Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, ma ktoś zamontowany zawór ATV?  Jeżeli tak to jak się spisuje? Chce zabezpieczyć powrót do kotła a z tego co się dowiedziałem zawór ATV to chyba najprostszy sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam u siebie TSV3B 55°C i spisuje się jak trzeba. Puszcza temperaturę w okolicach > 55oC  zamyka poniżej <55oC i tyle. 

Generalnie fajna sprawa jak ktoś martwi się o ochronę powrotu jednak dla osób cyklicznie przepalajacych (bez bufora) to jest strasznie nieokonomiczne rozwiązanie. Trzeba pamiętać, że ten zawór zamyka obieg <55oC, czyli jeżeli kocioł ma pojemnośc 50-100l to pozbawiamy się sporej ilości energii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim wypadku robi się obejście zamykane zaworem. Jak chcemy ciepełko odzyskać to pod koniec palenia zawór otwieramy i gotowe. Ale przy częstym przepalaniu dobrze jest jak odpalamy kociołek nie do końca wychłodzony tylko cieplutki ( brak albo bardzo ograniczona kondensacja na ściankach). Tylko trzeba wtedy pamiętać o tym, żeby po wygaśnięciu pozamykać wszystkie wloty powietrza do kotła a to już zupełnie inna historia...

Edytowane przez SONY23
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Aby ograniczyć smołowanie i przyklejanie się uszczelki drzwiczek zamontowałem sobie taką blachę jak na załączonej fotce. Blacha jest dokładnie spasowana w otwór zasypowy tak, że przy zamykaniu drzwiczek prawie ociera o boki (ścianki) otworu zasypowego. Skutecznie ochrania uszczelkę drzwiczek przed smołowaniem - uszczelkę wystarcza przed każdym paleniem przetrzeć tylko "sztywnym płaskim pędzlem" - sprawdzone, stosuję to od początku zeszłego sezonu, pozdr......

67845c51788428d5.jpg

Edytowane przez StaniM
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry pomysł ja mam jeszcze oprócz tej blachy ramke wstawiona tak ze ta blacha styka sie z ramką i wtedy smoła juz nie przedostaje sie na uszczelke :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim wypadku robi się obejście zamykane zaworem. Jak chcemy ciepełko odzyskać to pod koniec palenia zawór otwieramy i gotowe. Ale przy częstym przepalaniu dobrze jest jak odpalamy kociołek nie do końca wychłodzony tylko cieplutki ( brak albo bardzo ograniczona kondensacja na ściankach). Tylko trzeba wtedy pamiętać o tym, żeby po wygaśnięciu pozamykać wszystkie wloty powietrza do kotła a to już zupełnie inna historia...

Postanowiłem przepalać w/g twojej rady , czyli zamiast 2x przepalać ,przepalam dzisiaj 3x tak aby przy ponownym rozpalaniu kociołek miał jeszcze te 35 - 40*, oczywiscie tą samą ilością drewna co przy 2x i stwierdzam, że jest lepiej ,bo temper. w mieszkaniu jest stabilniejsza 21 -22* a nie jak do tej pory 20-24. Kociołek po wypaleniu zamyka szczelnie miarkownik elektroniczny z wyłącznikiem czasowym , ktöry tylk do tego służy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam u siebie TSV3B 55°C i spisuje się jak trzeba. Puszcza temperaturę w okolicach > 55oC  zamyka poniżej <55oC i tyle. 

Generalnie fajna sprawa jak ktoś martwi się o ochronę powrotu jednak dla osób cyklicznie przepalajacych (bez bufora) to jest strasznie nieokonomiczne rozwiązanie. Trzeba pamiętać, że ten zawór zamyka obieg <55oC, czyli jeżeli kocioł ma pojemnośc 50-100l to pozbawiamy się sporej ilości ento w

W takim razie może lepiej jak zamontuję 4-drożny mieszający ARV dzisiaj taki mi zaproponowali w sklepie zamiast tego 3-drożnego ATV. Powiedzieli też że ten 4-drożny montuje się za pompą a z tego co widzę na schematach to ma być przed pompą. Chcę zabezpieczyć temperaturę powrotu i już sam nie wiem co będzie lepsze. Pomóżcie proszę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tomek2570

30 paź 2016

Kurde nie rozumiem jak można palić tak w piecu żeby smoła lała się po drzwiczkach,panowie,powietrze i jeszcze raz powietrze !!!!

 

Jak ustawić to powietrze żeby ograniczyć tą niechcianą smołę ?? Próbowałem już różnych sposobów, ale problem smoły dalej jest Palę tylko węglem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię eksperyment.

Wczoraj wygasiłem kocioł i wyczyściłem wraz z wydrapaniem smoły do żywej blachy na drzwiach zasypowych i częściowo w kotle. Przedłużyłem wezyra do połowy palnika ceownikiem gr. 5mm.

Kupiłem dwa worki flotu z Marcela.

Palenisko pomniejszone przegrodą o 1/3.

Powietrze w drzwiach załadunkowych otwarte na 1/2- fukania na razie brak.

Po rozgrzaniu kotła załadowałem przemiennie łopatkę węgla, łopatkę wilgotnego flotu-cztery takie porcje na jeden wsad.

Palę cztery godziny.

Na kotle 65C z komina lekki biały dymek. Efekt na fotach.

Obserwuję B)

post-67223-0-69196300-1478203850_thumb.jpeg

post-67223-0-50681700-1478203872_thumb.jpeg

post-67223-0-72694900-1478203896_thumb.jpeg

Edytowane przez zippo68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ładnie, myślę że taki wezyr zrobi lepszą robote, niż oryginalne :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robię eksperyment.

Palenisko pomniejszone przegrodą o 1/3.

Powietrze w drzwiach załadunkowych otwarte na 1/2- fukania na razie brak.

To co dało efekt to pomniejszone palenisko oraz powietrze przez drzwiczki zasypowe,ten ceownik tak naprawdę nic ci nie dał.Możesz sprawdzić go wyciągnąć i zobaczysz że to nic nie daje, zobacz mój film.

https://youtu.be/DIDMhhqMmIs

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja testowałem podobnego wezyra z końcówką nawet podgiętą w głąb palnika i na brykiecie efekt znikomy

przegroda i powietrze przez górne lub środkowe drzwiczki robi robotę , ale do momentu jak pali się tylko na wysokości palnika

po zapaleniu większej ilości opału dymienie jest tak duże , że to też niewiele daje

w sobotę jak starczy czasu będą testy z szamotem (płyty 320 x 290 x 15)

http://www.szamot.pl/cennik.htm

poinformuję o efektach

 

ps. oryginalne wezyrki to nieporozumienie (producent powinien z tego zrezygnować ze względu na koszt i stratę czasu)

Edytowane przez rafalb1975
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co dało efekt to pomniejszone palenisko oraz powietrze przez drzwiczki zasypowe,ten ceownik tak naprawdę nic ci nie dał.Możesz sprawdzić go wyciągnąć i zobaczysz że to nic nie daje, zobacz mój film.

https://youtu.be/DIDMhhqMmIs

Na pomniejszonym palenisku paliłem cały czas i tylko węglem, i nie mogłem otworzyć powietrza przez zasyp ponieważ cały czas fukało i to solidnie na odległość około 30cm.

Tak jak wcześniej pisałem testuję flot. Co będzie ze smołą się zobaczy.

Na węglu takiego niebieskiego płomienia w palniku nigdy nie miałem, a zaglądam tam często. Takim płomieniem spala się chyba gaz, ale żeby z flotu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zippo,zmniejszyłeś palenisko tą blachą od producenta,tak? Ale za tą blachą od strony drzwiczek prawie cały ruszt musisz zakryć albo blachą lub cienką cegłą szamotową zostawiając około 8mm szpary by powietrze mogło przechodzić.Ja tak mam zrobione,jest to sprawdzone w moim kotle.Miałem taki sam problem z wybuchami w komorze zasypowej.

 

 

ps.fajnie by było gdybyś odznaczył na youtube film nie prywatny lecz publiczny,pozdrawiam

Edytowane przez Tomek2570
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, blacha od producenta.

Teraz wybuchów nie ma. Od godziny jadę na pełnym przelocie i nic.

Ale z tą blachą na ruszcie to nie pomyślałem. Tylko czy przegroda wytrzyma, bo jednak jakieś chłodzenie jest.

Nie wyświetla się filmik?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Pomoże ktoś oszacować moc MPMa po przeróbkach? Budynek i instalacja jak w opisie, kocioł to 17-19 pierwsza wersja, po zmniejszeniu fabrycznym palnika do 12-14, zmniejszeniu wlotu do palnika  (otwór 9 na 7 cm) i zmniejszeniu komory zasypowej szamotem o 1/3. Zasyp z 4 kg orzecha ze Staszica i 4 kg ekogroszku 23 MJ/kg spala się ok 10 godzin - zostaje 2, 3 kg żaru. Sam Staszic się spiekał i zawieszał. Temperatura na powrocie do kotła 54-56 stopni, po 10 godzinach około 40. Temperatura w pomieszczeniach na parterze 23-24 stopnie, na 2 piętrach 21-22.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie paliłeś z mocą ok 3- 4 kw.przy sprawnosci 50 -60 %.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowanie po 24h.

Na noc wczoraj załadowałem samym flotem. Dzisiaj rano mała łopatka węgla na rozhuśtanie reszta flot.

-powietrze w załadunkowych na max

-żadnego fukania

-temperatura na kotle 65-52C

-wyjście na instalację 50C

W sumie spaliłem 25kg flotu.

Efekt na drzwiczkach? Myślę że przyzwoity.

 

post-67223-0-86558700-1478283705_thumb.jpeg

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach


Matejanek,kilka informacji od ciebie
Jakim węglem palisz?/chodzi mi z jakiej kopalni i jaka granulacja/
Jak podajesz powietrze?
Jaką masz moc kotła?
Czy masz mpm-a z palnikiem wirowym?

 

Mpm z 2016 roku z nowym palnikiem ,także jestem początkujący w jego użytkowaniu Moc kotła 17-19kw do ogrzania ok 260mkw starych,grubych poniemieckich murow,szczyty ocieplone, okna nowe Co do węgla nie mam pojęcia z jakiej kopalni- wiem tylko tyle,ze granulacja 32.1 Powietrze pp otwarte maksymalnie Pw ok uchylone też max

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.