Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Piecuch19 napisał:

Wylicz gaz za 6 groszy/kWh.

xD ależ ja nie muszę nic wyliczać, robi to za mnie PGNiG na rachunku. Udajesz że rachunku nie widzisz czy może wg ciebie go sfałszowalem?

Cytat

Może pokażesz Swe wywody matematyczne w stosunku do kostki sosnowej bo nią też palę - jestem bardzo ciekawy?

Na temat kostki nie mam zamiaru nic wyliczać bo dyskutujemy nt porównania kosztów WĘGLA i gazu ziemnego.

Cytat

wartość opałowa węgla to 8 kWh/kg a nie 7,5 kWh/kg

Tak się składa że węgla mamy różne rodzaje, o różnej wartości opałowej. Ja osobiście używałem Piasta 25MJ (typ 31 czyli taki jaki producent zaleca) bo mocniejszy się w MPM zawieszał. Temat posiadaczom MPMa chyba znany.

Cytat

a mój kocioł pracuje cały czas z mocą nominalną z modulacją + - 2 kW, więc sprawność 65% które pasowała Ci do obliczeń jest dla niego obrazą.

Bardzo się cieszę że wyciągasz kosmiczną sprawność (oczywiście rozumiem że masz bufor bo bez bufora średniorocznie to niemożliwe) ale problem w tym ze 99% palaczy węglowych jej nie wyciągnie bo ma to zwyczajnie gdzieś, bez bufora rozpali zasypie i tyle. Ciekawe gdzie ja zrobiłem błąd? Kupiłem nowy kocioł, paliłem w nim paliwem zalecanym w instrukcji a on ni huhu nie chciał wyciągnąć 80% w październiku czy listopadzie. Moze jakbym kupił bufor za 6000zł byłoby ekonomiczniej i nie musiałbym przechodzić na ten drogi gaz...


...którego spalę w tym sezonie za 2200-2300zł z CWU i gotowaniem gdzie węgla w zeszłym sezonie spaliłem za 2700+490zł gazu na CWU i gotowanie. Owszem ściany ocieplone ale w domu 2C cieplej a koszt o 900zł mniejszy. Gdybym nie ocieplił ścian a temperature trzymałbym taka jak na węglu sądze że wyszedłbym cenowo podobnie do węgla.

gaz.jpg

Edytowane przez Jaco80
  • Zgadzam się 1
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, Ryni napisał:

Mam gdzieś policzona sprawność z jakiegoś okresu, wychodzi w okolicach 60%, co jest wartością typową dla kotłów 5 klasy niezależnie od sposobu spalania czy podawania paliwa, więc nie rozumie w czym ten kocioł ma ustępować innym. Masz Begera, (ja lambdę), więc bez problemu możesz ściągnąć sobie dane i też przeliczyć sprawność, będzie co porównywać.

Kolega @Pieklorz kiedyś pisał i badał , że podajnikowiec na palniku SV200 osiąga 5 klasę w warunkach domowych.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się z każdym kotłem, który przeszedł badania da się to zrobić posiadając odpowiedni sprzęt pomiarowy, ba, da się nawet więcej, tylko trzeba wiedzieć jak.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jaco80 Porównujemy wartość kotła zasypowego MPM ( jak w temacie) z możliwością palenia drewnem i węglem do podajnika i gazu.

Twoje xD to nie jest wyliczeniem porównania 6groszy /kWh kostki sosnowej z ceną gazu 17 groszy - mi wychodzi że o 280% droższy jest gaz. Nie interesują mnie wywody kogoś kto ma problem z paleniem = nie umie tego robić  i dodatkowo z kapelusza manipuluje twardymi danymi jak wartość opałowa węgla - i żeby opierać się na takiej opinii? 

Wartość "typowa" sprawności spalania zależy od typa który to spala i od przewymiarowania kotła tego typa. Przewymiarowanie kotła i nie umiejętna obsługa podobnie jak w kotłach GS robi kosmiczne zużycie i bezradność palacza nie mającego pojęcia o spalaniu paliw stałych - tu jest Twój błąd. Porównanie takiego nie umiejętnego palenia z olejem opałowym wypadnie na korzyść oleju opałowego - że lepiej/korzystniej jest palić olejem opałowym. Pochwal się jakiej mocy miałeś MPM-a na te Twoje 100m'? ( Ja 360m' ogrzewam mocą ok 8 kW i jest to moc nominalna. Więcej jak 10kW nie da się z niego wycisnąć) - chyba że zmienię parametry paleniska - co mi zajmie 10 minut). Jak miarkownik nie chce się zamknąć to jest moc nominalna.

Sprawność spalania jak i średnią moc grzewczą  można bez ciepłomierza obliczyć na podstawie zużytego opału w sezonie: znając zapotrzebowanie na ciepło i ilość, oraz kaloryczność zużytego opału. Będzie to średnia sprawność w okresie grzewczym. Bufora nie mam bo mi jest on nie potrzebny do niczego. Nie mam potrzeby magazynowania energii - zużywana jest na bieżąco. Mam palenisko dostosowane do zapotrzebowania energetycznego budynku i nie mam w odróżnieniu do Ciebie przewymiarowanego mocą kotła, 1 zawirowywacz mam.

Pochwal się jakiego MPM-a miałeś na te 100m'? 

ps. pisałem już wcześniej że trollom nie odpowiadam.

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To teraz podaj wyniki badań potwierdzających to twoją sprawność.

Bo jak narazie to tylko ciśniesz kit co ci już zresztą obliczył i  udowodnił kolega @Outsider

 

10 minut temu, Piecuch19 napisał:

 Nie interesują mnie wywody kogoś kto ma problem z paleniem = nie umie tego robić  i dodatkowo z kapelusza manipuluje twardymi danymi jak wartość opałowa węgla - i żeby opierać się na takiej opinii? 

Zapomniałeś dopisać , że żeby palić w mpm trzeba mieć 2 doktoraty i 3 magistraty z dziedziny spalania paliw stałych oraz przestawianie cegieł szamotowych w kotle celem nielegalnej modyfikacji go do kotła bezklasowego i paleniu bez bufora ciepła celem osiągnięcia sprawności 130% wzwyż.?

Żebyś na tej swojej mocy przerobionej nominalnej 8kw spalał 3 tony węgla to byś musiał mieć sprawności minimum 110%

Edytowane przez Alewalneło2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

42 minuty temu, Piecuch19 napisał:

Porównujemy wartość kotła zasypowego MPM ( jak w temacie) z możliwością palenia drewnem i węglem do podajnika i gazu

xD. Czyżby? Stwierdziłeś że gaz mnie wychodzi mi drożej od węgła i z tym polemizuję. Nie interesuję mnie żadne drewno. To ty nagle zacząłeś poruszać temat drewna. Co mnie to obchodzi? Będzie tańsz od gazu to chyba logiczne. I jeszcze bardziej upierdliwe od węgla.

 

42 minuty temu, Piecuch19 napisał:

Twoje xD to nie jest wyliczeniem porównania 6groszy /kWh z ceną gazu 17 groszy - mi wychodzi że o 280% droższy jest gaz.

O czym ty w ogóle piszesz? Jakie 6 groszy, co skąd gdzie?

42 minuty temu, Piecuch19 napisał:

Pochwal się jakiej mocy miałeś MPM-a na te Twoje 100m'

12kW, sporo mniej niż sugerowało cieplowlasciwie na taki metraż nieocieplony. Pewnie to tego wina? I tak pełny zasyp wystarczał max na 13-14 godzin. Gdybym miał 5kW to pewnie byłoby 100% sprawności i 5h stałopalności. Jeszcze lepiej. Wspaniale byłoby schodzić do kotłowni jeszcze częściej. A dorzucanie do MPM coś wspaniałego, te aromaty z węgla... Pewnie też tak prostej czynności tez nie umiałem wykonać poprawnie. Zaklejanie smołą drzwiczek to też pewnie moja wina.

42 minuty temu, Piecuch19 napisał:

Nie interesują mnie wywody kogoś kto ma problem z paleniem = nie umie tego robić

Oświeć mnie jak wygląda prawidłowe palenie w DS? Jakież to straszliwe błędy popełniłem rozpalając kocioł i zasypując go zgodnie z instrukcją zalecanym paliwem? Co bym nie robił wpieprzał 1.2-1.6kg/h. A no tak to pewnie dlatego że nie ukończyłem studiów palenia węglem jak ty.

Oho zaczyna się odwetowe hurtowe minusowanie moich komentarzy xD. Mam nadzieje że lepiej się poczułeś? Czyżby brak argumentów i zostało tylko to?

Edytowane przez Jaco80
  • Zgadzam się 1
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Twoim pierwszym problemem był zakup kotła zasypowego. Drugim problemem był zakup kotła 14kW na 100m' dla temperatur -20'C tj.  jak byś mieszkał na Syberii, a trzecim problemem brak wiedzy na temat spalania. Dlatego Twoja opinia oparta na tych 3 podstawowych błędach w tym temacie jest nie nie wiarygodna, potwierdza to cena kWh/zł której swoimi subiektywnymi wpisami nie zmienisz. Postaraj się zrozumieć swój błąd.

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Piecuch19 napisał:

Twoim pierwszym problemem był zakup kotła zasypowego. Drugim problemem był zakup kotła 14kW na 100m

Jak pisałem i tak wziąłem mniejszy od sugerowanego przez stronę cieplowlasicwie. Kocioł mniejszej mocy ma mniejszą komorę przez co musiałbym cześciej dokładać a to dla mnie było przekleństwem i uwiązaniem do kotła. Nieakceptowalne.

12 minut temu, Piecuch19 napisał:

Twoim pierwszym problemem był zakup kotła zasypowego

I tu ci przyznam 100% racji. Trzeba było już wtedy przejść na gaz. Nieporównywalna wygoda przy tych samych pieniądzach. Polecam każdemu kto ma GZ a pali węglem.

12 minut temu, Piecuch19 napisał:

a trzecim problemem brak wiedzy na temat spalania

Prosiłem cię byś mi wytłumaczył co robiłem źle. Przeczytałem ze 3/4 tego wątku i robiłem jak zalecali doświadczeni użytkownicy tego kotła. Nawet jeźdiłem po różnych składach w celu doboru jak najlepszego węgla. Zwiedziłem większość w okolicy ?

Zresztą czy to ważne... Choćby gaz miał byc po 4zł i tak juz nie wrócę do węgla.

Edytowane przez Jaco80
  • Zgadzam się 2
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, Piecuch19 napisał:

Twoim pierwszym problemem był zakup kotła zasypowego. Drugim problemem był zakup kotła 14kW na 100m' dla temperatur -20'C tj.  jak byś mieszkał na Syberii, a trzecim problemem brak wiedzy na temat spalania. Dlatego Twoja opinia oparta na tych 3 podstawowych błędach w tym temacie jest nie nie wiarygodna, potwierdza to cena kWh/zł której swoimi subiektywnymi wpisami nie zmienisz. Postaraj się zrozumieć swój błąd.

A po co mi wiedza na temat spalania do obsługi tego  kotła? Producent gdzieś wymaga takiej wiedzy, pisze coś na ten temat w instrukcji , wymaga jakichś kwalifikacji??? Nie.

Kupuję kocioł montuje zgodnie z instrukcją i ma działać a nie mam się zastawiać dlaczego się nie pali ,czy gdzie i jak mam po ustawiać cegiełki szamotowe w tym gniocie.

Gadasz głupoty jak potłuczony i nie dociera do ciebie dosłownie nic ani fizyka, ani chemia,ani matematyka  WIĘC JESTEŚ KĄMPELTNIE NIEWIARYGODNY,  , nie masz żadnych wiarygodnych dowodów na to, że twój przerobiony kocioł osiąga sprawność 110%, żeby spalał 3tony węgla na 400m2 co to jakieś perpetuum mobile,wolna energia czy co.??

Jedyny błąd jaki tu widzę to ten kocioł.

A jak ci tak dobrze idą przerzóbki tego gniota, że aż produkuje węgiel  to zatrudnij się w firmie MPM, może wtedy ich kotły będą nadawały się do użytko przez zwykłego ,,szarego,, człowieka.

 

Edytowane przez Alewalneło2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wyglądają koszty:

Styropian elewacyjny 15cm + klej do styropianu 23zł za m2 

https://allegro.pl/oferta/styropian-elewacyjny-15cm-klej-do-styropianu-8823086763

23zl +2 zl siatka +2 zl kołki na 1m2 to daje 27zł m2 izolacji 15cm  z gruntem i cerplastem można zaokrąglić do 30zl. 

Dom parterowy to średnio 250m2.Do tego potrzebne dwie ręce.

Więc niech mi nikt ciemnoty nie wciska, że to jakieś olbrzymie kwoty jak tona węgla kosztuje 750zł.

 

 

 

 

Edytowane przez Animus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Otóż to, ogrzewanie dla zwykłego Kowalskiego ma być m.in. proste w obsłudze. Nie po to się kupuje kocioł by go do poprawnej pracy trzeba było przerabiać i stosować jakieś specjalne tajemne techniki palenia. Teraz jedyna obsługa to wciśnięcie guzika w październiku, dalej mam się znęcać?

 

Cytat

23zl +2 zl siatka +2 zl kołki na 1m2 to daje 27zł m2 izolacji 15cm  z gruntem i cerplastem można zaokrąglić do 30zl. 

No już bez przesady, większość ludzi nie ma na to umiejętności ani czasu. Sam bym się chyba z tym babrał z pół roku (a kiedy pracować?) do tego koszt wynajmu rusztowań. W moim przypadku absolutnie taka opcja odpadała. Nie każdy zna sie na wszystkim, auto sobie sam naprawiam, ale ocieplania, tynkowania bym się nie podjął. 5 chłopa u mnie babrało się z tym 1.5msc. Zupełnie nie wyobrażam sobie ogromu takiej roboty wykonac sam.

Edytowane przez Jaco80
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jaco80 Zapraszam do klubu MPM. Tam jest wszystko opisane: jak palić z wysoką sprawnością? Jak wykorzystać zgazowanie opału? Jakie są z tego korzyści? Jak dostosować kocioł do zapotrzebowania energetycznego budynku? a nie kupować kotła na -20'C I dlaczego podajnik spala o wiele więcej? 

Włączenie guzika ma swoją cenę. Dla mnie za drogo. Dla zwykłego Kowalskiego jest gaz i nie powinien się tykać kotła DS. Czas strzyżenia owiec niebawem nastąpi.

@Animus zrób mi ocieplenie za tą cenę. Możesz zacząć od jutra 

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Piecuch19 napisał:

@Animus zrób mi ocieplenie za tą cenę. Możesz zacząć od jutra 

Robocizna po twojej stronie, zamiast dłubania w kotle.

Jak ogacisz chałupę to gwarantuję ci, że będziesz musiał wywalić śmieciucha  bo  nie masz bufora i z moczą już nie zejdziesz tak nisko żeby nie ugotować się w chałupie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Piecuch19 napisał:

@Jaco80 Zapraszam do klubu MPM. Tam jest wszystko opisane: jak palić z wysoką sprawnością? Jak wykorzystać zgazowanie opału? Jakie są z tego korzyści?  

@Animus

To po co w ogóle mam kupować obudowę za tyle $$$, skoro wszystko w środku i tak trzeba będzie przerabiać (co oznacza utratę 5 klasy)

Równie dobrze mogę sobie uspawać w garażu kocioł pozaklasowu  i efekt będzie ten sam tylko dużo taniej.

Płacę więc mam prawo wymagać działającego i łatwego w obsłudze kotła a nie jakiegoś...

...którego trzeba przerabiać.

Jakoś dziwnym trafem w Niemczech czy innych krajach sprzedają kotły zasypowe tylko z buforem ciepła.

Edytowane przez Alewalneło2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Jaco80 napisał:

. Nie po to się kupuje kocioł by go do poprawnej pracy trzeba było przerabiać i stosować jakieś specjalne tajemne techniki palenia.

Jak cokolwiek przerobisz to masz bezklasowca  i łamiesz przepisy, w bezklasowcach można teraz jeszcze  palić przez pewien czas, jeżeli był montowany taki kocioł  kila lat temu.   Od 1 lipca 2018 r. zaczął bowiem obowiązywać zakaz sprzedaży (wprowadzania do obrotu) kotłów o klasie emisji niższej niż 5, zgodnie z normą PN-EN 303-5:2012. Czyli po tej dacie nie można zamontować bezklasowca bo nie ma go fizycznie na rynku. 

Edytowane przez Animus
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dłubie w kotle. Zrobiłem to raz w 2018r  co opisałem i ostatnio dołożyłem szamot w komorze zasypowej - by się lepiej paliwo zgazowywało. Robi się raz, a dobrze. 

Ocieplenie w swoim przypadku uważam za zbędny wydatek - nie adekwatny do uzyskanych z tego powodu korzyści w ograniczonej przestrzeni czasowej - życia. 

O tym czy to jest bezklasowiec i jaką ma klasę spalania Ty nie będziesz decydował, bo nie masz o tym pojęcia. Zdecydują o tym pomiary.

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Piecuch19 napisał:

@Jaco80 Zapraszam do klubu MPM. Tam jest wszystko opisane: jak palić z wysoką sprawnością?

 

Dzięki Piecuch ale moje problemy z weglem się skończyły. Raz na zawsze.

 

26 minut temu, Piecuch19 napisał:

Włączenie guzika ma swoją cenę

Dla mnie taką samą, bez wszystkich węglowych problemów.

 

26 minut temu, Piecuch19 napisał:

Czas strzyżenia owiec niebawem nastąpi.

Czas strzyżenia owiec za pomocą węgla nastąpił już jakiś czas temu a gaz którys raz z kolei staniał (ile % wzrósł gaz na przestrzeni 20 lat a ile węgiel? Analogicznie tak samo się od lat straszy ile to autogaz nie podrożeje, tymczasem gaz tanieje a dostawy są dywersyfikowane) Zresztą ja mogę i płacić po 4zł/m3 jak ocieplę strop, święty spokój i brak marnowania czasu w kotłowni jest dla mnie cenniejszy. Tylko ciekawe czy wtedy będzie jeszcze można palić węglem a jeśli tak to ile on z kolei będzie kosztował.

Edytowane przez Jaco80
  • Zgadzam się 3
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Piecuch19 napisał:

O tym czy to jest bezklasowiec i jaką ma klasę spalania Ty nie będziesz decydował, bo nie masz o tym pojęcia. Zdecydują o tym pomiary.

Sam nie masz tym pojęcia, tylko non stop gadasz głupoty.

Zrób akredytowane pomiary, badania i wtedy możemy gadać jaką ma klasę i sprawność.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Piecuch19 napisał:

O tym czy to jest bezklasowiec i jaką ma klasę spalania Ty nie będziesz decydował, bo nie masz o tym pojęcia. Zdecydują o tym pomiary.

Nie pomiary a ingerencja w kocioł i brak bufora deklasuje go nikt nie będzie zajmował się jego badaniem  w warunkach polowych. 

Edytowane przez Animus
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie gratuluje. nie ma lepszej reklamy produktu jak wzbudzane takich kontrowersji, ten wątek zyska dzisiaj miano "gorącego tematu". Może producent powiniem wam za to ufundować jakieś granty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Jaco80 napisał:

Dzięki Piecuch ale moje problemy z weglem się skończyły. Raz na zawsze.

 

Dla mnie taką samą, bez wszystkich węglowych problemów.

 

Czas strzyżenia owiec za pomocą węgla nastąpił już jakiś czas temu a gaz którys raz z kolei staniał (ile % wzrósł gaz na przestrzeni 20 lat a ile węgiel? Analogicznie tak samo się od lat straszy ile to autogaz nie podrożeje, tymczasem gaz tanieje a dostawy są dywersyfikowane) Zresztą ja mogę i płacić po 4zł/m3 jak ocieplę strop, święty spokój i brak marnowania czasu w kotłowni jest dla mnie cenniejszy. Tylko ciekawe czy wtedy będzie jeszcze można palić węglem a jeśli tak to ile on z kolei będzie kosztował.

Dalej nie rozumiesz swojego błędu. Teraz jak dostajesz rachunki za gaz to łatwo możesz obliczyć jakiej mocy grzewczej potrzebuje twój budynek? I o ile przewymiarowany kocioł kupiłeś? Twoje porównanie do np. oleju opałowego też wyszło by korzystniej niż marnowanie opału w tak przewymiarowanym kotle. Przemyśl to zanim się odezwiesz.

Możesz ocieplać w nieskończoność i tak nie zmienisz relacji ceny za kWh/zł węgla do gazu i nie spowodujesz tego że ogrzewanie gazem będzie tańsze. 

Węgiel jak każdy towar jeśli jest na niego popyt to bez względu na to czy polskie kopalnie będą działać - sprzedawany będzie. Drewno też ( zrębka, kostka sosnowa, trociny-ale nie te po 900 - 1000zl za tonę/pelet. Właśnie możliwość bezproblemowej zmiany opału chroni przed zbiorowym strzyżeniem owiec. Patrz na frankowiczów - następni będą Ci co kupili nieruchomości pod wynajem ( katastralny wysoki od drugiej nieruchomości) , a potem jak już wór będzie pełny - tych uzależnionych od gazu - bo dystrybutor musi dobrze zarobić

Edytowane przez Piecuch19
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Ryni napisał:

Panowie gratuluje. nie ma lepszej reklamy produktu jak wzbudzane takich kontrowersji, ten wątek zyska dzisiaj miano "gorącego tematu". Może producent powiniem wam za to ufundować jakieś granty.

Piecuch19 i kilku jego kolegów to faktycznie powinini dostać  jakieś granty,. może choć  po worku węgla.

takaemotka.gif

 

Edytowane przez Animus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Piecuch19 napisał:

Dalej nie rozumiesz swojego błędu.

Ależ ja go doskonale rozumiem. Trzeba było na gaz przejść już w 2012, bo węgiel przy obecnych cenach jest bez sensu jak ktoś ma dostęp do GZ. Tylko ty tego nie potrafisz zrozumieć. Nie bawi mnie też babranie w węglu. traktowałem go jako zło konieczne, karmiony opowieściami dookoła że gaz puści mnie z torbami. Już ci tłumaczyłem dlaczego mniejszy kocioł z mniejsza komorą był dla mnie nieakceptowalny. Tylko ja byłem go w stanie obsługiwac a nie miałem zamiaru być całą zime uwiązany w domu bo sie mpm 6 raz w ciągu doby zawiesił. Ile bym zaoszczędził spalając idealnie (ciekawe jak bez bufora w październiku) i idealnie wymiarując kocioł 10% 20%? Nie jest to tyle dla mnie warte. Tyle.

Dawaj następnego minusa.

Cytat

jakiej mocy grzewczej potrzebuje twój budynek?

Bez ocieplenia około 5kW przy średniej na zewnątrz 0C. I co to zmienia Piecuch? Nawet jeśli osiągnąłbym te mityczne 80% zamiast 65% to jest kilkadziesiąt złotych mniej w styczniu na mniejszym kotle za cenę jeszcze większego uwiązania do kotła?  200 złotych rocznie? Nie widzisz jakie to bezsensowne trzymać sie tak kurczowo węgla w takiej sytuacji?

Cytat

Twoje porównanie do np. oleju opałowego też wyszło by korzystniej

Sprawdź ile kosztuje olej a ile naprawdę gaz...

Edytowane przez Jaco80
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skończyły mu się argumenty to wali minusami.

Po za tym jak niektórzy w Polsce będzie bronił węgla jak niepodległości za wszelką ceną pomimo tego, że wszystkie rzeczowe argumenty, mówią, że węgiel się nie opłaca.

Węgiel drożej i drożeć będzie a wtedy to już w ogóle będzie kąmpletnie nieplaclany w stosunku do gazu i nawet przerobione perpetuum mobile o sprawności 130% tego nie zmieni.

Osobiście znam kilka osób, które przeszły z węgla na gaz i żałują, że nie zrobiły tego wcześniej, płacą tyle samo lub mniej co przy węglu a komfort, wygoda obsługi i stała temperatura w domu nieporównywalna w stosunku do węgla.

 

Edytowane przez Alewalneło2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.