Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Też byłem pewien że wychładzają,i tylko tam zaglądałem od czasu do czasu. Jak przyszedł termometr ,przez przypadek,nie zakrywając wizjera ,zobaczyłem że temp podskoczyła. Sprawdziłem to już parokrotnie i jestem tego pewien,że podając tam  Pw podnosi to temp spalin na Czopuchu. 

Palenisko zmniejszam stawiając po bokach komory, dwa szamoty 60mm i 30mm ,na przyspawanym płaskowniku do mocowania rusztu,(żeby go nie blokować). Pomiędzy te cegły kładę  docięty szamot na wymiar z felcem, który rozpiera i blokuje ,te boczne szamoty uszczelniam,(wełną z popiołem) żeby powietrze nie rozpalało mi za wysoko zasypu i kolejne warstwy układam i uszczelniam. Po trzeciej warstwie mam włożony, docięty belit pod samą klape załadowczą. Aaa jeszcze jedno ,wyciąłem wezyry wraz z mocowaniami i tak były zapchane ;). 

Zamówiłem 14 kw z mniejszym palnikiem na 213m Co wraz okazało się za dużo ,przy takich zimach :/ Przy -20 pewnie wrócił bym do fabrycznych ustawień ;) 

Opublikowano

No dzięki w takim razie podawanie PW z boku przez płaszcz tuż nad palnikiem tym bardziej nie powinno zaszkodzić temperaturze spalania.Palisz nonstop czy jak jest potrzeba.

Opublikowano

Szczapy mam duże, były dostosowane do starego kotła. Z tytułu wielkości ustawiam pionowo, ale temperaturę ciężko mi złapać nawet 50 stopni no chyba że otworzę środkowe drzwiczki. U mnie jak wcześniej wspomniałem z kominem mam inny kłopot i najpierw zacznę od jego eliminacji ale to dopiero jak się ociepli.

Opublikowano (edytowane)

podneś palnik o około 3 cm to powinno poprawić spalanie

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano (edytowane)

Szczapy mam duże, były dostosowane do starego kotła. Z tytułu wielkości ustawiam pionowo, ale temperaturę ciężko mi złapać nawet 50 stopni no chyba że otworzę środkowe drzwiczki. U mnie jak wcześniej wspomniałem z kominem mam inny kłopot i najpierw zacznę od jego eliminacji ale to dopiero jak się ociepli.

Ja też mam zadługie polana. Poddalem się i nie palę drewnem. Na próbę dopasuj do szerokości komory zasypowej jeden wsad to się przekonasz czy da się palić drewnem. Jak opał nie opada to tylko zdenerwować sie można. Jak wrzucilem klocek fi 25cm i dlugi na 35cm to się ładnie spalił. 

Edytowane przez Rysio1478
Opublikowano (edytowane)

Palilem i bez przegrody i mi nie szło. Polecam ucięcie polan na odpowiednią długość.

Jak układałem pionowo to niedość, że nie miało się co palić to jeszcze się klinowały polana.

Edytowane przez Rysio1478
Opublikowano

mam polana około 50 cm i muszę palić na sztorc, również wyciągałem przegrodę ale za mocno mi się paliło, za bardzo skakała mi temperatura ( a na zewnątrz za nisie temp.). podniosłem o jedną cegłówkę szamotową palnik od dołu i więcej żaru mi się wytwarzało, czasami jak braknie to dokładam trochę kostek węgla od dołu to pomaga. w ostatni weekend zmieniłem palnik na taki jaki jest w MDM DS II, no i po pierwsze próby przebiegły obiecująco. wcześniej wyprubowałem chyba wszystkie możliwe ustawienia jakie znalazłem na forum, jedne z lepszym, inne z gorszym skutkiem (w tym dysz dj coś tam).

Opublikowano (edytowane)

no widzę własne błędy - przyzwyczejenie z worda.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Szczapy mam duże, były dostosowane do starego kotła. Z tytułu wielkości ustawiam pionowo, ale temperaturę ciężko mi złapać nawet 50 stopni no chyba że otworzę środkowe drzwiczki. U mnie jak wcześniej wspomniałem z kominem mam inny kłopot i najpierw zacznę od jego eliminacji ale to dopiero jak się ociepli.

Widzę 2 wyjścia albo tak jak pisali koledzy pociąć drewno na mniejsze kawałki albo jeżeli się da i żar nie będzie wypadał to palić na uchylonych środkowych drzwiczkach. Jeżeli nie osiągasz nawet 50C na drewnie to nie dziwię się że komin mokry, a jak wymiennik nie wilgotny/zasmołowany? Przy drewnie 65C to minimum.

Opublikowano

Pytania z innej beczki.

 

Jaką macie różnicę temperatur między zasilaniem i powrotem czy to przy zastosowaniu zaworów 3D/4D czy też bez.

 

Jaka temperatura spalin na węglu jest prawidłowa? Jak rozpalam, to dochodzę do 230* a jak się ustabilizuje do 80*. Czy to dobrze? Ostatnio w kotle mam już porządek - sucho.

Opublikowano

Mam pytanie do posiadaczy zmniejszonych palników, jak rozumiem te zmniejszenie to są małe cegiełki na bokach które są demontowalne, zakładam że część osób sprawdzała jak się pali z nimi i bez. Stąd moje pytanie, gdy palnik jest zmniejszony, zużycie opału spada? Czy może to tylko zmniejsza sprawność, w końcu wielkość żaru chyba jest taka sama?

Opublikowano

Tak ,fabryczne zmniejszenie polega na dodaniu po bokach do ciétych polówek cagly szamotowej. Czy zuzycie opalu jest mniejsze,tego nie wiem. Wedle mojej logiki ,sprawnosc kotla wzrosla ,zostal zaciesniony kanal gdzie spaliny ulegajà dopaleniu. Ale to tylko takie moje dywagacje. Natomiast bardzo szybko sie okazalo ,ze piec jest przewymiarowany :/. I chcàc palic czysto,zaczàlem wprowadzac inne innowacje ,dla zmniejszenia mocy kotla ,ale za razem ,podniesienia jeszcze jego sprawnosci. Teraz splam okolo kilograma na godz ,slabego wegla (sobieski). Plus 3-5kg starych desek na dobé,wartosc opalowa niewielka ,ale rozpala sie super. Nie pale caly czas. Palàc non stop ,mozna by zejsc pewnie w okolice 0.7 kg/h Co na jedno wychodzi. Czy to dobry wynik ,tego nie wiem ,mnie zadowala :). W szczególnosci,czytajàc ile potrafià spalic podobne piece :/.

Opublikowano

Gredy, na taką chałupę to maluśko spalasz... jak długie przerwy w paleniu stosujesz?

Opublikowano (edytowane)

Tak ,fabryczne zmniejszenie polega na dodaniu po bokach do ciétych polówek cagly szamotowej. Czy zuzycie opalu jest mniejsze,tego nie wiem. Wedle mojej logiki ,sprawnosc kotla wzrosla ,zostal zaciesniony kanal gdzie spaliny ulegajà dopaleniu. Ale to tylko takie moje dywagacje. Natomiast bardzo szybko sie okazalo ,ze piec jest przewymiarowany :/. I chcàc palic czysto,zaczàlem wprowadzac inne innowacje ,dla zmniejszenia mocy kotla ,ale za razem ,podniesienia jeszcze jego sprawnosci. Teraz splam okolo kilograma na godz ,slabego wegla (sobieski). Plus 3-5kg starych desek na dobé,wartosc opalowa niewielka ,ale rozpala sie super. Nie pale caly czas. Palàc non stop ,mozna by zejsc pewnie w okolice 0.7 kg/h Co na jedno wychodzi. Czy to dobry wynik ,tego nie wiem ,mnie zadowala :). W szczególnosci,czytajàc ile potrafià spalic podobne piece :/.

Gredy coś Ty kolego kitujesz!! Jeden kilogram węgla na godzinę? To jest nie możliwe !!! Na taką chałupę? Chyba że na kotle masz 30 stopni,a w domu 15.

Prosiłem Cię o fotki twojego palnika w innym temacie MPM-a - nie chcesz się pochwalić?Czy tutaj też kitujesz?

Edytowane przez Tomek2570
Opublikowano

Nikogo nie zmusze do uwierzenia mi ;) Jedynie z czego powinienem sie sie wyspowiadac. To ,to ze z przyczyn losowych na parterze budynku ,utrzymuje mniejszà temp 17-20'C Od miesiàca nikt tam nie mieszka. Mam taki zamiar pokazac ,co zmienilem w moim kotle,jedynie co mnie powstrzymuje ,to na tà chwile ,brak przyzwoitego sprzétu nagrywajàcego. W niedziele wróci do mnie kamerka ,zobaczymy czy da sobie rade z nagrywaniem w kotlowni ;). Wczesniej pokazywalem filmiki z moimi innowacjami,ale troche zbyt wczesnie ,po testach okazywalo sie ze nie dokonca wszystko dobrze dzialalo. Obecny palnik testuje ok 3 tygodni wprowadzajàc drobne poprawki. Wiec juz conieco wiem jak sie zachowuje. Martwi mnie jedynie fakt, ze w tegie mrozy ,moze sobie nie dac rady :/ Pociesza, ze tej zimy juz chyba ich nie bedzie ;)

Opublikowano

Gredy nie kituje,takie spalanie mam też u siebie.Kocioł potrafi spalać 21kg węgla na 24-27h przy metrażu 180m2,temp.22-23*.Palnik i podawanie powietrza dopalającego przerobione,dymienia całkowicie brak.

Opublikowano

Ja dodam jeszcze wiecej, udało mi sie osiągnać na jednym zasypie do pełna, 34 godzin. Nastawa 58* kocioł, 22* w domu 215m2. Oczywiscie przy takich temperaturach na plusie.

Opublikowano

"Tez kituje" A to kogokolwiek wczesniej oklamalem. Od paru dni zapisuje dokladnie ile (waga elekteoniczna do 0.1 kg) sypie opalu,o której godzinie,jaka temp na dworze I jaka w domu. I jednoznacznie wychodzi mi 16-18 kg opalu ,plus troché drobnych deseczek na dobé. Rozpalam w godzinach 12-13 2-3kg drobnych desek na to wiaderko wégla 8-8.5 kg. Przed wyjsciem do pracy ok 17. 2kg desek 8-8.5 wegla (pelny zasyp mam wtedy). Rano w domu jestem ok 7. Temp na kotle ok 40' ,pompa Co jeszcze dziala. W kotle tli sié jeszcze zar, ale juz nie rozpalam.W domu temp 20-21' Miarownik ustawiony mam na 70' ,temp na kotle to 65-70'. Co mnie dziwi zmniejszajàc powierzchnie rusztu ,nie muszé tak czésto chodzic I rusztowac. W zasadzie po drugim zasypie ,nikt do kotla nie schodzi ok 14 godz.

 

Troche mi zajelo opisac dzien palacza ;) (w pracy jestem i z tel pisze) a miedzy czasie pojawily sie glosy, ze moje spalanie ,wcale nie jest jakims wielkim wynikiem :) Co mnie mocno cieszy :)

Opublikowano (edytowane)

Sorry że się wtrącę do dyskusji o paleniu węglem, ale czy ktoś może próbował na ile starczy cały zasyp przy paleniu drewnem? Jeżeli ktoś próbował to proszę podać gatunek drewna moc kotła i metraż.

carinus może próbowałeś palić drewnem? mam podobny metraż ale nie ogrzewam całości i zastanawiam się czy MPM-owi 8-10kW z górnym zasypem nie braknie mocy przy paleniu drewnem w moim wypadku.

Edytowane przez andrzejaslo
Opublikowano

Tak ,fabryczne zmniejszenie polega na dodaniu po bokach do ciétych polówek cagly szamotowej. Czy zuzycie opalu jest mniejsze,tego nie wiem. Wedle mojej logiki ,sprawnosc kotla wzrosla ,zostal zaciesniony kanal gdzie spaliny ulegajà dopaleniu. Ale to tylko takie moje dywagacje. Natomiast bardzo szybko sie okazalo ,ze piec jest przewymiarowany :/. I chcàc palic czysto,zaczàlem wprowadzac inne innowacje ,dla zmniejszenia mocy kotla ,ale za razem ,podniesienia jeszcze jego sprawnosci. Teraz splam okolo kilograma na godz ,slabego wegla (sobieski). Plus 3-5kg starych desek na dobé,wartosc opalowa niewielka ,ale rozpala sie super. Nie pale caly czas. Palàc non stop ,mozna by zejsc pewnie w okolice 0.7 kg/h Co na jedno wychodzi. Czy to dobry wynik ,tego nie wiem ,mnie zadowala :). W szczególnosci,czytajàc ile potrafià spalic podobne piece :/.

 

No właśnie moje dywagacje prowadzą do odwrotnego wniosku :D, mianowicie skoro pali się taka sama ilość opału, ciąg w kominie na wlocie i wylocie jest ten sam, to zwężenie palnika powoduje lokalne przyspieszenie ciągu, czyli ciepło szybciej przeleci przez kocioł i wymiennik nie zdąży go odebrać, czyli moc spada bo sprawność spada.Hmm...

 

2 tygodnie temu zamontowałem wreszcie wymiennik 2płaszczowy 140l, układ jest dalej na grawitacji, i kompletnie inaczej mi wszystko działa, próbuję ogarnąć co jak dlaczego. Pali mi się mocniej, klapka jest bardziej podniesiona, nie bardzo trzyma zadaną temperaturę, na razie próbuję przymykać obieg na grzejniki, może uda się nie grzać tak domu.

 

Gredy, masz układ pompowy/grawitacyjny, z wymiennikiem/bez? Jakiej mocy kocioł?

Opublikowano

No właśnie moje dywagacje prowadzą do odwrotnego wniosku :D, mianowicie skoro pali się taka sama ilość opału, ciąg w kominie na wlocie i wylocie jest ten sam, to zwężenie palnika powoduje lokalne przyspieszenie ciągu, czyli ciepło szybciej przeleci przez kocioł i wymiennik nie zdąży go odebrać, czyli moc spada bo sprawność spada.Hmm...

 

 

 

Gredy, masz układ pompowy/grawitacyjny, z wymiennikiem/bez? Jakiej mocy kocioł?

Ja to trochę inaczej widzę. Dysza zacieśnia gazy,jest pełniejsze spalanie ,temperatura spalin jest większa. Odnośnie przyspieszenia spalin przeczytaj ten temat.

https://zawijan.wordpress.com/poradnik-uzytkownika/pionowe-czy-poziome/

Czyli jeśli spalanie jest pełniejsze wychodzi nam to na plus dla sprawności . 

Na teraźniejszym palniku ,miałem spory problem z temperatura spalin. O ile w samym palniku temp przekraczają 1100*C  (wyższych nie mam jak sprawdzić) To na wylocie z pieca oscylowały miedzy 90-130*C :/. Spalając dość małe ilości opału w przewymiarowanym kotle, to chyba norma :/ . Mam zwykły komin z czerwonej cegły i mocno mnie to bolało ,bojąc się kondensatu. Wybrnąłem z tego trochę przez przypadek. Kombinując z ustawieniami samego palnika i komorą dopalającą, obudowałem prawie do końca pierwszego wymiennika  kanał szamotem. Spowodowało to zwiększenie temp spalin teraz mam 130-190*C przy normalnej pracy. Te szamoty pomagają też ,kiedy opał obsuwa się do paleniska. Palnik nie daje rady wszystkiego dopalić i większość  spala się własnie w tym kanale (pw też tam dostarczyłem) Następnym plusem tej modernizacji ,jest to ,że nagrzewa się bardzo mocno ta płyta szamotowa przykręcona do klapy górnej wyczystki. Teraz mam tam cały czas uchyloną rozetkę . W sytuacji kiedy obsuwa się opał ,czy jest dokładany ,palnik wszystkiego nie dopala,kanał też (być może,jeszcze zbyt mała ilość Pw).  Widać Jak płomienie kończa się wcześniej a znów dostają samozapłonu w miejscu tej rozetki ,przez która zaglądamy ;) Widać to tez po tej płycie,kiedyś była przydymiona ,osadzała się na niej sadza. Teraz dookoła otworu ,szamot jest jasny,brak sadzy. 

Pod moim awatarem ,napisane jest co ogrzewam i jakim kotłem :) Niestety mając zawór 4d nie mam grawitacji,choć już mam plan ,jak w razie braku prądu go ominąć,żeby grawitacja działała :)  Mam dwie pompy Jedna do Co i druga Cw. Choć na bojler pompy nie używam ,jedzie na grawitacji.Tylko muszę zawór zwrotny zamontować ,by nie wychładzało. 

Opublikowano

 zastanawiam się czy MPM-owi 8-10kW z górnym zasypem nie braknie mocy przy paleniu drewnem w moim wypadku.

 

Na drewnie moc jest ok 20 - 30% mniejsza niż na węglu ( zależy od węgla) 

Opublikowano (edytowane)

mam pytanie do użytkowników MPM 8-10 kw z górnym wsypem.czy jest on praktyczniejszy od bocznego i czy przy ponownym wyborze to samo zostalo by wybrane

Edytowane przez lote
Gość witek1234
Opublikowano

Lote, już kiedyś ci odpisywałem na identyczne pytanie.Nie uwierzyłeś?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.