Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozy na przyszłość...


Gość berthold61
Wiadomość dodana przez marcin,

Tutaj dyskutujemy ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozach na przyszłość...

W tym wątku dopuszczamy wpisy "polityczne". Prosimy o merytoryczne wypowiedzi.

O cenach poszczególnych gatunków opału dyskutujemy tutaj: ekogroszekpellet, węgiel inny niż ekogroszek

Inne powiązane tematy: Dodatek węglowy; Zakup węgla od gminy

Posty nie na temat wydzielone do kosza znajdziesz tu.

Rekomendowane odpowiedzi

Zawsze można być bardziej uważnym, lecz wydaje mi się, że autor wystarczająco zainteresował mnie tym krótkim wystąpieniem. Zwróciłem więc większą uwagę na fragment, o edukacji. To gdzieś około piętnastej minuty.
Nie ma tam przykładów, porównań systemów edukacji, a każde takie wystąpienie powinno zostać poparte jakimś dowodem.
Opisywanie stanu świadomości młodego pokolenia, od wieków już miało charakter utyskiwania, narzekania itp.
Nawet starożytni wiedzieli, że to niemądre dziwić się i wzdychać do dawnych, lepszych z pozoru czasów.

Bardzo pilnuję się, by nie wydawać pochopnych ocen, lecz przyznam (i nie wypominajcie mi tego kiedyś, proszę), że obecne zmiany w edukacji budzą nadzieje.
Wolałbym więc, by rolnicy nie zabierali się za kształcenie młodych, z tych samych powodów jak nie da się poprzeć inaczej niż konfesyjną ideologią, gdy związkowcy ustawiają handlowcom dni wolne od pracy.
Jest zbyt wielkie zamieszanie, byśmy tu wyznaczali jakiś kierunek.

Edytowane przez Fozgas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja uważam, że rodzice w tym i rolnicy powinni decydować o tym jak mają być nauczane ich dzieci. Popatrz, że dzieci tych u sterów -wielkich reformatorów, zazwyczaj kształcą się w prywatnych szkołach a najlepiej jeszcze w zagranicznych. Tam gdzie ich deklarowane przynajmniej wartości raczej nie mają wstępu. Szkoły publiczne mają być dla plebsu i mają ten plebs utrwalać. Myślę, że my starsi nawet nie zdajemy sobie sprawy co w głowach ma przytłaczająca część naszego młodego pokolenia. Ostatnio taka właśnie młoda urzędniczka w mojej gminie powiedziała mi, że ma w d...e historię, nic jej to nie obchodzi kto, kogo kiedyś napadał czy rabował już o mordowaniu nie wspomnę. A jak wybuchnie wojna, to wsiada w samolot i ma gdzieś co się tu będzie działo... I chyba takie podejście ma wielu. Tylko nie rozumieją, że jak nie będzie pańtwa, które się za nimi wstawi to nigdzie na świecie nie będą szanowani ani poważnie traktowani, ot tacy bezpaństwowcy. Rolnicy od zawsze przywiazani są do ziemi i dla nich wszystko wygląda zupełnie inaczej i albo żyją tu i teraz albo wcale. Może dlatego niektórzy widzą trochę dalej niż reszta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dyskutujecie Panowie o tym 'czym się Unia stała', ale w sumie nie wiadomo o co właściwie chodzi, i czym konkretnie się stała...

Rolnicy protestują, to konkret. Przeciwko Unii, można wnosić po głoszonych hasłach. Ale jak poskrobać głębiej to wychodzi że oni protestują przeciwko temu żeby się tą Unią z kimkolwiek dzielić. Chcą jej dla siebie, i żeby jeszcze bardziej chroniła, i żeby Bruksela (ta wredna) nie pozwoliła żadnym innym rolnikom czegokolwiek tu sprzedawać. Ale zamiast to powiedzieć wprost to próbują szantażu i gróźb. Opowiadają jak to rolnictwo jest 'dojeżdżane' (tak jak w tym filmie), ale jak popatrzeć na polską produkcję rolną i eksport żywności za granicę to od 20 lat tylko rośnie. Nieźle, jak na tak 'dojeżdżaną' branżę, każdemu życzę żeby go tak dojechali. Mieli ostatnio trochę stresu gdy musieli bezpośrednio przekonać się o tym jak funkcjonują normalne biznesy poza rolnictwem, gdzie nie ma dopłat, ochrony rynku i nadzoru z centrali - kiedy wpuszczono trochę konkurencji ze wschodu - i od razu podniósł się wielki lament. Ale wg mnie ten lament tylko potwierdza że po tylu latach rolnicy już nie zauważają przywilejów którymi się cieszą a każdą zmianę odbierają jako atak na nich.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak właśnie chce władza, żeby opinia publiczna myślała o rolnikach. Niestety ale jest to bardzo dalekie od stanu faktycznego. Ja wiem, że wielu kłują w oczy te drogie ciągniki na blokadach ale nie takie fortuny upadały w jeden dzień, jak ktoś im zmieniał o 180° warunki funkcjonowania. Dla mnie te ciągniki są tylko najlepszym przykładem na to, gdzie tak naprawdę trafiają te tzw. środki na rolnictwo, czytaj zachodni producenci maszyn i innych środków do produkcji. Gdyby takiemu miastowemu na spokojnie usiąść i wytłumaczyć, co musi teraz robić rolnik ( wszystkie wymogi, biurokracja , itp.) to zajęłoby to z godzinę i pewnie delikwent by nie uwierzył, że to się dzieje naprawdę. Wystarczy, że wspomnę o samej biurokracji. Jest już tak skomplikowana, że 99,9% rolników musi za kasę wynajmowač doradców do jej wypełniania i pilnowania terminów. Panowie to jest paranoja jak na filmach Barei i w dodatku czysta fikcja... Ale co tam. Chyba nie ma sensu brnąć dalej. Będzie jak z węglem. Dowiemy się ile kosztuje, jak zabraknie swojego. Już mieliśmy jedną lekcję ale pamięć ludzka jest krótka, ledwie rok i już nie kojarzymy co i dlaczego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, h3nio napisał(a):

,,,, elektrownie gazowe mają tę zaletę, że w przeciwieństwie do węglowych w razie braku, bądź nadmiaru energii w systemie można je szybko włączyć lub wyłączyć.


Twoje twierdzenie opisane słowami,  nie ma odzwierciedlenia w prawdzie (technicznej).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przypominam że temat jest o opale i w takim kontekście polityka tutaj jest dozwolona. Proszę o dyskusję na temat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Andrzej_M_ to proszę podać tę objawioną prawdę techniczną. Ja natomiast wkleje kilka pierwszych wyników z Google:

"Elektrownie gazowe nadają się do tego najlepiej, bo działają jak zapalniczki-można je szybko włączyć i szybko odstawić. Na elektrownie węglowe taka jazda w górę i w dół działa bardzo źle – rosną wydatki na remonty".

https://wysokienapiecie.pl/85387-energetyka-gazowa-nie-zamierza-sie-zwijac/

"Gaz jest obecnie w zasadzie jedyną odpowiedzią. Odpowiedzią oczywiście również emisyjną, ale mniej niż węgiel, a poza tym technologicznie lepiej współpracującą z OZE (elektrownie gazowe można szybko włączyć i wyłączyć w przeciwieństwie do węglowych czy atomowych)".

https://biznesalert.pl/musialek-gaz-w-taksonomii-jest-potrzebny-nie-mamy-wyboru/

"Elektrownie jądrowe z samej istoty nie mogą być doraźnie włączane i wyłączane, co czyni je niekompatybilnymi z zieloną energetyką, działającą w sposób nieciągły. Zaś turbiny gazowe można łatwo wyłączyć na kilka godzin lub wykorzystywać tylko część ich mocy, a następnie szybko włączyć je ponownie".

https://eko-unia.org.pl/mity-i-fakty-niemiecki-zwrot-od-atomu-do-energii-odnawialnej/

"Elektrownie gazowe można w dowolnej chwili włączyć i wyłączyć, co pozwala stabilizować produkcję prądu w sieci, gdzie znaczny udział mają kapryśne farmy wiatrowe i ogniwa fotowoltaiczne".

https://www.forbes.pl/energetyka/niezbedne-i-nieoplacalne/m1prt11

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie piszę, tylko wklejam

https://www.onet.pl/biznes/businessinsider/polska-zasypana-weglem-czeka-nas-reczne-sterowanie-rynkiem-zadne-cuda-tu-nie-pomoga/2p53k25,211f4564

I na raz  okazuje się że mamy nadmiary:

węgla z Polski

zboża z Ukrainy

i nawet rakiet od ruskich

A wszyscy skarżą się że jest źle

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, sambor napisał(a):

Ja nie piszę, tylko wklejam...

Czytałem już o tym jakiś czas temu. Chciałem nawet zapytać forumowiczów, jakie są ich przewidywania. Teraz jednak, gdy większość raczej pozamieniała kotły na pompy i inne… to chyba bez znaczenia. Cóż nam po cenach węgla, skoro nie będą bezpośrednio dotyczyć naszych gospodarstw domowych? Bardziej interesujące może być przewidywanie cen drewna (kawałkowane, pellet).

Kol. @MORIA
To są właśnie uroki demokracji, większość decyduje (jak opisałeś wyżej), nie znając szczegółów lub nie interesując się dostępnymi informacjami. Dlatego bezpieczniej będzie, gdy te pięknie brzmiące: 

2 godziny temu, MORIA napisał(a):

A ja uważam, że rodzice w tym i rolnicy powinni decydować o tym jak mają być nauczane ich dzieci. 

...pozostanie poza kaprysami tłumu, tak łatwo poddającemu się emocjom.

Podsumuję tak: Czy to w kwestii dotyczącej tego tematu czy innej, trzeba wziąć pod uwagę, że obecnie nie ma dobrych rozwiązań a niepokoje społeczne ich nie odnajdą.
Będziemy razem na tej łajbie, nawet gdyby miała zatonąć :)

Edytowane przez Fozgas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.03.2024 o 08:14, o6483256 napisał(a):

ale musimy przejść na coś innego bo trzeba uniezależnić się od wschodniego sąsiada który prowadzi wojnę na Ukrainie, a pieniądze ze sprzedaży gazu wykorzystuje do zbrodniczej napaści.

https://biznesalert.pl/polska-ukraina-lpg-import-rosja/

No - trochę finansujemy tą napaść - choć nie medialnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Piecuch19 napisał(a):

https://biznesalert.pl/polska-ukraina-lpg-import-rosja/

No - trochę finansujemy tą napaść - choć nie medialnie.

To prawda, dlatego w najbliższym czasie mamy się całkowicie wycofać z importu LPG z Rosji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Będziemy importować z " węgierskich pól naftowych"  - jak ropę. Nasze rafinerie są przystosowane do ruskiej ropy, a jak będą do Saudyjskiej to na pewno zauważymy to w cenach na stacji paliw.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 godzin temu, piastun napisał(a):

Gaz powinnien być całkowicie zakazany w energetyce bo to jest zwyczajne marnotrawstwo paliwa.

W domach nie widzę powodów dla których miałby być zakazany na poczet PC, które produkują energię z węgla/gazu

Gaz jest dobry pracując w tandemie z odnawialnymi źródłami energii. Można go dość szybko włączyć i wyłączyć. Uzupełniają się wzajemnie. Elektrownia węglowa ma rozruch ok 48 godzin.

Z racji wykonywanej pracy bywam w jednej elektrociepłowni na paliwo stałe o mocy 66MW  i czasami dopytuje czy widzę różne rzeczy. Takie elektrociepłownie nie mogą zejść z mocy poniżej 30%, bo strasznie leci sprawność przy tej wartości.

Jak nie ma awarii, to elektrociepłownia jest wyłączana raz w roku w okresie letnim na konserwację na czas 1-2 miesięcy.

Edytowane przez Sławek007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Sławek007 napisał(a):

Takie elektrociepłownie nie mogą zejść z mocy poniżej 30%, bo strasznie leci sprawność przy tej wartości.

 

27 minut temu, Sławek007 napisał(a):

Elektrownia węglowa ma rozruch ok 48 godzin.

I to może być przyczyną podwyższania napięcia sieci żeby wyłączyć falowniki w słoneczne dni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.03.2024 o 22:39, Sławek007 napisał(a):

Gaz jest dobry pracując w tandemie z odnawialnymi źródłami energii. Można go dość szybko włączyć i wyłączyć. Uzupełniają się wzajemnie. Elektrownia węglowa ma rozruch ok 48 godzin.

Z racji wykonywanej pracy bywam w jednej elektrociepłowni na paliwo stałe o mocy 66MW  i czasami dopytuje czy widzę różne rzeczy. Takie elektrociepłownie nie mogą zejść z mocy poniżej 30%, bo strasznie leci sprawność przy tej wartości.

Jak nie ma awarii, to elektrociepłownia jest wyłączana raz w roku w okresie letnim na konserwację na czas 1-2 miesięcy.

O jakim tandemie mówimy?

Gaz,.który można spalić z blisko 90-100% sprawnościa w każdym domu ma być spalany ze sprawnościa 50% bo musza wspomagać pseudo odnawialne zielone źródła energii?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.03.2024 o 23:07, Piecuch19 napisał(a):

I to może być przyczyną podwyższania napięcia sieci żeby wyłączyć falowniki w słoneczne dni.

Spisek? W jaki sposob techniczny operator sieci moglby podwyzszac i obnizac napiecie w sieci NN  tak aby celowo wylaczyly sie falowniki?

Z tego co ja wiem operator sieci moze miec zdalny dostep do falownikow o mocy powyzej 10kW i redukowac ich moc, ale to nie odbywa sie poprzez zmiany napiecia w sieci.

PS. Prognozy pogody - jak naslonecznienie, wiatr (ale rowniez dni wolne od pracy) sa aktualnie na tyle przewidywalne ze mozna uwzglednic je przy produkcji nawet z 48h wyprzedzeniem. Gorzej wypada prognoza cenowa eksportu i importu…

Edytowane przez PioBin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co się dzieje z nadmiarem prądu, który jest nikomu niepotrzebny w słoneczne dni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jest możliwość jest eksportowany do krajów ościennych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W krajach ościennych też świeci słońce i są święta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego ogranicza się produkcję w klasycznych elektrowniach. W przypadku elektrowni węglowych jest to utrudnione, dlatego między innym się od nich odchodzi. Sąsiedzki obniżają moce, bo mogą, my eksportujemy do sąsiadów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Piecuch19 napisał(a):

To co się dzieje z nadmiarem prądu, który jest nikomu niepotrzebny w słoneczne dni?

Sąsiedzi nie potrzebują prądu, bo też mają nadmiar i komuś by sprzedali, ale nie ma kupca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego każdy z krajów przewiduje zapotrzebowanie na energię elektryczną i jej produkcję z różnych źródeł starając się zbilansować sieć. Raz wychodzi to lepiej, raz gorzej. W czym jeszcze mogę Ci pomoc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe NIC dzisiaj w szczycie słonecznym energia kosztowała 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.