Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Matejko1 W tym linku jest twoj zawor zwrotny do grawitacji,tylko strona jest attacka.Zerknij w opisu na cisnienie otwarcja.

Edytowane przez bercus
Opublikowano (edytowane)

Sorki,ten link pokopal sie,wczoraj wieczor byl,dzisz juz nie jest...Bylo tam pieknie opisane cisnienie otwarcia 0-0,001 pa.Mysle ten:

https://allegro.cz/nabidka/zpetny-ventil-6-4-12589549914

Tu ale pisza w opise o jakiejs sprezynke,czy jest to opis uniwerzalny...taki zawor powinnen dzialac tylko grawitacyjnie,bo ma kierunek montažy-pionowo/poziomo.

Edytowane przez bercus
Opublikowano

Tylko że może nie działać jak z jednej strony grawitacja od pieca na drewno a z drugiej strony poma obiegowa CO w piecu na gaz. Rozważaliśmy taką możliwość nie doczytałeś.

Opublikowano

I szeregowo polaczony termostat przy piecu(na styk rozwarcia-ktory spiety przy schlodzeniu) z termostatom pokojowym, ktory wlaczyl by gazowy kociol dopiero po wygaszeniu zasypowca i tez zapotrzebowaniu pomieszenia.Automatycznie dzialalo by na odwrot po odpaleniu pieca.

Opublikowano (edytowane)

Tylko obawiamy się że termostat przełączy piec gazowy w tryb czuwania a pompka w tym piecu będzie nadal działała i  nie przełączy zaworu różnicowego w piecu na drewno bo działa na grawitacji A jak woda z gazowego pujdzie przez piec na drewno to będą duże straty kominowe.

Edytowane przez cezario1
Opublikowano
W dniu 14.01.2024 o 15:50, cezario1 napisał(a):

jaki inny piec polecasz żeby szybko mogła go rozpalić kobieta bez dymienie i innych problemów

wydaje mi się, że niezależnie od typu pieca mniej problemów będzie przy obsłudze pieca z buforem aniżeli pieca bez bufora np. przy buforze powinno być mniej sadzy tudzież smoły do czyszczenia pieca aniżeli gdy nie ma bufora

 

W dniu 16.01.2024 o 07:59, cezario1 napisał(a):

wezmę  piec OGNIWO BIO

Jego zalety to to że możesz nawet palić nim od góry bo ma dużą klapę odymiającą 8 x 27 cm połączoną z krótkim obiegiem spalin Wiem że nie ekologicznie i mało wydajnie ale słabej jakości drewno predzej się spali  w ten sposób.

czy przez słabej jakości drewno można rozumieć drewno o wyższej wilgotności tudzież mokre drewno?

Opublikowano (edytowane)

Tak nie dosuszone drewno prędzej się spali tak uważam. Mam na myśli takie sezonowane na dworze pod zadaszeniem a nie dosuszone w kotłowni. Zresztą jak paliłem drewnem to zawsze tydzień dosychało w kotłowni w cieple.

Po przemyśleniu i Twoich sugestiach jednak kupię OGNIWO 25kw Szersza komora i drzwiczki załadowcze, lepiej będzie ułożyć drewno i mogą być grubsze klocki a jak by był za duży to całej komory nie muszę załadować.

O buforze na razie nie myślę zobaczymy jak to się będzie paliło Dołożyć zawszę mogę.

Piec będzie w razie awarii pompy ciepła lub prądu to musi działać grawitacyjnie żeby bufor dobrze działał z CO to raczej muszą  być zastosowane zawory sterowane elektrycznie i pompka obiegowa. Przy dużym buforze zbiornik ciśnieniowy to dodatkowy wydatek  powyżej 1 tys zł  Dodatkowe ocieplenie bufora + bufor to też parę tys zł i uzbiera się duża sumka pieniędzy do wydania. Gdybym nie miał pomp to bym to inaczej zrobił ale jako dodatek do niej który może wcale nie być używany to nie warto wydawać pieniędzy. Dziękuję wszystkim za dorady Czym więcej się dowiaduje o różnych piecach tym bardziej  utwierdzam się w przekonaniu że słusznego dokonałem wyboru. 

Edytowane przez cezario1
Opublikowano

@cezario1 Bufor można zawsze dołożyć, natomiast komory pieca się już nie powiększy.

 

Moim zdaniem do palenia bez bufora należy koniecznie od razu kupić termometr spalin do czopucha (to chyba 50 zł kosztuje) i monitorować czy temperatura spalin nie jest za niska i czy coś się nie skrapla w kominie na strychu, aby w przypadku gdyby temperatura spalin była za niska to zareagować na czas np. dokupując bufor.

 

Ponieważ Ogniwo Bio to nowa konstrukcja (chyba z lata 2022 roku) to moim zdanie warto sobie poczytać jeszcze na spokojnie to co opisano na forum o wersji węglowej Ogniwo https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/29117-ogniwo-ds/

 

Tutaj w filmach na Youtube ktoś opisuje swoje doświadczenia z węglowym Ogniowo (w tym przeróbki) - https://www.youtube.com/watch?v=BJqBR8giieo&t=891s

Moim zdaniem warto też obejrzeć na spokojnie.

 

Moim zdaniem bufor, kocioł i kaloryfery mogą działać grawitacyjnie i polecam ten film jako przykład takiej instalacji (w której wszystko działa bez pompek i bez zaworów sterowanych elektronicznie):

 

 

  • Nie zgadzam się 1
Opublikowano
20 minut temu, Matejko1 napisał(a):

temperatura spalin nie jest za niska

Grzany ma być dom a nie komin. 

 

20 minut temu, Matejko1 napisał(a):

bez zaworów sterowanych elektronicznie

Do dupy bo trzeba ręcznie je zamykać. 

  • Zgadzam się 2
Opublikowano
4 godziny temu, cezario1 napisał(a):

Tak nie dosuszone drewno prędzej się spali tak uważam. Mam na myśli takie sezonowane na dworze pod zadaszeniem a nie dosuszone w kotłowni. Zresztą jak paliłem drewnem to zawsze tydzień dosychało w kotłowni w cieple.

Po przemyśleniu i Twoich sugestiach jednak kupię OGNIWO 25kw Szersza komora i drzwiczki załadowcze, lepiej będzie ułożyć drewno i mogą być grubsze klocki a jak by był za duży to całej komory nie muszę załadować.

O buforze na razie nie myślę zobaczymy jak to się będzie paliło Dołożyć zawszę mogę.

Piec będzie w razie awarii pompy ciepła lub prądu to musi działać grawitacyjnie żeby bufor dobrze działał z CO to raczej muszą  być zastosowane zawory sterowane elektrycznie i pompka obiegowa. Przy dużym buforze zbiornik ciśnieniowy to dodatkowy wydatek  powyżej 1 tys zł  Dodatkowe ocieplenie bufora + bufor to też parę tys zł i uzbiera się duża sumka pieniędzy do wydania. Gdybym nie miał pomp to bym to inaczej zrobił ale jako dodatek do niej który może wcale nie być używany to nie warto wydawać pieniędzy. Dziękuję wszystkim za dorady Czym więcej się dowiaduje o różnych piecach tym bardziej  utwierdzam się w przekonaniu że słusznego dokonałem wyboru. 

Jeśli to ma być kocioł sporadycznie używany, to według mnie dobry wybór ze względu na tę klapę w górze komory załadowczej, można palić tak i siak 🙂 , czyli ekologicznie i tradycyjnie, a wszelkie aspekty zużycia opału można sobie darować z uwagi na okazjonalne palenie.

Jeśli nie wścieka Ci się kasa w portfelu 🙂 ,to bufor też bym sobie darował i jakieś wygibasy z automatyką do tego kotła, przecież awaria prądu to sytuacja wyjątkowa, nie codzienność, więc trochę dyskomfortu przy obsłudze ogrzewania to nie problem, a miejsca w kotłowni więcej i problemów z automatyką mniej.

  • Przydało się 1
Opublikowano

Nie wiem.

Opublikowano

Latem bojler elektryczny. Zimom bojler z płaszczem wodnym podłączony do CO

Słyszałeś może coś na temat wytrzymałości kotłów zasypowych ogniwo. Bo czytałem złe opinie na temat tych na ekogroszek z podajnikiem

Opublikowano (edytowane)

Czegoś specyficznego odnośnie wytrzymałości nowych kotłów zasypowych Ogniwo nie słyszałem a przynajmniej już nie pamiętam.

 

Jeżeli chodzi o stare kotły to sąsiadka ma chyba starego zasypowca Ogniwo, które działa od 20 lat i chyba na grawitacji i się nie zepsuł i dalej chodzi, przy czym część czasu palą gazem. Ale z tego co widziałem i słyszałem stare Zębce też działały po 20-30 lat na grawitacji.

 

Natomiast jeśli chodzi o nowe kotły zasypowe 5 klasy to nie wiem jak to z trwałością. Kotły zasypowe 5 klasy pojawiły się dopiero od 2017 r. i jeszcze nie można potestować ich działania na dłuższą metę. Ponadto trzebaby wiedzieć w jakich okolicznościach ktoś ekspolatuje kocioł i czy go nie kisi bez bufora, co na te kotły źle działa z uwagi na niską temperaturę spalin która powoduje, że bez bufora łatwiej o zalewanie tego kotła kondensatem i smołą.

 

Na forum jest trochę dyskusji o starszej wersji Ogniowo Classic – ja bym na twoim miejscu sobie to przed zamówieniem kotła spokojnie poczytał:

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/29117-ogniwo-ds/

 

Mim zdaniem warto też obejrzeć filmy użytkownika kotła Ogniowo Classic, o którym wspomniałem wyżej:

https://www.youtube.com/watch?v=BJqBR8giieo&t=891s

Nie uważałem dokładnie na filmie i jeszcze nie obejrzałem wszystkich jego filmów o Ogniwie, ale być może on nie ma bufora i przez to miał problemy z paleniem (nie pamiętam jego wszystkich problemów ale zdaje się że np. dym czy dym z czadem szedł na kotłownie przez otwory powietrza wtórnego), więc zrobił swój palnik i dorobił swój system podawanie powietrza wtórnego. Coś chyba wspomniał, że u sąsiadów (pewnie też nie mają buforów) to wymiennik tego kotła (czy chyba innych podobnych kotłów) jest zalany smołą.

 

Moim zdaniem dobrze byłoby abyś znalazł osoby, które ten kocioł użytkują.

 

A tak przy okazji okazuje się, że Panu bercus kocioł podajnikowy zalewał kondensatem komin o czym dowiedział się po kilku latach jak chyba plamy zaczęły wychodzić do pokojów – także też ten temat polecam:

https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/47970-ustawianie-minimalnej-temperatury-spalin-w-kotle-podajnikowym-zapobiegaj%C4%85ce-kondensacji-w-kominie/#comment-678524

 

MPM był chyba jednym z pierwszych może trzech kotłów zasypowych, które w 2017 r. przeszły testy na certyfikat dopuszczenia do rynku i to jest to jeden powodów dla którego tak dużo już o tym kotle wiadomo i tak dużo jest dyskusji.

 

A co do doświadczenia ludzi z tymi kotłami 5 klasy powiem, że dwa lata temu jak zadzwoniłem do lokalnych hurtowni hydraulicznych z pytaniem o kocioł zasypowy 5 klasy to nie wiedzieli, iż są w ogóle takie kotły.

Edytowane przez Matejko1
Opublikowano

Oglądałem to co mi przysłałeś i wszystko przeczytałem co mogłem znaleźć na temat OGNIWO.

Niestety na temat tego modelu co chcę kupić to mało informacji jeszcze jest. Nie wiem czy mało popularny i słaba sprzedaż czy po prostu ludzie nie mają z nimi problemów i nie wylewają swoich żalów w internecie. 

Mam nadzieję że będzie dobrze pospawany i po kilku latach nie zacznie się lać z niego woda.

Szamot pęka w wszystkich piecach po pewnym czasie więc takimi narzekaniami  się nie przejmuję. Taki urok tych pieców.

 

Opublikowano (edytowane)

Tak i woda 40 stopni jest wystarczająca do codziennego użytku . Będę przerabiał to latem żeby mógł mieć w bojlerze  cieplejszą wodę zimą. Mogę też bez przeróbki nagrzać wodę w buforze do wyższej temp i z niego zasilać zbiornik CWU ale to tylko latem jak nie grzeję CO.

Rozmawiałem dzisiaj z technologiem z OGNIWA Powiedział że jak to ma działać grawitacyjnie to żeby podłączyć to najprościej jak się da tylko dać zawór temperaturowy na powrocie przy piecu 55 stopni.

Myślę jeszcze zrobić dwa bajpasy pomiędzy zasilaniem a powrotem za piecem pierwszy  z zaworem temperaturowym żeby była utrzymana odpowiednia temperatura  na piecu a drugi za tym  bajpasem od strony CO żeby cały powrót nie szedł przez piec tylko go omijał i chłodził wodę tą co wychodzi z zasilania kotła. Myślę że jak założę zawór kulkowy to wyreguluje przepływ nim

Bufor na razie będzie podłączony tak jak kaloryfer i odkręcany zawór kulkowy lub może w przyszłości zawór dwudrożny z siłownikiem i czujnikiem temperatury w instalacji CO żeby ładował bufor jak będzie za duża temp w CO.

Muszę jeszcze zrobić zasilanie z bufora na CO pewnie też przez zawór dwudrożny otwierany siłownikiem Jak będzie prąd to będzie działało automatyczne sterowanie a jak braknie to zawory kulkowe.  Ale raczej z bufora woda bez pompki nie pójdzie przez rury 5/4 bo na takich jest podłączony bufor.

Edytowane przez cezario1
Opublikowano

Ja mam mpm Ds na grawitacji - działa to zajebiście od 6 lat. 

Widzę masz podobną wielkość domu jak ja - wiec wystarczy ci 14kw z zapasem.  

Pozdro.

Opublikowano
15 godzin temu, mikkei napisał(a):

Ja mam mpm Ds na grawitacji - działa to zajebiście od 6 lat.

 

Termostaty na grzejnikach masz?

Opublikowano

ile lat wytrzymują MPM ?
głównie myślę o zgazowującym. 

i czy przy zaworze utrzymującym temp pieca rzeczywiście dłużej ?

a jak z opałem, czy idzie więcej w takim systemie ?

Opublikowano

Nie mam pojęcia ile wytrzymują. Na razie nie ma żadnych objawów rdzy czy czegokolwiek , zreszta na pełnej grawitacji korozja od wew kotła praktycznie nie występuje bo termodynamika jest bardzo łagodna , nie to co w układach z pompką która zalewa kocioł zimną wodą.

Nie mam termostatów przy grzejnikach, gdy w którymś pokoju jest za ciepło skręcam przepływy na zaworach przy grzejnikach i jest ok - kwestia dopasowania w kilka dni. Wiadomo żeby kocioł zgazowujący był najbardziej komfortowy pasuje aby wraz z nim był bufor - dom sie wtedy nie przegrzewa i jak załaduje sie bufor można nie palic ze 2 doby. Ale powiem wam jedno -w mpm DS można palić wydajnie - ale trzeba :

1. mieć instalację wodną z dużą ilością wody - tj. najlepiej grube rury + grzejniki zeliwne (gdzie w całośc wchodzi ok 400-600l wody - działa to jak mini bufor i powoduje ze piec daje sie regulować ( nie tak łatwo go zagotować niż na miedzi i nowoczesnych małopojemnościowych grzejnikach 🙂)

2. piec musi pracować na temp min +70 - nie wolno go kisić na 50 czy 60!!!!!!  wtedy mamy idealne spalanie tj, idzie mało opału a bardzo dużo ciepła, a z komina zero dymku i czysty wymiennik bez sadzy.  (opał też musi byś suchy)

i to tyle wymagan aby mpm działal dobrze na grawitacji i nie straszne nam zadne przerwy w dostawie prądu.


Ja przepalam tj.  odpalam piec 1 raz na dobę- popołudniem ok godziny 15 . Rozpalam wrzucając troche  drewna + węgiel (1 wiaderko 10l) tj. ok 12-14kg  i potem juz sie nie dotykam wogóle.   Piec tak pali sie ok 8-9h zależy od temp na zew. Ale gdy jest tak jak teraz tj. ok 0'C takie coś wystarcza na całą dobę .   Wiadomo przy takim systemie nie jest idelnie dom ogrzewany bo raz jest delikatnie za ciepło tj. temperatury wahają sie pomiedzy 22 a 24C  . Teraz mam ok 23'C a w domu a w piecu przestało sie palić ok 12h temu .  Dla niektórych to wada ale dla mnie super bo mam dla porównania 1 dom mojej dziewczyny w którym ogrzewają sie gazem + kominkiem i niby nowy budynek a jest w nim non stop zimno czasami jak w psiarni .... Ja tam wole swój dom jednak. 

image.thumb.jpeg.c3dbdbcc89e0f8be7ac90acbb30acb4e.jpeg

MPM to dobry i tani i bardzo wydajny piecyk.

Ja miałem dokładać Pompę ciepła ale dałem sobie spokój z tym szajsem i całe szczęście - drogie to w zakupie , a w eksploatacji jakieś 3x4razy droższe niż palenie tradycyjne w kotle zgazowującym 

 

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Pompy będą pompować ale z kieszeni a zwłaszcza jak uwolnią ceny prądu ..
Ktoś na tym dobrze zarabia, a technologia już stara to cisną ... POLACZKOM ..


co do 70 stopni pieca .. im większa , ty większa temp spalin i strat kominowych 

a największe przy rozpalaniu - zwłaszcza jak tylko sterownik - miarkownik ciągu, to do rozgrzania otwarty na max. - a przynajmniej elektroniczny jaki miałem, 
potem nagle zamykał i był wybuch gazów .. - dobrze że klapa była od góry na skośnej ściance i nie miała zatrzasku ..
Ja stwierdzałem mniejsze zużycie opału przy paleniu ciągłym na min.

ale .. piec skoro był osmolony to może mu to nie szkodziło , ale komin to często do czyszczenia - odpady zbożowe,
a przy drewnie to osmolony . tylko że jest za duży i się trudno nagrzewa i szybko wychładza.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.