Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Zakaz Palenia Węglem W Krakowie,a Może I W Małopolsce


henryk1953

Rekomendowane odpowiedzi

Na każdym zgłoszonym kominie powinien być analizator przekazujący dane do centralnego rejestru.

Za przekroczenie norma normalnie mandacik i tyle.

Żadnych zakazów paliw i chodzenia strażników po piwnicach.

Zaraz by się ludzie nauczyli palić, no i system by na siebie szybciutko zarobił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brak dobrej siatki ulic oraz obwodnic + duża ilość samochodów i smog gotowy. W Berlinie samochody imitujące dużą ilość substancji szkodliwych mają zakaz wjazdu do centrum a jeśli chcą,to kosztuje to bardzo dużo. Może zamiast likwidacji możliwości palenia węglem należy się skupić na samo samochodach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko jak każdy miałby analizator kupić to kotły by przez okna wylatywały

Analizatory niech kupi miasto i tak się zwrócą.

Oczywiście jeśli takie będą w masowej produkcji, na razie nie znam, piszę tylko jak powinno być.

Minianalizator kilku parametrów.

Żadnych zakazów palenia.

 

Za wszystkie licznik płaci dostawca i jakoś żyje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dzisiejszego serwisu Onet.pl i GW

 

Do 2020 r. Polacy będą musieli przestać ogrzewać domy węglem. Rząd chce wprowadzić program antysmogowy – informuje "Gazeta Wyborcza".

Polska jest na przedostatnim miejscu w UE pod względem jakości powietrza. W czwartek na sejmowej komisji ochrony środowiska omawiany był program rządowy rozwiązania tej kwestii.

"Zakładamy wprowadzenie dopłat do likwidacji domowych pieców węglowych i zastąpienie ich bardziej ekologicznym ogrzewaniem. Będą też dopłaty do ociepleń domów, by koszty ogrzewania były niższe" – relacjonuje Stanisław Żelichowski (PSL).

Czyli nie warto inwestować w kotły węglowe o trwałości większej niż 7-8 lat ;)

Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znowu dopłaty? Polska to jednak bogaty kraj :)

 

Mam wrażenie, że obecnie tylko słabo doinformowany robi cokolwiek bez wsparcia finansowego. Ostatnio wpadła mi w ręce ulotka, gdzie po uwzględnieniu wszystkich dopłat z UM i BOŚ, koszt instalacji solarnej zamykał się w kwocie 800zł. Wiadomo reklama, ale kolega już wcześniej mówił, że uwzględniając powyższe, można zmieścić się w 1000-1500zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Propagandowa Tuba Medialna na swych łamach informuje o planach i programach rządu, i od razu na wszystkich forach wdarł się niepokój.

 

 

 

Dr inż. Leon Kurczabiński - Katowicki Holding Węglowy SA pisząc w artykule "Węgiel kamienny w sektorze komunalno – bytowym", raczej nie jest zaniepokojony takimi rewelacjami "GW"

 

 

Według dostępnych danych statystycznych, ze względu na rodzaj ogrzewania oraz stosowane do celów grzewczych surowce i media energetyczne, sektor ten można scharakteryzować w następujący sposób:

− Około 12 877 000 mieszkań ( gospodarstw domowych)– średnio o powierzchni 69,5 m2 , z czego około 69 % mieszkań w ośrodkach miejskich i około 31 % na wsi.

− Około 75 % mieszkań w miastach oraz 70 % mieszkań na wsi wyposażonych jest w instalacje centralnego ogrzewania.

− Do ogrzewania budownictwa rozproszonego i częściowo miejskiego stosowane są również indywidualne źródła ciepła, przy czym szacunkowa liczba tych urządzeń wynosi [1]:

 

a. 1,5 mln kotłów c.o.

b. 7,5 mln pieców ceramicznych

c. 1,5 mln pieców metalowych

d. 6,5 mln pieców kuchennych

 

 

Cały artykuł tutaj : http://www.energiais...abinski_KHW.pdf

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podniecałbym się za bardzo. Jak zwykle dziennikarze połowę przekręcą, połowę zmyślą. A polityk jeden z drugim może śmiało gadać, ale jak pomysł pójdzie w jakiejś komisje, gdzie przewijają się fachowsi ludzie, to wiele może z tego nie zostać.

Może będą dopłaty do wymiany kotła węglowego na gazowy itp. Może lokalnie wprowadzą zakazy palenia węglem. Ale w dążenie do całkowitej eliminacji ogrzewania węglowego nie wierzę. Skąd pieniądze na sponsorowanie kosztów ogrzewania dla połowy kraju? To tak jakby ustawowo zarządzono, że wszyscy mają jeździć min. 10-letnim Golfem IV, a tym, których na to nie stać, należy się dotacja na zakup nowego auta i dopłaty do paliwa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podrzucę jeszcze adres do Programu Ograniczenia Niskiej Emisji. : http://www.niskaemisja.pl/

 

Przede wszystkim w programie mogą brać udział właściciele budynków już użytkowanych. Na pierwszej stronie, po prawej widoczne są liczby zlikwidowanych starych kotłów i liczby zainstalowanych nowych kotłów węglowych, gazowych oraz olejowych.

 

Program ograniczenia niskiej emisji zrodził się na Śląsku, ale widzę, że i gminy w innych województwach przystępują do takiego programu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, program niskiej emisji dopuszczał również wymianę na kotły zasypowe, już nic lepszego wymyślić urzędasy nie mogły. Przy dobrych wiatrach, można było zmodernizować kotłownie za friko, z niecierpliwością czekam na kolejne durne pomysły.

 

Dopłaty do rolnictwa, dopłaty pro ekologicznych źródeł ciepła, gospodarka sterowa, po prostu komuna pełną gębą!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie tak było? U nas można było wymienić tylko na kotły z podajnikiem (koniecznie bez paleniska awaryjnego - czyli praktycznie bez możliwości palenia np. śmieciami).

 

http://www.niskaemis...techniczne.html

W ramach Programu ONE montowane są kotły retortowe na paliwo stałe. Jednym z celów Programu jest wyeliminowanie możliwości spalania odpadów stałych, dlatego lista oferowanych urządzeń jest ograniczona do kotłów z podajniem ślimakowym lub tłokowym nie posiadających jednocześnie drugiego (awaryjnego) paleniska.

 

Także tutaj w statystykach jest tylko pozycja:

Wymiana kotłów węglowych na węglowe retortowe

https://baza-pone.at.../statystyki.php

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A gdzie tak było? U nas można było wymienić tylko na kotły z podajnikiem (koniecznie bez paleniska awaryjnego - czyli praktycznie bez możliwości palenia np. śmieciami).

W Katowicach i o ile mi wiadomo w kilku innych powiatach regionu, właściwie te same warunki przez lata, wystarczyło, że kocioł zasypowy posiadał ceryfikat ekologiczny, podobno w niektórych musiał posiadać kategorię A czystości. Gdy załapałeś się na pierwsze wymiany z początku programu, potem ten program był zawieszony na jakiś czas, to kilka lat później można było skorzystac pnownie ze w wersji na tzw. wypasie. Urzędniczy burdel, kto wiedział to wymieniał, zwłaszcza, że na początku te dopłaty były symboliczne, kilkaset złotych i obejmowały tylko zwrot częsci wydatków poniesionych na zakup kotła, potem do 50% wszystkich poniesionych wydatków, ale nie więcej niż 6000 tys. Zwrot taki obejmował: robocinę, pompy, sterowniki, podgrzewacze, wszystko, przy takie dopłacie tylko głupi wymieniał za swoje ;)

 

Mam gdzieś na komputerze regulamin, więc mogę wrzucić jeśli cię to interesuje.

 

Obecnie jest podobny cyrk z kolektorami, jak się trochę pomyśli, to można mieć za darmo. Nie pochwalam tego, ale system jest dziurawy jak ser szwajcarki, dlatego te wszystkie państwowe dopłaty, dotacje, to jeden wielki syf. Gdyby nie armia urzędników, dotacji, programów pomocowych, podatki mogłby być niższe, a ludzie sami wymieniali by kotły, ocieplali domy i palili tylko gazem. To co jest obecnie, to cyrk na kółkach i nie ma nic wspólnego z gospodarką wolnorynkową czy demorkacją, a wcześniej czy później przyjdzie nam za to słono zapłacić. Dlatego proponuję wszystkim modlić się o łupki, bo podatków i parapodatków nie da się podnosić w niekończoność. Polska jest krajem rozwiającym się, a przyjeliśmy schemat zarządzania stosowany w krajach rozwiniętych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak tak patrze teraz co się dzieje na osiedlu i te cho....ne miałowce ,gorniaki ,dolniaki jednym słowem kopciuchy to od jutra może być zakaz w całej Polsce bo wyjść się nie da na zewnątrz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie wychodź zobaczymy co powiesz i co będziesz mówił jak zabronią palić drewnem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie wychodź zobaczymy co powiesz i co będziesz mówił jak zabronią palić drewnem.

nie ma takiej opcji ani możliwości bo unia wprowadziłą nacisk na drewno i wszystko co bio wiec o to się nie boje no chyba że się to dziadostwo rozleci to wtedy wszystkiego można się spodziewać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego automatyk w Krakowie też będzie zakaz palenia drewnem. Ciekawe czy kotły na pellet też będą likwidować?

Mimo, że jestem przeciwko zakazom to muszę przyznać, że kultura palenia w moich okolicach to porażka.

W mojej okolicy najgorsi palacze to :

1) gazowcy - kiszą tak drewno w kominkach, że czuć wędzonką w całej okolicy

2) nowobogaccy w nowych wypasionych domach dobrze ocieplonych z kotłami na paliwa stałe + wentylator :S -> jeden w mojej okolicy pali jakimś bardzo kalorycznym węglem.... i za parę lat będzie chyba musiał nowy dach wymieniać.

wbrew pozorom ludziska palący z dziada pradziada w kotłach nie są wcale najgorsi. Wiadomo trochę dymią ale daje jeszcze radę przy nich żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.