Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam kolegów. Jestem tu nowy. Śledzę to forum od początku jego powstania gdyż użytkuję mpm 12 14 od czerwca. Jest to mój trzeci piec w tym drugi dolniak, ostatni zębiec kwkd 22.Moje spostrzeżenia. Na pewno oszczędniejszy od poprzednika ,trudniejszy w rozpalaniu ale sprawę załatwił palnik gazowy,szybko łapie temperaturę obecnie pracuje że sterownikiem unister.Podstawą to dobry opał i dobry ciąg kominowy ,palę drewnem buk 2 letni i węgiel.Następnym razem załączę film ze spalania.

Opublikowano

witam ponownie . mam pytanie do WITKA123 ty masz MPM 10-12 kw z górnym zasypem.czy on jest lepszy od bocznego ,w moim przypadku palenie w większości byłoby węglem. oraz powiedz mi czy jesteś zadowolony z tego pieca, pytam bo ja jestem powoli na wymianie pieca na dobry z dolnym spalaniem  tylko mam nadzieje że jeszcze nie w tym sezonie 

Opublikowano (edytowane)

witam ponownie . mam pytanie do WITKA123 ty masz MPM 10-12 kw z górnym zasypem

Witaj, fajnie by było gdyby MPM produkował jeszcze wersję 10-12 kW ale niestety musisz wybrać chyba pomiędzy wersją 8-10kW lub 12-14kW, można jeszcze zamówić wersje 12-14 z palnikiem od 8-10. Nie posiadam tego kotła ale też śledzę temat bo mój obecny kocioł jedną nogą już jest na złomie a MPM będzie następny. Z opisywanych doświadczeń użytkowników MPM-a można wywnioskować że górny zasyp ma wiele zalet: pojemniejsza komora załadowcza, łatwiejsze czyszczenie, lepiej ładuje się zwłaszcza drewno (można wkładać ponad 0,5m szczapy drewna pionowo), łatwiej demontuje się i czyści wezyrki. Ale lepiej niech się wypowiedzą użytkownicy tego kotła. 

Edytowane przez andrzejaslo
Opublikowano (edytowane)

faktycznie pomyliłem moce mnie interesuje 8-10 kw na 120 mkw + bojler dom lekko ocieplony  i mam wątpliwość czy on wystarczy.czy ma

ktoś jakieś propozycje   na mój temat

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

    Wybaczcie panowie, że się wtrącę. Często piszecie tu o wkładaniu drewna pionowo do takiego kotła i jego paleniu... Z moich doświadczeń w bardzo podobnym kotle jednoznacznie wynika, że w 90 % wypadków takie palenie kończy się dużo gorszym efektem niż przy tradycyjnym ułożeniu drewna. Czyli oczywiście dymienie, szybkie rozpalanie się całego wsadu itp.. Oczywiście jak ktoś ma jakieś długie kawałki i chce tak spalić to oczywiście może ale lepiej, żeby się nie nastawiał, że tak będzie palił cały czas i będzie super, bo tak nie będzie...

Opublikowano

Trochę może dziwne pytanie, ale.....

Gdybyście mieli sponsora, czyli cena nie gra roli, paliwo tylko drewno - wybralibyście MPM DS czy Kalvis K2

Opublikowano

Przy nieograniczonym budżecie to szukałbym raczej kotła na holzgas, jeśli paliwem miałoby być tylko drewno. Jeśli koniecznie miałby być dolniak to do drewna najlepiej nadaje się chyba 

kalvis 2N ze zględu na pojemność komory zasypowej co ma kluczowe znaczenie dla stałopalności. 
Opublikowano

Trochę może dziwne pytanie, ale.....

Gdybyście mieli sponsora, czyli cena nie gra roli, paliwo tylko drewno - wybralibyście MPM DS czy Kalvis K2

   Zadzwoniłbym do producenta MPM-a i poprosił o kocioł z większą komorą załadowczą  a zaoszczędzone pieniążki wydał na np. bufor, czy inny osprzęt do kotła i kotłowni (np. zasilanie awaryjne, itp. )

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

faktycznie pomyliłem moce mnie interesuje 8-10 kw na 120 mkw + bojler dom lekko ocieplony  i mam wątpliwość czy on wystarczy.czy ma

ktoś jakieś propozycje   na mój temat

Witam 

Mój kociołek to 12-14 z palnikiem 8-10. Mój domek to 215m2  słabo ocieplone. Podłogówki ok 50m2 i CWU200l .Gdzie na pierwszym piętrze mam jeszcze remont i do wczoraj nie było palone. 

Palę dopiero drugi dzień Ale już widzę same pozytywy w porównaniu do starego kociołka. Bez żadnych modyfikacji z komina leci minimalny dymek po rozpaleniu. A po paru godz palenia jest czysto,nie widać że mam rozpalone  :) 

Wczoraj wręcz nie mogłem zapanować nad piecem 85-90 na piecu ,pozamykany praktycznie i nie bardzo mogłem zmniejszyć temp ;) Może na początku za bardzo go rozbujałem.  Paliłem sosną z węglem. Cały zasyp starczył na ok 8godz. Dzisiaj już jest lepiej ,na piecu 60-70 i ładnie samo wszystko działa :). Ja już wiem, że w momencie ocieplenia domu będę zmniejszał jeszcze palenisko o ile wcześniej tego nie zrobię ;). Na 120m kupuj mały 8-10 z mniejszym palnikiem. Pan Marcin docina za free mniejszy palnik a w razie co tylko go demontujesz ,gdyby nie wyrabiał piec. Na tą chwile ,jedyny minus ,to smród wypalającej się jeszcze farby :p 

Ps. Wczoraj płomienie dochodziły mi do wyczystki ,dzisiaj ustawiłem że wychodzą trochę po za szamot nad Pw 

Pozdr Grzegorz 

Gość witek1234
Opublikowano

witam ponownie . mam pytanie do WITKA123 ty masz MPM 10-12 kw z górnym zasypem.czy on jest lepszy od bocznego ,w moim przypadku palenie w większości byłoby węglem. oraz powiedz mi czy jesteś zadowolony z tego pieca, pytam bo ja jestem powoli na wymianie pieca na dobry z dolnym spalaniem  tylko mam nadzieje że jeszcze nie w tym sezonie 

 

Do lote. Mój kociołek to 8-10. Ogrzewam ok.100 m2 i mocy ma sporo.Jesienią było jej za dużo i bawiłem się z szamotem żeby ją zmniejszyć.Dorobiłem półokrągłą dyszę do palnika oraz dodałem przed przegrodą dodatkową półkę,żeby odsunąć żar od dyszy bo zapopielało. Do teraz tak jadę i chyba zostanie. Mam płomienny węgiel i dużo popiołu ale kaloryczny OII zawieszał się na dorobionej półce. Zaszalałem i mam zamówioną paletę testową z Prestige. Więc dalej będą testy. Ale do rzeczy:początkowo narzekałem na kociołek, na małe niedoróbki.Poprawiłem i nie ma tematu.Pali się fajnie, bardzo mało dymi przy rozpalaniu,potem w ogóle.Górny zasyp jest ekstra,zalety takie jak pisał andrzejaslo.Wygoda i łatwość obsługi.Miarkownik z boku trochę nie tego, jak masz możliwość zamów od czoła.Podobno regulus ma długie ramię i działa dobrze, ale honeywell ma ramię krótkie, rzeba je rozgiąć i potem niby chodzi ale jakby z małą czułością.Ja do klapki PG dodałem kawałek blaszki tak w przód, żeby miarkownik miał lżej.Nie wiem czy tak powinno być(do przodu),ale wydaje mi się że jest lepiej.Ogólnie wg mnie, kocioł bardzo dobry, niska cena, spala dosłownie wszystko.Małe niedoróbki to taki koloryt żeby się nie nudzić i coś robić.I jeszcze jedno,uważam że bez jakichkolwiek przeróbek też będzie działał bez problemów.

Opublikowano

Witam.

Tak koledzy SONY ma rację,do drewna komora zał. od 90 l. pojemności robi zadowolenie dla najmniejszych kociołków oczywiście  ;) .

Powtórzę jeszcze raz tym co wierzą w "cudowne kotły zgazowujące"  ^_^

Pisałem ja i producent mojego kotła nie raz i było wiele burzliwych dyskusji na ten temat, gdzie najwięcej krzyczeli ci którzy nie bardzo wiedzą w "którym kościele dzwoni"  :D

Każdy kocioł DS z ceramiczną komorą dopalającą i do niej podanym pw,jest kotłem zgazowującym

Każdy kocioł zgazowujący mający płaszcz wodny w komorze zał.,nie jest zgazowarką=urządzenie wykorzystujące w 100% zjawisko zgazowania drewna.

W każdym takim kotle z braku wysokiej temp. w  tejże komorze zachodzi tylko częściowe,lub niecałkowite zgazowanie,jednak dumnie i niesłusznie nazywane przez branżę kotlarską kotłem zgazowującym :o 

Niestety tylko nieliczni wiedzą o tym,ale nabrać wiedzy może każdy,wystarczy poszukać w necie.

Więc jeśli wasze Mpm-y mają ceramiczną komorę dop. to lepszego spalania nie osiągniecie,może być tylko lepsza sprawność poprzez np. wymiennik rurowy,precyzyjne podanie pp i pw poprzez sondę lambda czyli kupa drogiej elektroniki,i.t.p. ,ale ta gra nie jest warta świeczki,bo drewno jest zbyt tanim opałem.

Takie jest moje zdanie na ten temat  ;)

Pozdrawiam.

Opublikowano (edytowane)

Mnie przekonywać nie trzeba. Dlatego pytałem konkretnie: do drewna  MPM czy Kalvis Przy założeniu że cena nie gra roli. Natomiast na bufor inwestor raczej się nie zgodzi. :)

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Często czytam tutaj o jakimś rozwiązaniu kotła 12-14kW z palnikiem od kotła 8-10kW.Co to ma być?

Opublikowano

Kupfer muszę przybić Ci piątkę za to podsumowanie tematu... Może  w końcu ekipa uwierzy że ten MPM to bdb kocioł do spalania drewna w nie najgorszy sposób i nic po za tym ... ;-)

Opublikowano

Kupfer muszę przybić Ci piątkę za to podsumowanie tematu... Może  w końcu ekipa uwierzy że ten MPM to bdb kocioł do spalania drewna w nie najgorszy sposób i nic po za tym ... ;-)

Hehe a to ktoś tutaj jeszcze czegoś więcej oczekuje,od tego kociołka ?? Mi tam to w 100% wystarczy ;) 

Opublikowano

Witam 

Mój kociołek to 12-14 z palnikiem 8-10. Mój domek to 215m2  słabo ocieplone. Podłogówki ok 50m2 i CWU200l .Gdzie na pierwszym piętrze mam jeszcze remont i do wczoraj nie było palone. 

Palę dopiero drugi dzień Ale już widzę same pozytywy w porównaniu do starego kociołka. Bez żadnych modyfikacji z komina leci minimalny dymek po rozpaleniu. A po paru godz palenia jest czysto,nie widać że mam rozpalone   :)

Wczoraj wręcz nie mogłem zapanować nad piecem 85-90 na piecu ,pozamykany praktycznie i nie bardzo mogłem zmniejszyć temp ;) Może na początku za bardzo go rozbujałem.  Paliłem sosną z węglem. Cały zasyp starczył na ok 8godz. Dzisiaj już jest lepiej ,na piecu 60-70 i ładnie samo wszystko działa :). Ja już wiem, że w momencie ocieplenia domu będę zmniejszał jeszcze palenisko o ile wcześniej tego nie zrobię ;). Na 120m kupuj mały 8-10 z mniejszym palnikiem. Pan Marcin docina za free mniejszy palnik a w razie co tylko go demontujesz ,gdyby nie wyrabiał piec. Na tą chwile ,jedyny minus ,to smród wypalającej się jeszcze farby :P

Ps. Wczoraj płomienie dochodziły mi do wyczystki ,dzisiaj ustawiłem że wychodzą trochę po za szamot nad Pw 

Pozdr Grzegorz 

Gredy, co to znaczy słabo ocieplone te 215m?

Na ile wystarczy Ci cały zasyp, jeśli grzejesz cały dom już na tych mniejszych temperaturach?

Dzięki za odpowiedzi. V.

Opublikowano

Witam 

Mój kociołek to 12-14 z palnikiem 8-10. Mój domek to 215m2  słabo ocieplone. Podłogówki ok 50m2 i CWU200l .Gdzie na pierwszym piętrze mam jeszcze remont i do wczoraj nie było palone. 

Palę dopiero drugi dzień Ale już widzę same pozytywy w porównaniu do starego kociołka. Bez żadnych modyfikacji z komina leci minimalny dymek po rozpaleniu. A po paru godz palenia jest czysto,nie widać że mam rozpalone   :)

Wczoraj wręcz nie mogłem zapanować nad piecem 85-90 na piecu ,pozamykany praktycznie i nie bardzo mogłem zmniejszyć temp ;) Może na początku za bardzo go rozbujałem.  Paliłem sosną z węglem. Cały zasyp starczył na ok 8godz. Dzisiaj już jest lepiej ,na piecu 60-70 i ładnie samo wszystko działa :). Ja już wiem, że w momencie ocieplenia domu będę zmniejszał jeszcze palenisko o ile wcześniej tego nie zrobię ;). Na 120m kupuj mały 8-10 z mniejszym palnikiem. Pan Marcin docina za free mniejszy palnik a w razie co tylko go demontujesz ,gdyby nie wyrabiał piec. Na tą chwile ,jedyny minus ,to smród wypalającej się jeszcze farby :P

Ps. Wczoraj płomienie dochodziły mi do wyczystki ,dzisiaj ustawiłem że wychodzą trochę po za szamot nad Pw 

Pozdr Grzegorz 

Czegoś tutaj nie rozumiem.Przykładowo-jeżeli ktoś zmniejsza moc samochodu to najczęściej zmniejsza pojemność skokową,w kotłach zmniejsza się pow. rusztu.Niby co da dławienie przepustowości palnika skoro ruszt generuje taką samą ilość mocy?Jeśli takie coś robi producent kotła to znaczy ze ten kocioł robiony był na pałę bez obliczeń,a co gorsza bez testów,bo podczas testów wychodzą wszystkie niedoróbki.Mój kociołek pracuje idealnie tylko na węglu i nic innego nie mogę w nim spalać bo spalanie staje sie nieekonomiczne.Po 3 miesiącach palenia mam juz nieszczelności na drzwiczkach i trzeba się bawić w dopychanie sznura bo regulacji zawiasów brak,same drzwiczki zasypowe też przesuwają się na zawiasach uniemożliwiając zamknięcie.Nie ma mnie w domu a żona wkurzona bo sama tego nie poprawi.

Opublikowano (edytowane)

Gredy, co to znaczy słabo ocieplone te 215m?

Na ile wystarczy Ci cały zasyp, jeśli grzejesz cały dom już na tych mniejszych temperaturach?

Dzięki za odpowiedzi. V.

Hejka. Parter w 1,5 pustaka,bez ocieplenia. Pierwsze piętro 1.5 pustaka ze szczeliną 6cm w której jest styropian 5cm. Strop ocieplony wełną 20cm.  Jedynie pierwsze rozpalenie zasypałem cały piec,groszkiem z sosną,ale tak jak pisałem na 1 piętrze nie było praktycznie  palone. Zasyp wtedy wytrzymał 8-9godz ale piec podskakiwał ;) 80-90st  było cały czas. 

NA tą chwile  ,przepalam tylko. Głównie tektury z mebli,drobne śmieci z remontu  ,troche drzewa z groszkiem, więc nie wypowiem się co do ilości godzin na jednym zasypie.Pali się wszystko ,tylko trzeba często rusztować. Zdziwił mnie fakt ,kiedy cały zasyp nakładłem tektur ,na wierzch trochę drzewa z węglem i wszystko spaliło się bez zawieszania ,przy czym nie zajął się cały zasyp   :)

Edytowane przez Gredy
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Czegoś tutaj nie rozumiem.Przykładowo-jeżeli ktoś zmniejsza moc samochodu to najczęściej zmniejsza pojemność skokową,w kotłach zmniejsza się pow. rusztu.Niby co da dławienie przepustowości palnika skoro ruszt generuje taką samą ilość mocy?

Zbyt literalnie podszedłeś do tematu  bo w kotłach aby zmniejszyć moc zmniejsza się ilość palącego się paliwa a wiadomo że węgiel(drewno to inna bajka)  nie pali się tylko w jednej płaszczyźnie  głębokość x szerokość (pow. rusztu) ale też w h. Czyli zmieniając  wysokość palnika wpływamy na moc kotła (nie tak proporcjonalnie jak w przypadku pow.rusztu ale też). Poza tym  teraz duża ilość ludzi potrzebuje kotłów max 10kW ale chcą palić drewnem. 10KW równa się mała pow. rusztu a to równa się mała komora zasypowa czyli porażka dla drewna z stąd potrzeba kupowania większego kotła z mniejszy palnikiem.

Opublikowano

Przy tej samej ilości palącego się węgla, można mieć temperaturę żaru 800° , a można 1500°. Odpowiednio moc wytwarzana paleniskiem będzie znacznie większa przy wyższej temperaturze. Jak jest mniejszy przekrój dyszy względem paleniska, to przepływ powietrza będzie ograniczony i maksymalna temperatura żaru będzie niższa. Tyle, że taka kombinacja może okazać się niekorzystna, bo przy mniejszej temperaturze żaru może być gorsze dopalanie- tu jest kwestia palnika. Drugi problem, to szybsze zapopielanie się paleniska i potrzeba częstego przerusztowania, lub użycia dmuchawy/wyciągu, żeby przepchać powietrze przez mieszankę koksu z popiołem.

Opublikowano

I niestety ale każdy by chciał kocioł uniwersalny i spalał co się wrzuci a takiego nie ma. I choćby z tego powodu pojawiają się przeróżne modyfikacje aby posiadany kociołek był jak najbliższy ideałowi.

Opublikowano

Czegoś tutaj nie rozumiem.Przykładowo-jeżeli ktoś zmniejsza moc samochodu to najczęściej zmniejsza pojemność skokową,w kotłach zmniejsza się pow. rusztu.Niby co da dławienie przepustowości palnika skoro ruszt generuje taką samą ilość mocy?Jeśli takie coś robi producent kotła to znaczy ze ten kocioł robiony był na pałę bez obliczeń,a co gorsza bez testów,bo podczas testów wychodzą wszystkie niedoróbki.Mój kociołek pracuje idealnie tylko na węglu i nic innego nie mogę w nim spalać bo spalanie staje sie nieekonomiczne.Po 3 miesiącach palenia mam juz nieszczelności na drzwiczkach i trzeba się bawić w dopychanie sznura bo regulacji zawiasów brak,same drzwiczki zasypowe też przesuwają się na zawiasach uniemożliwiając zamknięcie.Nie ma mnie w domu a żona wkurzona bo sama tego nie poprawi.

Heh ,będąc mechanikiem,powinieneś zdawać sobie sprawę że każde auto spalinowe ,ma przepustnicę (taki swego rodzaju palnik)Która dozuje ilość powietrza ,do ilości podawanego paliwa i zapotrzebowania na moc ;) Mówisz że kocioł był robiony na pałę bo można palić w nim, na mniejszym palniku i jest ok. Ty palisz węglem,Ja mieszam drzewo  z groszkiem,inni palą samym drzewem itp ,itd . Mnie cieszy możliwość dopasowania sobie kotła do własnych potrzeb.Ale porównując dalej do aut, co powiesz o  starym 1.9  tdi 90km  (jeden z najlepszych silników) tez był robiony na pałę ?bez testów? A ten sam silnik ,bez ingerencji W konstrukcje ,miał sporo odmian mocy łącznie 130km a zmodyfikowany  był praktycznie tylko osprzęt. JA na razie testuje,sprawdzam ,ale zaznaczyłem że prawdopodobnie będę i tak musiał zmniejszyć ruszt, by była  mniejsza powierzchnia paleniska a z większą temp..   Moim zdaniem większość sprzętu da się ulepszyć, dopasowując szczegóły pod swoje zapotrzebowania. Producent chce dla wszystkich dobrze i robi uniwersalny kociołek w którym bez żadnych ingerencji da się spokojnie palić,ale miło jest gdy nie robi problemów ,jesli chcesz coś zamówić pod własne potrzeby. Tym bardziej iż robi to za free. Pomijając mniejszy palnik, określiłem się jaki zasyp ma być z której strony drzwiczki,wyczystka,i dzwignia do  rusztu.  Dla mnie to spory plus.    tak jak pisałem ,pierwsze rozpalenia miałem dość ostre ,ustawiałem miarownik i takie tam. Moim zadniem ,dawałem dużo powietrza pod ruszta ,przez co opał rozpalił się dość wysoko i miałem sporą temp na piecu. Teraz palę (rozpalam) już na ustawionym miarowniku, może dłużej temp łapie ,ale mniejsza ilość opału się zajmuje, daje też sporo Pw. Teraz na piecu mam ok 70st Ale chyba trochę smoli ,sprawdzę ile na jednym zasypie pojedzie,jutro może zmniejszę palenisko i też będę miał większą wiedzę ,odnośnie spalania w tym kotle. I tak aż sobie dojdę do jakiegoś kompromisu ;) 

Pozdrawiam Grzegorz (amator mechanik)

Ps. Jeśli chciałeś by kobieta z pieca była zadowolona! Było ogrzewanie na gaz zrobić a kocioł pewnie musiał by byc w kolorze czerwonym ;) 

Opublikowano

Witam kolegę mechanika.Przepustnica w silniku jest tym samym co klapka powietrza w kotle,tyle ze w kotle jak przymkniesz klape to też nie zmniejszasz mocy kotła.Nigdy nie interesowały mnie niemieckie konstrukcje gdyż istnieją inne lepsze,jednak silniki 1.9 niestety różniły się w poszczególnych wersjach mocy układem korbowym.Fajnie że też robisz adaptację kotła i może coś w końcu uda się wspólnie wypracować.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.