MPM Kocioł DS MPM

[carinus]

6 godzin temu, miki1212 napisał:

Zastanawiałem się nad tym czujnikiem już dawno temu ale widzę, że działa tylko ja chciałem do tego podłączyć termoparę żeby sprawdzić jaka temp jest w palniku dlatego potrzebuje czegoś co wytrzyma 1300 stopni i więcej są takie przystawki do tego ciekawe czy wytrzymują.

Nie ma najmniejszych szans żeby te czujniki wytrzymały warunki panujące w palniku.Pozostaje chyba pomiar zwykłym pirometrem na podczerwień ,w cenie podobnej jak ten termometr.

[maronka]

Palę teraz ciągle od rana do jutra nocy i od 16-tej pw otwarte na max i po jakimś czasie wygasiło płomień ale nic nie robiłem i znów jak miarkownik się zaczął otwierać kocioł ożył i teraz już równo się spala na 60 -ciu stopniach spaliny 130-150,cały tydzień będę tak palił na max pw otwarte by zobaczyć  czy będzie ok,a jak mniej spalę to już na zawsze tak zostawię

Edytowane 19 Stycznia 2019 przez maronka

[Piecuch19]

47 minut temu, SONY23 napisał:

No i stąd pewnie różnice. Mój to konstrukcja podobna do pierwszych MPM-ów. W dodatku mam ruszt sztabkowy z chyba dużo większą powierzchnią dla przepływu powietrza a to też może zmienić zachowanie się kotła. No i do węgla radykalnie zmniejszona powierzchnia rusztu. 

Też mam zmniejszoną powierzchnię rusztu. Ruszt sztabkowy tu nic nie zmienia jeśli odseparuje się PW z popielnika od gazów które wytwarza palenisko i spowoduje że zmieszają się w przewężeniu, ale przed wejściem do komory spalania 

PW tam podane spowoduje że nie zmieści się tam ( w przewężeniu) duża ilość nie wymieszanych z tlenem gazów.

Natomiast ciśnienie w zwężce spowoduje ich lepsze wymieszanie niż poza nią.

[SONY23]

U Ciebie przewężenie jest na samym wlocie do palnika. A u mnie sporo dalej i tam mam doprowadzone PW . Wlot do palnika u mnie to dopiero jego "przedsionek" a nie właściwa zwężka...

[drewniak]

Tylko, że w przewężeniu panuje podciśnienie a nie ciśnienie i pw zawsze zaśsie. U mnie pw idzie z popielnika i jak zamknę popielnik i otworzę drzwiczki środkowe , to widać jak wciąga płomień pod ruszt i pewnie sunie do otworów pw, oddalonych od wejścia do palnika 15 cm.

[Piecuch19]

W zwężce jest ciśnienie, a w palenisku jest podciśnienie i w popielniku ( ssanie) I właśnie o to chodzi że gazy pod ciśnieniem się lepiej mieszają ( w samej zwężce).

Jak to widzisz skoro masz zamknięty popielnik?

Edytowane 21 Stycznia 2019 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[SONY23]

Tak by może było ( wyższe ciśnienie w zwężce) gdyby powietrze do komory popmpowała dmuchawa. Ale w naszych kociołkach napędzanych ciagiem kominowym w zwężce jest podciśnienie ( niższe ciśnienie) niż za nią i przed nią. 

[drewniak]

Zwężka venturiego ! = podciśnienie. Gdyby tam było wyższe ciśnienie to pw nie miałoby szans wcisnąć się. Dlatego najlepiej pw wpada w najwęższym miejscu.

Edytowane 19 Stycznia 2019 przez drewniak

[Piecuch19]

14 minut temu, drewniak napisał:

Zwężka venturiego ! = podciśnienie

Chodzi o to że gazy w samej zwężce się ścieśniają by przejść przez przewężenie i nabierają prędkości rozprężając się za nią. Można to nazwać większym podciśnienie lub zwiększonym ciśnieniem w samej zwężkę. Tylko za zwężką kiedy się rozprężają gorzej mieszają się z tlenem. W samej zwężce najlepiej się mieszają - stąd moje rozwiązanie lepszego dopalania, które działa i nie jest to teoretyzowanie.

 

[mikkei]

Piecuch po twoich fotach wcale nie widze lepszego spalania przez te niby mody z przegroda...    

[Piecuch19]

Nie widziałem Cię u siebie w kotłowni byś mógł zobaczyć różnicę.

Jedna osoba z tego forum zrobiła już tego moda - jak to określiłeś i jest zadowolona z efektu.

Jednak nie wiem czy będzie chciała odpowiadać na pytania sceptyków - teoretyków na forum.

Edytowane 21 Stycznia 2019 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[Gość miki1212]

4 godziny temu, carinus napisał:

Nie ma najmniejszych szans żeby te czujniki wytrzymały warunki panujące w palniku.Pozostaje chyba pomiar zwykłym pirometrem na podczerwień ,w cenie podobnej jak ten termometr.

Ale mój obecny termometr bezdotykowy ma skalę chyba tylko do 550 stopni i tyle pokazuje natomiast ja chciałem włożyć sondę pod ruszta do palnika i tam zmierzyć temp.

[rarek]

Na stałe? To chyba z tytanu

[zaciapa]

Z ceramiki :)

 

[carinus]

To jest odpowiedni element do zastosowania w strudze spalin w naszych kotłach,od palnika aż po czopuch.

[Gość miki1212]

Nom coś takiego widziałem jako przystawkę do tej elektroniki.

Jest na aukcjach sonda do 1300, inne są raczej do cieczy i do powietrza a ta jest z ceramiki (6 tulei ceramicznych)

Aukcja sonda

I elektronika TERMOMETR TM902C -50~1300 C TERMOPARA TYP K

Edytowane 20 Stycznia 2019 przez miki1212

[carinus]

Dobrze że wstrzymałem się z zakupem multimetru z sondą,bo był w cenie termometru,a możliwości pomiarowych więcej.Kupię jednak tę ceramiczną sondę bo na bank jej nie zniszczę.

[SONY23]

Zależy Wam na idealnym pomiarze i wykrywaniu trendów w temperaturze samego palnika, czy tylko żeby raz sprawdzić ile tam może tych stopni być ?

[Gość miki1212]

Mnie chodzi raczej o wybadanie konkretnych najbardziej sprzyjających warunków i zbadanie max temp jaka osiągam bo wiadomo, że jak bym zainstalował taką sondę na stałe to pewnie raz w miesiącu musiał bym kupić nową albo ewentualnie zrobić specjalny socket w palniku z betonu żeby na stałe sondę tam zamontować bez większego ryzyka uszkodzenia.

[SONY23]

Warunki spalania się zmieniają i temperatura w palniku też. Dla zaspokojenia ciekawości można po prostu wstawić jakiś żelazny pręt i po kolorze i skali kowalskiej wnioskować jaka jest temp. Mi nagrzewało się do bardzo jasno żółtego koloru i uplasycznienia takiego, że pod własnym ciężarem się zginał, więc co najmniej 1100°C, ale już 50 cm wyżej termometr pokazywał około 800 stopni i czujnik padł...

[Gość miki1212]

Po kolorze to już dawno oceniam niestety to tylko ocena z błędem pewnie 100-300 stopni chciałbym jednak coś bardziej dokładnego.

[carinus]

Ja chciałbym tylko do czopucha,ale coś niezniszczalnego temperaturowo.

[SONY23]

U mnie była tam zaślepiona z jednej strony rurka z anteny radia a w środku termopara od multimetra. Fakt, że nie cały czas, bo wsadzałem tylko na pomiary. Ale miałem pomiary grubo ponad 300 stopni i nic się nie działo. Prędzej wykończy ją kondensat czy żywy płomień, gdy jest bez osłony niż temperatura ale w osłonce. Zawsze można założyć trochę dalej za czopuchem. Trendy w temperaturze nadal będą czytelne a szansa na uszkodzenie znacznie się zmniejszy...

[Piotr24]

1 godzinę temu, carinus napisał:

Ja chciałbym tylko do czopucha,ale coś niezniszczalnego temperaturowo.

Coś takiego polecam do czopucha  

[carinus]

Takiego już mam,ale wszyscy wiemy że czułość tych termometrów jest mizerna.Delikatne zmiany temperatury są niewykrywalne.