Skocz do zawartości

carinus

Stały forumowicz
  • Postów

    4 730
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    114

Ostatnia wygrana carinus w dniu 4 Października

Użytkownicy przyznają carinus punkty reputacji!

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    180m2 domek bliźniak, stare budownictwo, dobrze docieplony
  • Instalacja
    60m2 podłogówki, reszta na panelach z termostatami
  • Kocioł
    PC Panasonic monoblok 5kW, awaryjnie MPM 10kW 2015r

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    lubuskie
  • Zainteresowania
    mechanika pojazdowa,automatyka

Ostatnie wizyty

25 040 wyświetleń profilu

Osiągnięcia carinus

  1. No dobre, dobre, zapomniałem o dobrych czasach na tym forum, gdzie chodziły różne pomysły.
  2. W domowych kotłach nie spalimy tego co spali piec przemysłowy, a musimy wiedzieć że nasze pokłady węgla to już dawno nie jest węgiel płomienny. Już straciłem nadzieję że w swoim kociołku awaryjnie napalę jakimś dobrym węglem. Nastawiłem się już tylko na drewno sosnowe.
  3. Węgiel będzie drożał z racji kosztów wydobycia lub samego transportu. Moim zdaniem lepiej go spalić z większą sprawnością i czyściej w jednej elektrowni, gdzie mamy profesjonalne filtry, niż zanieczyszczać nim swoje lokalne środowisko.
  4. W moim przypadku idealnie sprawdził się przelicznik ilości spalanego węgla do zapotrzebowania na ciepło z PC. Dwie tony groszku 28MJ zamieniły się w 3,5-3,7MWh prądu rocznie.
  5. Samo zastosowanie ochrony nie sprawia że ta ochrona jest w pełni skuteczna. Trzeba jeszcze kontrolować jej działanie, czy aby spełnia swoją funkcję.
  6. Prawda jest taka, że dobrze nawiniętych pakuł nic nie zastąpi. Kiedyś byłem zachwycony taśmami teflonowymi, ale już mi przeszło. Dobre pakuły i pasta do połączeń gwintowych robi robotę. Jeszcze nie musiałem takiego połączenia poprawiać, nawet przy grzałkach w bojlerze.
  7. Czyli nudy nie bedzie, kolejny materiał na modyfikacje. Kto pierwszy chętny na zakup?
  8. Jeżeli lustro wody jest na głębokości np.5m, to woda może być pobierana nawet z głębokości 50m zwykłą pompką. Wiadomo że głębinowa sprawdzi się lepiej, ale trzeba wybić najpierw tę głębokość rurą sporej średnicy, a to już bywa problematyczne.
  9. Jak lustro wody masz na mniej niż 5-6m to pociągnie zwykła ogrodowa, poniżej to już trzeba kombinować z zejściem niżej z samą pompą np. jakimiś kręgami żeby zassało. Głębinowej w rurę 2'' nie wsadzisz.
  10. @stonefistt Przy tak niskiej wydajności nie ma sensu męczyć pompy i marnować prądu do jej zasilania. Myślałeś nad wbiciem rur stalowych z sitem zakończonym stożkiem lub świderkiem. Wtedy nie ma możliwości że coś oprócz dużych kamieni zablokuje zejście na większe głębokości. Solidne rury pozwolą w każdej chwili wyciągnąć to z powrotem na inną lokalizację lub pogłębić jeżeli zajdzie taka potrzeba.
  11. Może nie ma, ale znając życie i pomysły naszych mądrych polityków, takie problemy mogą pojawić się szybciej niż później. Wolę mieć rękę na pulsie i w miarę szybko zareagować, zanim wszyscy pozostali zareagują i zrobi się totalny młyn na rynku.
  12. Na razie jadę na starym systemie rozliczeń, ale w tyle głowy mam cały czas świadomość że to w moim przypadku kwestia 10 lat lub mniej i muszę pomyśleć jak się do tego przygotować. Wiadomo że najtańsze rozwiązania są najtańsze, ale czy najlepsze? Tani magazyn może być tani tylko w przenośni i w całkowitym rozrachunku droższy niż myślimy. Mam na myśli żywotność, sprawność i ewentualne awarie. Mam nadzieję że do tego czasu coś jednak się zmieni w technologii i cenach akumulatorów i wystarczy kupić starego Leafa 24kWh, podłączyć do systemu i sporadycznie używać w miarę potrzeby. Na razie mam takie plany, ale czy to się sprawdzi to czas pokaże. Trochę się przejechałem na zakupie kwasiaków do zasilania awaryjnego i jak na razie przez niespełna 2 lata używane były przez całe 15 minut, gdyż tyle trwała przerwa w dostawie prądu.
  13. Robił ktoś całościowy rachunek kosztów zakupu, amortyzacji i strat przemiany w całości kosztów zabawy z takim magazynem?
  14. @sambor Dla mnie takie rozwiązanie było oczywistością, gdyż PC i kocioł pracują na tym samym układzie, a czas nagrzania bojlera takim sposobem trwa znacznie szybciej. Pompa jest wpięta w dolną połowę bojlera ze względu na specyfikę grzania. W pierwszej fazie woda jest pompowana do uzyskania małej różnicy na we/wy i dogrzewana stopniowo o 1-2*C. W górnej części zbiornika woda nie jest mieszana i nadal ma wyższą temperaturę. Gdy korzystałem kiedyś tylko z kotła, przepompowanie wody między buforem a bojlerem to była kwestia kilkunastu minut i bojler był nagrzany. Nie wspomnę o braku możliwości namnażania legionelli.
  15. Potwierdza się stare powiedzenie; chcesz mieć zrobione dobrze, zrób to sam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.