Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Pompy Ciepła Powietrze-Woda Aquarea Panasonic


jackjj

Rekomendowane odpowiedzi

14 godzin temu, automatyk napisał:

porade zrobić zdalnie to jak leczyć na zapalenie płuc przez tel

zebym chociaż miał kontakt z pompą za pomoca modułu to juz miałbym baze do dizałania

gdzie jest ta twoja instalacja

opisz mi dokładnie obieg wodny od pompy po odbiory ciepła

dodatkowo daj mi odczyt z temperatur na pompie i jaki masz chwilowy pobór produkcje i COP ale tak w przedziale 15min pracy

 

image.thumb.png.28c29b062af3d53a86bbee8710589ce1.png

Lokalizacja: województwo lubuskie

odczyt w godzinach: 18:36-18:50 

temperatura zewnętrzna: 0stC

obieg wodny wygląda w ten sposób, system podzielony jest na  2 odwody, ze zbiornika buforowego na zawór oddzielający te dwa obwody, po obu stronach umieszczona jest pompa obiegowa, na strefie grzejników jej moc w chwili odczytu pomiarów ok. 40 W, na strefie ogrzewania podlogowego 20W. jest to pompa obiegowa IBO.   ogrzewanie podłogowe  - powierzchnia około 70m^2, pozostała część ogrzewana grzejnikami. Zbiornik c.w.u również grzany przez pompę (300l).

Edytowane przez PiotrSolejka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tego co tu widze to COP porazka

powinien być na poziomie 3 w tecj chwili a nawet 3,3 jak przed chwila srawdzałem pompe klienta online

powiedz mi jaka masz pompe obiegową miedzy pompą a buforem

lub napisz na gg i sie zdzwonimy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam pytanie.  Mam starą instalację , żeliwne grzejniki, zład wody około 250 litrów wody , pompa obiegowa w hydroboxie jest jedyną w instalacji. Wszystko działa dobrze ale mam pytanie czy parametr pracy pompy obiegowej jest dobry , ja mam ustawione 0x7F. Pompa to t-cap 9kW 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydajnosc pompy w t-cap 9kw powinno na istalacji wymuszać 20-25L  wiec jesli przy tej krzywej pompy obiegowej masz w okicach 25 to jest ok

co do pracy cichcej tak obniza bo to logiczne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tam panowie , pompy dają radę ? test niezły nadszedł .}

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie nie zmarzłem. Pompa daje radę -18 rano i działa, nie jest to -28 , ale test na razie zdany.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Kordjano napisał:

Jak tam panowie , pompy dają radę ? test niezły nadszedł .}

bez problemu

tylko u jednego klienta przed dwie doby włączyły sie grzałki łacznie na godzine czasu

raport z terenu samsungi 3 problemy -wyjeb zabezpieczenia w złaczu

pasasy 12 tel za wysoka krzywa grzewcza trzeba było skręcać głowice i wywaliło błąd przepływu H62(panas mega wymagający co do przepływów wody)

no i dwa telefony ze przy panasach wyjeb zabezpieczenia w złączu lub na tablicy głównej

przyrost prozu był tak duzy ze pompy momentalnie poszły ze sprezarkami z 40% na 80-90% mocy no i sie zabezpieczenia zagotowały zwłaszcza jak cos jeszcze było włączone w tym czasie

pozatym zero problemów

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego kupiłem pompę 3 fazy żeby nie było takich jaj, a poza tym mniej przekłamują w licznikach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale nie ma znaczenia bo jak dupnie grzałka to grzałka sie wpina po 230 a nie miedzy fazowo ,np 3kW na faze w 3 stopniach pracy  3+3+3

tylko tyle ze urzadzenia 3 fazowe są gram lepsze bo masz mniejsze spadki napieć a elektronika pobór ogranicza nie do mocy a do prądów płynących ,nie bierze dpod uwagę napiecia

no i w urzadzeniu 3 gazowym masz mocniejsze grzałki ,i tylko tym sie rozni a czy warto przepłacac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że jak się namnoży takich dużych jednofazowych na jednym transformatorze, to może się okazać że przy -15tu problemów ze skokami napięcia będzie coraz więcej . 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba zrównoważyć pobór z poszczególnych faz, nie "wieszamy" pompy ciepła, kuchenki indukcyjnej i pralki  na jednej fazie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz rację ale jak na transformatorze będzie np. 30 domów i 10 ciu z tego będzie miało pompy jednofazowe które będą pechowo podłączone akurat do tej samej fazy , to trafo może tego nie wytrzymać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie teoretyzuj. Jak 30stu będzie miało pompy 3 fazowe i wszyscy minimum 20kW, a trafo tego nie wytrzyma ?! Takie pier...

Edytowane przez o6483256
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nasz system energetyczny nie jest przystosowany do takiego przyrostu pomp ciepła i innych elektrycznych ogrzewań.

W Poniedziałek rano w Polsce było rekordowe zapotrzebowanie na moc i oficjalnie wszystko ładnie działało. A w praktyce w moim mieście napięcie głupiało. Przekraczało dłuższy czas 265V. Pompy CO z falownikami (nie pompy ciepła) się powyłączały na trwałe bo usterka nie ustępowała. W firmie co jakiś czas UPS-y hałasowały bo napięcie poza normą itd. Najgorsze że w przypadku uszkodzenia trzeba polegać na ubezpieczeniu albo pozywać energetykę bo producent może odmówić gwarancji z powodu złego napięcia zasilającego.

Dobrze mieć jakieś ogrzewanie awaryjne na takie wypadki.

 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pompy jak i 99% urzadzen jest tak odpornych że czy dostanie 180 czy 270V to sobie poradzą  bez zadnego uszczerbku

  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, kult5 napisał:

Niestety nasz system energetyczny nie jest przystosowany do takiego przyrostu pomp ciepła i innych elektrycznych ogrzewań.

W Poniedziałek rano w Polsce było rekordowe zapotrzebowanie na moc i oficjalnie wszystko ładnie działało.

I to jest prawda. 
Do kilku lat wstecz najwyższe zapotrzebowanie było ZAWSZE 23 grudnia (pieczenie ciast przed wigilią).
W tym momencie najwyższe zapotrzebowanie jest w największe mrozy. Namnożyło się pompek i fotowoltaiki - gdzie z punktu widzenia systemu energetycznego jest to wrzód na tyłku - musimy zużywać pierwsze energię odnawialną, dopiero potem elektrownie. Czyli trzeba oszacować czy będzie wiać i świecić słońce żeby nie zabulić kary za nadprodukcję - w rezultacie mamy dużo energii w lecie gdy jej nie brakuje a prawie nic w zimie gdy jest ogromne obciążenie.

Martwi mnie podatek mocowy który doszedł - czyli podatek od tego, że dystrybutor jest w stanie dostarczyć Ci deklarowaną ilość mocy. 
Żeby przypadkiem nie było sytuacji, że każdy będzie chcieć zmienić ograniczniki na mniejsze bo ten podatek wystrzeli w kosmos.

Do tego dziwnym trafem dobierają się małym przedsiębiorcom do tyłka przykładowo o moc bierną. Krążą słuchy, że trzepią gaciami, bo system nie wyrobi - trzeba go odciążyć.

Co do pozywania energetyki: Możesz ją pozwać o zmienne napięcie - oni przyjdą z analizatorem i sprawdzą ile zakłóceń wprowadzasz do sieci (harmoniczne) i jak Cię o to pozwą to Ci się odechce myśleć o reklamancjach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, kult5 napisał:

A w praktyce w moim mieście napięcie głupiało. Przekraczało dłuższy czas 265V

Witam.

A kolega mógłby ujawnić jakie to miasto i kiedy to się działo dokładniej?

W dniu 18.01.2021 o 17:12, Kordjano napisał:

Jak tam panowie , pompy dają radę ? test niezły nadszedł .}

Dają radę :-)

Sorki, nie chciałem zaśmiecać, ale nie mogłem wstawić linka do mojej wypowiedzi w innym temacie dlatego wkleję kopię:

E tam to i tak nie dużo :-)) ... u mnie tej doby co u Ciebie, pompa ciepła wessała 92kWh prądu, ale zobacz jakie temperatury. Rano wstałem o 6.00 oglądam wiadomości na Polsacie i mówią że w Warszawie (32km na zachód ode mnie) -19stopni podchodzę w kuchni do okna patrzę na termometr i.... widzę -26stopni... myślę sobie że termometr szlag trafił... no dobrze ale jak poszedłem do samochodu stojącego kilka metrów od domu (bo akurat nie wjechałem na noc do garażu), ciężko kręcił rozrusznik ale odpalił a tu -27,5stopni się pokazało.... myślę sobie no nie ten termometr też? Dopiero poszedłem do kotłowni zobaczyłem -26stopni na wyświetlaczu pompy ciepła to uwierzyłem.  Pompa 12kW chodziła bez grzałek praktycznie na full, bo mam wyłączone grzałki to miała co robić i przeszła "chrzest bojowy"..... Zdjęcia zostawiłem sobie na pamiątkę jakby tak się zapomniało co to mróz.

A chałupki kawałek jest... i nic nie dotykałem..... żadnych worów z groszkiem nie nosiłem....żadnego popiołu.... sąsiad ma troszkę mniejszą chatkę i mówił że mu prawie dwa worki eko schodzi na dobę

Cieplutko pozdrawiam. YARO

20210118_074535.thumb.jpg.6764ce758a9e7f35aa32e725a5c29e72.jpg20210118_074633.thumb.jpg.17879843b252de466767b908f887fc24.jpg 194 kB · 0 pobrań

YARO

Edytowane przez YaroXylen
  • Lubię to 2
  • Przydało się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Czyli też troszkę skonsumowała. No trudno ....cyt:..... jest zima to musi być zimno....no tak ale nie w domu :-)

Osobiście jestem zadowolony z T-Capa, nie bardzo wierzyłem w zapewnienia producenta jak i mojego instalatora (pozdrawiam Panie Sebastianie) w te wykresy, tabelki, etc...nie ma jak zimowy poligon :-)

Najciekawsze że grzałki są od początku wyłączone i pompa chodzi ...bo od tego jest żeby grzała, prawdą jest że chodziła ok 80-90Hz pobierała nawet ponad 5kW to jeszcze cop w granicach 1,7-2 pokazywała czyli jeszcze nie zdychała, ale lepsze to niż grzałki z cop-em 1. Wiadomo wodę dłużej grzała jednak z dało się..... mimo że CWU szła z cop ok.1,5 do 44stopni tak mam ustawione cały czas.

W mrozy pompa robiła 44stopnie bo grzejniki na górze a parter podłoga sterownik pogodowy Tech-a podniósł do 35st...... jednak w chacie musi być 23st bo z babami już tak jest i nie ma co dyskutować, gdyż wolę ciszę w domciu  niż jakieś "nieprzyjazne" dźwięki z ich strony ㋡.... no ale przy wnuczkach to ciężko o chwilę "ciszy" poniżej 50dB ᕦ(ツ)ᕤ

A jeszcze coś .......T-Cap odszrania się poniżej -10 stopni gazem(samą sprężarką) co również zauważyłem, jednak wcale to nie trwa jak niekiedy piszą 15-25minut, u mnie mierzyłem od zatrzymania pompy obiegowej do ponownego rozruchu ok.8minut, podczas gdy normalny defrost wodą z bufora ok.38stopni trwa 4-5minut. Po defroście gazem sprężarka nie zatrzymuje się tylko startuje z 43Hz i od razu wkręca się w obroty, natomiast jeśli wodą to zawsze staje i powoli startuje od zera. Ot takie to obserwacje dla potomnych.

Przed chwilką godz.10.00 temperatura -1,5 pompa zwolniła do 27Hz... widać ocieplenie ... a temp. z pompy 39st na grzejniki podłoga 28st. Niestety u mnie grzanie całodobowe bez żadnych okienek bo chata zamieszkała i zawsze ktoś jest.

A dla kolegów chcących zmienić sposób ogrzewania domków niech będzie to jakieś źródło informacji do podejmowanych decyzji.  Oj trochę się rozpisałem ale cóż.......

Pozdrawiam kolegów. YARO

Edytowane przez YaroXylen
  • Lubię to 2
  • Przydało się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja też chodzi non stop i daje rade, w najzimniejszym momencie temperatura zasilania 50 powrót 45 , krzywa 50/-15 , 30/15. Krzywą ograniczyłem do 50 stopni bo więcej nie potrzebuje w domu a poniżej -15 tu pompa niepotrzebnie ciągła by temperaturę w górę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.