Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cofnij się parę postów wstecz... tam opisałem jak uzyskuję temp na kotle 60 stopni paląc drewnem bo tez miałem z tym problemy. A teraz w drugą stronę...

 

Grzejniki mam żeliwne plus panelowe oraz drabinka, podłogówka wody w instalacji jest sporo - wcześniej grawitacja. Teraz bez pompy nie ruszę bo rury powrotne są schowane w posadzkę.

Wszystkie grzejniki grzeją bardzo mocno całą powierzchnią więc nie są raczej zapowietrzone. Próbowałem podczas pracy odpowietrzać pompkę i nic nie dało...

A takie sitko przy pompce trzeba oczyścić od czasu do czasu, może to to :(

Opublikowano (edytowane)

U mnie 60 to też max.. Ratuje sie 4 drożnym wtedy 80 na piecu 45-50 na grzejnikach. Może za mało 14 Kw na 180 żeberek, jedna panelówka + drabinka w łazience ;) A to przez tą nagonkę przed przewymiarowaniem. Jeśli kocioł ciut za duży to można jeszcze jakoś zaradzić a jak za mały to grzeje się komin. Poprzednio miałem przez 19 lat ds 15kW od protecha i koszyk tego samego drewna + wiaderko węgla starczały na cały dzień a teraz koszyk drewna aby nagrzać sam piec na 80. Wiaderko węgla na 3-4h... Zadowoleni chyba sa z mpm co mają 19 stopni w domu lub ''przewymiarowane'' kotły. Ja mam do ogrzania ok. 180. Mrozów nie ma a opał znika bardzo szybko. Znajomy kupił taki sam na 110m czyli ''przewymiarowany'' i to co mi wystarcza na 4 h u niego pali się cały dzień ... A domek jeszcze starszy.

Edytowane przez Speed21
Opublikowano (edytowane)

Panowie jest ciepła jesień, co będzie pzy - 20 ? Farelka?.Teraz poważnie zmiencie opał na mniej kaloryczny tylko z pewnego źródła ,bo gnoje na składach pi...lą i wciskają nam co innego ,przykład dzwonię na skład ,mamy węgiel z Chwałowic ,jadę pracownik sprzątający przy węglu mówi że to węgiel z Bogdanki ,zostawiam to bez komentarza.

Edytowane przez Mikesz62
Opublikowano

Mam otwarta instalacje.. Przy czyszczeniu odpadł płat rdzy z półki poziomej i zeczęło się sączyć. A jak ruszyłem to sikło ;) Później z tej półki zrobiłem sito śrubokrętem, jak się okazało miejscami miała już grubość puszki od piwa.

Opublikowano

U mnie 60 to też max.. Ratuje sie 4 drożnym wtedy 80 na piecu 45-50 na grzejnikach. Może za mało 14 Kw na 180 żeberek, jedna panelówka + drabinka w łazience ;) A to przez tą nagonkę przed przewymiarowaniem. Jeśli kocioł ciut za duży to można jeszcze jakoś zaradzić a jak za mały to grzeje się komin. Poprzednio miałem przez 19 lat ds 15kW od protecha i koszyk tego samego drewna + wiaderko węgla starczały na cały dzień a teraz koszyk drewna aby nagrzać sam piec na 80. Wiaderko węgla na 3-4h... Zadowoleni chyba sa z mpm co mają 19 stopni w domu lub ''przewymiarowane'' kotły. Ja mam do ogrzania ok. 180. Mrozów nie ma a opał znika bardzo szybko. Znajomy kupił taki sam na 110m czyli ''przewymiarowany'' i to co mi wystarcza na 4 h u niego pali się cały dzień ... A domek jeszcze starszy.

jak kupiłem swojego MPM-a to przez pomyłkę wyjąłem całą przegrodę tak, że miałem odkryty palnik wirowy wtedy temperatyra szła jak burza, instrukcja była od wersji 2015. Paliłem tak kilka tygodni. Jakie było zdziwienie producenta kiedy zadzwoniłem upewnić się czy to na pewno o ten szamot chodzi, ponoć od wersji 2016 nie wyciąga się nic.
Opublikowano

Speed21 dzięki za informacje czyli jednym słowem śmierć nastąpiła nagle.

Co do twojego problemu to czytając to forum i patrząc na swoje doświadczenia z paleniem protechem to widzę, że podstawowa różnica to ilość palącego się opału na raz. Protech potrafi rozpalić nawet cały zasyp zwłaszcza przy nieszczelnych drzwiach załadunkowych. Czytając to forum zacząłem zmniejszać palnik i wysokość przegrody nad palnikiem i przy takiej samej ilości powietrza ten sam kocił nie dał rady nagrzać do 40stC. zwłaszcza przy drzewie. Po różnych testach doszedłem do wniosku, że chcąc podnieść temperaturę szedłem złą drogą bo dodawałem mu coraz więcej powietrza a to powodowało coraz szybsze wypalanie się opału i nie mogłem zbudować odpowiedniej ilości żaru. Dodatkowo nadmierna ilość powietrza gasiła płomień. Dlatego poszedłem w drugą stronę zmniejszyłem powietrze pp tak by płomień nie przepływał tak szybko i gazy mogły się spokojnie dopalić.

Czytając opisy różnych osób to jak bym widział swój problem po przeróbce zwłaszcza że jak piszecie piec pracuje na niewielkiej ilości rozpalonego opału

Opublikowano

Witam. Panowie mam problem z moim nowym, wczoraj podłączonym MPM. Podłączyłem go do układu zamkniętego. Po podłączeniu nabiłem wody do 1 Bara ciśnienia, po rozpaleniu do 60stpni, ciśnienie już 1.5bara i mimo, że temperatura się nie zmienia to ciśnienie rośnie. Zawór dobijający wodę sprawdzony. Co może być przyczyną?

 

Dotychczas miałem GS Seko, z 1 Bara osiągałem 1.5 Bara przy 70 stopniach i było ok. Instalacja ma 3 zawory bezpieczeństwa na 1.5Bara każdy.

Opublikowano

Może jak pompa pracuje, to pomimo tego, że temperatura na kotle się nie zmienia, to ogrzewane są kolejne porcje wody (zimna spływa z układu) i ogólna wartość średnia temperatury wody w układzie rośnie.

Osobiście raczej nie dobijałbym wody w układzie - może 0,1 bara po zapełnieniu układu. Zazwyczaj problemem w układach zamkniętych jest nadmiar ciśnienia, po co sobie robić szybciej problem. A co jak w wyniku jakiejś usterki temperatura dojdzie tylko do 95st? Pytanie wtedy jest czy wyjście z zaworów bezpieczeństwa ustawione jest w jakąś bezpieczną dla człowieka strefę (np. za jakąś przysłonę).

Opublikowano (edytowane)

Witam. Panowie mam problem z moim nowym, wczoraj podłączonym MPM. Podłączyłem go do układu zamkniętego. Po podłączeniu nabiłem wody do 1 Bara ciśnienia, po rozpaleniu do 60stpni, ciśnienie już 1.5bara i mimo, że temperatura się nie zmienia to ciśnienie rośnie. Zawór dobijający wodę sprawdzony. Co może być przyczyną?

 

Dotychczas miałem GS Seko, z 1 Bara osiągałem 1.5 Bara przy 70 stopniach i było ok. Instalacja ma 3 zawory bezpieczeństwa na 1.5Bara każdy.

jakie ciśnienie wstępne na naczyniu ? ,jaka pojemność naczynia i jaka pojemność instalacji ? MPM fabrycznie może pracować do 2,5bar. Edytowane przez wojtl
Opublikowano

Kupiłeś tzw młody węgiel. To wyrób czeski, jeśli suchy to może się spali spoko. Za tonę wychodzi 600zł,myślę że za drogo. Ale do ds-a może być OK.

Opublikowano

Pali sie dobrze.. Ogień jak w piekle.. Nie można go opanować w porównaniu z moja kostka no name z pobliskiego składu po prawie 800 tona jest problem aby utrzymać a nie osiągnąć zadaną temp.. Ciekawe jak długością palenia będzie.

Opublikowano

Pali sie dobrze.. Ogień jak w piekle.. Nie można go opanować w porównaniu z moim orzechem no name z pobliskiego składu po prawie 800 tona jest problem aby utrzymać a nie osiągnąć zadaną temp.. Ciekawe jak długością palenia będzie. Myślę, jakby je pomieszać to może być ok

Opublikowano

Ale kostką paliłeś w górniaku? Kostka pali się leniwie a tu masz cug . Stałopalność przy 22 Mj będzie taka sobie ale brak problemów z zawieszaniem może być kuszące.Pytanie co z popiołem bo pewnie będzie go sporo,jeśli przesypuje się do popielnika to masz nirwanę B)  .  A towar w workach masz suchy? No i ta ilość siarki...

Opublikowano

jakie ciśnienie wstępne na naczyniu ? ,jaka pojemność naczynia i jaka pojemność instalacji ? MPM fabrycznie może pracować do 2,5bar.

 

Ciśnienie wstępne ustawiłem na 1bar (nie wiem czy nie za duże wykość instalacji to jakies 4-5metrów), pojemność naczynia to jakieś 18-24l (dokładnie nie wiem, bo naklejka sie zdarła, więc podaje na oko). Pojemność instalacji to kocioł 56l, (wcześniej było 36l) + 7 grzejników (średnio 9l każdy) + wężownica w bojlerze + to co w rurach = razem około 150l.

 

Dziwna sytuacja, że przy 60stopniach opuściłem ciśnienie do 1,4bara, (żeby zawór bezpieczeństwa na puścił), a gdy temperatura spadła do 40stopni, ciśnienie zwiększyło się do 1,6 - 1,7 bara.

 

Co do zaworów to muszę wymienić na 2 - 2,5 bara skoro kocioł może pracować do 2,5.

Opublikowano (edytowane)

Speed21, napisz proszę jak się wypali,  jak z popiołem. Czy dużo go zostaje?

Edytowane przez grzmalczyk
Opublikowano

Ciśnienie wstępne ustawiłem na 1bar (nie wiem czy nie za duże wykość instalacji to jakies 4-5metrów), pojemność naczynia to jakieś 18-24l (dokładnie nie wiem, bo naklejka sie zdarła, więc podaje na oko). Pojemność instalacji to kocioł 56l, (wcześniej było 36l) + 7 grzejników (średnio 9l każdy) + wężownica w bojlerze + to co w rurach = razem około 150l.

 

Dziwna sytuacja, że przy 60stopniach opuściłem ciśnienie do 1,4bara, (żeby zawór bezpieczeństwa na puścił), a gdy temperatura spadła do 40stopni, ciśnienie zwiększyło się do 1,6 - 1,7 bara.

 

Co do zaworów to muszę wymienić na 2 - 2,5 bara skoro kocioł może pracować do 2,5.

skoro wstępne ciśnienie ustawiłeś na 1bar i do takiej wartości nalałeś wody w układ to skąd wiesz czy nie napełniłeś naczynia wodą nie pozostawiając miejsca na pracę instalacji ? Skoro wysokość instalacji masz 5m to sama wysokość daje Ci 0,5 bar ciśnienia w układzie. Upuść wodę delikatnie poniżej 1bar na zimnej instalacji wtedy zejdzie woda z naczynia i wtedy sprawdź.
Opublikowano (edytowane)

Niestety możliwość sprawdzenia będę miał dopiero w piątek.

jeśli chodzi o wstępne ciśnienie to odczytuje je z takiego wspornika jak na obrazku poniżej:

b5d7c7f697619fe15fa1a741f48c9c2f.jpg

i podobnie jak na obrazku mam zaznaczoną zieloną strefe od 1bara do 2,5 bara.

Przy starym kotle zawsze się sugerowałem zielonym polem, dlatego wstępne było ustawione na 1bar.

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu
Opublikowano

Speed21, napisz proszę jak się wypali, jak z popiołem. Czy dużo go zostaje?

Wsypałem może z 10 kg po 2 h wiele na rusztach nie zostało. Pewnie jeszcze z godzinkę będzie z tego jakieś ciepełko. Dziś nie miałem założonej blachy. Jutro zasłonię połowę rusztu i zobaczymy jak będzie. Co do popiołu to jakaś płaska łopatka będzie.
Opublikowano

Niestety możliwość sprawdzenia będę miał dopiero w piątek.

jeśli chodzi o wstępne ciśnienie to odczytuje je z takiego wspornika jak na obrazku poniżej:

b5d7c7f697619fe15fa1a741f48c9c2f.jpg

i podobnie jak na obrazku mam zaznaczoną zieloną strefe od 1bara do 2,5 bara.

Przy starym kotle zawsze się sugerowałem zielonym polem, dlatego wstępne było ustawione na 1bar.

dobra dobra tylko tym odczytujesz ciśnienie układu, a nie naczynia przeponowego !!!! Aby zmierzyć ciśnienie na naczyniu musisz odkręcić nakrętkę na szczycie naczynia i nałożyć pompkę samochodową z manometrem i dopuścić lub spuścić powietrza na odpowiednią wartość. Skoro fabrycznie masz 1,5 bar to ono przyjmie wodę dopiero powyżej 1,5 bar czyli wtedy gdy puszczą zawory bezpieczeństwa zatem można przyjąć, że naczynie nie działa w ogóle.
Opublikowano (edytowane)

Czyli co powinienem zrobić, pierwszy krok - zwiększyć zawory bezpieczeństwa do wartości roboczej najsłabszego punktu układu. W moim przypadku będzie to 2,5bara.

 

Jak następnie dostosować początkową ilość wody w instalacji i ciśnienie w naczyniu?

Edytowane przez Ryszard
Nie ma potrzeby cytowania ostatniego postu

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.