Animus Opublikowano 2 Lutego #4376 Opublikowano 2 Lutego (edytowane) Widzicie, starszy pan z wnukiem to obsługuje. Zobaczcie co potrzebne do szczęścia, podstawa z blatem, silnik i świder na silniku. Nie ma prostszego narzędzia no, chyba że cep. Edytowane 2 Lutego przez Animus 1 Cytuj
Jaco123 Opublikowano 2 Lutego #4377 Opublikowano 2 Lutego Może i fajnie, ale nie do końca trójkąty fajne... Cytuj
kowalski5m Opublikowano 2 Lutego #4378 Opublikowano 2 Lutego Troszkę przy duże obroty , miałem 3 kw i 910 obr/min zmieniłem na 4 kw gwiazda /trójkąt przekładnia pas klinowy 550 obr/min na sękatej wierzbie /topoli klinuje się . Cytuj
AO49 Opublikowano 2 Lutego #4379 Opublikowano 2 Lutego Ten Pan z wnuczkiem to jest ogrodnik z Bydgoszczy . A świder może i dobry na proste słoje . Ten co ja widziałem był z przekładnią pasową i na sękatej sośnie stawał ,tu chyba z 4 kw. Czego mu zazdroszczę to tej wiaty w której nie trzeba układać z braku miejsca ale jak ma się takie ranczo to i wiata duża może stać. Pozdrawiam Kol @szpenio to rybactwo rzeczywiście lubi w dębie siedzieć .tez to mialem tylko bardziej szare Pozdrawiam Cytuj
mmat13 Opublikowano 3 Lutego #4380 Opublikowano 3 Lutego W dniu 31.01.2025 o 20:27, piotrek1111 napisał(a): Jakie macie sterowniki do pompki ładującej bufor? Mam taki najprostszy który uruchamia pompkę po osiągnięciu żądanej temp a wyłącza kiedy temp spadnie poniżej nastawionej. Nie wiem czy to dobre rozwiązanie bo pompka długo chodzi i wydaje mi się, że kocioł wystudza bufor. Może jakiś sterownik, który włączy pompkę np 70°C a wyłączy gdy osiągnie np 95 °C ? Rozwiń Przymierzam się uzależnić sterowanie pompą od temperatury spalin na czopuchu. Obserwuję temperaturę spalin i wydaje się, że będzie to sensowne rozwiązanie, żeby nie studzić bufora przez piec. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? 1 Cytuj
Tuptus Opublikowano 3 Lutego #4381 Opublikowano 3 Lutego To przy prostym układzie tak jak w Atmosie powinno zadziałać dobrze. Cytuj
nightwatch Opublikowano 3 Lutego #4382 Opublikowano 3 Lutego (edytowane) Sądzę że jedyne sensowne rozwiązanie zeby nie studzić bufora przez piec to takie żeby pompa ładująca bufor działała tylko wtedy gdy temperatura wody w piecu jest wyższa niż wody w buforze. Tak to przynajmniej działa w przypadku grzania CWU, w każdym sterowniku. Edytowane 3 Lutego przez nightwatch 1 Cytuj
mcjszt Opublikowano 3 Lutego #4383 Opublikowano 3 Lutego W dniu 2.02.2025 o 13:17, szpenio napisał(a): Poczytałem trochę i już wiem: przywędrował do mnie ze starym dębem opałowym z lasu, dlatego teraz już nie kupuję chorego drewna tylko ładnego buka 😀 . Skoro pod ochroną, to może gmina da jakąś dotację, może w ogóle dostanę zakaz spalania drewna i pompę ciepła na starych zasadach 😀 Jak by tego było mało to jeszcze się pi***olą po kątach 😜 Rozwiń Bardziej bym stawiał jednak na ścigę purpurową 🙂 1 Cytuj
Jaco123 Opublikowano 3 Lutego #4384 Opublikowano 3 Lutego (edytowane) W dniu 3.02.2025 o 07:55, mmat13 napisał(a): Przymierzam się uzależnić sterowanie pompą od temperatury spalin na czopuchu. Obserwuję temperaturę spalin i wydaje się, że będzie to sensowne rozwiązanie, żeby nie studzić bufora przez piec. Co sądzicie o takim rozwiązaniu? Rozwiń Ale przecież jak ustawisz załączenie od 70st to przy 68st rozłączy przy rozładowywaniu, strata jest minimalna, jest sens się bić o te 15st? Zauważyłem że kocioł równo stygnie z buforem później dopiero przyspiesza,więc robi jako powiększony bufor, może lepiej pw z popielnika a ori zalepić gliną aby zniwelować wychładzanie kotła? Edytowane 3 Lutego przez Jaco123 Cytuj
nightwatch Opublikowano 3 Lutego #4385 Opublikowano 3 Lutego (edytowane) W dniu 3.02.2025 o 10:35, Jaco123 napisał(a): Zauważyłem że kocioł równo stygnie z buforem Rozwiń no, jak pompa chodzi cały czas to będzie stygł równo z buforem, nie ma innego wyjścia. chodzi zapewne o taki przypadek że np ustawiasz załączenie pompy na 70 stopni, w kotle sie pali i bufor nagrzewa się do powiedzmy 90 stopni. Piec się wygasza, ale pompa chodzi cały czas dopóki temperatura nie spadnie do 70 stopni - zarówno na piecu jak i buforze. Tu pytanie czy to problem, i czy rzeczywiście ten obieg powoduje studzenie bufora. Jeśli rury i piec mają jakąś izolację to pewnie nie tak bardzo. No i myślę że w zimie gdy ogrzewasz intensywnie to nie będzie problem bo nawet nie zauważysz tego że bufor się wychładza przez piec - grzanie kaloryferów zabiera ciepło o wiele szybciej. Edytowane 3 Lutego przez nightwatch Cytuj
Jaco123 Opublikowano 3 Lutego #4386 Opublikowano 3 Lutego (edytowane) Bufor do góry bedzie trzymał 90st, wychładza się od dołu bo pompka jedna i druga chodzi na najmniejszych obrotach 4 i 7wat aby nie rozwarstwiać temp wody, u mnie jest czujnk temp. do sterownika na środku bufora i tą temperaturą się sugerowałem że idzie w dół razem z temp. Kotła. Edytowane 3 Lutego przez Jaco123 Cytuj
maffer Opublikowano 3 Lutego #4387 Opublikowano 3 Lutego W tych najprostszych czujnik jest tylko do kotła. Ja u siebie zmieniam temp. załączania pompki. Przy rozpalaniu mam ustawione na 70 ale jak się bufor nagrzeje to zmieniam na 80 żeby pompka się wyłączyła jak spadnie na 79. Mozna tez lepszy sterownik. 1 Cytuj
kreciq21 Opublikowano 3 Lutego #4388 Opublikowano 3 Lutego A może termostat różnicowy spełni oczekiwania? Cytuj
marcin Opublikowano 4 Lutego #4389 Opublikowano 4 Lutego Szanowni koledzy. Ja rozumiem o rębakach itp bo to jakoś tam związane z tematem kotła. Ale za moment zaczną się posty narzekające na moderatorów, że bajzel w temacie. Proszę przynajmniej z grubsza trzymać się tematu. Jak już kiedyś pisałem nie ma najmniejszego problemu, żeby założyć nowy temat i wstawić w "źródłowym" temacie link do nowego. Posty o fotowoltaice wydzielone tutaj. Można tam bez problemu kontynuować dyskusję. Cytuj
maronka Opublikowano 4 Lutego #4390 Opublikowano 4 Lutego W dniu 20.01.2025 o 15:20, Jaco123 napisał(a): A z innej beczki, robił ktoś pomiary temperatury na ujsciu komina względem temperatury czopucha? Jezeli tak to proszę o info, oczywiście uwzględniając wysokosc komina Rozwiń Ja robiłem i mniej więcej połowa tego co na czopuchu,czyli 300 na czopuchu to 150 na kominie, komin 7m 16x32 Cytuj
Panstan Opublikowano 4 Lutego #4391 Opublikowano 4 Lutego W dniu 2.02.2025 o 13:17, szpenio napisał(a): Poczytałem trochę i już wiem: przywędrował do mnie ze starym dębem opałowym z lasu, dlatego teraz już nie kupuję chorego drewna tylko ładnego buka 😀 . Skoro pod ochroną, to może gmina da jakąś dotację, może w ogóle dostanę zakaz spalania drewna i pompę ciepła na starych zasadach 😀 Rozwiń Miałem te czerwone gamonie,tak jak piszesz,przywędrowały z dębiną. Dostałem w rozliczeniu kilka metrów mokrej dębiny,a w następnym roku przelazły na moją prywatną dębinę i tak już zostały na kolejny rok. Zdaje się,że odeszły,bo dąb wysechł,ale pozostało niemiłe wspomnienie :). Coś tam go jeszcze pożarło, ale już jest suchy i chyba wszystko OK. Za kilka lat kończę z dębem i nie chcę go widzieć, już wiąz lepszy,mimo że upierdliwy,ale tego żadna szarańcza się nie ima. 1 1 Cytuj
agentSP Opublikowano 5 Lutego #4392 Opublikowano 5 Lutego Szukając rozwiązania dla siebie, trafiłem na ofertę kotła MPM. Zaletą tego kotła, zwłaszcza z górnym zasypem, wydała mi się duża pojemność komory zasypowej. Szukając dalej trafiłem na Wasz topic. Pomyślałem sobie, że warto zapytać starych praktyków o radę Stan faktyczny Mam chałupę na wsi, o powierzchni parteru ok. 90 m2 , w woj. mazowieckim. Pomieszczenia na poddaszu nieużytkowane, nieogrzewane, kaloryfery zdjęte. Chałupa z niedokończoną termomodernizacją. Ściany ocieplone 10 cm styropianu. Dach ocieplony. Do wymiany stolarka okienna i drzwiowa. Instalacja CO stara, grawitacyjna, grube rury, z upchanym na poddaszu, w najwyższym punkcie, niewielkim naczyniem rozszerzalnym, o pojemności ok. 20 l. Miejsca na większe naczynie rozszerzalne nie ma. Kotłownia bardzo ciasna. Drzwi do kotłowni 60 cm. Komin ma nieco ponad 6 m, ciąg w kominie nieznany (jak pomierzyć?). Źródła ciepła: · kocioł gazowy Vaillant 24kW z zamkniętą komorą spalania i wyrzutem spalin przez ścianę, staruszek, ma już 25 lat. · kocioł żeliwny Kamino na koks, stary, pozaklasowy. Obydwa kotły zgłoszone do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Grzejniki aluminiowe, żeberkowe. Obecnie bywam w chałupie głównie w ciepłej porze roku, od marca do końca października, z rzadka zimą. Zimą chałupa jest w stanie „hipotermii” – termostat kotła gazowego ustawiony na 6-8 stopni. Utrzymanie znośnej temperatury w chałupie, „na gazie”, przy Δt ok. 18 0C, to ok 8 m3 gazu, czyli ok. 92 kWh. na dobę, co kosztuje ponad 1000 zł. miesięcznie. A ile to będzie przy Δt 40 0C? Od dwóch lat eksperymentuję z powodów ekonomicznych (emerytura) z ogrzewaniem drewnem spalanym w starym żeliwiaku, z duszą na ramieniu, bo uchwała antysmogowa. Drewno własne. Na terenie rosną ponad trzydziestoletnie osiki, topole, brzozy, dęby, trochę sosny, jakieś czeremchy i Bóg wie co tam jeszcze. Mogę to spokojnie wycinać, bo to grunty rolne. Dużo tego, parę hektarów. Mam piły łańcuchowe, łuparkę 3,5 kW i dosyć terenu do składowania i sezonowania drewna opałowego. Zatem opał darmowy, nie licząc własnej pracy. Zamiary W przyszłym roku zamierzam zamieszkać w chałupie na stałe. Na ogrzewanie chałupy gazem ZUS mi nie pozwala, za mało daje. Doszedłem do wniosku, że jak odwieszą program „Czyste powietrze”, to wywalę „kopciucha” i zainstaluję kocioł zgazowujący drewno. I tu pytanie do Was: jaki, w rozsądnej cenie? Lista ZUM jest przebogata i nie wiem co wybrać. Proszę o radę. Jaki kocioł, jaka moc? Wiem już, że użytkujecie kotły MPM. Przeczytałem sporo Waszych postów i wiem, że kocioł MPM to nie jest ideał, ale czy inne są pozbawione jego wad? Bufor Bufor, jak rozumiem, jest konieczny. Mam stary, ale jary, ocynkowany, ciśnieniowy zbiornik hydroforowy o nominalnej pojemności 750 l., czyli, dodając „poduszkę powietrzną”, która jest w każdym zbiorniku hydroforowym, całkowita pojemność to zapewne ok. 1000 l. Czy to wystarczy, przy dużej pojemności istniejącej instalacji CO? Rodzaj instalacji Nie mam gdzie wpakować dużego naczynia rozszerzalnego na poddaszu, więc grawitacja chyba odpada. Ochrona powrotu Laddomat, nie wiem dlaczego, od razu mi się nie spodobał. Znalazłem w necie takie oto, alternatywne rozwiązanie: Źródło: https://czysteogrzewanie.pl/jak-to-sie-robi/bufor-ciepla/ Co Wy, starzy praktycy, na to? Ma to sens? I najważniejsze: jaka jest trwałość kotła, przy założeniu prawidłowej eksploatacji, z buforem? Na ile lat może wystarczyć? Mam jeszcze wiele innych pytań, ale na początek może te wystarczą? Będę wdzięczny za rady poparte wiedzą starych praktyków. 1 Cytuj
kreciq21 Opublikowano 5 Lutego #4393 Opublikowano 5 Lutego Moja rada? Nie bierz MPM DS Wood. Ani żadnego innego kotła dolnego spalania. Jak już drewno, to kocioł zgazowujący. I nie daj się nabrać na marketingową papkę, że kotły DS nazywane są "zgazowującymi". Jak nie wiesz o czym piszę, to porównaj budowę kotła MPM DS Wood i MPM Caldo S-I. 1 2 Cytuj
agentSP Opublikowano 5 Lutego #4394 Opublikowano 5 Lutego (edytowane) W dniu 5.02.2025 o 16:58, kreciq21 napisał(a): Moja rada? Nie bierz MPM DS Wood. Ani żadnego innego kotła dolnego spalania. Jak już drewno, to kocioł zgazowujący. I nie daj się nabrać na marketingową papkę, że kotły DS nazywane są "zgazowującymi". Jak nie wiesz o czym piszę, to porównaj budowę kotła MPM DS Wood i MPM Caldo S-I. Rozwiń Dziękuję za radę. Prawdę mówiąc, nie wiem, o czym piszesz. Słabo się na tym znam i będe miał co studiować, choć już, na pierwszy rzut oka, wygląda to na porównanie Syreny 102, przerobionej na 104 z Polonezem Caro. Już sama masa kotła świadczy o tym, że materiału producent nie żałował. To do mnie przemawia i, być może, przełoży się na trwałość?. Jak by nie było, na Mercedesa/VITOLIGNO mnie nie stać 🙂 Czy mogę liczyć na jakieś uwagi dotyczące alternatywy dla Laddomatu? I jeszcze jedno: jak sobie radzić z Caldo w przypadku zaniku napięcia. Czy może wybuchnąć? Kubeł z piaskiem na podorędziu? Pozdrawiam serdecznie, agentSp Edytowane 8 Lutego przez Ryszard Proszę nie cytować ostatniego postu 1 Cytuj
kreciq21 Opublikowano 5 Lutego #4395 Opublikowano 5 Lutego Kocioł dolnego spalania ma wylot dla płomienia w bok. Ogień z komory załadunkowej wędruje w bok od razu na wymiennik ciepła. Po drodze mogą być różne elementy szamotowe, jak kawałek płyty lub palnik (jak w MPM DS), szparę. Kocioł zgazowujący (w 99% przypadków) ma wylot dla płomienia w dół, gdzie znajduje się komora dopalająca gazy. Dopiero z tej komory spaliny trafiają na wymiennik ciepła. Alternatywa dla laddomatu zależy od instalacji. Inna alternatywa będzie dla pracy z buforem, inna z grzejnikami i z podłogówką. Nowoczesne kotły wymagają dobrego ciągu kominowego do pracy. I albo jest on wymuszony, albo po pewnym czasie ludzie wyrzucają z kotła zawirowywacze, bo ciąg słabnie. Caldo działa z wentylatorem wyciągowym (ciąg wymuszony), więc bez prądu ciąg będzie słabł, aż w kotle wygaśnie. 1 Cytuj
Tuptus Opublikowano 5 Lutego #4396 Opublikowano 5 Lutego (edytowane) Przy kotłach stałopalnych najlepszym rozwiązaniem (prócz grawitacji) jest UPS. Jeśli chodzi o ochronę powrotu to zamiast laddomatu zawór ATV lub ESBE. Edytowane 5 Lutego przez Tuptus 1 Cytuj
agentSP Opublikowano 5 Lutego #4397 Opublikowano 5 Lutego W dniu 5.02.2025 o 19:06, kreciq21 napisał(a): Kocioł dolnego spalania ma wylot dla płomienia w bok. Ogień z komory załadunkowej wędruje w bok od razu na wymiennik ciepła. Po drodze mogą być różne elementy szamotowe, jak kawałek płyty lub palnik (jak w MPM DS), szparę. Kocioł zgazowujący (w 99% przypadków) ma wylot dla płomienia w dół, gdzie znajduje się komora dopalająca gazy. Dopiero z tej komory spaliny trafiają na wymiennik ciepła. Alternatywa dla laddomatu zależy od instalacji. Inna alternatywa będzie dla pracy z buforem, inna z grzejnikami i z podłogówką. Nowoczesne kotły wymagają dobrego ciągu kominowego do pracy. I albo jest on wymuszony, albo po pewnym czasie ludzie wyrzucają z kotła zawirowywacze, bo ciąg słabnie. Caldo działa z wentylatorem wyciągowym (ciąg wymuszony), więc bez prądu ciąg będzie słabł, aż w kotle wygaśnie. Rozwiń Dziękuję, zaczynam rozumieć. Przepraszam, że się naprzykrzam. Porównałem specyfikację Caldo 18 kW i Caldo 25kW i nie dostrzegam różnicy w powierzchni grzewczej ani w wymiarach, masie, ani w pozostałych parametrach, oprócz pojemności bufora. Czy to jakaś ściema, czy ja czegoś nie rozumiem? To czym te kotły się różnią, poza deklaracją mocy? Inna elektronika? Mocniejszy wentylator, wymuszający większy cug? W dniu 5.02.2025 o 19:08, Tuptus napisał(a): Przy kotłach stałopalnych najlepszym rozwiązaniem (prócz grawitacji) jest UPS. Jeśli chodzi o ochronę powrotu to zamiast laddomatu zawór ATV lub ESBE. Rozwiń UPS, ale o jakiej mocy? 25 lat temu podłączyłem kocioł gazowy Vaillanta TurboMax 24kW do najmocniejszego, dostepnego wówczas UPS-a komputerowego i działał. Całe 10 minut. Cytuj
Tuptus Opublikowano 5 Lutego #4398 Opublikowano 5 Lutego UPS to w zależności ile pobiera kocioł, elektronika, pompy obiegowe. Trzeba zliczyć. Ja u siebie mam Sinus pro 1000 i akus 100Ah. Starcza na ok 8 godzin ciągłej pracy. Cytuj
kreciq21 Opublikowano 5 Lutego #4399 Opublikowano 5 Lutego (edytowane) Witaj w klubie, ja też tego nie rozumiem. Caldo nie jest pod tym względem wyjątkiem i mógłbym wypisać całą listę kotłów z podobnymi praktykami, ale sam widzisz jak jest. Dasz 2tys. więcej i masz + 5kW do mocy (tylko taka luźna myśl, nie wyrachowana kalkulacja). Nie ograniczaj się w wyborze do klasycznego wyglądu wieży. Bo są też inne konstrukcje, jak np. OPOP H4EKO-D czy podobny Kotrem Madera. Edytowane 5 Lutego przez kreciq21 1 Cytuj
agentSP Opublikowano 5 Lutego #4400 Opublikowano 5 Lutego W dniu 5.02.2025 o 20:22, Tuptus napisał(a): UPS to w zależności ile pobiera kocioł, elektronika, pompy obiegowe. Trzeba zliczyć. Ja u siebie mam Sinus pro 1000 i akus 100Ah. Starcza na ok 8 godzin ciągłej pracy. Rozwiń Dzięki, to jest konkret 🙂 W dniu 5.02.2025 o 20:22, kreciq21 napisał(a): Witaj w klubie, ja też tego nie rozumiem. Caldo nie jest pod tym względem wyjątkiem i mógłbym wypisać całą listę kotłów z podobnymi praktykami, ale sam widzisz jak jest. Dasz 2tys. więcej i masz + 5kW do mocy (tylko taka luźna myśl, nie wyrachowana kalkulacja). Nie ograniczaj się w wyborze do klasycznego wyglądu wieży. Bo są też inne konstrukcje, jak np. OPOP H4EKO-D czy podobny Kotrem Madera. Rozwiń Trzeba będzie "przesłuchać" na tę okoliczność producenta. Ciekawe, co odpowie? W dniu 5.02.2025 o 20:22, kreciq21 napisał(a): OPOP H4EKO-D czy podobny Kotrem Madera. Rozwiń Odpadły w przedbiegach. Za mała pojemność komory spalania, a dla mnie to ważne, bo będę spalał główniwe osikę, olchę i brzozę o niskiej kaloryczności. A i z masą kotłów cieniutko, pewnie tak cieniutko, jak cienkie są blachy, z których je wykonano. Okres gwarancji wytrzymają. A później? Bujaj się Fela, bo jutro niedziela 😞 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.