Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozy na przyszłość...


Gość berthold61
Wiadomość dodana przez marcin,

Tutaj dyskutujemy ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozach na przyszłość...

W tym wątku dopuszczamy wpisy "polityczne". Prosimy o merytoryczne wypowiedzi.

O cenach poszczególnych gatunków opału dyskutujemy tutaj: ekogroszekpellet, węgiel inny niż ekogroszek

Inne powiązane tematy: Dodatek węglowy; Zakup węgla od gminy

Posty nie na temat wydzielone do kosza znajdziesz tu.

Rekomendowane odpowiedzi

@nightwatch

To się nazywa monopol - centralne planowanie. Nie ma konkurencji nie ma wyboru. Monopolista ustala wszystko co , jak, gdzie , za ile etc. i wszystko zgarnia dla siebie. To się zmieni dopiero kiedy zmieni się ekipa na wiejskiej. Do tego czasu będzie z każdym dniem mocniej nasilone to zjawisko. Obecne dotacje są po to żeby podnieść ceny węgla i przetransferować pieniądze z miejsca a do miejsca b. To wszystko jest z góry ustalone i szczegółowo zaplanowane. Nie ma w tym grama przypadku. Reszta to ściema i mydlenie oczu naiwnym i obdarowanym ochłapami dla stwarzania pozorów dobrej zmiany. Niżej wklejam taki skrót obecnej sytuacji na rynku węgla. Kto chce niech sobie przeczyta w pigułce streszczone.

wegiel.thumb.jpg.ce964ea5ef7dbb60774edefdefdf542b.jpg 

Edytowane przez daromega
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do KWD to jeszcze macie wybór przy zamówieniu albo KDW albo odbiór własny ale KDW już podnosi ceny, tutaj przykład w obrazku niżej (z lewej cena z wtorku, prawa z czwartku), to jest transport od danej kopalni na ten skład gdzie macie go sobie sami odebrać, no chyba, że skład swoim autem wam dowiezie ale to też skasuje odpowiednio, do mnie 3 km ze składu jeszcze rok temu do ceny węgla doliczali 30 zł a teraz sobie krzykną 500 zł albo sam sobie odbierz 3 tony

patrząc na sytuację, składów KDW jest mało, dochodzą kolejne ale to z każdym tygodniem ma pewnie iść ku wyższej cenie tak aby cena węgla ze sklepu PGG z transportem była po tyle co na składach, no i wtedy jaki wybór ma człowiek? kupić po 1900 zł za tonę w PGG i z transportem finalnie 3500 zł czy pojechać na skład i tam kupić? ten węgiel na składach jak jest trzeba sprzedać

no i jeszcze kwestia zaufania do KDW bo skąd pewność, że mojego węgla nie wymieszają z innym? owszem niektóry da się rozróżnić ale jak jest podobna kaloryczność, spiekalność i gatunek to jak to normalny człowiek rozpozna czy to węgiel z PGG czy zagraniczny?

Bez tytułu.png

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 kwh z kilograma węgla ze sprawnością około 60% (o ile tyle wyciągnie) daje 3.6 kwh z kilograma co daje 3600 kwh z tony.

1 kwh prądu to 0.72 pln obecnie (u mnie) x 3600 = 2592 pln.

Sprawność prądu można przyjąć na 100%. Więc granica węgiel - prąd zaciera się przy kwocie około 2600 pln za tonę węgla na tą chwilę.

3 grzałki po 2.5KW i zapomnieć węgiel powyżej ceny prądu dopóki prąd tani. A reszta węglowców niech spekuluje dalej. Zobaczymy gdzie i kiedy się zatrzymają.

Edytowane przez daromega
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy klimatyzacji / pompach ciepła jeszcze bardziej prąd ma sens, bo sprawność takich wynalazków to dużo więcej niż 100 procent.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko inwestycja nie współmierna. A bez PV jak dowalą prąd za rok-dwa po 2 zeta czy więcej słabo to wyjdzie. Grzałki to koszt znikomy + termostat i temat tymczasowo (bo taka jest cala sytuacja obecnie - tymczasowa) załatwia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdybyś przeszedł na dwie taryfy, to koszty spadają wyraźnie. Dodaj do tego prostotę obsługi i wtedy wystarczy mieć awaryjnie trochę węgla lub drewna w razie braku prądu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam G12W. Ale mnie to rozwiązanie na razie nie interesuje. Odniosłem się do ceny z kosmosu 3500 czy może więcej. Wtedy z miejsca bym coś zrobił gdym nie maił co do podajnika wrzucić. Na tą chwilę kto ma tyle płacić warte jest to zastanowienia. Ja przynajmniej po tyle węgla bym nie kupił. A co będzie za rok / dwa nie wiemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Weźmy tylko pod uwagę to, że obecna sytuacja z ceną prądu długo trwać nie będzie. W środku zimy czyt. to początek roku dowalą nową stawkę i co wtedy? Kwestia o jakiej podwyżce będzie mowa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się. Dlatego inwestycja w prąd po taniości. PC bez PV będą wymieniać za chwilę z powrotem na pelleciaki albo PV dokładać. Błędne koło.

Poza tym zobaczcie ile warta jest ekologia. Tylko czekać jak miałowce dopuszczą w handlu.

https://www.money.pl/gospodarka/zakazany-opal-wraca-do-lask-mozna-go-kupic-w-e-sklepie-pgg-6808024803404320a.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I weź tu planuj że inwestycja w zaawansowane technicznie ogrzewanie zwróci Ci się po 15 latach. A może wszystko wywalisz po kilku sezonach jak taryfy się zmienią.

Najwyższy czas żeby ktos wynalazł pompę ciepła z możliwością palenia węglem albo drewnem.

Edytowane przez nightwatch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pisaliśmy już wcześniej o tym, że teraz trzeba by mieć wszystko pozakładane i czym taniej w danej chwili grzać. Ale nie można też być krótkowzrocznym i nie przewidywać co się stanie za rok dwa. Masa ludzi wywaliła pelleciaki i ekogroch po roku dwóch użytkowania bo za drogo. Zainwestowali górę kasy w PC. Jak ceny energii uwolnią będzie dopiero drogo. Nie ma na ta chwilę żadnej złotej rady. Czekać, obserwować pozostało i żadnych gwałtownych ruchów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nic nie wywaliłem , a dołożyłem PC I bufor ,peleciak zostaje ,ma ruszt na wypadek ,zawsze czymś ogrzeje trochu  tym trochu tamtym a trochu chrustem , za pellet nie dam powyżej dwóch tysięcy i koniec i nie dla tego że mnie nie stać .

  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę, że sytuacja z prądem będzie spokojna dla odbiorców tylko aby dojechali do wyborów w 2023, później się zacznie a do tego czasu kolejne ulgi, dotacje, dodatki, tarcze, drukowanie hajsu na potęgę aby ludzie widzieli, że prąd tani, zwykli ludzie bo oczywiście firmom srogo wzrosło

Energa jest w grupie Orlen więc ci koszą hajs z cen paliwa które wzrosły bo przecież woja a do prądu będą dokładać, tutaj zabiorą, tutaj przeleją i do wyborów dociągną

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, daromega napisał:

Masa ludzi wywaliła pelleciaki i ekogroch po roku dwóch użytkowania bo za drogo. Zainwestowali górę kasy w PC.

też o tym pomyślałem, że są tacy, którzy zrobili interes życia inwestując w podajnikowiec + nowa instalacja a po roku czy tam dwóch zmiana na PC, pół biedy jak za swoje gorzej jak na kredycie

ekologizm to jednak groźne zjawisko tym bardziej jak człowiek jest w gorącej wodzie kompany w dzisiejszych czasach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja założyłem sobie klimę, kocioł na ekogroszek zostaje. Do tego piec na drewno. I huk - będę grzał tym, co będzie dostępne i w spoko cenie.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Kordjano napisał:

Ja tam nic nie wywaliłem 

Bo wyrywny nie jesteś 🙂 Ale na grupie od pelletu jest mega oburzenie, że nie będą dorabiali lichwy. Ja to oczywiście rozumiem. Ale wiaderko zimnej wody też wskazane. Część go nie użyła, kupili więc PC bez PV, kotły posprzedawali i sielanka. Co dodać...... Zobaczymy jak długo ona potrwa. W następnej kolejności kupią miałowce bo zdolności kredytowej braknie. Gorąca krew naprawdę nie jest obecnie wskazana. To trzeba na spokojnie przeczekać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Kenny97 napisał:

myślę, że sytuacja z prądem będzie spokojna dla odbiorców tylko aby dojechali do wyborów w 2023, później się zacznie a do tego czasu kolejne ulgi, dotacje, dodatki, tarcze, drukowanie hajsu na potęgę aby ludzie widzieli, że prąd tani, zwykli ludzie bo oczywiście firmom srogo wzrosło

Pewnie będzie, jak z gazem. Na razie w ryzach. Jak wygra PO, czy jak tam się zwą - też będą się próbowali pokazać i trzymać w ryzach ceny gazu i prądu dla indywidualnych. Chyba, że tak na cycki budżet padnie, że nie będzie wyjścia, tylko rozdawnictwo przyhamują.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba sobie w końcu uzmysłowić że jesteśmy w stanie wojny , tylko że na razie nie spadają na nas jeszcze bomby.Starcie wschodu z zachodem raczej łatwe nie będzie.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

😁Bo nasi importują węgiel w milionach ton masowcami zza mórz,ale dopiero teraz się zorientowali,że w większości dotrze do nas miał. Jak zwał tak zwał, zawszeć dobry taki miał....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.