Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozy na przyszłość...


Wiadomość dodana przez marcin,

Tutaj dyskutujemy ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozach na przyszłość...

W tym wątku dopuszczamy wpisy "polityczne". Prosimy o merytoryczne wypowiedzi.

O cenach poszczególnych gatunków opału dyskutujemy tutaj: ekogroszekpellet, węgiel inny niż ekogroszek

Inne powiązane tematy: Dodatek węglowy; Zakup węgla od gminy

Posty nie na temat wydzielone do kosza znajdziesz tu.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
11 godzin temu, PioBin napisał:

My doprowadziliśmy do tego, że jeżeli chodzi o gaz, jesteśmy bezpieczni. Jeżeli chodzi o ropę - jesteśmy bezpieczni. Co to znaczy bezpieczni? To znaczy niezależni od Rosji

Słowa Prezesa... Wszystko mówią.

Gaz i ropa. Jesteśmy bezpieczni bo nie bierzemy z Federacji Rosyjskiej. Ale  czy jesteśmy zbezpieczeni czy nie?

A węgiel... Takie tam...przeciez sobie dokupimy :))))

Bez komentarza.

Opublikowano (edytowane)
15 godzin temu, stg20 napisał:

Panowie.. narzekacie że tylko 3 tony węgla, że to za mało, a co mają powiedzieć pelleciarze którzy dostaną konkretnie 0 ton pelletu w promocji? Jakby nie patrzeć to te 3 tony węgla w promocyjnej cenie będą szły z rządu - czyli tak naprawdę m.in. z moich podatków. Uważam, że to mocno niesprawiedliwe abym dokładał komuś do nieekologicznego węgla, a mi nikt nie dokłada do pelletu (na dodatek pellet muszę kupić po pełnej cenie która w tej chwili jest absurdalna).

A pellet jest ekologiczny, tak?
Drzewa przeznaczone w całości dla pozyskania surowca służącego do otrzymania produktu o nazwie pellet ścinane są przez maszyny zasilane nieekologicznym paliwem o nazwie olej napędowy, natomiast późniejsza obróbka termiczna i mechaniczna czyli ogólnie całe linie produkcyjne pelletu zasilane prądem wyprodukowanym w elektrowni, która spala przecież nieekologiczne paliwo o nazwie węgiel.
Innymi słowy, do produkcji pelletu potrzeba mnóstwo energii pozyskanej z innych nieekologicznych paliw oraz maszyn, których surowiec (czyli stal) pochodzi z huty zasilanej przecież nieekologicznym węglem.
Mówienie, że pellet jest ekologiczny ma tyle samo sensu co gadka o zero-emisyjnych samochodach elektrycznych. Może na drodze one nie emitują nic, ale ich wyprodukowanie, krótki czas eksploatacji i późniejsza utylizacja niosą więcej szkód dla środowiska niż wyprodukowanie i 15-letnia eksploatacja samochodu z silnikiem spalinowym, wraz z późniejszą jego utylizacją.
Tak więc oszczędź mi tej gadki o tym jaki ten węgiel jest nieekologiczny, a królicza ściółka drzewna jest super.

Odnośnie niesprawiedliwości:
Są tysiące rodzin, które nie mają dzieci, a musimy "zrzucać się" na publiczne rozdawnictwo pieniędzy (czyt. 500+). Czy jest to sprawiedliwe?
Pusty dodruk pieniędzy to również jedno z przyczyn dzisiejsze inflacji, której skutki odczuwamy wszyscy.
Wszyscy emeryci mają potrącany vat z emerytur, na które ciężko harowali przez lata swojej świetności i przez cały czas płacąc przecież wszelkie podatki. Dlaczego ich ciężko wypracowane świadczenie ponownie jest potrącane podatkiem?
Czy to według ciebie jest sprawiedliwe?

Te obiecane dopłaty do węgla to kropla w morzu 500+ i innych zapomóg dla nierobów.

PS.
Twój ekologiczny kocioł również powstał m.in. poprzez spalenie nieekologicznego węgla. 😁

Edytowane przez Dozy
Opublikowano

Co to znaczy mnóstwo ? umiesz to jakoś policzyć ?

Chyba nie twierdzisz ze więcej energii trzeba włożyć niż później otrzyma się ze spalonego pelletu .

Opublikowano

Jeśli chodzi o pellet kwestia produkcji co2 bilansuje się, czego nie można napisać o węglu.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
2 godziny temu, Dozy napisał:

A pellet jest ekologiczny, tak?
Drzewa przeznaczone w całości dla pozyskania surowca służącego do otrzymania produktu o nazwie pellet ścinane są przez maszyny zasilane nieekologicznym paliwem o nazwie olej napędowy, natomiast późniejsza obróbka termiczna i mechaniczna czyli ogólnie całe linie produkcyjne pelletu zasilane prądem wyprodukowanym w elektrowni, która spala przecież nieekologiczne paliwo o nazwie węgiel.
Innymi słowy, do produkcji pelletu potrzeba mnóstwo energii pozyskanej z innych nieekologicznych paliw oraz maszyn, których surowiec (czyli stal) pochodzi z huty zasilanej przecież nieekologicznym węglem.
Mówienie, że pellet jest ekologiczny ma tyle samo sensu co gadka o zero-emisyjnych samochodach elektrycznych. Może na drodze one nie emitują nic, ale ich wyprodukowanie, krótki czas eksploatacji i późniejsza utylizacja niosą więcej szkód dla środowiska niż wyprodukowanie i 15-letnia eksploatacja samochodu z silnikiem spalinowym, wraz z późniejszą jego utylizacją.
Tak więc oszczędź mi tej gadki o tym jaki ten węgiel jest nieekologiczny, a królicza ściółka drzewna jest super.

A kolega wie w ogóle co to jest pellet? Piszesz tak jakby Barlinek całą tarcicę którą ma mielił i robił z tego pellet. Nie ma czegoś takiego jak drzewa przeznaczone do produkcji pelletu, bo pellet powstaje z odpadu - resztek drewna, trocin powstałych w wyniku procesu obróbki drewna pod inny produkt, czyli de facto jest produktem ubocznym (kolega doczyta co to takiego). Jeśli odpad nie zostanie przerobiony na pellet to co się z nim dzieje? Czy węgiel też jest odpadem innego procesu? Nie.

Skoro już jest mowa o drzewie - jest to tzw. energia odnawialna, czyli wycinasz drzewo i sadzisz nowe drzewo. Czy z węglem tak jest? Nie.

Możemy jeszcze opowiadać o spalaniu drewna vs węgla, ale po co?

Nie wiesz skąd tak naprawdę pochodzi energia dostarczana np. do tartaków, również dobrze może pochodzić z elektrowni wiatrowej lub farmy fotowoltaicznej. Chyba że masz dostęp do takich informacji, wtedy chylę czoło.

Z tą stalą to niestety się nie popisałeś, bo akurat stal powstaje w piecach EAF, które są (niespodzianka).. elektryczne. Nie wiem skąd ten pomysł z węglem.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Elektryczny prąd bierze się z gniazdka.

Opublikowano
4 godziny temu, Dozy napisał:

Wszyscy emeryci mają potrącany vat z emerytur, na które ciężko harowali przez lata swojej świetności

I dlatego mają trzynastki i czternastki ? [ci starsi pracowali na tzw. komunę i co nam zostawili obalając ją ] Ja ogrzewam drewnem pozyskanym z czyszczenia terenu ekologiczną siekierką po dziadku rozdrabniam elektrycznym rębakiem w godzinach 13-15 gdy jest produkcja prądu ze słońca , przywożę samochodem z LPG jadąc z pracy i mam płakać że nikt mi nie dołoży ? Pracując siekierką nie muszę jechać na siłownię .Można się licytować kto jest bardziej pokrzywdzony ,albo starać się zapewnić sobie i rodzinie byt . Kolega kupił [w pięciu ] łódkę ekogrochu na PGG płacąc 780 PLN za tonę, plus transport w okolice Torunia [ 5 000  ] plus pakowanie w bigbagi i transport HDS 500 .

Opublikowano

Wolałbym tylko o węglu, ale trudno, odniosę się.

Odpowiedź będzie miała pozornie polityczny charakter, ale musiałbym czynić jakieś niesłychane wygibasy intelektualno-lingwistyczne, żeby nie być posądzonym o sprzyjanie reżimowi.

Mamy prawo przypuszczać że Administracja założyła to forum dla pożytku powszechnego i samopomocy chłopskiej. Zatem wspierajmy się. Nasze Koleżanki i nasi Koledzy oczekują dobrej rady, wiadomości pozwalających patrzeć choćby trochę optymistyczniej, oddechu od potwornego stresu, jaki rodzi niepewność. Pisałem już w innym miejscu, że jako ten, któremu się poszczęściło w sklepie PGG, czuję się w obowiązku podtrzymywać na duchu mniej szczęśliwych, Nie chodzi o puste pocieszanie. Staram się przedstawiać sytuację jaką ona jest i jaka przypuszczalnie będzie. Swoim czarnowidztwem, popartym wątpliwej jakości argumentami, zmierza Koleżeństwo w kierunku odwrotnym. Nie jest to z pewnością zamierzone dołowanie współuczestników, ale skutki to dla nich przynosi fatalne. Pogłębia tylko stres, poczucie niepewności jutra, a u niektórych być może trudności z zasypianiem i brak apetytu. Frustracje polityczne gdzieś trzeba wylać. Rozumiem, bo sam nie jestem od nich wolny. Czy koniecznie w tym miejscu? Tu, gdzie ludzie szukają odrobiny ukojenia rozedrganych nerwów?

Znacząca większość dyskutantów twierdzi, że węgla nie będzie. Swoje przekonanie opierają oni na wierze, a raczej na niewierze, „bo rządzący nas już wielokrotnie wydymali”. Nadmienię że „wydymać”, w slangu miejskim znaczy: oszukać, pozbawić czegoś. Słuszność tezy mają potwierdzać, wątpliwej jakości argumenty. Najczęściej w postaci jednowyrazowej, zmuszającej do domysłów o co chodzi. Przyjrzyjmy się im.

1. Chrust. W domyśle, zamiast węgla. W odpowiedzi na zadane pytanie, jeden z wiceministrów potwierdził, że możliwość pozyskiwania drewna w ramach tzw. samowyrobu, jest aktualna. Dotyczy to gałęziówki oraz drewna grubszego, nadającego się jedynie na opał. Reguluje to ustawa 1964 r. 26 maja br., Dyrektor Generalny Lasów Państwowych wydał Decyzję, która w pewnych przypadkach dopuszcza przesunięcia drewna technicznego do puli opałowej.

2. Węgiel brunatny. Jeden z portali zasugerował, że węgiel brunatny mógłby być paliwem na ciężkie czasy. Żadne tzw. czynniki oficjalne, dotychczas nie wypowiadały się na ten temat. Mam problem z ustosunkowaniem się do zarzutu pt. „brunatny”. Nie wiem czy chodzi o niechęć decydentów do zniesienia zakazu, czy o domniemane niecne zamiary reżimu, owego zakazu zniesienia. Jeden z Kolegów pisze: ”Chrust i brunatny dopuszczony do sprzedaży, gdzie był zakaz palenia tym paliwem”. „Chrust”, czyli drobnica opałowa, jest drewnem opałowym. Tam gdzie był zakaz spalania drewna, tam pozostał. Zmienić to jest władny tylko samorząd wojewódzki. Zakazu sprzedaży drewna nigdy nie było. Sprzedaż węgla brunatnego jest zakazana od 2020 r. i to pozostaje w mocy.

To na razie tyle o wiarygodności, zarzucających niewiarygodność.

Czasem naprawdę warto obdarzyć władze, choćby ograniczonym zaufaniem. Żeby nie być gołosłownym, przytoczę przykład dotrzymania obietnic przez rządzących. Mieliśmy taką ekipę, która zapowiedziała podniesienie wieku emerytalnego i zrobiła to. Obiecała podwyższenie podatku VAT z 22 na 23% i wywiązała się. To był także mój rząd, bo każdy polski rząd jest moim rządem.

Jeszcze raz apeluję o poszanowanie zdrowia i dbanie o względny dobrostan, oczekujących na wyśniony opał.

Opublikowano
Godzinę temu, sobol napisał:

Czasem naprawdę warto obdarzyć władze, choćby ograniczonym zaufaniem

W ramach wsparcia tych którym nie udało się kupić na pgg węgla, może mógłbyś odsprzedać swój węgiel ? 

Kupisz sobie na zimę  jak rząd już go dostarczy dla wszystkich chętnych. Może nawet załapiesz się na dopłaty ?

W ten sposób wybitnie pokażesz że :

Godzinę temu, sobol napisał:

czuję się w obowiązku podtrzymywać na duchu mniej szczęśliwych, Nie chodzi o puste pocieszanie

 

Opublikowano

Jeżeli nie da się merytorycznie, to może ja spróbuję. Ponieważ węgiel już kupiłem, mam drogę zamkniętą do czerwca 2023r. Wszystkie moje dane wiszą w ewidencji.

A tak przy okazji: o co chodzi z tym chrustem?

  • Lubię to 1
Opublikowano

Jak to ma być z tymi trzema tonami węgla , jeśli mam dwie nieruchomości z kotłem na węgiel to dostanę tylko trzy tony na dwa domy , czy na każdy dom po trzy ?

Opublikowano

Moim zdaniem masz prawo kupić 3 tony na każde gospodarstwo.

Opublikowano
12 godzin temu, sobol napisał:

Znacząca większość dyskutantów twierdzi, że węgla nie będzie.

Ale co ty ?? Węgiel będzie, nie dla wszystkich ale będzie...no przecież.

 

12 godzin temu, sobol napisał:

Czasem naprawdę warto obdarzyć władze, choćby ograniczonym zaufaniem.

Ufamy, ufamy. A jakże. 

Mamy szczególne zaufanie a wątpiących zapewniam że rząd zrobi WSZYSTKO by nas pocieszyć dobrym i ciepłym słowem wsparcia. Bez pokrycia zdaje się.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano
19 godzin temu, stg20 napisał:

A kolega wie w ogóle co to jest pellet? Piszesz tak jakby Barlinek całą tarcicę którą ma mielił i robił z tego pellet. Nie ma czegoś takiego jak drzewa przeznaczone do produkcji pelletu, bo pellet powstaje z odpadu - resztek drewna, trocin powstałych w wyniku procesu obróbki drewna pod inny produkt, czyli de facto jest produktem ubocznym (kolega doczyta co to takiego). Jeśli odpad nie zostanie przerobiony na pellet to co się z nim dzieje? Czy węgiel też jest odpadem innego procesu? Nie.

Witam.

Szanowny kolega oczytany widać i to mocno ... jednak życie wygląda zupełnie inaczej... pragnę poinformować Ciebie że jesteś w ogromnym błędzie... zapewniam...., a wiedza wikipedyczna czy googlologiczna jest daleko odmienna od rzeczywistości. Pamiętaj że lobby ekozielone byłoby niezadowolone jakby prawda była trochę inna....

Pozdrawiam. YARO

Opublikowano
Godzinę temu, YaroXylen napisał:

pragnę poinformować Ciebie że jesteś w ogromnym błędzie... zapewniam....

To oświeć nas o tym, jakieś źródła tych rewelacji?. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Podsumowując

Ktoś już tu pisał że pellet robi się niby z odpadów( w co wątpię czy tylko wyłącznie bo na tysiące ton brakło by odpadów ).

Do produkcji używa się energii elektrycznej z wiatru i słońca ale niestety w większości bierze się go z gniazdka gdzie JEST PRĄD.

Koło się chyba zamyka . I to WSZYSTKO. 🙂

Opublikowano

@BORA

Powyżej wyraziłem przekonanie, że katowanie defetyzmem tych, którzy tu szukają wsparcia, nie jest działaniem zamierzonym. Sądziłem, iż to tylko nieplanowany odprysk emocji. Miałem nadzieję, że skłoni do refleksji mój, jak się okazuje naiwny apel o niepotęgowanie poczucia niepewności, u tych z nas, którzy i bez tego mają potężną dawkę stresu.

Niestety, są wśród nas tacy, którzy mają, niezrozumiałą dla mnie, satysfakcję z dołowania mających wystarczający bagaż emocji, związany z zakupem węgla.

Jest jednak takie miejsce na tym portalu, gdzie czuje się atmosferę wspólnoty. Tam też emocje sięgają czasem zenitu a rządzący dostają często solidne bęcki. Jednak zawsze przeważa chęć wzajemnego wspierania się w niedoli. Tym się pocieszam.

Opublikowano

Oj tam,oj tam..

Podejdźmy też troche na luzie.

Dostają po uszach bo są nieudolni, taka jest prawda. 

Piszemy co widzimy w czarnych barwach , bo inaczej po prostu się nie da tego widzieć.

Tu nikt nikogo nie dołuje , tutaj się wskazuje winnych. Niech ludzie wreszcie zrozumia kto tym tak nieudolnie kieruje. 

My nie chcemy straszyć ( choć braknie 2 mln ton węgla), mówimy tylko o powadze sytuacji. Nie będziemy tryskac optymizmem tylko po to by zrozpaczonych pocieszyć i podtrzymać na duchu. Patrzymy i oceniamy realia.

Ale....zycze wszystkim by czarny scenariusz się nie potwierdził ,bo czuję empatię dla wszystkich którzy pragną kupić węgiel dla siebie po jak najniższych kosztach. Naprawdę. A szczerość myślę, należy się wszystkim.

Opublikowano
19 minut temu, BORA napisał:

Podsumowując

Ktoś już tu pisał że pellet robi się niby z odpadów( w co wątpię czy tylko wyłącznie bo na tysiące ton brakło by odpadów ).

Do produkcji używa się energii elektrycznej z wiatru i słońca ale niestety w większości bierze się go z gniazdka gdzie JEST PRĄD.

Koło się chyba zamyka . I to WSZYSTKO. 🙂

Tak pellet robi się z odpadów i tak ich juz brakuje stad wzrost ich cen.

Zużycie energii podczas produkcji ma swoje odzwierciedlenie w cenie kosztach produkcji.. Tracimy 30 % energii zawartej w paliwie na produkcję ale dzięki temu umożliwiamy automatyczny proces spalania, dzięki czemu oszczędzamy surowiec.

Drewno kawałkowe jest mniej energochłonne ale nie każdy ma możliwość je wykorzystywać. Z pelletem wystarczy być w domu raz na kilka dni.

 

Gdyby wszystkie odpady drewniane przeznaczać na pellet to starczyłoby dla 20% domów w Polsce

Opublikowano

Tym niemniej pelet nie robi się ręcznie tylko urządzeniami a te napędza prąd z węgla . Obróbka w lesie to paliwo. Chodziło mi o to że z tą ekologią to tak sobie. Polowicznie. Bo spala się ekologicznie ale produkcja to już nie ma nic wspólnego z ekologią. 

Opublikowano

Owszem że połowicznie ,ale to lepsze niż nic .

węgla też ręcznie łysek z pokładu idy nie wyciąga ,tylko maszyny energochłonne .

Poza tym surowiec jest odnawialny ,a węgiel najzwyczajniej się skończy ,nie mówiąc już o szkodach górniczych ,

Opublikowano

I tam.

Skończy się, ale zasobów mamy na 200 lat jak podają rządzący.

Do tamtej pory już dawno będzie rządził w prądzie atom. Albo co innego. W sumie...nie ma co się zamartwiac. To tylko tyle co do polowicznosci ekologii w spalaniu peletu.:)

Opublikowano (edytowane)
20 godzin temu, sobol napisał:

Czasem naprawdę warto obdarzyć władze, choćby ograniczonym zaufaniem.

Wiesz co, na razie to jest jeszcze pół żart, ale jak tak dalej pójdzie nie będzie to już żart.

https://allegro.pl/oferta/papier-toaletowy-100-zlotych-pln-stowka-na-prezent-7216334948?reco_id=9d52e6cb-f6a7-11ec-aad1-2efa0a01ca47&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017

Wpisz w google po kolei afery pis, kłamstwa pis i podobne hasła. Łatwo wymyśleć. Poczytaj, i później chwilę zastanów się, czy pozostało jeszcze jakieś pole do choćby odrobiny ograniczonego zaufania. 

Ponieważ nie obdarzyłem ich najmniejszym zaufaniem i liczyłem tylko na siebie, kolejny sezon marzł nie będę. Zobaczymy czy Ci, którzy obdarzyli ich tym zaufaniem, będą mogli to samo napisać za kilka miesięcy. 

 

Edytowane przez daromega
  • Zgadzam się 1
Opublikowano
12 minut temu, BORA napisał:

I tam.

Skończy się, ale zasobów mamy na 200 lat jak podają rządzący.

 W sumie...nie ma co się zamartwiac. 

 

Ja tam się nie zamartwiam ,ani ja ani Ty świata nie zmienisz . 

Za 200lat to na ziemi może być jak na wenus 

Denerwuje mnie to że ja mam być eco a takie putiny i inne robią co chcą i nie przejmują się ekologią 

Liczy się kasa władza i interesy .

  • Zgadzam się 1
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.