Opinie o kotle zgazowującym drewno MPM Caldo S-1 kocioł zgazowujący drewno

[maronka]

W dniu 2.03.2025 o 08:09, zubiks napisał(a):

Mogłem nagrać filmik z czyszczenia, teraz jest "czyściutko". 

kreciq21, chodzi ci o powietrze do kotłowni? Mam. Do kotła są fabryczne "zasuwki" PP i PW

Ale ten wyciąg dymu nie działa ,dużo ma tak zrobione kotłów,dym snuje się po suficie i wylatuje prosto w paszczę otworów ,pp i pw zamknięte ale to teoria ,widać praktyka słabo chyba że bardziej chodzi o smród smoły co maracz pisał,powiem wam że trochę się boję tego kotła bo polecam go znajomemu on chce 25kw i 1000l bufor 

W dniu 2.03.2025 o 22:58, zubiks napisał(a):

Szpenio, teraz nie widać smoły, jak już pisałem, po wyjęciu zawirowaczy kocioł pracuje nieporównywalnie lepiej, w granicach ustawionych 83 stopni - smoły brak. Mniej dymi, można powiedzieć że znacznie mniej. W tej chwili powietrze dochodzi przez uchylone okienko z pomieszczenia ze składu drewna ale mam zakopaną rurę, która wchodzi do kotłowni na głębokości ok 1 metra pod ziemią, tylko nie ogarnąłem jeszcze czerpni. Dodaję zdjęcie zrobione jakiś czas temu z niedopalonym drewnem (innych z wnętrza nie mam), teraz też zostają kawałki ale znacznie mniej. Do tej pory smoła gromadziła się w dolnych narożnikach, z przodu i z tyłu komory spalania, a także nad i za tymi bocznymi blachami. Zobaczymy podczas czyszczenia czy i tutaj się poprawiło.

Na moje oko to jest 18kw

W dniu 3.03.2025 o 09:21, maracz napisał(a):

Ten kocioł nie pójdzie w optymalny sposób na naturalnym ciągu nawet bez zawirowaczy.

Po wyjęcie zawirowaczy zawsze będzie subiektywne wrażenie że spalanie jest lepsze, bo znikają opory, tu byłoby trzeba sprawdzić czy kocioł/bufor nie nagrzewa się mniej bez zawirowaczy na tej samej porcji paliwa.

Jakość spalania nie oceniał bym  po wyglądzie komory załadowczej, a po wyglądzie wymiennika. Skoro jednak wyciąg jest upaprany sadzą, to można się domyślić że jest niepełne spalanie, tu kłania się ręczny sposób zarządzania iloscią pp I pw.

Kolego napisał że mu się lepiej pali i lepiej dogrzewa bufor na wsadzie ,daj sobie powiedzieć że małe spaliny przy kiepskim paleniu to nie ekonomia tylko strata

W dniu 3.03.2025 o 10:13, kreciq21 napisał(a):

Na naturalnym ciągu to nie ma nawet mowy. Bardziej miałem na myśli ciąg naturalny + wentylator może mieć za małą wartość.

Jakości dopalania nie oceniam, bo nie widzę wymiennika. Za to do spalania w komorze załadunkowej nie ma się co przyczepiać. Jeżeli są problemy, to szukałbym ich poza komorą załadunkową.

Ja widzę znany problem w wielkości =szerokości -długości palnika i dopiero wywalenie zawirowaczy i pp większe poprawia spalanie

[maracz]

@maronka mylisz się, załóżmy że spaliny bez zawirowaczy mają np 200 stopni, wkładasz zawirowacz/e i temp spada do 150, to jak myslisz gdzie się gubi ta temp spalin? Ano maleje, bo wymiennik lepiej odbiera ciepło ze spalin. Ja wiem że na naturalnym ciągu może się kiepsko palić z zawirowaczami, i o ceglany komin trzeba zadbać, ale to nie znaczy że zawirowacze pogarszają spalanie, bo ono nie odbywa się na wymienniku przecież. Owszem pogarsza się przepływ przez kocioł, ale w przypadku posiadania wyciągu da się temu zaradzić.

U mnie kocioł z zawirowaczami lepiej się nagrzewa niż bez nich, w sumie po to one są. 

Kolega Zubiks nie napisał że się mu lepiej bufor nagrzewa, tylko że się lepiej pali, ale to wcale nie oznacza że kocioł sie lepiej nagrzewa.