Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Na razie, dopóki starczy oddanego prądu ogrzewam Daikinem ( pompa powietrze-powietrze). W tygodniu gdzie bywało -10 na zewnątrz szło 170 kWh na tydzień. Ostatni tydzień poszło 123 kWh gdzie było lekko na plusie i koło zera. Wczoraj np. 15,5 kWh.

Opublikowano

@digi

OZC nie mam. Dawniej węgla to szło zależnie od zimy i od jego jakości. 1,8 do 2,2 na sezon bez CWU latem. Pelletu zużywam podobnie. Myślę, że to zasługa zniwelowania przewymiarowania kotła przez bufor.  Ostatni jednak sezon i obecny główne ogrzewanie PC. Z założeniem na dwa najzimniejsze miesiące grzanie pelletem. Mam zakupione dwie tony i powinno starczyć na dwa sezony spokojnie.

Opublikowano

to ile w sumie wyszło ci grzanie w poprzednim sezonie?

Opublikowano

PV mam od czerwca 2020. I uzbieranego prądu starczyło na grzanie do konca grudnia.  Poszło 1400 kWh z hakiem. Styczeń do 22 marca grzałem pelletem 1,3 tony. A potem dalej prądem z PV.

Opublikowano

Ok, dzięki za informaję, moge sobie wyrobić pogląd na temat pompy .ciepła.

Opublikowano (edytowane)

OZC to jedno, ale dużo mówi opis w stopce Outsidera. 72m2 do ogrzania. Do tego nieużytkowy strych, który działa jako całkiem niezły izolator cieplny. Ja mam podobnie strychu ale użytkowej 200 metrów w dwóch kondygnacjach.

Obecnie przy temp od -3 do -7, no i wieje, dobowo wciąga 30 kg karlika. Rocznie do ogrzania PC przy COP średnio 3, potrzebowałbym drugie 10kW PV (bo pierwsze wystarcza na roczne zapotrzebowanie domowe z grzaniem wody i chłodzenie klimą latem włącznie). Uwzględniając zwiększoną prowizję do 30% na całość za magazyn. Ale... nie ma gdzie już tego montować.

Jeśli miałby te 6000kWh pociągnąć z sieci to przy nowych cenach prądu, wyjdzie tyle samo co drogi węgiel (no bo nic pewnego czy i o ile na kolejny sezon i PGG zdrożeje). Tyle, że  bez kolejnej inwestycji kilkudziesięciu tysięcy i montażu urządzenia, którego w razie awarii sam nie obsłużę. No i taki to ci dylemat mieszkańca tego równoleżnika.
Byłem kiedyś przez jakiś czas w Kolumbii. Mieszkałem w domu, który nie miał okien. Tylko okiennice. A spało się pod prześcieradłem. W środku naszej zimy. I tak przez cały rok.

Edytowane przez der
Opublikowano

Skonczylem swoja pierwsza tone peletu.

Od 01.10 do dzisiaj cieplomierze w instalacji + CWU szacunkowe z wodomierza ukazalo w sumie zuzycie budynku ~3800kWh. Wynik podobny/zblizony  jak w poprzednich sezonach.

Jesli przyjme kalorycznosc peletu 5kWh/kg to sprawnosc wytworzenia takiej ilosci ciepla zamyka sie w ~75%.
 

Wynik byl gorszy na poczatku zabawy i lepszy pozniej. Sredniao jak wyzej. Zobacze jak wyjdzie druga…

PS. Przy okazji wyszlo przeklamanie zuzycia przez sterownik o 10-15% (mniej).

Opublikowano

Ostatnia doba:

image.png.72740637dbabc0e4d95b876bfcc155a6.png

Termometr na elewacji:

image.png.9bdff921ced6920383bcfb628c120b64.png

 

Termometr na dachu:

image.png.e8948e1957568228d6f551f09a9a5e78.png

 

Spalony ekogroszek (karlik) przez ostatnie 24h- 18,9kg

zakładając 7kWh z 1kg sprawność: ~68%

zakładając 8kWh z 1kg sprawność: ~60%

 

Czyli patrząc na temperatury na zewnątrz wydaje się OK.

4971kWh od początku sezonu grzewczego.

image.png.7c9c8a4d19f37bd18998dd7a661ddeb0.png

 

 

Opublikowano

@o6483256 jak popatrze na zapiski z poprzednich lat na weglu mialem bardzo zblizone wyniki. (Nie)Normalne wyniki w instalacjach domowych. Liczone jako srednie sezonowe.

  • Lubię to 1
Opublikowano

U mnie aktualnie 13,8 kg/doba. Skończyła się akumulacja budynku, otworzyły się wszystkie termostaty zmieniając przepływy w instalacji (nie ruszałem zaworu 4D, bo wieczorem temperatura była spoko. Moc na pompce wzrosła z 5W na 6W. Gdy się termostaty poprzymykają to schodzi na 4W). CO na grzejniki z 40 stopni spadło do 36 i przez noc w salonie temperatura z 21,5 zeszła do 20,3 stopnia. Czas kupić siłownik na 4D 😄

Opublikowano (edytowane)

U mnie aktualnie 220 m, ok. 35 kg/doba - ekogroszek. Temperatura ok. 21,5 stopnia Celsjusza. oralnie było 25 kg natomiast teraz ma fatalny groszek. 😄

Edytowane przez Fan
Błąd
Opublikowano

U mnie dziś rano licznik pokazał 19,6 kg. Idzie ocieplenie, więc za dobę, dwie spalanie zacznie spadać.

Opublikowano

U mnie w pierwszy dzień świąt spalanie 0kg.

Cud?

Nie.

Zerwana zawleczka.

Wywaliłem groch z zasobnika (oczywiście prawie pełny) i podajnika. Nic nie znalazłem. Nowa zawleczka i ogień.

Prawie dobił do zadanej i druga zawleczka strzeliła.

Rozkręciłem wszystko i (według mnie) przyczyną zrywania zawleczek był kołnierz z nagaru na kolanie. Po tym zabiegu śmiga już trzeci dzień i jest ok.

Niestety spalanie 11,6kg/24h

img_20211225_141131.thumb.jpg.ec863ff93e9305d01f5e30ae11039ea8.jpg

img_20211225_141203.jpg

Opublikowano
32 minuty temu, pawelunio4 napisał:

Niestety spalanie 11,6kg/24h

Cza było nie skrobac kolana 😆

. U mnie 17kg wczoraj poszło czarnej perly .

Opublikowano

Czekajcie jak to leciało? Mnie wystarczy jeden worek węgla na sezon. Jak robi mi się zimno to robię z nim trzy kółka wokół domu i już jest ciepełko😄

Opublikowano
16 godzin temu, Fan napisał:

oralnie było

Gratuluję świąt!

U mnie szarpało po kilkanaście kg, bliżej 20, bo mimo temperatur rzędu -12 w nocy, odczuwalna była -24. Dzisiaj już 0, ale jakoś to spalanie w nieizolowanym domu ma ze 2 dni poślizgu.

Opublikowano

@HarryH w sumie w każdym domu czy to ocieplony czy też nie taka bezwładność będzie miała miejsce. U mnie spalanie zaczęło rosnąć po dobrze ponad dobie od nadejścia silnych mrozów. 

  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Ale w ocieplonym domu bezwładność działa w obie strony, a u mnie tylko wolno się nagrzewa, bo stygnie błyskawicznie.

  • Zgadzam się 2
Opublikowano

Dlatego ja przy ustawieniu krzywej grzewczej na CO korzystam ze sredniej dobowej a nie aktualnej. Srednia zrobilem z 24h ale moge i z 48h lub wiecej.

  • Zgadzam się 1
Opublikowano

To by w ogóle była katastrofa, jakbym grzał do średniej dobowej. W 1 dzień świąt to bym chyba sople ze ścian skrobał, jak odczuwalna już była -20, a średnia z poprzedniej doby +10. 

Opublikowano (edytowane)

To albo jest akumulacja albo jej nie ma? Jak nie ma to grzej na podstawie aktualnej.

Sredniej dobowej nie zmieniasz raz na dobe tylko co godzine. A sama srednia jest z ostatnich np. 24h.

Edytowane przez PioBin
Opublikowano (edytowane)

No to dzisiaj zrobiłem sobie podsumowanie roku 2021 i tak porównałem do 2020. Otóż w tym roku spaliłem 4200kg groszku, głównie był to KGM26 (2x825) i Ogień oraz Ogień Ultra (1850) + resztka Skarbka z 2018. W zeszłym roku poszło 3650 KGM Gold (teraz 29) i Ogień Ultra. I tak porównanie miesiącami. Całkowita różnica to 575kg. Jest trochę różnicy w kaloryczności na niekorzyść węgla w tym roku.

               2020 2021

Styczeń   650  650  +0
Luty         525  600  +75
Marzec    575  525  -50
Kwiecień  225 475  +250
Maj           125 250  +125
Czerwiec 150 0       -150
Lipiec       25  0       -25
Sierpień   0    75     +75
Wrzesień 50  100   +50
Październik 275 325 +50
Listopad 425 500 +75
Grudzień 600 700 +100

Tak więc w PLNach za cały rok 2021 CWU + CO wyszło mi 1650 + 1850 + 550 -> 4050.

Edytowane przez mkwapisz
  • Zgadzam się 1
Opublikowano

Jestem już po montażu siłownika oraz przestawienia sterownika. Jest całkiem dobrze, bo za ostatnią dobę mam spalanie 8,9 kg. Na poprzednich ustawieniach i bez siłownika spalanie oscylowało w podobnych warunkach w okolicach 11-12 kg. Termostaty na grzejnikach szarpały kotłem. Teraz jest dużo płynniej. Pozwoliłem schodzić modulacji do 10%, przez co kocioł nie odstawia się nawet podczas temperatur na zewnątrz rzędu 10 stopni. Siłownik ze sterownikiem fajnie pilnuje temperatury. Termostaty w 5 grzejnikach otwarte na maksa. W jednym zostawiłem 20 stopni, ale i tak przez cały dzień drzwi są otwarte, więc powietrze się lekko wymiesza. W salonie nastawiłem na pokojówce 22 stopnie i jest git. Szkoda, że od początku nie ogarnąłem się z siłownikiem. Kocioł działa od dwóch miesięcy (30.10.2021 odpalony po montażu). Mam aktualnie spalone 780 kg Stabka 24 MJ. W składziku jeszcze zostało 2220 kg, więc chyba sezon wraz z grzaniem CWU latem opękam na tym. Jest zapalarka i 300 litrów boiler, więc liczę na dobre wyniki bez utylizacji węgla w podtrzymaniu. Boiler nagrzany do 55 stopni starcza na jakieś 1,5-2 dób. W domu 2-3 osoby. Histereza 30 stopni. O dziwo sprawdza się w moim przypadku. Gdy na dole jest 25 stopni, na górze mam jeszcze około 40. Ładowanie od 25 do 55 stopni trwa około 1,5 godziny. Na kotle 60. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.