Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ile Spala Wam Piec Na Ekogroszek i Pellet


Robot16

Rekomendowane odpowiedzi

To niech Cię zainteresują, wtedy nie będziesz musiał zastanawiać się nad odpowiedzią!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i czas na comiesięczne kolorowe obrazki, choć nie wszyscy je przyswajają.

Styczeń:

image.png.6d7b4a76c1c234c6ddba1d77159fc715.png

image.png.6e6a20f58e559840da3dfe6906bd45ca.png
 

image.png.5af283daaf4e1cdf670e1bd77c2de057.png

Sprawność liczona przy założeniu, że opał ma z 1kg/7kWh

 

Edytowane przez o6483256
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sądzisz, jakbyś ogrzewał bufor i z niego grzał instalację, wzrosła by Ci sprawność? Wiadomo do czegoś takiego byłaby fajna zapalarka żeby nie kisić potem kotła x godzin w podtrzymaniu. Ciekawy jestem czy zysk z pracy na większej mocy i brak podtrzymania byłby lepszy pod względem zużycia opału niż standardowa praca.

Pytanie czy w takiej pracy cyklicznej mimo potrzeby ponownego rozgrzewania zładu wody w kotle będzie ekonomiczniej, niż grzanie kotła podczas braku dużego zapotrzebowania że strony budynku.

Edytowane przez MrWolf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Październik to jakieś 50-55% sprawności, nie pamiętam. Grudzień/styczeń 65-63%. Jestem na 100% pewny, że jakbym dołożył bufor sprawność by wzrosła. Tylko szkoda mi pieniędzy to raz, dwa, kłopot z montażem, trzy chcę docelowo zamontować pompę ciepła.

Jakby robili kotły na eko 5kW byłoby dla mnie o niebo lepiej .-)

Edytowane przez o6483256
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytałem, bo często można spotkać się z twierdzeniem, że do podajnikowca bufor to zbędny wydatek, bo mamy modulację. Niby prawda, bo gdzieś wg. badań sprawność do 30% mocy jest całkiem przyzwoita. Problem taki, że nawet mając w miarę dobrze dobrany kocioł często nie ma zapotrzebowania na te enigmatyczne 30%. 

Ciekawa sprawa dlaczego producenci nie weszli swego czasu w rozwój tak małych kotłów w mocach ok. 5 KW. Teraz już po ptokach bo pompy ciepła coraz popularniejsze. Jest to kwestia czysto techniczna (zbyt mała ilość węgla na palenisku i niestabilność procesu spalania) czy też raczej nieopłacalna pod względem prowadzenia firmy produkującej kotły? Może @Pieklorz byłby coś w stanie na ten temat naskrobać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Lada dzien u mnie druga T pelletu.

Troszke lepiej sprawnoscia wyjdzie. Bez szalu ogolnie. Podobnie (cenowo).

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie już piąta tona rozpoczęta, czyli w normie. Licząc od września. Średnia dobowa modulacja w ostatnich dniach powyżej 50% przy SV200n 15kW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 1.03.2022 o 23:10, PioBin napisał:

Lada dzien u mnie druga T pelletu.

Troszke lepiej sprawnoscia wyjdzie. Bez szalu ogolnie. Podobnie (cenowo).

 

U mnie skacze spalanie, raz więcej raz mniej. Mam wrażenie, że co worek to inaczej... 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 Tona zuzyta (1010 +/-10kg) peletu w tym sezonie, odczyt z ciepłomierzy ~4030 kWh co daje przy założeniu 5kWh/kg peletu okolo ~80% sprawnosci.

Cena zakupu peletu 1300PLN / 1050kg

Koszt 1kWh = ~0,31PLN - to tylko dla porownania np. z cena pradu

 

W porownaniu do pierwszej tony gdzie wyszlo ~75%

- inny pellet!

- sonda lambda!

- troche minimalne inne ustawienia palnika i bufora

 

Ciepłomierze umieszczone za buforem (nie uwzgledniaja strat w kotlowni)

 

Od początku sezonu (pazdziernik) budynek pobral ~7800kWh (liczone CO+CWU) co jest bardzo zblizone jak w poprzednich sezonach.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

image.png.ed3fc12aec310d7ef294de9904a93cbc.png

CO+CWU

+ zużycie prądu -1 pompa ibo beta pracująca na 17-19W i kocioł (kWh + szacunkowy koszt):

image.thumb.png.2410ec61773f88f9c8af698bc45a6f57.png

image.thumb.png.a197caa017192f6e7eda82c7a718547c.png

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@o6483256 na tych wykresach widac bardzo ladnie jedna zaleznosc dla wegla i/lub pracy bez bufora.

Stosunek wytworzonych kwh do zuzycia opalu przy roznym obciazeniu kotla.

I tak w miesiacu pazdzierniku jest  slabo ale grudzien czy styczen juz calkiem niezle.

Problem ten nie wystepuje (jest mniejszy) przy pellecie i buforze.

Jak znajde chwile to wyciagne takie info od siebie.

PS. Licznik energii kotla i automatyki mam zamontowany gdzies od listopad/grudzien, zliczone 150kWh.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym powiedział, że zawsze jest słabo. Nawet w rekordowym grudniu kocioł pracuje ze średnią mocą poniżej 30%, a 4,45 kWh z kg węgla nie zachwyca nawet przy najsłabszych ekogroszkach na rynku. Niestety - kocioł węglowy w ocieplonym domu to może ma sens jakoś tak od 500m2.

U mnie od początku sezonu 77 worków Jowisza, w zeszłym roku w analogicznym czasie 89. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ok 16MJ/kg, czyli w zasadzie moc peletu palonego ze 100% wydajnością. Przy założeniu 80% sprawności to wychodzi węgiel 20MJ/kg. @o6483256 napisz co ty tam palisz w tej kotłowni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mielonymi oponami.

 

Podobno można spalać bezdymnie, ale mam z tym problem 😁

Edytowane przez o6483256
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, mkwapisz napisał:

To jest ok 16MJ/kg, czyli w zasadzie moc peletu palonego ze 100% wydajnością. Przy założeniu 80% sprawności to wychodzi węgiel 20MJ/kg. @o6483256 napisz co ty tam palisz w tej kotłowni.

Przy kotłach przewymiarowanych ( nie dopasowanych mocą do zapotrzebowania)  tak jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, jestem nowy na forum i jak tak czytam wasze osiągi w spalaniu to jestem w szoku, u mnie zbiornik 150kg. przy słabej tenperaturze jaka jest dziś to starcza na 3 doby a jak przywali mrozem to łyknie w 2,5 doby.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie mam żadnego ocieplenia, jednak jest to pięterko w kamienicy przedwojennej, a nie swobodnie stojący dom. Więc na konkretnym mrozie potrafi zbliżyć się do 20kg/dobę, ale przez większość zimy są to jednak okolice 10 - 12kg Jowisza. Okolice 10kg/dobę jest też granicą, przy której kocioł się jeszcze nie odstawia. W ciepłe dni staje już w nadzorze, a spalanie może spaść do ok. 8 kg. Mieszkam tu 3 sezon grzewczy. 50kg jest szokujące, coś jest grubo nie tak, zwłaszcza mała różnica między zimnymi i ciepłymi dniami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi idzie kolo 20 na dobe i zazdroszczę innym... Moje 100m2 i 5 styro... No plus piwnica... Przy obecnych cenach to chyba poczytam coś o eskimosach iglach itp. Trzeba sie bedzie przestawić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja może doprecyzuje kotłownie mam oddaloną od domu 20m. rurki ocieplone, stąd też chyba takie spalanie. 😔

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Piecuch19 napisał:

Przy kotłach przewymiarowanych ( nie dopasowanych mocą do zapotrzebowania)  tak jest.

Dostawic bufor i wtedy „kazdy” bedzie dopasowany i w pazdzerniku i styczniu. Szczegolnie dla zasypowych recznych.

Przy czym uwazam ze dla wegla automatu z podajnikiem bez zapalarki jest to bez sensu. Przerabialem ten temat przez cztery sezony i ni jak nie idzie polaczyc komfortu z ekonomia. Tu akurat bufor niewiele wnosi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@PioBinNie możesz połączyć komfortu z ekonomią, bo masz za duży kocioł - 15 kW na 180m' dobrze ocieplonego domu to zdecydowanie za dużo i tylko bufor może pomóc w tym że za duży kocioł kupiłeś. Tak 5-7kW z modulacją +- 1-2 kW załatwiło by sprawę bez bufora i spalił byś mniej ( nie wiem jakie masz średnioroczne zapotrzebowanie na moc). Za duży podajnik też będzie spalał więcej, bo się będzie często odstawiał. Za duży podajnik z zapalarką też, bo częste rozgrzewanie na dużej mocy nie idzie w parze z ekonomią. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Należy dodać, że z jakichś powodów tak małych palników i kotłów nie robią. Chętnie bym te powody poznał. Rozumiem aktualnie mamy pompy ciepła i można obcykać dobrze izolowany dom trochę większą farelką, ale nie zawsze tak było. Nie było nawet jednego modelu takiej mocy. Coś musi być na rzeczy.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.