Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Setlans Selvan 11 kW - zalety, wady, spostrzeżenia


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja pamiętam jeszcze czasy, jak MPM "raczkował" po forach. I wtedy na prawdę ten kocioł robił robotę. Niestety nie pamiętam jak się plasował cenowo. Może dlatego nie przeczytałem między wierszami, bo mamy inną perspektywę na to.

  • Haha 2
Opublikowano (edytowane)

Jak raczkował, ceny kształtowały się dużo poniżej 4000 PLN.

Sam miałem jechać go oglądać w zakładzie, wtedy miał jeszcze takie skośne kanały? Skończyło  się na klasycznym DS robionym na zamówienie..

 

W dniu 26.03.2025 o 19:16, KOLASAG napisał(a):

Tak 220zł +przesyłka za betonowy bo taki tylko maja. Po dwóch sezonach20250320_175051.thumb.jpg.2ab945a5d4a1da3b14de0496ae386634.jpg dziura jak nie wiem 

Z tymi palnikami sam kłopot 😆, mój palnik w DS to z tyłu łukowata żarobetonowa kształtka (oryginał już 9 lat), a w przodzie dwie połówki cegły przycięte w skos, a na tym cienka szamotka, wciskana w takie metalowe prowadniczki. W najgorszym razie wymienię 2 x sezon. Koszt: znikomy.

Edytowane przez Panstan
  • Lubię to 1
Opublikowano

Do mojej 14 zrobiłem palnik z nierdzewki i 2 sezon bez znaków zużycia. Jednak po oznakach smołowania wylotu komina Kol @szpeniostwierdził że to jest wina metalowego palnika, bo jest za niska temp dopalenia spalin.  Pewnie tak. Kol @Panstan w związku z tym mam pytanie o Twój palnik, czy była by możliwość dokładniejszego przedstawienia, może foto . Z góry dzięki. Temat nie jest pilny. Zabiorę się za to po sezonie.

Pozdrawiam  

Opublikowano

@AO49 przyczyną smołowania wylotu komina może być brak ocieplenia w górnej części komina. ( np. na strychu). Docieplenie górnej części komina przesunie punkt rosy na zewnątrz i smołowania nie będzie. 

Spróbuj popalić bez RCK i zaobserwuj, bo RCK z jednej strony stabilizuje ciąg, ale też obniża temperaturę spalin dopuszczając do komina zimne powietrze - co ogólnie wychładza komin i wpływa na temperaturę punktu rosy.

  • Przydało się 1
  • Haha 1
Opublikowano
2 godziny temu, AO49 napisał(a):

Do mojej 14 zrobiłem palnik z nierdzewki i 2 sezon bez znaków zużycia. Jednak po oznakach smołowania wylotu komina Kol @szpeniostwierdził że to jest wina metalowego palnika, bo jest za niska temp dopalenia spalin.  Pewnie tak. Kol @Panstan w związku z tym mam pytanie o Twój palnik, czy była by możliwość dokładniejszego przedstawienia, może foto . Z góry dzięki. Temat nie jest pilny. Zabiorę się za to po sezonie.

Pozdrawiam  

Coś tam można zobaczyć, palników próbowałem kilka, także ten z jednej cegły z półokręgiem,potem taki sam,ale przecięty na 2 równe części. Na dzień dzisiejszy używam takiego, położony luzem,składa się z 4 części: szamotka/połówka u góry w firmowych prowadnicach (dlatego takie dwie przerwy po bokach), poniżej po obu stronach symetrycznie dwie szamotki (z cięte z jednej cegły, skosem do wnętrza palnika).Z tego co zostanie, tnę jeszcze taki mały trapez na dół,pomiędzy te dwie szamotki. Cała dolna część "spięta" popiołem. Jest to dość szczelne,poza tym łatwe do stworzenia i montażu/demontażu. Nie pęka, nie wylatuje, nie buja się, nie wq... 🙂. Przed palnik można zapodać jakąś szczelinę kolegi Piecucha. Jest to prosty kocioł 15 kW i prosty palnik. Ten egzemplarz palnika działa od początku sezonu. Nie twierdzę że jest jakiś innowacyjny,miało być prosto,tanio,szybko i niekłopotliwie. Spala dość czysto,na mieszance mocnego węgla/zrębki.

Piąty element palnika jest oryginalny,w doskonałym stanie (9 lat) i spoczywa sobie w głębi,taki łukowaty "klocek" - ogień zakręca łagodnie  w górę i zawija się/wiruje/wariuje/miesza w palniku,bo ta górna szamotka jest trochę wpuszczona w komorę dopalającą,tworząc niewielką półkę.

Uff trochę za dużo pisania jak o takim prostym palniku....

palnik.jpg

  • Przydało się 1
Opublikowano (edytowane)
2 godziny temu, PredatorC napisał(a):

Smoła to wynik ułomnego kotła-niepełnego spalania. 
A ocieplenie komina to tylko maskowanie objawów a nie rozwiązanie przyczyny.

Gdyby tak było to komin na całej długości byłby zasmolony, a nie jedynie na samej końcówce. Wilgotność samej końcówki komina wyłapuje pyły 

Też spalam drewno w pionie i bardzo dobrze się pali, ale nie zaczynam palenia od ustawiania drewna w pionie tylko zawsze robię to na warstwie żaru.

 

Godzinę temu, Panstan napisał(a):

,bo ta górna szamotka jest trochę wpuszczona w komorę dopalającą,tworząc niewielką półkę.

Ta półka u Ciebie pełni rolę wymieszania, zawirowania  płomienia i dłuższego pozostawania płomienia w komorze  palnika - coś jak w MPM-ie element wirowy ( proste i skuteczne, a najważniejsze że spełnia swoją rolę).

Edytowane przez Piecuch19
  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Syf z niepełnego spalania ma tendencję do osiadania/uwidaczniania się na najzimniejszych elementach które omywają spaliny. To jest najprostrzy test jakości spalania. 

Godzinę temu, Piecuch19 napisał(a):

 

Też spalam drewno w pionie i bardzo dobrze się pali, ale nie zaczynam palenia od ustawiania drewna w pionie tylko zawsze robię to na warstwie żaru.

 

 

Co według Ciebie znaczy że drewno bardzo dobrze się pali? 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Na warstwie żaru wszystko dobrze się pali - drewno w pionie też.

  • Zgadzam się 1
  • Haha 1
Opublikowano

Kol @maraczto moje palenie w pionie jest całkiem skuteczne. Tak jak pisze Kol @Piecuch19 rozpalanie czy dokladanie zawsze jest na podbudowie sporej warstwy żaru z drewna  (często dorzucam trochę drzazgi), załadunek od góry pozwala mi szczelnie ułożyć opał. 

Pozdrawiam 

Ps Kol @PanstanDzięki za tak wyczerpujący opis, postaram się wykorzystać podpowiedzi i po sezonie ruszę rzeżbieniem. 

Opublikowano

Kol @maraczmałe wyjaśnienie, dlaczego pion, a nie poziom. Pierwszy opał był na 23 cm i łupanie oraz kilkakrotne układanie (wiata, szopa, piwnica + na taczkę) nawet  jak dla mnie to zbyt nużące zajecie. Dlatego teraz tnę na 32 cm ( łuparka ma zakres do 35 cm) niby tylko 9 cm, ale zawsze. Do komory układam 2 warstwy. Nieraz zawiśnie kawałek zwęglonego polana akurat do pozyskania szybszego żaru. Odpowiada mi ten sposób, a jeżeli są jakieś negatywne skutki takiego palenia to trudno ! Oszczędności nie muszę szukać, zapas mam co najmniej  na 5 lat

Pozdrawiam

Opublikowano
1 godzinę temu, AO49 napisał(a):

Kol @maraczto moje palenie w pionie jest całkiem skuteczne. Tak jak pisze Kol @Piecuch19 rozpalanie czy dokladanie zawsze jest na podbudowie sporej warstwy żaru z drewna  (często dorzucam trochę drzazgi), załadunek od góry pozwala mi szczelnie ułożyć opał. 

Pozdrawiam 

Ps Kol @PanstanDzięki za tak wyczerpujący opis, postaram się wykorzystać podpowiedzi i po sezonie ruszę rzeżbieniem. 

W moim po prostu to sie sprawdza,do tego palnika wykorzystuję 1 pełna szamotkę i 1 połówkę (czyli jakieś 30 PLN). Ta druga część jest niezniszczalna, więc pomijam,ale pewnie odlałbym ją z betonu ogniotrwałęgo.

Palenie w pionie też stosuję na grubym podkładzie żaru (zwykle jako ostatni ładunek),dodatkowo zasypuję wypełniacz czyli zrębkę. Schodzi pieknie.

  • Zgadzam się 2
Opublikowano

@AO49 Ok, ok, rozumiem. Ja nie twierdzę że nie da się drewna spalić w pionie. Da się, ale ze stratami, bo żar z drewna jako podbudowa do polan spalanych w pionie szybko się wytraci, a z pionowych nie zdąży się jeszcze wytworzyć i wieje chłodem i dymem do palnika. Czego efektem jest między innymi sadza i co gorsza, sadza szklista. 

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Nie dodałem, że na ruszcie mam położoną blachę z wyciętymi szczelinami od strony drzwiczek, tak ze żar tak szybko nie przelatuje do popielnika. Nie twierdzę ze to jest najlepszy sposób palenia, ale mi odpowiada.

Pozdrawiam    

Opublikowano

Jak się puszcza powietrze przez zasyp dmuchawą to tak może być, że wieje chłodem, a jak chce się zgazować to co w pionie bez puszczania powietrza przez zasyp to już będzie inaczej. 

Jak ktoś nie potrafi utrzymać warstwy żaru to może zapomnieć o zgazowaniu. Ale może startować w zawodach z wypalenia wsadu na czas.

  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
Opublikowano

Kol @Panstan czy rzeczywiście masz piec Kuzniecow i on jest  cegłą obłożony. Ciekawa konstrukcja i on ma 5 klasę. Znalazłem schemat i trochę palnik się różni od MP-a. Jeszcze raz dzięki za info, pomału przekonuje się do powrotu do palnika ceramicznego. Myślę ze wyrzeźbię go z cegły szamotowej.

Pozdrawiam

Opublikowano

Jak ktoś opowiada że u niego wszystko naj, i kocioł może startować na siudmom klasę, bo ma bruzde z popielnika i wielgachną dziurę palnika, no to wygląda mi to na zwykłe "januszowe" gadanie. 

Opublikowano (edytowane)

Powiedzial bym o tych dolniakoch "Kotly do awaryjnego ""zgazowania"" drewna".Bo w takiej waskiej sczelinie zasypu zrobionej poczatkowo do wegla bedzie sie zawsze tylko spalac...O dostawie powietrza do komory zgazowujacej nie mowiac.

Edytowane przez bercus
Opublikowano (edytowane)

Piszcie sobie co chcecie 😀 , a ja i tak mam swoje teorie zgazowywania drewna na podstawie wnikliwych obserwacji.

Powietrze pierwotne tylko pod ruszt, bo przez zasyp albo środek, to już jest częściowe spalanie.  Grube kłody w komorze zasypowej to też częściowe spalanie, tylko drobne, suche polana żarzą się prawie bez powietrza. Najlepszym testem na ocenę stopnia zgazowania drewna w kotłach bez blach osłonowych, jest wygląd komory załadowczej, ma być cienka warstewka czarnego lakieru, a nie grube ponadpalane strucle, to świadczy, że powietrza jest za dużo i są płomienie w komorze załadowczej, szczególnie pod koniec tego niby zgazowania.

Edytowane przez szpenio
  • Zgadzam się 1
  • Przydało się 1
  • Haha 1
Opublikowano

W kotle jest ważne co wychodzi, a nie co wchodzi. Wygląd komory załadunkowej jest kompletnie nieistotny dla spalania. Istotne jest tylko to, co wychodzi z czopucha.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

@szpenio a gdzie masz puszczać powietrze główne jak nie przez ruszt, przecież to jest w Twoim kotle jedyna fabryczna opcja na to, jak w prawdziwym kotle na węgiel przystało. Czy chcesz powiedzieć że wszystkie kotły hg nie zgazowują drewna bo mają pp nad ruszt? Ja rozumiem że można być z mpm-a zadowolonym, ale szanujmy się, w kotłach hg, jeżeli zapewnimy mu odpowiednie dawkowanie powietrza będzie można wyciągnąć z paliwa więcej, bo gazy mają się gdzie dopalić, w mpm masz szczątkową komorę dopalania, a w zasadzie jej brak. I to widać, bo te kotły generują duże ilości sadzy, właściwie jeszcze tu nie widziałem mpm-a który mógłby się poszczycić pełnym spalaniem. 

  • Zgadzam się 2
Opublikowano (edytowane)

@maraczKotły HG,to przechylone MPM-y  i mają ruszt po bokach 😀

@kreciq21Teoretycznie masz rację, ale jeśli w niektórych kotłach miejsce podawania pp powoduje zaburzenia w produkcji żaru i ślizganie się gazów po ledwo tlącym drewnie, to i super palnik  nie pomoże.

Edytowane przez szpenio
  • Lubię to 1
  • Przydało się 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.