Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Kto uznał że więcej węgla już nie kupi .


berthold

Rekomendowane odpowiedzi

Wszystko poniżej 50kW lub podobne nie mają sensu, ale te powyżej tej granicy, tez nie bo dla przeciętnego zjadacza chleba są za drogie.

 

Reszta to "wiatraczki dla frajerów" które nadadzą się do podświetlenia ogrodu lampkami led.

Edytowane przez o6483256
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, der napisał(a):

Nie zgodzę się jako klient Energi z rozliczeniem dwumiesięcznym.

 

3 godziny temu, der napisał(a):

Energa rozlicza prąd w jednym okresie rozliczeniowym.

To w końcu jaki jest ten okres rozliczeniowy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Siliesian
Godzinę temu, carinus napisał(a):

Wiatraczki te poniżej 200 m wysokości, mogą stawiać osoby mieszkające nad brzegiem Bałtyku lub na Śnieżce. Pozostali mogą to rozpatrywać w formie architektury ogrodowej. Dla niedowiarków (sam nim kiedyś byłem) proponuję lekturę wykresów IMiGW z mapami pokrycia kraju i średnimi prędkościami wiatrów. Potem można jeszcze założyć enemometr i co najmniej 2 lata robić pomiary na własnej lokalizacji.

O to byś się zdziwił bo ja mieszkam między budynkami i z wiatru nici a jak już to pędzej cały wiatrak wokół swojej osi by się obracał niż śmigła ale mam drugi dom w lini prostej nie więcej jak 500-700 metrów i tam czy to dzień czy to noc czy lato to zawsze łeb urywa a zimą to lepiej na placu nic nie robić i tam aż się prosi taki wiatrak ale tam narazie nikt nie mieszka a na okrągło same pola .

53 minuty temu, o6483256 napisał(a):

Wszystko poniżej 50kW lub podobne nie mają sensu, ale te powyżej tej granicy, tez nie bo dla przeciętnego zjadacza chleba są za drogie.

 

Reszta to "wiatraczki dla frajerów" które nadadzą się do podświetlenia ogrodu lampkami led.

Na jutubie taki starszy gościu pokazuje czasem swój wiatrak chyba 5 kw i on zaprzęga do tego promienniki ir czy jakieś halogeny i to mu grzeje czasem 6 takich zestawów więc mało to nie jest  a dobijając do fotovoltaiki zawsze nabije tych kilowat .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro są takie warunki to nie pozostaje nic innego jak zainwestować w dobrą turbinę i korzystać z sił natury. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Piecuch19 napisał(a):

Dodaj że - po uwzględnieniu amortyzacji kosztów zakupu/ montażu PV i PC, bo one małe nie są, a mają wpływ na ostateczną cenę kWh. ( po zakupie np 100ton węgla w czasie kiedy zakładałeś PV i PC - ogrzewa się praktycznie za darmo, ale mniej wygodnie). 

Gdzie kupujesz olej przepracowany i za ile?

OP nie kupuje PV już się zwróciło bo wcześnie założyłem 2016 r.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Piecuch19Nie wiem skąd się wzięło u Ciebie takie wliczanie PV do ostatecznej ceny kwh za ogrzewanie ,przecież PV zakłada się głównie by nie płacić za prąd , a to nie tylko ogrzewanie , nie wiem ty nie płacisz za prąd siedzisz po ciemku , pierzesz w misce ,lodówki nie masz .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Siliesian napisał(a):

O to byś się zdziwił bo ja mieszkam między budynkami i z wiatru nici a jak już to pędzej cały wiatrak wokół swojej osi by się obracał niż śmigła ale mam drugi dom w lini prostej nie więcej jak 500-700 metrów i tam czy to dzień czy to noc czy lato to zawsze łeb urywa a zimą to lepiej na placu nic nie robić i tam aż się prosi taki wiatrak ale tam narazie nikt nie mieszka a na okrągło same pola .

Na jutubie taki starszy gościu pokazuje czasem swój wiatrak chyba 5 kw i on zaprzęga do tego promienniki ir czy jakieś halogeny i to mu grzeje czasem 6 takich zestawów więc mało to nie jest  a dobijając do fotovoltaiki zawsze nabije tych kilowat .

Zacznij od kupienia sobie anemometru (wiatromierza). Niektóre mają bluetootha i wtedy postawisz go sobie na tyczce, mierząc wiatr.

Zobaczysz, że większość pomiarów to będzie ok 4-5m/s Porywy do 8m/s to już naprawdę bardzo dużo. (w zeszłym roku elektrownie wiatrowe w Polsce, na siebie nie zarobiły, bo była taka "posucha" w wietrze) Mieszkasz na śląsku który delikatnie mówiąc z wiatrem, ma niewiele wspólnego 😉

Potem obejrzysz sobie charakterystyki tych wiatraczków i przyznasz mi rację. Już niejednemu wydawało się, że wieje... Zawsze była niespodzianka.

Kojarzę tego dziadka, ale zapytaj go ile na to wydał i ile energii średniorocznie produkuje, raczej nie będzie Ci w stanie na to odpowiedzieć. 

Taniej wyjdą dodatkowe panele pv i magazyn energii z akumulatorów.

 

Fajnie, że się kręci, człowiek się cieszy, ale... Jakbym miał to dostać za darmo to bym chwalił w niebiosa, jak mam wydać na taką malutką turbinę pieniądze, to naprawdę nie warto.

 

 

Edytowane przez o6483256
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś czytałem że mają budować wiatraki w Raciborzu Gamów więc może nie tak do końca żle z tym wiatrem ,sam też już budowałem kiedyś wiatrak taki mały na dynamo od roweru ale nie widziałem w tym przyszłości bo wiatry słabe i nie ciągłe .Żeby było tanio to trzeba by to znowu samemu zbudować a do tego trzeba oprócz wiatru mieć też miejsce bo jednak jest to urządzenie mechaniczne i niebezpieczne lepiej trzymać to z dala od ludzi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, wacio1967 napisał(a):

 

To w końcu jaki jest ten okres rozliczeniowy ?

Jeden okres rozliczeniowy w Enerdze obejmuje dwa miesiące. Co jest w tym takiego niezrozumiałego ?

 

 

Z wiatrakami to jest tak, że im silniejszy wiatr tym większy stres właściciela i jego problem. Aby wiatrak był "bezpieczny" musiałby mieć systemy zabezpieczające bliźniacze do tych wielkich, to jest hamowanie prądem, zmiana kąta natarcia łopat i ostatecznie odwracanie bokiem do wiatru. A to wszystko kosztuje. Te drogie zabawki nie mają nic z tych opcji, dlatego się palą. Jak będę przejeżdzał wrzucę wam zdjęcie takiej zjaranej sztuki jeszcze stojącej, owiniętej starym kablem. Dzielnie działała może i ze 2 lata. Obok na daszku już stoi PV 🙂

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spalenie się takiej mini elektrowni to sporadyczny problem. Problemem jest produkcja prądu z tego wynalazku.

18 minut temu, marcus312 napisał(a):

Gdzieś czytałem że mają budować wiatraki w Raciborzu Gamów ...

PV w Norwegii też zakładają, a warunki niekorzystne.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogladalem tež temat turbin,dla mnia w dolinie jest niekorzystna z podstawy,ale na grafach widac najczescia produkcja 500W turbiny okolo 5W....Potym z sile wiatru ponad 5-6 m/s produkcja narosnie,ale to sa tylko krotkie momenty i 500W to sen.1000x korzystniejsze sa 3 panele za te same peniadze.

  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, marcus312 napisał(a):

Gdzieś czytałem że mają budować wiatraki w Raciborzu Gamów więc może nie tak do końca żle z tym wiatrem ,sam też już budowałem kiedyś wiatrak taki mały na dynamo od roweru ale nie widziałem w tym przyszłości bo wiatry słabe i nie ciągłe .Żeby było tanio to trzeba by to znowu samemu zbudować a do tego trzeba oprócz wiatru mieć też miejsce bo jednak jest to urządzenie mechaniczne i niebezpieczne lepiej trzymać to z dala od ludzi 

Głównym problemem jest wysokość takiego wiatraka. Bez pozwolenia nie można wywalić solidnej konstrukcji. Obecnie wiatraki mają 180-200 m, ale też nie wszędzie jest sens ekonomiczny stawiać.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na portalu PVmonitor aktualnie jest tylko jeden podgląd na użytkownika turbiny wiatrowej o małej mocy.
Użytkownik PV_Stach, który zużytkowuje  turbinę wiatrową S-400, zlokalizowaną w Małopolsce we wsi Żegocina.


Uzysk roczny energii elektrycznej:
2020 rok  -  6 kW
2021 rok  -  12 kW
2022 rok  -  11 kW
 

źródło:
https://sanko.com.pl/pl/p/Turbina-wiatrowa-S-400-400W-0%2C4kW-24V-z-kontrolerem-wiatrowym-400W-24V/262

https://pvmonitor.pl/i_user.php?idinst=10843#/sumapv

  • Lubię to 1
  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden panel PV o takiej mocy wygeneruje 5x więcej energii rocznie. Ktoś ma jeszcze jakieś pytania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie o uzyski same chodzi, a stosunek kosztów poniesionych do uzyskanych efektów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, carinus napisał(a):

Nie o uzyski same chodzi, ,,,

Także zdaje sobie sprawę, że niekiedy "parametry uzysków" nie chodzą w parze z wydatkami.
 

19 minut temu, carinus napisał(a):

,,, a stosunek kosztów poniesionych do uzyskanych efektów.

Więc najlepszym przykładem niech będzie, przykład z aktualnej sytuacji cenowej na rynku instalacji fotowoltaicznych. 


5 670 W - moc instalacji fotowoltaicznej
26 000 zł - całkowity koszt zakupu i instalacji fotowoltaicznej

1 834 zł -  to jest całkowity koszt wirtualnych "400W" zakupu i instalacji fotowoltaicznej 


Porównaj te aktualne ceny i podziel czy też pomnóż przez 40 lub 50

źródło:
 https://sanko.com.pl/pl/p/Turbina-wiatrowa-S-400-400W-0%2C4kW-24V-z-kontrolerem-wiatrowym-400W-24V/262

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

G... daje taki wiatraczek. O czym tutaj dyskutować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O tym fakcie właśnie napisałem. Wiatraczek tani nie jest, mechanizm też wieczności nie przeżyje, jako że to czysta mechanika będzie wymagał okresowych przeglądów a uzyski raczej mizerne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem taką mapkę wietrzności w Polsce. Może to pomoże podjąć niektórym decyzję.

Według tej mapki, aby otrzymać te 400W z wiatru (turbinka z linka). To ile musiałbym ich kupić tych turbinek ?.

Przy wietrze 3m/s daje 25W (dane producenta) potrzebnych będzie 16 takich turbinek. No to pójdę dalej i rozbuduję to do 4kW. Więc na ogródku zamontuję sobie 160 turbinek. 🙂 Wiem że z doopy porównanie (nie wiem skąd ściągnąć specyfikacje z turbiny 4kW), ale jakiś rząd wielkości już jest.

image.png.a5cf4bdadc1a991ff9f00e93d5c1ab33.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nominalną moc, takie turbiny uzyskują w ok 10-13m/s.

Na polskie warunki, byłoby to ok 5x w roku, przez około 2-4h

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym że 13m/s to już bardzo silny wiatr i trzeba chować wszystko z ogródka. Ja to robię bardzo rzadko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13m/s nie jest problemem. Problem zaczyna się gdy mamy porywy wiatru. Wieje np 13 i mamy poryw 20m/s.

Do 25m/s da się stać pod wiatr. Powyżej 25m/s już niestety nie 😉👍

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.