Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Heiztechnik Hit Pellet


jarsi102

Rekomendowane odpowiedzi

@Heiztechnik nr fabryczny kotła 7611419 - rączkę sam skleiłem- póki co się trzyma. Btw. czy Serwis Heiztechnik może mi wgrać odpłatnie (i ile to kosztuje) oprogramowanie z opcją "Strefy czasowe" ? Takie jak tu: 17:53

@jurek72 W kwestii nadmuchu, serwis ustawia 'domyślnie' wyższe wartości myślę z jednego powodu: nie zna parametrów każdej kotłowni. Przy słabszym ciągu wyższe ustawienie nadmuchu się sprawdzi, przy dużym ciągu, też będzie działać, tyle że wydmucha niedopalony pellet- ALE będzie DZIAŁAĆ, więc wykonawca ma spokój. To tyle jeżeli o domyślne ustawienia. Teraz jeżeli chodzi o prawidłowe ustawienie spalania. W KAŻDYM przypadku będzie to kwestia indywidualna, ze względu na różne warunki w każdej kotłowni. Ja np mam za piecem 2 kolanka, komin systemowy (ceramika), do tego niezbyt dobre napowietrzenie (muszę zrobić porządną zetke) i też mam wyższe nadmuchy. Piec 15kW - 13,5- 26% /5,3kW- 17% [mocy średniej u mnie w ustawieniach nie ma]. Przy ustawianiu niższych wartości, choć płomień wygląda lepiej, jest dłuższy, spokojniejszy to piec robi się od razu czarny. Reasumując: aby dobrze ustawić/zoptymalizować proces spalania myślę ze trzeba by po pierwsze RCK aby pilnował właściwego ciągu, oraz zainstalować sonde, analizator spalin czy jak to się nazywa, aby sterownik regulował na bieżąco siłą nadmuchu. 
Ja zabieram się za zrobienie zetki, oraz nowego kanału wywiewnego, kratką wywiewną mam teraz poprowadzone rurki i przewody od solarów i fotowolkaiki, co znacząco zaburzyło wentylację. Zakładam że gdy wentylacja będzie jak należy, to będe mógł zmniejszyć wartości nadmuchu i poprawić spalanie.

U mnie też na końcu palnika zostaje luźny popiół, jest go naprawdę nie wiele (myślę że wyższe nadmuchy go usuwają- choć taki plus z tego) profilaktycznie raz w tygodniu wymiatam. A myślę tu też wszystko zależy od jakości pelletu i 'prawidłowego' spalania właśnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.12.2020 o 12:56, Heiztechnik napisał:

Koledzy, jak widzę występują tu dwa problemy, jeden to szczątki niedopalonego pelletu w popielniku i tu jest to najprawdopodobniej efekt zbyt dużego nadmuchu. Pellet jest podrywany podczas spalania. Widać ze kocioł wewnątrz jest aż biały, a . Kolego @krzysn wrzuć proszę zdjęcie wymiennika, miejsca gdzie są rury. Po tym można zobaczyć, jakie jest spalanie. Nie należy do końca sugerować się ustawieniami innych użytkowników, gdyż na przykład u Ciebie może być bardzo duży ciąg kominowy i Twoje ustawienia nadmuch musiałyby być wtedy niższe.

Co do popiołu w palniku, to po co go usuwasz, sam zostanie wypchany przez zgarniacz szlaki. nowa partia popiołu przepycha w kierunku wylotu palnika poprzednią partię popiołu. Czy palnik kiedykolwiek Ci się zapchał? Podejrzewam że nie.

Dorzucam zdjecia i zmniejsze jeszcze te na nadmuchy po 2%. Po tygodniu palnik wyglada jak na zdjeciu . Zastanawia mnie dlaczego po przewazeniu zawsze wychodzi ponizej 8kg tzn 7.2-7.5. sasiad ma ten sam pellet i wychodzi mu 11kg. Slimak byl czyszczony i na dnie trociny tez.

IMG_20201231_123204.jpg

IMG_20201231_123149.jpg

IMG_20201231_120241.jpg

IMG_20201231_123233.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał @eliks wyczyść wymiennik.

Zastanawia mnie ten biały nalot, czy wręcz białe zwisy, wygląda to podobnie jak po spaleniu słomy.

Wydajność podajnika jest bardzo zależna od kąta nachylenia rury podajnika, tej metalowej. Im bardziej jest ona w pionie, tym mniejsze jest podawanie. Być może Ty i sąsiad macie te kąty inne. Kolejne pytanie to czy ktoś nie skracał rury podajnika i nie zmienił kąta nacięcia na końcu rury. Kolejna przyczyna różnic wydajności może być spowodowana nieznaczną różnicą w długości spirali wystającej w skosie rury na końcu rury podajnika.

Tak na marginesie, to dość ładnie wyjeżdża Ci popiół z palnika. Jak często go musisz czyścić? czy byłby w stanie pracować tak bez czyszczenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.12.2020 o 12:56, Heiztechnik napisał:

Koledzy, jak widzę występują tu dwa problemy, jeden to szczątki niedopalonego pelletu w popielniku i tu jest to najprawdopodobniej efekt zbyt dużego nadmuchu. Pellet jest podrywany podczas spalania. Widać ze kocioł wewnątrz jest aż biały, a . Kolego @krzysn wrzuć proszę zdjęcie wymiennika, miejsca gdzie są rury. Po tym można zobaczyć, jakie jest spalanie. Nie należy do końca sugerować się ustawieniami innych użytkowników, gdyż na przykład u Ciebie może być bardzo duży ciąg kominowy i Twoje ustawienia nadmuch musiałyby być wtedy niższe.

Co do popiołu w palniku, to po co go usuwasz, sam zostanie wypchany przez zgarniacz szlaki. nowa partia popiołu przepycha w kierunku wylotu palnika poprzednią partię popiołu. Czy palnik kiedykolwiek Ci się zapchał? Podejrzewam że nie.

Dorzucam zdjecia i zmniejsze jeszcze te na nadmuchy po 2%. Po tygodniu palnik wyglada jak na zdjeciu . Zastanawia mnie dlaczego po przewazeniu zawsze wychodzi ponizej 8kg tzn 7.2-7.5. sasiad ma ten sam pellet i wychodzi mu 11kg. Slimak byl czyszczony i na dnie trociny tez.

Ślimak nie był ruszany. Od nowości jest tak samo ustawiony i od poczatku waga wychodzila mi ponizej 8 kg. Nawet nie wiem czy jest mozliwosc regulacji tego slimaka bo nie widzialem zebyc cos regulowac. Jesli chodzi nadmuchy to jeszcze zmniejszylem. 13kW 19%, 10kW 15%, 5kW 10% (wzrosła temp palnika i osiaga max 74-75st). Jesli chodzi o czyszczenie to tak raz na dwa tygodnie staram sie czyscic palnik. Po miesiacu to był zawalony. Tamtej zimy to przez 2 miesiace nic nie ruszalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @krzysn piszesz ze problem się pojawił po zmianie peletu. Wiec masz niejako odpowiedz. Wrzuc garść do słoika z wodą i zobacz co ma w sobie. Próbowałeś palic starym pelletem? (na poprzednich ustawieniach). A wymiennik wyglada jak rafa koralowa... 

U mnie wymiennik wyglada jak poniżej, czyszczony bodajże 18.12, pellet noname, ale spala się okey. Niestety tez końcówka, czeka juz 4t nowego, tym razem din1, zobaczymy co bedzie..

20210104_115038.jpg

16097577649836389884621818543116.jpg

Edytowane przez Grzegorz3
Edit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.12.2020 o 12:58, krzysn napisał:

Dorzucam zdjecia i zmniejsze jeszcze te na nadmuchy po 2%. Po tygodniu palnik wyglada jak na zdjeciu imageproxy.php?img=&key=9b7bfd50dd0619f5. Zastanawia mnie dlaczego po przewazeniu zawsze wychodzi ponizej 8kg tzn 7.2-7.5. sasiad ma ten sam pellet i wychodzi mu 11kg. Slimak byl czyszczony i na dnie trociny tez.

IMG_20201231_123204.jpg

Słabo, spalanie wygląda jak w zasypowcu.

Może kanał od wentyla gdzieś się przepchał. 

Edytowane przez Animus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 31.12.2020 o 12:58, krzysn napisał:

Dorzucam zdjecia i zmniejsze jeszcze te na nadmuchy po 2%. Po tygodniu palnik wyglada jak na zdjeciu imageproxy.php?img=&key=9b7bfd50dd0619f5. Zastanawia mnie dlaczego po przewazeniu zawsze wychodzi ponizej 8kg tzn 7.2-7.5. sasiad ma ten sam pellet i wychodzi mu 11kg. Slimak byl czyszczony i na dnie trociny tez.

IMG_20201231_123204.jpg

IMG_20201231_123149.jpg

IMG_20201231_120241.jpg

IMG_20201231_123233.jpg

Masz bardzo duże według mnie wartości nadmuchów co do mocy.. inna sprawa pellet to nie gaz tu nie będzie czysto chociaż wielu uparcie do tego dąży :) a taki języczek z popiołu to wierz mi jest nic, teraz kończę tonę pelletu gdzie są spieki wielkości dłoni i pełno ich na dole, palnik się nie zapycha wszystko się wysuwa i spada czyszczę i tak wkoło na szczęście juz go kończę i wrócę do normalności czyli czegos takiego jak u ciebie :) pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ze zdjęć wymiennika wynika, że spalanie jest jak najbardziej dobre. Przypuszczam że ten pellet ma dość dużą zawartość popiołu i to może być przyczyną jego zalegania w palniku.

Piszesz że zmniejszyłeś nadmuchy, a spróbuj dla porównania zwiększyć je teraz o cztery.

Fajnie byłoby, gdyby ten popiół się nieznacznie zeszklił, to i łatwiej wyjeżdżałby z palnika.

Edytowane przez Heiztechnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko fajnie, ale serio, mamy 2021r a HT od przynajmniej 5 lat nie zmienił konstrukcji palnika. Można było przecież zrobić jakąś ruchomą szufladę żeby ładnie czyścić palnik bo ten zgarniacz to półśrodek. U sąsiada to działa i daje radę wyrzucać nawet lekkie spieki ale co to za palenie jeśli spód palnika był zawalony popiołem, nie ma tego efektywności płomienia jak przy czystym palniku. 

Generalnie teraz leci 4ty sezon, problemów z kotłem nie ma, owszem kilka rzeczy trzeba zrobić, wspomniane już rączki, wymienić sznury, na wyświetlaczu jest duża pozioma kreska (Plum 850), palnik rok temu był spawany bo pękła po długości komora napowietrzająca i to tyle. No tu akurat zgarniacz był domontowany przez serwisanta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do palnika, to był on zmodernizowany rok temu, dzięki czemu jest łatwiej rozbierany i ma dłuższy zgarniacz szlaki.

Co do samej konstrukcji, to jesteśmy zobligowani certyfikacją i nie możemy zmieniać konstrukcji raz przebadanej. Ponadto widzimy, że czas tego typu rozwiązań powoli kończy się.

Jeśli idzie o nowości, to widzimy, że technologie się zmieniają i my tez za nimi podążamy. Jednym z takich przykładów jest jedyna na rynku kompaktowa kotłownia HT ONE z całkiem innej konstrukcji palnikiem.

Nadmienię, że za około miesiąc ukażą się dwie super nowości. Ich premiera przewidziana jest na luty i marzec. Będą to kolejne wersje tzw. kompaktów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie tylko obrotowy paluch odsuwa resztki, więc przy dziadowskim pellecie bywa różnie, ale do przeżycia - jest tak jak pisał Animus - sukces to dobry pellet, a wtedy samym nadmuchem idzie utrzymać czyste palenisko i rzadziej zaglądam do kotłowni; z kolei ze sznurami to wywrotka na drugą stronę ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Heiztechnik napisał:

Co do palnika, to był on zmodernizowany rok temu, dzięki czemu jest łatwiej rozbierany i ma dłuższy zgarniacz szlaki.

Co do samej konstrukcji, to jesteśmy zobligowani certyfikacją i nie możemy zmieniać konstrukcji raz przebadanej. Ponadto widzimy, że czas tego typu rozwiązań powoli kończy się.

Jeśli idzie o nowości, to widzimy, że technologie się zmieniają i my tez za nimi podążamy. Jednym z takich przykładów jest jedyna na rynku kompaktowa kotłownia HT ONE z całkiem innej konstrukcji palnikiem.

Nadmienię, że za około miesiąc ukażą się dwie super nowości. Ich premiera przewidziana jest na luty i marzec. Będą to kolejne wersje tzw. kompaktów.

E tam nowości... za jakieś mam nadzieję nie wcześniej niz 30 lat (bezusterkowego używania) pewnie przyjdzie czas na zmiane kotła ;) :) czego sobie i wam życzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ta, 30 lat bezawaryjnej pracy... u mnie 2 sezon, czyli de facto 1,5 sezonu grzewczego i ... komora palnika popekana. Dzisiaj zgłosiłem to do gminy, odzew zaiste błyskawiczny, bo po ok 4 godzinach był u mnie już jakiś serwisant "gminny". I tu plusy się kończą, bo stwierdził że może tylko napisać że naprawa niegwarancyjna i ze prawdopodobnie przepalenie palnika na wskutek zalegającej szlaki/popiołu. Normalnie mnie zagotowało. Mowie panie, piec regularnie czyszczony, pelet b.dobry, na palniku praktycznie nic nie zostaje, a i tak przychodzę i profilaktycznie wymiatam. Pozatym temperatura palnika ani razu nie doszła do alarmu, przecież sterownik to rejestruje...rury tez mi nigdy nie stopiło. To chyba świadczy o tym ze palnika nie miał za wysokiej temperatury!!! MOWIE KATEGORYCZNIE SIE NIE ZGADZAM Z TAKA OPINIA. Bo teraz tak, wymienię palnik, nic się nie zmieni przecież w warunkach u mnie w kotlowni, bo wiem ze żadnej zalegającej szlaki u mnie nie bylo i za 1,5 roku znowu mam wymieniać wklad paleniska? NO JAKAS PARANOJA. Pan "serwisant gminny" twierdzi ze nic innego nie może napisać, zgłoszenie poszło dzisiaj do Heiztechnik...zobaczymy co na to Serwis Heiztechnic. 

20210128_114810.jpg

20210128_114959.jpg

20210128_111059.jpg

20210128_115005.jpg

20210128_120241.jpg

Edytowane przez Grzegorz3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ty pierwszy kolego walczysz z tym kotłem. Taka firma, taka jakość. Pan Heiztechnik jak się pojawi na twoim wątku stwierdzi zdalnie , że to wina pelletu i należy się pałować mówiąc kolokwialnie. Już tak bywało.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patrol a Ty przeczytales ze zrozumieniem mojego posta? Uruchomiłem zgodnie z umową zawarta z Gmina procedurę reklamacyjna, temat w toku, czekam na opinie, reakcje serwisu. Bulwersujaca jest sama diagnostyka "gminnego serwisanta", bez pardonu wali ze serwis powie ze to z winy użytkownika i on inaczej nie może napisać. Pomimo podania faktów świadczących o tym ze racji nie ma. No i 1,5roku i peka palenisko? Z punktu widzenia konsumenta trochę słabo nie uważasz? Można się rozwodzić ze pelet słaby, ze popiół zalegal, etc- ale wiem ze to nie prawda- bo o piec dbam koniec i kropka.

Poza tym jak sobie to wyobrażasz, że w zimie rozbiorę piec (czego robić mi nie wolno) i wyślę do serwisu, a dom będę ogrzewal czym? 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Grzegorz3 napisał:

 I tu plusy się kończą, bo stwierdził że może tylko napisać że naprawa niegwarancyjna i ze prawdopodobnie przepalenie palnika na wskutek zalegającej szlaki/popiołu.

Prawdopodobnie, to się zwoje w mózgu przepaliły temu kretynowi, który sam stwierdza, że " prawdopodobnie". 

Pospawać, to mogę sobie sam  osobiście, aby uniknąć kosmicznych cen i ratować się gdy już nie ma gwarancji, a jeżeli przedstawiciel tej firmy też chcę to pospawać, to już nie mam pytań.

Spawanie rusztu, to zabieg, który zakończy się ponownym pęknięciem, a to kwestia czasu. Zastanawiam się z jakiego badziewia jest to wykonane. Mam 10-cio letni ruszt w mini bio i nawet nie ma odrobiny ubytku. 

Brak mi słów. 

 

 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Grzegorz3 Ja tak, ale Ty nie. Doczytałeś w tamtym wątku wyrażenie "po sezonie" ??

Poza tym nie pisałeś co ze zgarniaczem / wysuwa się w ogóle? bo patrząc na ślimak podajnika, jego okopcenie, do tego brak z-tki to bym raczej spuścił z tonu..

Uruchomiłeś procedurę i ok - ogrzewaj dalej, zimę na tym przepękasz  (z większym pęknięciem człowiek przetrwał), napisz bezpośrednio na serwis producenta i spróbuj dogadać na spokojnie możliwości naprawy po sezonie albo ugrać cokolwiek innego. Pan "gminny" to nie wyrocznia. 

 

Edytowane przez Patrol
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Patrol napisał:

Poza tym nie pisałeś co ze zgarniaczem / wysuwa się w ogóle? bo patrząc na ślimak podajnika, jego okopcenie, do tego brak z-tki to bym raczej spuścił z tonu..

Tak, wszystko przeczytałem, zgarniacz działa. Ślimak "sterylny" nie będzie, to chyba normalne u sąsiadów wygląda to podobnie. Tzw zetke stosowało się w piwnicach, jeśli kotłownia jest na poziomie gruntu, to wystarczy napowietrzenie kotłowni i to mam rura 160 wiec przepisy spełniam. Jak ktoś chce w takich warunkach dawać zetke, to może bo kto wolnemu człowiekowi zabroni? 

Zle odczytałeś moj wpis to wszystko. I niby dlaczego mam spuszczać z tonu? Jedyne pretensje z mojego wpisu dotycza diagnozy przez serwisanta gminnego, to chyba oczywiste? Nie mam prawa być rozgoryczonym bo palenisko mi w 1,5rocznym piecu pękło? No proszę Cię Kolego, daj spokój. 

Twoja rada bezpośredniego kontaktu z producentem jest niemożliwa ze względu na umowę jak mnie obowiązuje z Gmina. Procedury... 

Słowem nie spinaj się, nie musisz stawać w obronie Heiztechnik- bo go wcalenie nie atakuje. Jak pisałem sprawa w toku, a post jest w celach informacyjnych. Nie ma co bez sensu polemizować.Także pokój i zdrowia wszystkim.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich i już włączam się do dyskusji.

Po pierwsze, to jak napisał @Grzegorz3, był to serwis z gminy czy ktoś tam, a nie serwis HT.

Po drugie wiem, jest to uszkodzenie, jednak czy w jakikolwiek sposób wpływa to na jakość użytkowania? Przecież jest to pęknięcie bez rozszczelnienia, bez żadnego wpływu na ilość i jakość podawanego powietrza do paleniska..

Po sezonie możesz to wysłać do nas, a my to pospawamy i odeślemy. Cała operacja zajmie trzy dni.

Panie @Outsider, Pan Heiztechnik nie napisze, że to wina pelletu, a inne palniki też się uszkadzają i wypalają....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

..., że co? Ma teraz gość wymontować i jeszcze wysyłać?  A gdzie serwisant? Skoro przyjeżdżają na przeglądy i biorą kasę,  to niech przyjedzie, ubrudzi sobie rączki i niech wymienia na nowy element w ramach gwarancji, a nie jakieś spawanie. 

To jakiś żart? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.