Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie, czy ja może coś nie tak napisałem, czy może to nie to forum?

Udało mi się kupić używanego mpm-a, niestety od drzwiczek zasypowych, aż po czopuch zaklejonego smołą, palnik też nie wygląda dobrze, więc szukam informacji  co z tym zrobić. W instrukcji brak informacji, na forum prawie 500 stron do przeczytania do tego kocioł cały czas ewoluuje.

Więc pytam jak rozebrać palnik i czy wymieniać, a tu totalna ignorancja. Wystarczy mi prosta informacja np. palnik jest wklejany, albo tu jest śruba mocująca, albo jeszcze prościej, wszystko jest opisane na tej i tej stronie.

Opublikowano (edytowane)

Dlaczego ktoś ma marnować swój czas i szukać za Ciebie? Troszeczkę wysiłku i znajdziesz wszystko. Wpisz na forum frazę która Cię interesuję - szukaj i znajdziesz.

Tu masz 

 

Edytowane przez Piecuch19
Opublikowano

Musisz ostro przepalić i nie żałować powietrza a następie ile się da to zeskrobać. Co tu innego można podpowiedzieć, zresztą to już Ci sugerowano a Ty co zrobiłeś ?

Opublikowano

Piecuch19 dziękuje Ci za ten filmik, widzisz o przejrzeniu filmów nie pomyślałem.

Chce się również trochę wytłumaczyć dlaczego prosiłem kogoś o poświęcenie mi trochę swojego czasu. Bo po prostu mam bardzo mało wolnego czasu, a też chce czysto spalać. Tak jak napisałem dojście do etapu mpm-a zajęło mi 2 czy 3 lata miałem tu na myśli mi. przeczytanie forów o "spalaniu paliw stałych".

Pomyślcie proszę ilu jest takich jak ja, czy takich, którym się nie chce, albo z takich czy innych powodów nie potrafią i lądują do kotła co popadnie (a może i do pieca, bo nawet nie wiedzą, że w kotłowni mają kocioł), a potem kopci i śmierdzi, że trzeba ustawy wprowadzać. Może czasami warto im poświecić trochę czasu nawet jeśli zadają głupie pytania.

Nie chciałem również nikogo zdenerwować czy urazić, bo wiem, że na tym i wielu innych forach jest wielu pasjonatów którzy poświecili wiele czasu by czysto spalać, a do tego jeszcze chętnie działa się swoją wiedzą za co bardzo dziękuje.

 

Opublikowano
7 godzin temu, miki1212 napisał:

A to ty pisałeś, że spalasz 300kg węgla na sezon a potem w innym temacie piszesz, że spalasz 18 kilo na dobę, no właśnie o takich hipokrytach piszę albo ten co najpierw liczył spalanie dla 240 metrów a jak mu za dużo wyszło to jednak poprawił na 188m2 HAHAHA Serio? Zero refleksji?

Po co sie tutaj człowieku męczysz napisz jakąś bajkę i sprzedawaj może coś zarobisz bo tutaj bajki piszesz ale nikt tego nie kupuje hyh...

Przecież napisałem skąd się wzięła różnica w metrach po co się pieklisz ,zazdrościsz czy co

Opublikowano (edytowane)
W dniu 9.03.2019 o 00:06, Ryni napisał:

Witam. piszę tutaj po raz pierwszy, ponieważ nie dawno przywiozłem do domu mpm-a 12-14 kw kociołek używany, niecały sezon, bo z 20018r.

Patrząc na jego stan wydaje mi się, że wiem dlaczego został sprzedany. Palnik oklejony spiekami (część już odkułem) wymiennik pełniutki popiołu, aż po górną krawędź, klapka krótkiego obiegu nie do domknięcia. Widać, że ktoś niewiele wiedział o paleniu w kotle.

Ja też muszę przyznać, że dojście do etapu mpm-a, że tak to określę zajęło mi chyba ze trzy lata (zapotrzebowanie na "ciepło" w moim domu wg. cieplowlasciwe.pl 13,8kw).

Mam też prośbę do "forumowiczów" o pomoc z palnikiem, a w zasadzie co i jak wymienić bo ne wygląda zbyt dobrze (płyta czołowa ta z dyszą pęknięta na środku), a instrukcji jak to zrobić nie znalazłem. Fakt, nie przeczytałem tego wątku w całości w sumie chyba ze 200 stron.

Spróbuje jeszcze dołączyć zdjęcia, ale nie wiem czy mi się uda.

 

 

 

Ryni jeżeli palnik jest tylko pęknięty - nie ma co go ruszać. Mi pękł już chyba po drugim paleniu, a do dzisiaj służy. Szamotki z dyszą wyciągniesz od strony wymiennika. Nie trzeba wyciągać przodu palnika a jego ruszenie oznacza wymianę, bo pokruszy się w rękach. Po wyczyszczeniu wymiennika najlepiej w piecu ostro przepalić - najlepiej drewnem, puszczając powietrze przez drzwi zasypowe, to powinno załatwić większość smoły.

Edytowane przez Kristofer82
Opublikowano

Za późno, godzinkę temu właśnie wyjąłem palnik po kawałku, ale i tak dziękuje.

Dobra więcej nie pisze bo to kolejni post który nic nie wnosi, a ktoś będzie musiał go czytać.

Pozdrawim

Opublikowano (edytowane)

Dziś mocno wieje i kotły mogą przeciągać temperaturę zadaną. Dla palących ciągle bez bufora wystarczy śrubę regulacyjną od klapki miarkownika  ( stała szczelina przy zamkniętym miarkowniku) ustawić o 5 - 10minut - mniej i wiatr nie straszny. U siebie zmniejszyłem o 5 minut ( analogicznie - pokrętło- do tarczy zegara ) Przy rozpalaniu szybciej osiągnie kocioł temperaturę zadaną ale po przymknięciu miarkownika wiatr już nie straszny i trzyma tempreraturę żądaną. 

Grzejący bufor na mocno otwartej klapce miarkownika czy stałej szczelinie w takich przypadkach zmuszeni są do korzystania z RCK bo u nich taki mocny wiatr potrafi bardziej rozdmuchać kocioł i tym samym zaburzyć spalanie, a jak ktoś dostosuje się do tych warunków pogodowych to po prostu szybko nagrzeje bufor i oczyści palnik z popiołów.

Edytowane przez Piecuch19
Opublikowano

Potwierdzam ,zmniejszyłem szczeliny o 5 minut na pokrętle i nie przeciągnął ani grama,bez rck i czas spalania wsadu kostki 4h czyli nic nie szybciej,miarkownik wszystkim się zajął ,a wiało niemiłosiernie

Gość miki1212
Opublikowano

No proszę wystarczy dołożyć do dolniaka 3 cegły szamotowe i mamy 5tą klasę, jakie to proste i trzeba było aż tylu lat żeby tego dokonać...

Opublikowano (edytowane)

Prawda? :-) I co najważniejsze dla właścicieli starych domów - nie trzeba do tego raczej remontować komina, wymiana 1:1.

Edytowane przez HarryH
Opublikowano
57 minut temu, miki1212 napisał:

No proszę wystarczy dołożyć do dolniaka 3 cegły szamotowe i mamy 5tą klasę, jakie to proste i trzeba było aż tylu lat żeby tego dokonać...

Cegły szamotowe to u nas prostaczków... Tam pobłogosławione przez autorytety naukowe " dysze ceramiczne i katalizatory"... Teraz tylko czekam, kiedy uczone instytuty uroczyście w jakiejś publikacji potwierdzą to co wiemy od dawna a z czego jeszcze niedawno się naśmiewano...

Opublikowano

 

 

24 minuty temu, Ryszard napisał:

Koledzy carinus i miki1212 jeżeli chcecie prowadzić "dyskusję"  o tym kto kłamie a kto nie, takim językiem, to róbcie to prywatnie, nie na forum.

Pozdrawiam Ryszard

Zrobiłem już to wcześniej,niestety nie poskutkowało,przepraszam.

Opublikowano

Jednak musicie uczciwie przyznać, że wymiennik trochę się rozrósł, nie doszły same cegły.

Opublikowano

Ogniwo na pewno solidniejszy niż MPM ( miałem Ogniwo górniaka - drzwiczki żeliwne, wymiennik żeliwny, ruszt pionowy w dolnych drzwiczkach, czopuch żeliwny trapezowy z wyczystką - stara dobra firma).

MPM to taka sztuka garażowa ( taki droższy zestaw dla majsterkowicza)

Ogniwo ma wymiennik poziomy więc nie wymaga jakiegoś wielkiego ciągu i komina i można go łatwo czyścić w trakcie palenia. Gdybym miał wybierać jeszcze raz - wybrałbym Ogniwo, ale jak wybierałem to nie było jeszcze tego kotła.

Możesz zamieścić certyfikat z  badania na 5 klasę?

Opublikowano (edytowane)
3 godziny temu, HarryH napisał:

O, jak grzecznie. Czuję się zachęcony do pozostania na forum.

Bardzo dobrze że ktoś czuwa - przybłąka sie taki jeden erotoman gawędziarz - co robienie dzieci zna tylko z teorii i rozpoczyna monologi nt. wyższości swojego zdania nad twoim...  mając wiedzę z internetów bo przeczytał 100 tematów i 200.000 postów i wszytko wie.  Oczywiście w całym tym wszystkim ten ktoś nie posiada dzieci - co jest jego zasadniczym problemem ale on tego problemu nie widzi bo internet wie lepiej......

Co do twojego linka - z jednej strony cieszę się z jednego że UOkik przy pomocy Grupy Allegro wziął za tyłek sprzedawców i nieuczciwych producentów   tzw. kotłów na biomase których ofert  jest na tymże poratlu  w bród.   Dziady wreszcie może będą coś tam główkować zanim wypuszczą kolejnego truciciela do sprzedaży .

Wg. mnie ten kocioł ogniwo -to przerobiony GS - czyli inżynieria z tyłka - brak PW a palnik to szkoda gadać. Coś jak w tych UNI czy czeskich Viadrusach U32.

Na drewnie temp w czopuchu bedzie w tym piecu ze 320- 340'C ....   bo wymiennik jest zwyczajnie malutki

Edytowane przez mikkei
Opublikowano (edytowane)

Ale na węglu może to byc jedyny kocioł, który wymieni się 1:1 za jakiegoś złoma 20-letniego i będzie działał. Niska sprawność, pomimo większego zużycia węgla, paradoksalnie może byc zaletą, bo nie zajedzie się komina. Wymagania dot. ciągu też powinny być mniejsze.  Przecież realnie patrząc kocioł zasypowy raczej będzie zastępował zużyte kotły zasypowe - nie sądzę, by ktoś je montował w nowych lub modernizowanych (ocieplanych) domach.

Edytowane przez HarryH
Opublikowano

W Ogniwie wymiennik był u mnie żeliwny ale nie taki prosty jak w MPM- tylko miał takie prostokątne jakby spłaszczone rury i był żeliwny. Bardzo dobrze odbierał ciepło ( przerobiłem go na dolniaka i miałem termometr w czopuchu). Nie zauważyłem tam takich temperatur jak opisujesz. Przy paleniu ciągłym oscylowały 110'- 150', przy rozpalaniu ok. 250' - bardzo ładnie odbierał. Wiem bo miałem więc nie wyciągam wniosków na podstawie rysunku.

Opublikowano (edytowane)

Piecuch - jak ci sie pali z przegrodą z nowego materiału ?   Mysle że tu w mpm jest najwiekszy problem  - materiał z którego zrobiona jest przegroda i palnik gdy nagrzeje sie do czerwonosci wtedy spala najlepiej - nieważne co spalamy- drewno czy kiepski wegiel.    

Problem w tym aby to osiągnąć jest bardzo cieżko - ten beton bardzo długo sie nagrzewa i naprawde cieżko jest osiągnąć temp czerwonosci - w szczególnosci palnik wirowy, bo przegroda jeszcze nagrzewa sie jako tako.

Tutaj przykład gościa który zrobił samoróbkę . - ciekawi mnie materiał z którego zrobiona jest ta rura - na koncu filmiku widać jak sie rozgrzewa .

 

 

 

Oraz 2 filmik - juz na weglu  

 

 

Edytowane przez mikkei
Opublikowano
47 minut temu, Piecuch19 napisał:

W Ogniwie wymiennik był u mnie żeliwny ale nie taki prosty jak w MPM- tylko miał takie prostokątne jakby spłaszczone rury i był żeliwny. Bardzo dobrze odbierał ciepło ( przerobiłem go na dolniaka i miałem termometr w czopuchu). Nie zauważyłem tam takich temperatur jak opisujesz. Przy paleniu ciągłym oscylowały 110'- 150', przy rozpalaniu ok. 250' - bardzo ładnie odbierał. Wiem bo miałem więc nie wyciągam wniosków na podstawie rysunku.

A jak w tym ogniwie ds czyści się wymiennik pionowy ten zaraz nad palnikiem?

Opublikowano

Pali mi się lepiej jak wcześniej - opisałem i dodałem filmiki w temacie " MPM - przeróbki 5 klasy" - by wam nie nabijać postów.

Co do materiału z tego filmiku co podałeś to jest to mieszanka betonu z perlitem ( nie nada się do MPMa) - materiał izolacyjny.

Rozgrzanie w MPMie palnika i przegrody u mnie nie stanowi problemu. To nie wina materiału tylko temperatury płomienia. Wszyscy posiadacze MPMa w tym temacie twierdzą że ma być żółty płomień. Jak spróbują z białym to zobaczą różnicę i problemu z rozgrzaniem palnika nie będzie.

Opublikowano (edytowane)
16 minut temu, maronka napisał:

A jak w tym ogniwie ds czyści się wymiennik pionowy ten zaraz nad palnikiem?

Taka szczotka druciana o średnicy ok 3 cm na długim pręcie była i najlepiej czyściło się te kanały ( podłużne o szerokości ok 3 cm i było ich chyba 8 sztuk - wygląda to jak książki ustawione pionowo na półce i co druga przerwa - dlatego pomimo krótkiego wymiennika - jego powierzchniajest duża) na rozgrzanym kotle.

Edytowane przez Piecuch19

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.