Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozy na przyszłość...


Gość berthold61
Wiadomość dodana przez marcin,

Tutaj dyskutujemy ogólnie o cenach opału, opłacalności, prognozach na przyszłość...

W tym wątku dopuszczamy wpisy "polityczne". Prosimy o merytoryczne wypowiedzi.

O cenach poszczególnych gatunków opału dyskutujemy tutaj: ekogroszekpellet, węgiel inny niż ekogroszek

Inne powiązane tematy: Dodatek węglowy; Zakup węgla od gminy

Posty nie na temat wydzielone do kosza znajdziesz tu.

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, Patrol napisał(a):

Poza tym warto zwracać uwagę na wagę (porównując odpowiednie modele u różnych producentów bywają znaczne różnice w kilogramach).

Do wagi w agm`ach, wkłada się płyty szklane.

Generalnie żelowe nie mają sensu przy magazynie. Dobre kosztują krocie i czas życia krótki.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, sambor napisał(a):

Teraz jest dobry okres dla PV, poczekaj na jesień lub zimę- wtedy to nie bardzo będzie z czego ładować aku.

Wtedy mając kogenerator można ogrzewać i ładować aku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To się, nie opłaca! 

To jest patent w razie "W" i nic poza tym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, o6483256 napisał(a):

Do wagi w agm`ach, wkłada się płyty szklane.

Generalnie żelowe nie mają sensu przy magazynie. Dobre kosztują krocie i czas życia krótki.

 

Mi chodziło o różnice w wadze aku różnych producentów, ale tej samej technologii wykonania. Widać ile na wadze zjeżdżają najtańsze chinczyki agm vrla. Można tylko wybierać czy blok ma być dwukrotnie tańszy, nie dawać deklarowanego czasu podtrzymania i pożyć te 3 lata, czy też deklarowana pojemność, cykl 6 do 8 lat w sprzyjających warunkach pracy i cena x 2. Poza tym już tu gdzieś pisałem, że jak ktoś chce 15-20lat żywotności to ogniwa 2V, ale cena i gabaryt to już inna bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.06.2023 o 19:18, sambor napisał(a):

Jak wezmę za duży magazyn,  to go nie naładuję do pełna,

Nie wiem czy tak można traktować baterie magazynie.

Z każdym magazynem energii podobnie, nie należy rozładowywać do 0! 

Przykład dla vlra ze średniej półki ilość cykli: głębokość rozładowania 100% 250 cykli.

Głębokość rozładowania 50% 600 cykli. 

Co do ładowania 100% nie jest dobrym rozwiązaniem. W zależności od technologi będą to różne widełki. Ogniwa ziem rzadkich często w przedziale 40-80% pojemności uzyskują największą żywotność. 

 

W dniu 11.06.2023 o 19:36, sambor napisał(a):

Tu jest dod pytanie - czy nowy magazyn, z gwarancją na 5000- 6000 

Ciężko się odnieść, bo nie wiem jakie założenia produnet do eksploatacji wyznaczył. 5000-6000 to bardzo dużo, napewno nie przy pełnych cyklach. Przy średniej jakości ogniwach zapewne po 1 tyś zaczną się sypać pojedyńcze ogniwa. 

W dniu 11.06.2023 o 23:35, Patrol napisał(a):

Przy inwestycji w nowe aku to bym wziął pod uwagę takie, na które jest gwarancja dot. % przekroczenia nominalnej wartości Rw (np. wymiana bloku na nowy przy Rw>=150%, choć najlepsze warunki miałem z wartością 130% dla ogniw agm vrla).

Pomiar przy użyciu sprzętu od hioki miarodajny. Chodź nie z każdym ogniwem taki sam 😄

8 godzin temu, Patrol napisał(a):

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Patrol napisał(a):

Mi chodziło o różnice w wadze aku różnych producentów, ale tej samej technologii wykonania. 

Wszystko się zgadza, ale tak jak pisałem, niektóre firmy dokładają szkła do wagi.

Zważysz aku A który ma taką samą wagę z aku B i okazuje się, że ten A ma połowę pojemności bo szkła dołożyli, aby uzyskać taką samą wagę.

7 godzin temu, Daxio napisał(a):

Pomiar przy użyciu sprzętu od >>>> miarodajny. Chodź nie z każdym ogniwem taki sam 😄

Ty sprzedajesz coś tej firmy? Marketing szemrany???

Jeleni szukasz?

 

Edytowane przez o6483256
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, o6483256 napisał(a):

Ty sprzedajesz coś tej firmy? Marketing szemrany???

Jeleni szukasz?

 

Nie, produkuję je... 

I tak byś nie kupił BT od tej firmy. To jaki dla ciebie to marketing? No chyba że masz magazyny energię w MWh. Większość dystrybutorów operuje na tym sprzęcie. 

 

Co do samych akumulatorów, najbardziej prawdomówne jest rozładowanie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pełne rozładowanie kontrolne min raz w roku to już dobra praktyka i faktycznie jedyna skuteczna metoda weryfikacji stanu baterii, tyle że upierdliwa, bo czasochłonna - sprawdzanie parametrów przy rozładowaniu + kontrola ogniw przy ładowaniu i w zasadzie doba w plecy. W warunkach domowych to mało kto będzie się tak "bawił".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a tymczasem obniżki w PGG m.in. węgiel orzech Marcel 1100 zł za tonę (na drugą tonę jest 400 zł zniżki do końca czerwca) a do końca lipca jest darmowy transport do KDW

Cytat

Od 19 czerwca do końca lipca 2023 r., w e-sklepie obowiązują niższe ceny węgla grubego z KWK ROW. Za Kostkę – Marcel, Kostkę – Jankowice, Orzech – Marcel, Orzech – Jankowice, Orzech – Rydułtowy klienci zapłacą 1100 zł za tonę.

Dodatkowo od 19 czerwca do końca lipca 2023 r. transport węgla z wszystkich kopalń do wybranego Kwalifikowanego Dostawcy Węgla jest wliczony w cenę towaru podaną na stronie sklepu P.G.G.

więc kupując 1+1 (1 tona najpierw, druga 400 zł mniej) mamy finalnie za tonę do odbioru ze składu KDW PGG tonę za 900 zł

pytanie jak z jakością i co finalnie dostaniemy (być może wymieszany z importowanym)

 

Edytowane przez Kenny97
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czemu sądzisz, że PGG importuje węgiel?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podnieśli sztucznie cenę x 2, popyt leży na glebie, a oni strajkować będą bo im nie chcą kupować i przepłacać 2 krotnie. 

https://businessinsider.com.pl/biznes/elektrownie-zasypane-zagranicznym-weglem-polskie-kopalnie-w-klopotach/dbtmr2z

No ale ustawieni są więc ani kroku w tył. 

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Gornicy-zarabiaja-najwiecej-GUS-pokazal-dane-o-przecietnym-wynagrodzeniu-w-Polsce-w-2022-roku-8562644.html

Ja nie kupiłem brakującej tony i cierpliwie poczekam dalej. Choćby do wiosny 2024.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba by zacząć odwiedzać ogródki piwne i posłuchać co mają do powiedzenia jakieś piwożłopy, budzące podziw i skarbiący posłuch autochtonów. Nietrudno przecież o takich. Uprościłoby to nasze spojrzenie, nie tylko na ekonomię; wszystko w naszym życiu stałoby się bardziej żywiołowe, inspirowane nieprzejednanym poglądem silniejszych. Im bliżej nam do średniowiecznej sięrmiężności tym życie łatwiejsze przecież do poukładania, to bardzo upraszcza nasze wybory; zaś zaciekanie się w myślach, różnorakie rozważania... i tak są zbędne dla silnie wierzących, nie tylko w niewidzialną rękę rynku.

Zostawmy jednak dowcipkowanie, bo temat dość poważny, może nawet okazać się kiedyś egzystencjalny.

 

W dniu 21.06.2023 o 07:41, daromega napisał(a):

Ja nie kupiłem brakującej tony i cierpliwie poczekam dalej. Choćby do wiosny 2024.

Na dziś, decyzja zasadna. To co widzimy obecnie, może być zapowiedzią obniżek. Uczestniczymy poniekąd w odwiecznej grze rynkowej, kto pęknie pierwszy :)

Pamiętać trzeba przy tym cały czas, że świat nie jest już taki sam jak przed kilku laty. Chwile stabilizacji są jak wzięcie oddechu, przed schodzeniem coraz to głębiej. Lepiej już było, zakosztowaliśmy tego po trochę wszyscy, to był nasz zysk, tak zwane tłuste lata. Im szybciej młodzi połapią się, iż fircyk brylujący po mieście nie jest przykładem zamożności tym łatwiej będzie im też przejść przez kolejne etapy kryzysu.

W kwestii cen opału dobrze mieć możliwość zarządzania portfelem (np. dwa źródła ogrzewania). O dostawcy, terminie zakupu, na przykład węgla, ale też i drewna opałowego, pelletu, to my podejmujemy decyzję.
Będzie miało to większe znaczenie, gdy ceny innych artykułów się zmienią (na przykład, gdyby mocno wzrosły ceny żywności).

Edytowane przez Fozgas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 22.06.2023 o 11:12, Fozgas napisał(a):

Na dziś, decyzja zasadna. To co widzimy obecnie, może być zapowiedzią obniżek. Uczestniczymy poniekąd w odwiecznej grze rynkowej, kto pęknie pierwszy 🙂

Czym dłużej ta farsa będzie trwała, tym więcej alternatyw cenowych powstanie. A wtedy przyjdzie otrzeźwienie tylko na niewiele się już zda. Dokładnie rok temu wydobycie było dużo wyższe, a kupno abstrakcją. Dzisiaj wydobycie leży na dnie pod mułem, a w PGG na zielono. Więc ludzie już nie potrzebują widocznie skoro tak jest. Wchodzą w tym miejscu prawa rynku. Popyt kreuje cenę. Popytu nie ma więc trzeba się ogarnąć albo znikać. Zobaczymy jak to ładnie napisałeś "kto pęknie pierwszy"  🙂.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Luty 16, 2023
 

Związki zawodowe zrzeszające pracowników Polskiej Grupy Górniczej SA (PGG) wynegocjowały z Zarządem PGG porozumienie ustalające wysokość tegorocznego przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia w Spółce. Będzie ono wyliczone na podstawie kwoty bazowej stanowiącej średnie wynagrodzenie za rok 2022 w spółkach węglowych objętych umową społeczną dotyczącą transformacji sektora oraz nowym systemem wsparcia powiększone o 14,4 procent (średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w roku 2022 - równowartość inflacji) plus 1 punkt procentowy. Wzrost wyniesie zatem 15,4 proc.

Mar 02, 2023
 

Przedstawiciele jedenastu organizacji związkowych i Zarządu Polskiej Grupy Górniczej SA (PGG) podpisali porozumienie, zgodnie z którym załoga PGG otrzyma trzy premie jednorazowe. Pieniądze trafią na górnicze konta 10 marca, 10 maja i 10 lipca br. Ponadto uzgodniono, że wartość "jednorazówek" stanie się częścią podstawy służącej do wyliczania wysokości nagrody barbórkowej oraz dodatkowej nagrody rocznej ("czternastki").

Zródło: https://www.solidarnoscgornicza.org.pl

Dalej liczycie na obniżki cen węgla ?

jak wynika z danych GUS, w sekcji Górnictwo i wydobywanie odnotowano w 2022 r. rekordową średnią pensję w wysokości 11101,46 zł brutto miesięcznie. Rok do roku w tej sekcji PKD pensje szły też w rekordowym tempie w górę i wzrosły o 22,6 proc

W kwietniu (to najnowsze dane) rodzime spółki węglowe wydobyły zaledwie 3,5 mln ton czarnego paliwa. To najgorszy wynik w historii pomiarów, prowadzonych przez Agencję Rozwoju Przemysłu, nie licząc jednego pandemicznego miesiąca, kiedy większość zakładów wstrzymała produkcję (3,2 mln ton wydobyte w maju 2020 r.). Kwietniowa produkcja była o 26 proc. niższa niż przed rokiem.

Czyli płace 22 proc. w górę, wydobycie 26 proc. w dół, tego nawet komunistyczna ekonomia nie udźwignie. Gdzie przestrzeń, do obniżek ( nawet kopalnie powinny stosować rachunek ekonomiczny).

 

Edytowane przez bobbuilder
  • Przydało się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, daromega napisał(a):

 Popyt kreuje cenę.

...albo cena popyt :)

Dyskusyjną jest przyszłość, to czego się spodziewamy. Młody człowiek, z natury, ma raczej optymistyczne nastawienie. Starszych trzeba przekonywać, pracować nad zmianą poglądów, dłużej trwa zaganianie do kociora (to z gry owce i wilki).
Kocior to jakby zagroda. Dopóki tam się nie znajdziemy, nie jesteśmy związani jego ograniczeniami, mamy wybór. Sytuacja, którą opisujesz nie jest bez wpływu.
Czy nadal możemy nazywać to wolnym rynkiem?

Edytowane przez Fozgas
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, bobbuilder napisał(a):
 

 

jak wynika z danych GUS, w sekcji Górnictwo i wydobywanie odnotowano w 2022 r. rekordową średnią pensję w wysokości 11101,46 zł brutto miesięcznie. Rok do roku w tej sekcji PKD pensje szły też w rekordowym tempie w górę i wzrosły o 22,6 proc

 

Uściślijmy. Zarobki górników rzeczywiście oscylują w granicach 11 tys. zł. Tę średnią daje 15 tys. w miedzi oraz 7 tys. na węglu. Brutto.

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uściślijmy.Zarobki w PGG wynoszą 8,500 zł netto. Wiadomość z pierwszej ręki. B. Hutek ( mój były sąsiad )

Średnie wynagrodzenie w Polskiej Grupie Górniczej (PGG) wynosi wynosi 12107 zł. Kwota wyliczona została z zarobków 36 tys. pracowników PGG. Jest to suma brutto.

Taką liczbę podał ł Bogusław Hutek, szef „Solidarności” w PGG podczas zebrania został wybrany na kolejną kadencję na przewodniczącego Zakładowej Organizacji Koordynacyjnej (ZOK) NSZZ „S” w największej węglowej spółce w Polsce. Związkowiec podkreślił, że tzw. średnia w PGG to obecnie 12 107 zł brutto, a pięć lat temu wynosiła ona 6769 zł. Te 12 tysięcy z haczykiem po potrąceniu podatków daje ok. 8,5 tys. zł na rękę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi średnimi byłbym ostrożny...

 

image.png.d588888a18ec79cddb388834e5776026.png

Edytowane przez o6483256
  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnia krajowa, to 2x najniższa krajowa, wiec teraz ok 5400, a za kilka dni 5500 na rękę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyższe pensje górników i utrzymywanie wysokiej ceny węgla w stosunku do światowych cen na pewno będzie zauważone/wykorzystane przez importerów, bo to dla nich dobry rynek ( podobnie jak wcześniej z ruskim węglem było).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od przyszłego miesiąca, średnia w PGG będzie faktycznie wynosiła 12 000 zł. W ubiegłym roku 10 000, ale był to rok wyjątkowy. Górnicy pracowali 6 dni w tygodniu, nierzadko i w niedzielę, co podbiło zarobki.

Te 8,5 tys, na rękę osiągną pracownicy z najdłuższym stażem i najwyżej wykwalifikowani, jak sztygar, kombajnista, strzałowy czy przodowy zmiany. Reszta niżej, a stanowiska kierownicze znacząco wyżej. Wynika z tego, że spora grupa górników otrzyma wynagrodzenie nie tak daleko wyprzedzające średnią krajową. Czy to bulwersujące? Niech każdy oceni sam. Kwotę, która dla sektora węglowego stanowi brutto, miedziowi biorą na rękę. Czego im nie wypominam, nie zazdroszczę i gratuluję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ubiegłym roku górnicy (pracujący pod ziemią) otrzymali (niespotykane w innych branżach) 3 dodatki inflacyjne w kwocie 6400 zł brutto każdy (łącznie 19.200 zł), zaś rynkowa wartość przywileju zawodowego (deputatu) w wymiarze 8 ton węgla była równa w 2022 r., kwocie 24.000 zł.

Za 5 godzin pracy dziennie - tyle trwa przeciętnie czas pracy w kopalni , w mojej miejscowości (po odjęciu czasu transportu na stanowisko pracy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Piecuch19 napisał(a):

...utrzymywanie wysokiej ceny węgla w stosunku do światowych cen na pewno będzie zauważone/wykorzystane przez importerów...

Gdyby pojawiła się taka możliwość, z pewnością wpłynęłaby na podejmowane decyzje w gospodarstwach domowych. Zaglądając co jakiś czas na forum widać zapytania dotyczące pomp ciepła. Tak więc im dłużej wysokie ceny (na przykład węgla), utrzymają się tym więcej zachęcą do poszukiwań innych rozwiązań.

4 godziny temu, bobbuilder napisał(a):

W ubiegłym roku górnicy (pracujący pod ziemią) otrzymali (niespotykane w innych branżach) 3 dodatki inflacyjne...

Obecnie, są już chyba tylko dwie grupy zawodowe, które zorganizowane mogą wywierać znaczący wpływ na decyzje, górnicy i rolnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do nich dochodzą medycy, którzy mają w arsenale działa najcięższego kalibru.

Ale cofnijmy się do tzw. adrema. Nie będę ukrywał, że z przekory włączyłem się do dyskusji. Bawi mnie to święte oburzenie. O co w tym chodzi? Chyba nie o to, iż cena tony węgla może ewentualnie wzrosnąć o 35 złotych? Tak, górnik nie wydobywa jednej tony miesięcznie. Sam należę do poszkodowanych, którzy ewentualnie będą musieli wysupłać tę sumę, a mimo to sypiam dobrze i zdrowo.

Od pewnego czasu, celebrytów drażni obecność na plażach i w kurortach, ich zdaniem nieuprawnionych do tego, grup nienależących do najlepiej uposażonych. Może tym razem idzie o to, że na stokach Dolomitów, mogą się niebawem pojawić osobniki niegodne szusować?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie górnik może zarabiać nawet 20.000 zł/ mc. Jest tylko jedno ale, kopalnie nie mogą przynosić strat pokrywanych z budżetu Państwa.   A następnie  górnik nie powinien korzystać z emerytury po 21 latach pracy (tzw. urlopy górnicze,) w wysokości kilkukrotnie przewyższającej emeryturę wynikającą z zasad ogólnych i nieadekwatną do kwoty zapłaconych składek.

Ps.

Nie jestem celebrytą , pracowałem na kopalni, tak jak mój ojciec. A w latach 80, ubiegłego wieku , to właśnie górnicy "rządzili" na plażach i w kurortach, co doskonale pamiętam. W ubiegłym roku z kopalni na której pracowałem, jechały autokary narciarzy zarówno do Livigno jak i Madonny di Campiglio.

Edytowane przez bobbuilder
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.