MPM Kocioł DS MPM

[Gość brodekb]

Chwilami zazdroszcze Maronce ogromnych pokładów optymizmu,oby starczyło do wiosny :-) a póki co widze ze słynny misiąc miodowy trwa w najlepsze , o 2:40 Maronka mysli ciepło o swoim MPMie ;-) 

[maronka]

fakt wczoraj w nocy jak z weselicha przyjechałem wziąłem nasenne i napisałem ten post a po nasennych to trochę tak jest jakbyś coś wypił lub przypalił a dziś z rana już napalone ale na krótkim jadę bo zaś lało u nas całą noc i załadowałem prawie cały piec ,otwierając na korytarzu drugi grzejnik,9.15 rozpalone zobaczymy jak pociągnie,połowa w poziomie ,połowa w pionie,spala się do końca,nie raz zostanie kikut ale rzadko  ,nigdy mi się jeszcze nie zawiesił opał,myślę że to dzięki tej klapce,a palę tak namiętnie bo chcę spalić tą starą sosnę bo w zimie na niej raczej rady bym nie dał 

[SONY23]

O widzisz, ładujesz szczapy pionowo a ja już kilka razy pisałem, że nie polecam takiego sposobu. Raz jest OK. a innym razem dzieją się cuda i może nawet wystąpić coś takiego jak miałeś. Płomień na pionowych szczapach ma tendencję do przemieszczania się w górę. Jak na dole jest żar, to nic złego się nie dzieje, oprócz pracy z większą mocą ale jak żaru brak, to to dopalanie szwankuje, spaliny się wychładzają i może w skrajnych przypadkach nawet zdarzyć się jakaś cofka.

[maronka]

no może to i to ale zostało mi tego z 0,5 m/p jeszcze po hajnówce i koniec z długimi szczapami tylko w poziomie lub kostka sosnowa a z nią to już w ogóle fajnie się spala, wsypujesz z wiadra i po krzyku tyle że mocy z niej tyle że trzeba kocioł hamować bo podgotowywuje i dochodzi momentalnie ,na zimę będzie jak znalazł i mam jeszcze pocięte na wymiar 25-27 wałki liściastego z 5m/p -brzoza i olcha albo topola za 150zł zam/p tak na bogato by teściowej  dłużej trzymało jak rano napalę ,stówę dołożyła

[zippo68]

Podłubałem dzisiaj co nieco przy formie do palnika.

 

Teraz mam dwa wyjścia.

Mogę zrobić tak jak w P2ar

 

lub dwu rurowy, podobny do takiego /znalazłem na forum/

 

No i pozostaje kwestia PW.  Na tym etapie prac są różne możliwości. Przez palnik tak jak w wirowym, nad samym palnikiem szczeliną, lub z boku.

Palnik będzie tylko do węgla.

I co panowie myślicie?

 

Koledze @berthold61 dziękuję za info o betonie

Edytowane 2 Lipca 2017 przez zippo68

[Gość berthold61]

Chyba najprościej by było tak jak p2ar , tak mi się wydaje , ja w tym tygodniu będę robił próby prawdopodobnie ale bez wymyślnych palników tylko ot tak w płycie będzie otwór szer 18cm i wys 8cm narazie nijak nie będę podawał pow wtórnego tylko zobaczę jak to się będzie palić podawając powietrze tylko i wyłącznie przez rozetkę w drzwiach załadowczych na wzór kotła wery

[zippo68]

Najprościej na pewno, ale czy czysto?

Palnik wirowy jest bardzo dobry i czysty, ale ma jeden podstawowy mankament-zapopielanie.

Podczas palenia drewnem problem ten nie występuje, bo popiół zostaje zassany przez palnik, ale na węglu po 3-4 dniach zaczynają się problemy. Ruszt jest pochylony w stronę palnika i wajhując grubsze kawałki wpadają w niego, a są za ciężkie by je zassało pod wymiennik. Gdybym miał bufor to bym nic nie kombinował. Wsad się wypala, temperatura osiągnięta, w kotle wygasa, drobne czyszczenie i wszystko pasuje.

Ale paląc 24/24 bez bufora to już jest problem.

Edytowane 3 Lipca 2017 przez zippo68

[Gość brodekb]

Kombinować z palnikiem warto , moje pomysły to palnik szczelinowy cofnięty zeby sie nie zapopielał cos jak na tych zdj czarne linie zarys tego co sobie umysliłem wersja uniwersalna :

i taki do drzewa wejście niżej 

sorry za szkice w paincie ale na szybko by zasugerować mój pomysl  układu płytek ,no i nie oddaje to skali tylko pomysl 

 nie ma tam za duzo miejsca na manewry ,element stały to podstawa szamotka 6cm jak w oryginale ,górna szamotka zmienna wsuwana od przodu  ,dodatkowo wycięcie na palnik można zmieniac,taka wizja po kombinacjach praktycznych , u mnie na razie jest 2x17 i sie sprawdza ,na weglu tez próbowałem ale kilka kawałkow i było ok .

[Gredy]

Moim zdaniem, pierwszy palnik do drewna a drugi węgiel ;)

Do Drewna, wlot do palnika powinien być dość wysoko, by mogła utworzyć się odpowiednia warstwa żaru i żeby opału nie musieć rąbać strasznie drobno.  Tak jak Ty sobie to wykombinowałeś, będziesz zmuszony drobnymi szczapkami palić. 

Do tego, wyłożył bym szamotem wymiennik nad palnikiem, przynajmniej na wysokość  jednej cegiełki, tak mi teoretycznie się wydaje ;)

Edytowane 3 Lipca 2017 przez Gredy

[maronka]

ale żeby się nie zapopielał to wg mnie coś w tym stylu powinno być i czy ta mała szczelina nie przyhamuje za bardzo cug    

                                                       

 

                                                   

Edytowane 3 Lipca 2017 przez maronka

[sambor]

Tworzycie na papierze lub ekranie różne palniki ale każdy z nich powinien mieć też podawane powietrze wtórnie we właściwe miejsce.

Znaczyć od razu miejsce podawanie PW i to wtedy można ocenić czy palnik ma sens czy nie ma.

[zippo68]

Szczelina, lub otwory jak w wirowym tylko poziome.

Coś takiego.

 

[sambor]

Ale ta kształtka opierana jest "plecami" o blachę, więc jak tam podać powietrze?

[maronka]

 

 

 

 

 

Tworzycie na papierze lub ekranie różne palniki ale każdy z nich powinien mieć też podawane powietrze wtórnie we właściwe miejsce.

Znaczyć od razu miejsce podawanie PW i to wtedy można ocenić czy palnik ma sens czy nie ma.

 

[damdam]

Zero problemów a przearabia na dolniaka he he.

 

ciekawe kiedy wróci do wersji fabrycznej? :)

[damdam]

Berthold 61, Ja będę palił sporadycznie tym kociołkiem ale sam fakt palenia DS'em ekologicznie i oszczędnie motywuje do jego zakupu, ale masz rację że górniaki na pewno są mniej wymagające i to jest ich plus.

 

odnośnie ekonomicznej oraz ekologicznej przewagi ds nad gs też są opinie podzielone,

 

dla mnie najlepszym porównaniem jest ilość dostępnych podajnikowców (jakby na to nie patrzeć jest to spalanie górne) na rynku mających klasę 5 w stosunku do ds'ów mających takowe papiery :P

 

w ds wystarczy że zapomnisz przerusztować lub opał Ci się zawiesi lub palnik zasypie to wtedy mowa o ekonomi i ekologi jest teoratyczna :) wiem z praktyki....

Edytowane 4 Lipca 2017 przez damdam

[damdam]

i jeszcze do tego kwestia opału w ds'sie, jak nie masz lasu (powtarzam to do znudzenia :P) to  opał dla ds jest tak samo wymagający i drogi jak dla podajnikowca ....

Edytowane 4 Lipca 2017 przez damdam

[maronka]

jak masz las to też jest wymagający tylko ,że tani ,wiadomo podajnikowiec jest wygodny ,ale nie aż tak ekonomiczny i powtarzam to do znudzenia ktoś ten opał w postaci 25kg worków do tej skrzyni wrzucić musi a mnie osobiście plecy wysiadają ,kumpel jakąś windę będzie kombinował to zobaczę co mu z tego wyszło,dlatego też wolę drewienko bardziej zajmujące ale lżejsze i pachnące, jak już to wchodził bym w pelet z pełną automatyką rozpalanie i odpopielania i czyszczenia wymiennika i do tego zasobnik na jakieś 5m/p z zewnętrznym  podłączeniem ,zamawiasz pelet gość przyjeżdża uzupełnia zbiornik a ty tylko przez telefon sterujesz piecem,jak w gazowym

[damdam]

nie pisze że ekonomia przy podajnikowcu jest mega wysoka w porównaniu do ds, tylko porównywalna jak w ds'sie kupujesz opał

 

z tym wrzucaniem opału to Twój argument działa przeciw Twojemu wyborowi, upraszczając i zakładając taką samą sprawność przy paleniu drewnem i ekogrochem to jednak musisz tego drewna tak około 2 więcej przerzucić, dodatkowo również możesz kupować worki mniejsze np. 10 lub 15 kg lub opał luzem i machać wiaderkiem 5 litrowym :P

 

trzeba brać również pod uwagę koszty inwestycyjne, ciekawe ile taka inwestycja by kosztowała z tym "w pełni samoobsługowym cudem na pellet" + zew. zbiornik 5m3? strzelam 20 tysi? Czy przy takich kosztach inwestycji w porównaniu do kosztów kotła gazowego, ogrzewanie gazem masz kilka  sezonów za darmo? teraz pytanie jak taki pellet w zbiorniku się zachowuje czy nie łapie wilgoć?

Za 20 tysi to można rozważać gruntową pompę ciepła  (biorąc pod uwagę dofinansowanie)

Edytowane 4 Lipca 2017 przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

[drewniak]

Ja nie mam wyboru -4letni zapas drewna.

[maronka]

nie pisze że ekonomia przy podajnikowcu jest mega wysoka w porównaniu do ds, tylko porównywalna jak w ds'sie kupujesz opał

 

z tym wrzucaniem opału to Twój argument działa przeciw Twojemu wyborowi, upraszczając i zakładając taką samą sprawność przy paleniu drewnem i ekogrochem to jednak musisz tego drewna tak około 2 więcej przerzucić, dodatkowo również możesz kupować worki mniejsze np. 10 lub 15 kg lub opał luzem i machać wiaderkiem 5 litrowym :P

 

trzeba brać również pod uwagę koszty inwestycyjne, ciekawe ile taka inwestycja by kosztowała z tym "w pełni samoobsługowym cudem na pellet" + zew. zbiornik 5m3? strzelam 20 tysi? Czy przy takich kosztach inwestycji w porównaniu do kosztów kotła gazowego, ogrzewanie gazem masz kilka  sezonów za darmo? teraz pytanie jak taki pellet w zbiorniku się zachowuje czy nie łapie wilgoć?

Za 20 tysi to można rozważać gruntową pompę ciepła  (biorąc pod uwagę dofinansowanie)

we wszystkim masz rację u mnie to przede wszystkim dostęp do taniego drewna i sposób palenia przeważył na korzyść ds-a i ostatecznie mpm-a a z tym peletem to faktycznie koszt duży i dla tych co do gazu dostępu nie mają a pompa to może być bo i wujek i kuzyn ją ma ale tylko przy całościowym ogrzewaniu podłogowym bo nie nagrzejesz na grzejniku lub zabulisz dużo za prąd no i koszt montażu bardzo już duży jest nawet do peletu z tym zbiornikiem porównując 

[Gość brodekb]

Dzis zeby nie było że tylko rysuje troche praktyki z moich kombinacji -zdj

.Co do wlotu do palnika z tego co sam testowałem to do drzewa nisko i szeroko-powietrze i tak przechodzi przez warstwe zaru z drzewa i sie lepiej pali od samego poczatku do końca jak jest mała kupka zaru ,im wlot był wyzej tym częściej zrywało płomień w palniku -tylko duza moc ,a im niżej wlot palnika to płomień w palniku sie trzymał od rozpalania do końca jak napisałem -tak to wyszło w praktyce-potwierdzam co inni tez zalecili do drzewa .

Wg mnie  wlot do palnika wyzszy dla wegla zeby warstwa popiołu tworzaca sie podczas palenia nie zatkała wlotu.

to tylko zdj szamotek palnika ,nad palnikiem cały kanał do góry wyłozony płaskimi szamotkami 

 

A teraz jak to wyglada u mnie na razie -prowizorka ale sprawdzam swoje teorie 

 

palnik z góry widok od str wymiennika -na górze zdj przód kotła 

to wlot palnika 17x2cm

widok od str komory załadowczej ,zaznaczone linie cegieł,na dole oryginalne szamotki 6cm jako podstawa jedna cała i kawałek z prawej str 

to płaskownik 8mm zagięty jako kątownik ,lezy na bocznych szamotkach i od tyłu wymiennika odsuwa szamotki by było wejsciie na PW 

nad tą szamotka wchodzi szczeliną PW

to szamotka nad wejsciem PW 

to szamotka z przodu od str komory załadowczej 

te dwa kółeczka odpad z robienia otworów robią jako dystanse 2cm zeby sie szamotki szczeliny palnika nie zsuwały 

a to moj szkic palnika i miejsce gdzie by sie ta płytka miała znajdować w kotle ,występy płytki robia dystans jak  kółeczka teraz 

to dystanse szamotek nad palnikiem 

 

tak by miał wyglądać palnik od str komory załadowczej ,linie zielone 

i tak jak wczesniej planowałem ,szamotka wsuwana od przodu z róznymi szczelinami palnika od 2-4cm i ta z obnizonym wlotem do drzewa ,

 

taki sobie palnik wymysliłem chcąc sie dopasowąc do typowych szamotek 23x11x3cm żeby było jak najmniej specjalnych odlewów.

w oryginale na PW jest 6 otw fi ok 1cm ,zamiast szczeliny na 4-5mm mozna zrobić nacięcia w tylnej szamotce ale na środku większe otwory  i blizej ,a z boku mniejsze ,tak jak idzie płomień w palniku-na srodku największy

 

ot takie moje pomysły ....rzucam pod dyskusje 

 

 

 

 

 

 

[Gość berthold61]

ciekawe kiedy wróci do wersji fabrycznej? :)

Pewnie masz rację bo jak zaczną się jakieś dziwaczne klocki wydziwiać lub co gorsze będzie więcej spalał to z mety wywalam te bebechy i powrót do górniaka , w górniaku oprócz szamotu też mam lekkie pomysły aby jeszcze poprawić ekonomię i powietrze hehe , a te 2 stówki na cement i korund to cóż to znaczy dla nauki :D , jak dobrze pójdzie to w sobotę zobaczę pierwsze efekty jako dolniak

[maronka]

 do kolegi Brodekb , ty to stary magik jesteś , szacun za upór i wytrwałość w dążeniu do doskonałości 

[maronka]

tylko tak myślę że takie szczeliny i przeciskanie się spalin to tak na prawdę dobrze by działało jako palnik z wentylatorem wyciągowym na wzór HG ,ale tylko tak myślę ,a nie że wiem