Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

powiem wam że klocki sosnowe suszone od zimy takie po paletowe to mają dopiero moc ,ledwo rumaka ujarzmiłem tak się rozhulał ,aż miejscowo podgotowywał a spaliny na 400 na krótkim poszybowały,jest moc 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Codziennie ostro przepalam MPM-em w celu zagrzania wody w bojlerze.Kociolek + zawór 3 d spisują się wyśmienicie.Ale cały czas chodziło mi po głowie jak poprawić wentylację komory zasypu,bo te fabryczne wezyrki rzeczywiście niewiele dają.Zainspirował mnie ten film https://m.youtube.com/watch?v=ThtF9UIbCHI a że miałem blachę żaroodporną to po dorobieniu zawiesia,powiesiłem ją na oryginalnych mocowaniach.Blacha jest przez całą szerokość komory z luzem kilku mm ,z wysokości ,to zaczyna się od wlotu do palnika a kończy na mocowaniach oryginalnych wezyrków.Powstała szczelina ma około 2 cm i jest przez całą szerokość komory zasypu,tak jak na tym filmie.Dzisiaj brakło już czasu żeby to wypróbować,dopiero jutro.Myślę jeszcze o powierceniu w tej płycie otworów żeby dym był zaciągany na różnych wysokościach ,w zależności od poziomu paliwa.Czy taka przeróbka ma prawo działać?

Edytowane przez zozuś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na trociny to działa ale na drewnie myślę że nie będzie. U mnie jak palnik nie jest przykryty drewnem i powstanie szczelina to dymek a więc niepełne spalanie. Zbyt dužo PP wtedy idzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to :( A jak choćby w teorii powinno wyglądać skuteczne wietrzenie komory zasypu,tak żeby te ładne nowe blachy nie robiły się od razu czarne?Czy w tych konstrukcjach jest to niemożliwe?

Edytowane przez zozuś
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maronka ,mi na krótkim obiegu pokazywał nawet ponad 600st na oryginalnym palniku wirowym,ale to drzewo  suche i duzo powietrza/pellet  ,niestety ogień wpada w komin i poza fajnym widowiskiem ognia przez  szybke wziernika to duzo ciepła wpada w komin...

Zozus ,cos podobnego robiłem u siebie  

post-65608-0-71520100-1496949625_thumb.jpg

post-65608-0-89280200-1496949679_thumb.jpg

teoretycznie miało byc ok ale zrywało płomień ,palnik pracował tylko przy ostrym paleniu i szybko zrywał płomień i gasł=dymiło z komina ,jak sie tylko zmiejszyło PP ,praktycznie działało na uchylonych drzwiczkach 

U siebie na razie zmiejszyłem wejscie do palnika ma szer 17cm wys  3,5cm ,a na końcu szczelina palnika ok 2x17cm ,z tych wszystkich moich kombinacji ta działa najlepiej przy drzewie ,ale jak tu Drewniak i Sony23 wspominaja musi byc warstwa żaru z drzewa co przykrywa wejście do palnika ,taki luźny zar wtedy w praktyce nie ma byc prawa dymku nawet na małej mocy .

Zar rozgrzewa wejście do tego kanału i ten kanał ,PW tez jest w tym kanale i z palnika wychodzi juz mieszanka do spalenia 

Robiłem próby najpierw rozpalanie zeby rozgrzac palnik tak z węglarka drzewa ,pozniej jak był żar dokładałem drugie tyle lub po deseczce i patrzyłem jak to działa i czy nie dymi .

A palnik cos takiego jak Sambor sugerował czyli wejście poziome płaska szczelina, a PW z drugiej strony wejscia szczelina ok 8mmx17cm 

post-65608-0-70082800-1496950739_thumb.jpg

na razie prowizorka ,układanka z pozostałości szamotu z poprzednich kombinacji ,docelowo chce zrobic tak żeby mozna było od przodu wymieniać palnik na taki ja ten do drzewa na lato do CWU i wyższy podobny do węgla bo taka niska i wąska szczelina sie szybko zakituje popiołem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to :( A jak choćby w teorii powinno wyglądać skuteczne wietrzenie komory zasypu,tak żeby te ładne nowe blachy nie robiły się od razu czarne?Czy w tych konstrukcjach jest to niemożliwe?

nie jest możliwe ,taki urok ds-a,pali się część opału mniej więcej na wysokość palnika ,a reszta gazuje i smoli ale puki nie zakleja drzwi nie przejmować się i już , jak byś palił podając powietrze tylko przez górne drzwi wtedy nie smoli ale rozpala się cały wsad czyli trzeba by mieć dużo za mały piec i często dokładać wtedy powinno być w miarę sucho ale nie wiem czy węglem tak można,drzewem tak paliłem ale nie ma kontroli teraz w lecie ,być może zimą w mrozy tak popalę ,ale mi miarkownik się podoba i kontrola nad piecem więc góra zamknięta szczelnie i smoli ale mi to nie przeszkadza ,uszczelkę jeszcze na nowym psikłem miedzianym i nic się nie przykleja  a smoła na drzwiach od wewnątrz się wypala i powstaje taka skorupka,pewnie przy paleniu ciągłym będzie gorzej ale zawsze można dokładać jak najpóźniej jak już żar zacznie przygasać ,wtedy smoła zdąży się trochę wypalić by nie ściekała z otwartych drzwi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to już się nie czepiam :) chociaż jak to w życiu bywa,i na to ktoś chyba znajdzie kiedyś jakiś mega prosty sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

nie jest możliwe ,taki urok ds-a,pali się część opału mniej więcej na wysokość palnika ,a reszta gazuje i smoli ale puki nie zakleja drzwi nie przejmować się i już , jak byś palił podając powietrze tylko przez górne drzwi wtedy nie smoli ale rozpala się cały wsad czyli trzeba by mieć dużo za mały piec i często dokładać wtedy powinno być w miarę sucho ale nie wiem czy węglem tak można,drzewem tak paliłem ale nie ma kontroli teraz w lecie ,być może zimą w mrozy tak popalę ,ale mi miarkownik się podoba i kontrola nad piecem więc góra zamknięta szczelnie i smoli ale mi to nie przeszkadza ,uszczelkę jeszcze na nowym psikłem miedzianym i nic się nie przykleja  a smoła na drzwiach od wewnątrz się wypala i powstaje taka skorupka,pewnie przy paleniu ciągłym będzie gorzej ale zawsze można dokładać jak najpóźniej jak już żar zacznie przygasać ,wtedy smoła zdąży się trochę wypalić by nie ściekała z otwartych drzwi 

To nie tylko do ciebie , ale czy nie myślałeś o podawaniu powietrza tylko i wyłącznie przez drzwi załadowcze a całkowicie zamknąć te na dole na wzór kotła wery ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no własnie pisałem o tym że wtedy smoły nie będzie i tak podawałem powietrze kilka razy ale w lecie jest mały odbiór ciepła i przeciągnie szybko chyba że mało opału to wtedy tak, i być może będę tak kiedyś palił ,zobaczymy w zimie , a co do very to tam własnie opał rozpala się cały i znika w trymiga , a mnie smoła nie przeszkadza w niczym więc nawet otwór w górnych mam zamknięty i jest kontrola nad mocą i wogule jest ok, pewnie jakieś większe kawały twardego drzewa w ten sposób by się fajnie paliły ale ja mam drobną suchą sosnę i buja się wtedy raz dwa i do tego cały wsad się zajmuje i nie zdąży nieraz spalić dymu , no reasumując w mrozy tak będę próbował palić bo raczej nie powinno zagotować bo odbiór jest na maxa

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo tej smoły,prawdopodobnie będzie jej jeszcze więcej .

smołę trzeba zaakceptować i już , w czystym ogrzewaniu o tym pisali ,a jak nie to inny piec , u mnie nawet nie śmierdzi tak jak inni pisali tak że naprawdę nie widzę na razie problemu , to trochę tak jak z dislem mniej pali ale swoje przypadłości ma,teraz jest moda na hybrydy ale po ok 10 latach akumulatory za 7tysi do wymiany a bez nich nawet nie odpalisz ,takie porównanie do podajników są plusy ale i minusy ,wszyscy piszą że oko groszek jest eko ale jaki on eko jak jest paliwem kopalnym tylko oddaje dwutlenek węgla a drewno i pelet najpierw w postaci drzewa zabrało dwutlenek węgla a później przy spalaniu oddało ,więc bilans jest na zero więc prawie eko jeśli chodzi o dwutlenek węgla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no ja też mam z holu i nic nie capi ale palę drewnem ,węglem może capi nie wiem, ale to trochę tak jak byś chciał mieć disla a jeździć na benzynie bez smrodu dymienia no nie da się ,chciałem ds-a czysto spalającego oszczędnego więc akceptowałem smołę i akceptuję ,kumpel brata ma podajnik i klnie że tyle kurzu że hej ,inny kumpel że nie umie ustawić itp ...życie każdy kupuje co mu się podoba ,ja wybrałem świadomie ,spełnił moje wszystkie na razie oczekiwania a smoła była jest i będzie

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tak komorę załadowczą wyłożyć szamotem lub wemikulitem to smoły by nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maronka-pisz tylko o kotłach,bo co do hybryd,to nie masz do końca racji i powielasz stereotypy.Najstarsze hybrydy jeżdżą jeszcze na oryginalnych pakietach.Tez mam hybrydę i po 10 latach baterie są wzorowe,sprawny używany pakiet kupię już za 1,5tys.zł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to sorki nie wiedziałem ,kumplowi 2 lata temu padły i miał dać 10 tysi do priusa a dziś słyszałem o 7 tys. więc z tąd moje wywody chodziło mi bardziej o to że każde rozwiązanie ma swoje wady i zalety nic by urazić właścicieli hybryd  bo są ok i tak samo właścicieli kotłów z podajnikiem bo znam wielu super zadowolonych

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby tak komorę załadowczą wyłożyć szamotem lub wemikulitem to smoły by nie było.

smoły nie będzie ale wielu pisało że rozpala się cały opał a w naszych nie i to jest ich główna zaleta a smołowanie wadą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maronka ,na zdj nie widze blachy na rusztach ,taki kawałek by przykrywał dwa pierwsze kiwajace sie ruszta od str palnika ,u mnie przykrywa 2,5 ruszta i to wystarcza te pół ruszta wolnego na PP  ,spróbuj  bo to niewiele kosztuje a duzo pomoze .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość berthold61

no własnie pisałem o tym że wtedy smoły nie będzie i tak podawałem powietrze kilka razy ale w lecie jest mały odbiór ciepła i przeciągnie szybko chyba że mało opału to wtedy tak, i być może będę tak kiedyś palił ,zobaczymy w zimie , a co do very to tam własnie opał rozpala się cały i znika w trymiga , a mnie smoła nie przeszkadza w niczym więc nawet otwór w górnych mam zamknięty i jest kontrola nad mocą i wogule jest ok, pewnie jakieś większe kawały twardego drzewa w ten sposób by się fajnie paliły ale ja mam drobną suchą sosnę i buja się wtedy raz dwa i do tego cały wsad się zajmuje i nie zdąży nieraz spalić dymu , no reasumując w mrozy tak będę próbował palić bo raczej nie powinno zagotować bo odbiór jest na maxa

Gdzie ty znalazłeś takie informacje że w kotłach wery szybko znika opał , ja znalazłem że te kotły są oszczędne , tam jedyna różnica to podawanie powietrza a ilością steruje miarkownik to jak niby ma to szybko wypalić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blisko 2 tygodnie przepalam na ciepłą wodę i jak na razie jest super.Sprawiłem sobie termometr do czopucha ze skalą do 500 stopni,nawet 5 minut nie mija jak temperatura na krótkim obiegu dochodzi do końca skali i przełączam na pełny obieg żeby nie zepsuć termometru.Temperaturę na kotle trzymam około 80 stopni.I za każdym rozpaleniem na dole bocznych wyczystek pojawia się mokra maź która z chwilą rozgrzania się kotła wysycha.Czy wszyscy tak macie i czy to już tak będzie zawsze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maronka ,na zdj nie widze blachy na rusztach ,taki kawałek by przykrywał dwa pierwsze kiwajace sie ruszta od str palnika ,u mnie przykrywa 2,5 ruszta i to wystarcza te pół ruszta wolnego na PP  ,spróbuj  bo to niewiele kosztuje a duzo pomoze .

nie mam blachy i jej nie potrzebuję bo mam klapkę pp w drzwiach od rusztu, to rozwiązanie zastępuje blachę ,powietrze idzie przez cały opał i ładnie się to pali  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie ty znalazłeś takie informacje że w kotłach wery szybko znika opał , ja znalazłem że te kotły są oszczędne , tam jedyna różnica to podawanie powietrza a ilością steruje miarkownik to jak niby ma to szybko wypalić ?

dlatego szybciej że jest tendencja rozpalania całego zasypu jak w ten sposób podajesz powietrze i czytałem czasy spalania węgla podane przez producenta i szału nie było a jak zamkniesz całkiem miarkownik to dymówa 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.