno  komercyjnym producenta. Nie ma przecież lepszej reklamy niż rozbudowana dyskusja na niezależnym forum wąsko tematycznym.

 

Nie wiem czy strona czysteogrzewanie pl ma jakiś związek z tym forum ale umieszczenie tego kotła na najwyższej pozycji w rankingu z opinią, że wyrasta na najlepszy obecnie polski kocioł jest dla mnie również bardzo ryzykowne. Dlaczego? Bo autor rankingu ocenia ten kocioł (i inne również) na podstawie zlepka kryteriów wymienianych przez internautów.

 

O wiele ważniejsze w moim odczuciu są opinie zadowolonych użytkowników. A z tym może być trochę gorzej. We wspomnianym rankingu nikt się nie odważył na podzielenie swoimi doświadczeniami i o niczym w sumie to jeszcze nie świadczy. Jednak komentarze z tego forum wzbudzają już mój niepokój.

 

Użytkownicy nie mogą uzyskać odpowiedniej temperatury i w piecu występuje silne smołowanie, którego nie można wyeliminować w żaden sposób. Niektórzy zalecają kolejne przeróbki już we własnym zakresie.

 

Jestem użytkownikiem kotła DS i niestety od wielu lat mam identyczne problemy. W moim przypadku zostały zdiagnozowane przyczyny, z których najpoważniejsza to słaby ciąg kominowy. Jeden z użytkowników w tym temacie napisał że kocioł DS musi mieć dobry ciąg kominowy. Z moich doświadczeń wynika, że dobry ciąg to jedna z ważniejszych rzeczy. Na dobrym ciągu każdy piec pociągnie a na słabym przeróbki nie wiele pomagają.

 

I uwagi typu że w kotle DS zawsze będzie smołowało nie przekonują mnie. Jeżeli dążymy do czystego spalania to smołowanie w piecu jest zjawiskiem niepożądanym. Dlatego trochę mnie dziwi siłowe przekonywanie do DS dla palenia drewnem. Jest faktem, że jest oszczędniej ale w wielu przypadkach smołowanie jest nieodłącznym atrybutem.

 

Swoją drogą to widziałem kiedyś stary mały dolniak bez żadnych przeróbek który chodził jak rakieta ale ciąg był taki że gwizdało.

 

Reasumując - nie jestem wrogiem pieca MPM DS - może faktycznie urasta nam najlepszy polski dolniak za nieduże pieniądze. Jestem jednak ostrożny w zbyt pochopnym popadaniu w zachwyt. Zadowolenie wynikające z przekucia doświadczeń forumowiczów na grunt produkcji może być iluzją sukcesu.  Więcej krytyki w stosunku do tego projektu jest jak najbardziej wskazane. To forum czyta tysiące Polaków i sugestia o zakupie tego a nie innego pieca może zaskutkować konkretnymi negatywnymi skutkami na długie lata ich życia.

 

Nie jestem powiązany z żadnym lobby producentów kotłów. Życzę producentowi MPM DS wyprodukowania kotła, który będzie miał tysiące zadowolonych użytkowników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich :)

Nie wiem czy ten kocioł jest najlepszym kotłem ds na naszym rynku, ale starym piecem ogrzewałem 100m mieszkania 100m piwnicy 1 kaloryfer + strych bez grzania, dom z lat 50 nieocieplony kocioł żywiec 17kw i było średnio :unsure: Od 3 tygodni palę  MPM 12-14 kw i jestem bardzo zadowolony, nic nie zmniejszam, palę węglem i mam ciepło w domku. Mam zasyp z góry i czasem jak szybko otworzę to daje całuska dymem hahahah, ale dokładam raz dziennie 3 wiaderka węgla i jest ok.

Pozdrawiam wszystkich.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To miło, że są zadowoleni użytkownicy bo zadowolenie w kotłowni jest rzeczą bezcenną. Z tego co zauważyłem to problemy  mają raczej palacze drewnem w tym piecu i w sumie na nich się koncentrowałem. Na cytowanej stronie czysteogrzewanie pl ten piec jest polecany jako jeden z nielicznych i chyba z najwyższą rekomendacją do palenia drewnem

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To fakt, że ja również oczekiwałem lepszych efektów na drewnie i jedyna wg mnie opcja normalnego spalania bez kombinacji drewna to jego dosyć drobne porąbanie i dokładne układanie w komorze pieca. Dodam również że i ja także korzystałem z tej prawie idealnej opinii o spalaniu drewna w nim i jestem lekko zniesmaczony że nie mogę bez kombinacji palić drewna jak to robiłem w poprzednim krzaczku. Fakt jest taki, że z komina dymu teraz jak na lekarstwo więc to plus. *** mnie tylko to niedomykanie drzwiczek szparki blaszki i takie tam duperele. Wierzę jednak że producent obecny pośrednio przez swoich przedstawicieli coś na przyszłość poprawi, bo jeszcze została próba węgla i naprawdę nie chcę i nie skreślam tego wyrobu.

Edytowane przez Ryszard
Proszę nie używać wulgaryzmów
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Z tego co zauważyłem to problemy  mają raczej palacze drewnem w tym piecu i w sumie na nich się koncentrowałem.

 

Bo MPM i żaden inny DS nie jest do palenia drewnem razem z tymi Kalvisami i innymi co palą wszystko. Od tego są kotły zgazowujące drewno np. Atmos. Drewno nie ma kontaktu z metalem, wszystko wyłożone szamotem. MPM to raczej typowy dolnospalający węglak. Nawet tak w DTR jest napisane. A, że ludzie palą drewnem w MPM to palą, ja też palę w moim Ceramiku i mam smołę w komorze załadowczej. Dlaczego ona jest to już było setki razy tłumaczone.

Do tego pewnie jakieś 98% kotłów DS pracuje bez bufora. Wpięty bezpośrednio w instalację. Znowu się powtórzę, DS jest dobry do ładowania buforów i do klimatu, gdzie przez cały rok jest duży mróz. DS musi pracować na maksymalnej mocy non-stop i mieć czysty wymiennik. Jak DS nie pracuje na pełnej mocy non-stop to nie ma mowy o jakimś dopalaniu gazów i czystym spalaniu.

W naszym klimacie DS pracuje tylko poprawnie jak ktoś ma bufor, bo kocioł tylko służy aby naładować bufor i do niczego innego. Tak powinno być u każdego. Wiadomo, realia są inne, albo kotłowania za mała albo nie ma kasy na 1500-2000 litrów bufor i jest jak jest. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Od tygodnia pale kotłem 8-10 - zakupiony od kolegi Witek z tego forum - pozdrawiam  :)  (wcześniej za ciepło więc palone w kominku) Kociołek opalany samym węglem przy jednorazowym zasypie stało palność na poziomie 24-26 godzin przy temperaturze na kotle 55-65 st. C rusztowanie co 4-5 godzin, oprócz nocy oczywiście  ;), miarkownik Regulus. Nie zastosowałem jeszcze przegrody ale rozważam jej zakup, Jako paliwo do niego stosuje sprawdzony przeze mnie od lat węgiel z kopalni Wieczorek - Orzech II w moich stronach koszt ok 800 zł. za tonę, wypala się super. Kociołek bez żadnych przeróbek a sprawdza się rewelacyjnie, jeśli najdzie mnie ochota to może mniejsze troszkę palnik. Dla wszystkich zainteresowanych i niezdecydowanych - tym kotłem można palić bez żadnych przeróbek. W załączeniu ilość popiołu po wypalenia około 55-60 kg węgla, jak dla mnie jest ok.

post-63257-0-12978900-1478557274_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W atmosie tez skorupka sie zrobi  ;) http://w607.wrzuta.pl/obraz/0T32acQvItj/intercon_atmos_1#header

Przy okazji dajcie foty jak wyglada w tym kotle klapka do oddymiania komory zasypowej nie mylic z krótkim obiegiem  :D

Edytowane przez marcus312
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bigcountry

 

Nie wiem czy strona czysteogrzewanie pl ma jakiś związek z tym forum ale umieszczenie tego kotła na najwyższej pozycji w rankingu z opinią, że wyrasta na najlepszy obecnie polski kocioł jest dla mnie również bardzo ryzykowne. Dlaczego? Bo autor rankingu ocenia ten kocioł (i inne również) na podstawie zlepka kryteriów wymienianych przez internautów.

Opinie kotłów są wystawiane na podstawie budowy kotła i choćby tego jak producent się ustosunkowuje do naszych sugestii. W mpm te poprawki są nanoszone aczkolwiek każda poprawka powinna być poddawana testom, badaniom itd. Tu na moim przykładzie z palnikiem wirowym, gdzie dostałem 2 zupełnie inne i który jest właściwy? Właśnie przykre jest to że te przeróbki są robione wg mnie na ;oko;

 

O wiele ważniejsze w moim odczuciu są opinie zadowolonych użytkowników. A z tym może być trochę gorzej. We wspomnianym rankingu nikt się nie odważył na podzielenie swoimi doświadczeniami i o niczym w sumie to jeszcze nie świadczy. Jednak komentarze z tego forum wzbudzają już mój niepokój.

 

Użytkownicy nie mogą uzyskać odpowiedniej temperatury i w piecu występuje silne smołowanie, którego nie można wyeliminować w żaden sposób. Niektórzy zalecają kolejne przeróbki już we własnym zakresie.

Tak w DS jak i GS jak w autach i innych rzeczach są ludzie którym wszelkie modyfikacje sprawiają radość dają satysfakcję. A jeszcze jak taka przeróbka pójdzie w dobrym kierunku to już całkiem. W kotle można palić bez żadnych przeróbek. Każdy kocioł jest budowany do konkretnego opału a jeśli ktoś chce palić wszystkim to wtedy występuje zdziwienie i płacz. Trzeba czytać Instrukcję obsługi. W jakim kotle byś nie palił nie uzyskasz temperatury jak położysz 2 drewna na krzyż. Niestety kocioł ma dość wąskie komory spalania i w momencie wrzucenia drewna byle jak powstają za duże przestrzenie i zawieszanie, ale jak będzie pocięte pod wymiar nic takiego miejsca nie będzie miało. Odnośnie smołowania, na chłopski rozum, w która stronę gazy i para będą się unosiły? + temp komory = smoła, nie da się wyeliminować całkiem jedynie ograniczyć(chyba że u góry komory klapka krótkiego obiegu, ale wtedy cały wsad się będzie zapalał)

 

Jestem użytkownikiem kotła DS i niestety od wielu lat mam identyczne problemy. W moim przypadku zostały zdiagnozowane przyczyny, z których najpoważniejsza to słaby ciąg kominowy. Jeden z użytkowników w tym temacie napisał że kocioł DS musi mieć dobry ciąg kominowy. Z moich doświadczeń wynika, że dobry ciąg to jedna z ważniejszych rzeczy. Na dobrym ciągu każdy piec pociągnie a na słabym przeróbki nie wiele pomagają.

Tylko potwierdziłeś że smołowanie to problem nie tylko mpm-a. Smołowanie występuje w komorze zasypowej więc jak to się ma do czystości spalin? Ciąg kominowy to podstawa w każdym kotle a w DS najbardziej.

 

Dlatego trochę mnie dziwi siłowe przekonywanie do DS dla palenia drewnem

Zapraszam do mnie a pokaże Ci że spalam drewno jak należy i nie mam problemów z uzyskaniem żądanej temperatury(drewno sezonowane)

 

Więcej krytyki w stosunku do tego projektu jest jak najbardziej wskazane

Jakbyś czytał uważnie od początku to krytyka leci non stop.

 

Po raz kolejny napiszę mój wniosek: Mimo paru wpadek,(najbardziej zirytowałem się 2 różnymi odlewami palnika) kocioł uważam za udany i da się w nim palić bez żadnych przeróbek. Smołowanie, było i będzie i to wynika z praw fizyki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i być może Panie z tego co tu ogarnołem to problemy ze smołą miały osoby z czołowymi drzwiczkami więc kto chce palić drewnem to tylko drzwi od góry i smoła nie zalepi i łatwiej poukładać drewno, ja jak mi się skończy moja Hajnówka (19 lat) to tylko mpm 17-19 (240m)  mam dostęp do kostki odpadowej z sosny za 50złmetr 2 wsady na dzień tj 120 litrów czyli 180zł średnio na miesiąc czyli w 2 koła na rok z ciepłą wodą powinienem się zmieścić taniej się chyba nie da a i czysty komin sąsiedzi zadowoleni nie zerwę się workami 25 kg groszku  z podajnikowcem i jakoś do starości dociągnę czy dobry pomysł pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo MPM i żaden inny DS nie jest do palenia drewnem razem z tymi Kalvisami i innymi co palą wszystko.

 

No sęk w tym że w niezależnym rankingu na niezależnej stronie piec MPM DS jest rekomendowany do drewna. Również przez producenta. A na wszystkich forach takich jak to wybitni eksperci i praktycy radzą że właśnie DS jest najlepszy do drewna.

 

Od tego są kotły zgazowujące drewno np. Atmos. Drewno nie ma kontaktu z metalem, wszystko wyłożone szamotem.

Tutaj bym mocno polemizował. Miałem 5 lat piec na tzw. holzgas i było to największe przekleństwo. Był to Orlan z wentylatorem w drzwiczkach. W połączeniu ze słabym ciągiem powodował potworne smołowanie, brak temperatury, dym wychodził drzwiczkami. Wiem że Atmos jest lepszy ale uważam, że w dzisiejszych czasach nikt nie ma czasu i miejsca na sezonowanie drewna do poziomu wilgotności odpadów stolarskich.

 

 A, że ludzie palą drewnem w MPM to palą, ja też palę w moim Ceramiku i mam smołę w komorze załadowczej. Dlaczego ona jest to już było setki razy tłumaczone.

W idei czystego spalania smoła w piecu jest zjawiskiem wg mnie niedopuszczalnym.

 

 

Do tego pewnie jakieś 98% kotłów DS pracuje bez bufora. Wpięty bezpośrednio w instalację. Znowu się powtórzę, DS jest dobry do ładowania buforów i do klimatu, gdzie przez cały rok jest duży mróz. DS musi pracować na maksymalnej mocy non-stop i mieć czysty wymiennik. Jak DS nie pracuje na pełnej mocy non-stop to nie ma mowy o jakimś dopalaniu gazów i czystym spalaniu.

W naszym klimacie DS pracuje tylko poprawnie jak ktoś ma bufor, bo kocioł tylko służy aby naładować bufor i do niczego innego. Tak powinno być u każdego. Wiadomo, realia są inne, albo kotłowania za mała albo nie ma kasy na 1500-2000 litrów bufor i jest jak jest. 

 

Idea spalania czystego i taniego kłóci się trochę z rozbudową instalacji i wchodzeniem w drogie bufory. Ja jak większość innych użytkowników i pieców i for piecowych szukamy niedrogiego pieca, który będzie sprawnie działał bez konieczności rozbudowy instalacji.

Edytowane przez bigcountry
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. MPM nie może być rekomendowany do drewna bo to nie jest kocioł do drewna. To kocioł w którym można spalić drewno jako paliwo zastępcze imho.

2. MPM jak każdy DS wymaga mocnego ciągu.

3. W DS smoły tylko nie może być na wymienniku. W komorze załadowczej nie ma to kompletnego znaczenia.

4. Nie ma czegoś takiego jak tanio i dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Idea spalania czystego i taniego kłóci się trochę z rozbudową instalacji i wchodzeniem w drogie bufory. Ja jak większość innych użytkowników i pieców i for piecowych szukamy niedrogiego pieca, który będzie sprawnie działał bez konieczności rozbudowy instalacji.

Kocioł MPM ma badanie i atest  klasy 4 ale jest dopuszczony tylko do pracy z mocą nominalną i buforem .

A większość z posiadaczy tego kotła  kombinuje jak koń pod górę - blachy, srachy, szamoty, palniki wirowe i inne bzdety.

post-18578-0-96877200-1478620513_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kocioł MPM ma badanie i atest  klasy 4 ale jest dopuszczony tylko do pracy z mocą nominalną i buforem .

 

No w końcu jakaś konkretna informacja. Konieczny bufor dla tego pieca i odpowiedni ciąg kominowy - powinny być mocno wyeksponowane informacje dla potencjalnych użytkowników. Dodatkowo producent powinien się zastanowić czy piec nadaje się do drewna czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. W DS smoły tylko nie może być na wymienniku. W komorze załadowczej nie ma to kompletnego znaczenia.

 

Ja mam dolniaka z 4 ligi i komora załadowcza w części górnej smołuje okrutnie. Wszystkie ściany w komorze załadowczej są płaszczem wodnym. W związku z tym uważam, smołowaniem ma znaczenie bardzo duże i jest tylko kwestią czasu jak kwasy przetrawią blachę i zrobi się sitko i zacznie sikać woda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.