majsterb Opublikowano 5 Stycznia 2011 #1 Opublikowano 5 Stycznia 2011 Witajcie, Było kilka razy (znalazłem dwa tematy) ale nigdy bez konkretnego pomysłu. Temat jest dość uciążliwy. Wszyscy posiadający kotłownie zasilane paliwem stałym wiedzą jak dokucza syf który podczas sprzątania unosi się w powietrzu i osadza się na wszystkim. Ja zazwyczaj wychodząc z kotłowni po sprzątaniu wyglądam jak górnik po dwóch zmianach fedrowania. Niestety... później zaczynam wykrztuszać z siebie cały ten syf. Do tego dochodzi to co mamy na podłodzę i wszystkich przedmiotach w kotłowni. Oczywiście widziałem takie pomieszczenia w których było niemal sterylnie (płytki, pozmywane itp...) jednak niestety ja nie zdąrzyłem położyć płytek przed wstawieniem pieca do kotłowni (wiadomo - fachowcy). Wszystko to goły beton. Po kilku tygodniach standardowych czynności okołopiecowych, opróżniania popielnika, dosypywania węgla mam na podłodzę grubo czarnego pyłu. Pytanie brzmi, jak radzicie sobie ze sprzątaniem tego wszystkiego (nie chodzi mi o czyszczenie pieca tylko całej kotłowni). Macie jakieś specjalne patenty - głównie chodzi mi o przemysłowe odkurzacze, filtry do nich itp. Może jakieś specjalne-dedykowane rozwiązanie? Pozdrawiam Kuba - majsterb Cytuj
IVEN Opublikowano 5 Stycznia 2011 #2 Opublikowano 5 Stycznia 2011 ja mam wstawiony w kratce wentylacyjnej wentylator o dużej wydajności. Cytuj
FRONTWERK Opublikowano 6 Stycznia 2011 #3 Opublikowano 6 Stycznia 2011 Kotłownia w piwnicy o powierzchni 20m2 ze składem węgla na 5 ton ekogroszku. 2 kanały wentylacyjne z wentylatorami 125mm - załączanymi manualnie tylko podczas sprzątania, czyszczenia pieca. Kratki wentylatorów zabezpieczone wkładami fizelinowymi (ze względu na silniki wentylatorów). Do sprzątania używam odkurzacza przemysłowego Einhell (z filtrem papierowym harmonijkowym) mocy 1600 W - podłączonym do separatora popiołu także Einhell (z papierowym filtrem harmonijkowym). Wykorzystuje ten zestaw zarówno przy czyszczeniu kotła jak i samej kotłowni. Sprząta się szybko i bezproblemowo. Wszystkie zanieczyszczenia wzburzone do powietrza wyciągają wentylatory - pracujące ok 15 min. jeszcze po skończeniu sprzątania. Filtry w nich niestety po dwóch takich sprzątaniach nadają się do wyrzucenia. Ale fizelina jest tania i łatwo dostępna. Należy pamiętać iż Instalacje wentylacji mechanicznej są zakazane przez prawo do stosowania w kotłowniach z kotłami na paliwo stałe - ze względu na możliwość wywołania podciśnienia i wskutek tego ciągu wstecznego z kotła ! Dlatego też u mnie wentylatory mają włączniki manualne - i pracują tylko pod moją obecność, przy oczywiście uchylonym oknie ! Należy pamiętać że warunkiem koniecznym skutecznej i bezpiecznej (w tym przypadku) wentylacji jest dostarczenie do pomieszczenia źródła powietrza z zewnątrz ! Tak to wygląda u mnie. :) P.S Oczywiście podczas w/w zabiegów zawsze stosuje przeciwpyłową/przeciwgazową półmaskę twarzową z wymiennymi filtrami bocznymi. Nie mam zamiaru nabawić się pylicy albo innego choróbska dróg oddechowych. :) Cytuj
kaczy Opublikowano 7 Stycznia 2011 #4 Opublikowano 7 Stycznia 2011 a u mnie na co dzień zwykła miotła :) .. a od swięta jak już nasyfione na maksa to wąż pod kran i zmywam cała posadzkę a raczej spłukuję. Na około piwnicy mam coś ala rynienkę, woda z podłogi spływa do niej a następnie kanałem do studzienki pozdrawiam :-) Cytuj
bobek310 Opublikowano 7 Stycznia 2011 #5 Opublikowano 7 Stycznia 2011 Miotła tylko i wyłącznie. Cytuj
robogaz Opublikowano 8 Stycznia 2011 #6 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Witam U mnie kotłownia to jakieś 30 m2 powierzchni. W kotłowni znajduje się cały opal Wegiel Miał Drewno Najwięcej Miału ok7-8 ton Ja uzywam przy pracach w kotłowni odciągu do piły firmy dedra z castoramy. Ale raz na 2 tygodnie używam kompresora i wydmuchuje wszystko na dwór. W kotłowni staram się aby było czysto nie było kurzu aby każdy mógł wejśc i się nie pobrudzić. Cytuj
staraj Opublikowano 8 Stycznia 2011 #7 Opublikowano 8 Stycznia 2011 U mnie w kotłowni 15m 2 ściany i podłoga wyłożona jest kafelkami ,podłogę myję co dziennie ,obok jest vc,i kuchnia letnia Cytuj
HP79 Opublikowano 8 Stycznia 2011 #8 Opublikowano 8 Stycznia 2011 robogaz Ogladasz może czasem "pogromców mitów" ("Mythbusters") na discovery channel? Widziałes odcinek, w którym robili bombę ze sproszkowanej śmetanki do kawy? Wystarczyło ją rozpylić w powietrzu i podpalić. Nie boisz się, że podnosząc tumany pyłu węglowego z podłogi osiągniesz kiedyś "idealne stężenie"? Ja nie wiem czy to możliwe ale bałbym się sprawdzać. Cytuj
emus Opublikowano 8 Stycznia 2011 #9 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Nie boisz się, że podnosząc tumany pyłu węglowego z podłogi osiągniesz kiedyś "idealne stężenie"? :) :) :) 1. Dla bezpieczeństwa należny sobie kupić i podczas sprzątania zaświecić lampę górniczą. Jak w tumanach pyłu węglowego nie widzi się światła lampy górniczej umieszczonej w odległości 1 metra to znaczy że została osiągnięta dolna granica wybuchowości pyłu weglowego. 2. Oprócz przekroczenia dolnej granicy wybuchowości to jeszcze jest potrzebne źródło zapłonu. Wniosek z punktów 1 i 2: Nie da się w warunkach domowych zainicjować wybuchu pyłu węglowego. :) Trzeba jednak być bardzo ostrożnym, bo jak wiecie Polak potrafi to co dla innych jest niemożliwe :). Pewnie byłby to pierwszy przypadek takiego wybuchu na świecie. W warunkach kopalni wybuchy pyłu węglowego następują w ponad 99,99-u procentach jako wybuchy wtórne spowodowane wybuchem metanu. P.s. Powszechnie wiadomo, że powieszenie krzyża na ścianie kotłowni zapobiega wszelkim nieszczęściom w kotłowni. 1 1 Cytuj
robogaz Opublikowano 8 Stycznia 2011 #10 Opublikowano 8 Stycznia 2011 robogazOgladasz może czasem "pogromców mitów" ("Mythbusters") na discovery channel? Widziałes odcinek, w którym robili bombę ze sproszkowanej śmetanki do kawy? Wystarczyło ją rozpylić w powietrzu i podpalić. Nie boisz się, że podnosząc tumany pyłu węglowego z podłogi osiągniesz kiedyś "idealne stężenie"? Ja nie wiem czy to możliwe ale bałbym się sprawdzać. Podpisze się dwoma rękami pod ty co napisał EMUS.W warunkach domowych jest to nie mozliwe.Byłem ratownikiem. Cytuj
FRONTWERK Opublikowano 8 Stycznia 2011 #11 Opublikowano 8 Stycznia 2011 Reasumując temat źródłowy to większość użytkowników w ogóle się nie wypowiada na ten temat bo.... 1. Maja syf w kotłowni i w ogóle nie rozumną problemu (Typ charakterologiczny - gdzie pewnie w domu maja podobnie ale w ogóle tego nie dostrzegają). Po prostu: BRUDASY Z WYCHOWANIA. 2. Maja syf w kotłowni i robią swoje w kwestii czyszczenia - ale po prostu nie mają czasu na dywagowanie na forum. Po prosu: ZASKOCZENI PALENIEM WĘGLEM (NOWI POSIADACZE DOMU) 3. Maja syf w kotłowni i robią swoje w kwestii czyszczenia - ale mają kotłów węglowych na tyle dosyć, że ostatnią rzeczą która przyszła by Im do głowy to dzielenie się tym na forum... Po prosu: ZASKOCZENI PALENIEM WĘGLEM (NOWI POSIADACZE DOMU) + ZREZYGNOWANIE W "BEZOBJAWOWOŚĆ" SWOICH KOTÓW... 4. Nie mają internetu itp .... :) :) :) :) HA .... :) prawie każdy przez to przechodzi (poza osobami z punktu 1. - nawet w chlewie było by im dobrze :) Ja przeszedłem punkt 2 i 3 ale odbiłem się od "dna" i tak "podciągnąłem" wszystkie aspekty kotłowni że jest OK. Czego wszystkim życzę... ! Cytuj
HP79 Opublikowano 8 Stycznia 2011 #12 Opublikowano 8 Stycznia 2011 robogaz, emus Uspokoiliście mnie:-) Żeby nie było zupełnie nie na temat: Ja u siebie staram się po prostu mniej brudzić. Np. popiół wybieram jak jest zimny - mniej kurzy. Węgla nie szufluję (więc nie pylę) bo mam za mały otwór do ładowania kotła, a z wiaderek i tak byłoby ciężko wybierać łopatą. Przynajmniej raz albo dwa razy w tygodniu zmywam podłogę mokrym mopem (gumolit). Raz na pół roku odkurzam różne zakamarki i ściany zwykłym odkurzaczem. Cytuj
RamZez Opublikowano 15 Lutego 2020 #13 Opublikowano 15 Lutego 2020 Odgrzewany kotlet, ale co tam. Trudność w zachowaniu czystości to dla mnie jeden z głównych powodów dla porzucenia węgla na rzecz np. gazu. Dlatego rozglądałem się za czymś odkrywczym, na razie nie znalazłem. No może poza tym wpisem, gdzie znajdziecie linka do opracowania AGH n/t systemu dystrybucji opału z opinią z bodajże 2008 r, jak temu całemu syfowi zaradzić. https://czysteogrzewanie.pl/2014/09/podstawowe-problemy-ogrzewania-weglowego/ Musztarda po obiedzie ? A może ktoś z użytkowników zasypowców kupuje węgiel w BIG-BAG'ach i widzi różnicę ? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.