Wybór kotła zasypowego Jaki kocioł CO do instalacji grawitacyjnej polecacie.

[szpenio]

4 godziny temu, Gruner napisał(a):

I tu rodzi się pytanie - czy kocioł musi zgazowywać - gość który  mi sprzedał MPM  a   wywalil go po roku zpowodu smrodu  i zastapił go bodaj  atmosem - i jak zajechałem to tam ładnie pachniało bukiem i był megazadowolony gdzie przy MPM żona chciała sie mu wyprowadzić. Jaka  jest różnica  w wydajności kotła pomiędzy zgazowaniem a spaleniem sposobem dolnym z dopływem powietrza od góry ?  Tak czy siak  przecież składniki  palne przejdą przez palnik więc sie spalą. Czy  aby czasem to zgazowanie  to bardziej chłyt  lekramowy niż rzeczywista mierzalna przewaga ?  

 

Moim zdaniem zgazowanie drewna powoduje dużo mniejszą emisję pyłów do atmosfery  i stąd taki zabieg, aby zmieścić się w normach do certyfikatu na odpowiednią klasę kotła.

W autach z tym smrodem też jest podobnie, 😀 najpierw jest ekologicznie, filtr to wszystko wyłapuje, by po pewnym czasie niemiłosiernie smrodzić i dymić przy wypalaniu. 

W kotle zgazowującym robi się gęsta, cuchnąca maź, która spływając w kierunku rusztu też po pewnym czasie spala się smrodząc przy tym.

Jednak różnica pomiędzy kotłem, a autem jest taka, że w aucie nie musimy otwierać drzwiczek od depeefa we wnętrzu, by zapalić, czy podłożyć 😜 . Dlatego kotły zgazowujące powinny być wyeksmitowane na zewnątrz budynków, pod wiatę z pojemnikami na odpady, czyli do śmietnika :)

Jeśli chodzi o damski wątek w tym sporze śmierdzi, czy nie śmierdzi i czy trzeba brać kąpiel, zmieniać ciuchy po wizycie w kotłowni przed kontaktem z ową płcią, to już nie raz słyszałem -

"u nas w domu mięsa, ryby, czy cebuli się nie smaży, bo te zapachy przechodzą na dom, meble i ubrania "😜 

No, a jak jest w kontaktach z kobietą palaczem? W sensie palenia tytoniu, gdy mężczyzna nie pali... czy chce się wyprowadzać? Czy grozi ?  

Edytowane 8 Lutego przez szpenio

[Wojslaw]

i to jest rzetelne porównanie !
jedna żona przy MPM suszy pranie
a druga chce się wyprowadzić z domu ...
Co stanowi ściany boczne komory załadunkowej w MPM ?
do zgazowania potrzebna jest temp i palenie się a nie dymienie = żar przy szczelinie, a nie na całym dnie komory.
Czy komora i drzwiczki w Attack, czy Atmos jest tak samo zasmolona ? jak w MPM 
a jeśli nie to dlaczego .. ?? = nie śmierdzi 
za tym też musi iść sprawność - rzeczywista, a nie papierkowa. 
może dopytać tego co sprzedał MPM i kupił Atmos jak ocenia sprawność ??

[szpenio]

Niestety, nie jest to wina producenta, on tylko reaguje na zapotrzebowania klienta, który chce mieć papier dla urzędników i nie stać go na zaawansowane drogie konstrukcje.

[login7]

Jestem użytkownikiem MPM-a   10 kW z górnym załadunkiem. Dlaczego powstała sekta MPMa ? taniość prostota konstrukcji. Dlaczego tyle tematów i postów o MPM ?  prowadzenie spalania w kotle dolnego spalania jest odmienne od tego w kotle górnego spalania. Skrajna bylejakośc podejścia do spalania w MPM-ie  prowadzi do zadymienia siebie i całego domu niestety i dlatego ludzie się pytają a później dostają odpowiedzi. Drugim powodem ilości tematów MPM to jego modyfikacje usprawniające jego eksploatację z których część wcale nie ma na celu eliminacji błędów konstrukcyjnych a adaptację kotła do specyficznych indywidualnych potrzeb. Przykładem takiej modyfikacji jest zmiana powierzchni rusztu oraz zmiany w palniku mające na celu zmniejszyć moc kotła przy zachowaniu sprawności a nawet podniesieniu sprawności. Czy MPM jest dobrym kotłem, moim zdaniem średni. MPM z uwagi na popularność i taniość zyskał sobie użytkowników którzy poświęcili swój czas i pieniądze by go poprawić i opracować różne adaptacje kotła do indywidualnych potrzeb np.: MPM DS 14kW przerobiony na 5 kW przy zachowaniu dużej komory załadunkowej, zachowanym czystym spalaniu  i to wszystko w jeszcze akceptowalnej cenie.

[Peperoni]

13 godzin temu, zaciapa napisał(a):

Zapadła, szybka decyzja o wyrwaniu tego złomu i zrobieniu prowizorki, na której w końcu pali się tak jak, ja chcę, a nie tak, jak by chciał producent, żeby się paliło

Jakie  wymiary obecnie ma  otwór w bramce i czy dokładałeś jakieś dodatkowe szamoty w komorze spalania?

[Gruner]

8 godzin temu, Wojslaw napisał(a):

może dopytać tego co sprzedał MPM i kupił Atmos jak ocenia sprawność ??

Będzie problem bo  on ma drewna ile chce  z racji  mieszkania pod lasem i stolarni przy domu a raczej  w  samym domu.

Stąd jak pachniało w całym domu drewnem a zaczeło co jakiś czas  nagle walic smołą to się  pan załamał i wymienił.

Co do sztuki palenia i  innych rytuałów dookoła kotła to  chodzi o to aby tego było jak najmniej -wiem że się nie da bez tej smoły na dłuższą metę palić jednak sadze że jeżeli kocioł bez zgazowywania ma sprawność o jeden procent mniejszą  to gra nie warta szamponu. Nie sadzę równiez że w dobrze skonstruowanym  palniku   nie dopali sie wszystko. Kolega Piecuch ma stuprocentową rację że najwazniejszym czynnikiem jest temperatura płomienia.

Edytowane 8 Lutego przez Gruner

[mcjszt]

9 godzin temu, szpenio napisał(a):

W kotle zgazowującym robi się gęsta, cuchnąca maź, która spływając w kierunku rusztu też po pewnym czasie spala się smrodząc przy tym.

W atmosie szczelina palnika jest na dnie komory i smoła grawitacyjnie i tak przejdzie przez żar, mając możliwość się spalić. Czy w konstrukcji DS jak w mpm też tak się stanie? 😉

Drzwiczki atmosa są izolowane:

https://static3.redcart.pl/templates/images/thumb/6264/600/1200/pl/0/templates/images/products/6264/683c283aaf18b2eabd2dcf7fdc850c74.png

Edytowane 8 Lutego przez mcjszt

[zaciapa]

2 godziny temu, Peperoni napisał(a):

Jakie  wymiary obecnie ma  otwór w bramce i czy dokładałeś jakieś dodatkowe szamoty w komorze spalania?

Ale ten fabryczny, czy to co ja wstawiłem? Bo jeśli to co ja zrobiłem, to chwilowa prowizorka, żeby się paliło wogole paliło. Jest kilka centymetrów większy niż oryginał.. 

Druga rzecz, to to, że Mpm to kocioł dolnego spalania, a raczej bocznego i tu, żeby procedura zgazowania odbyła się (zadowalająco), musi być odpowiedni kształt przegrody i odpowiednio podawane pw, a w moim zdaniem nie jest, stąd te wszystkie problemy które borykają się użytkownicy. U mnie w nowym domu, z nowym kominem wogole się nie chcialo palić, przerobiłem na wzór tego co użytkuje 8 lat, 25kw z górnym zasypem i narazie jest git, opału idze połowę mniej i bufor się normalnie ładuje. 

Oczywiście przeróbki dokonuje na własną odpowiedzialność, dla swoich potrzeb, nie namawiam nikogo do tego.. 

Co do atmosa, bo tam był wspomniany, to kiedyś robiłem porównania, gości co wstawiali filmiki jak się u nich pali i idzie im opału, to przy naładowaniu powiedzmy 1000l, ja swoją 25 tą takim samym wsadem drewna, ładowałem swój bufor 1200l, więc mpm wypadał oszczędniejszy.. 

Jeszcze wracając do tego smrodu,  żeby była jasność. Na tej przegrodzie od producenta w tych Wood'ach, będzie śmierdziało i kocioł będzie zalany smołą, a taki nie powinno być, bo widzę, że panuje tu zasada, "kłamstwo powtarzane 1000 razy staje się prawdą" Ja wiem, że tak nie powinno być i u mnie tak nie będzie.. A to, że kocioł musiał dostać papier 5 klasy, nie zwalnia z tego , żeby zrobić to właściwie, ale widocznie producent, ma złych doradców 🙂

[Peperoni]

Chodziło mi o ten który zrobiłeś, bo ja też mam podobne problemy i noszę się z zamiarem jak ty z wyrzuceniem tego czegoś zwanego przez producenta przegrodą/palnikiem i wstawienie tam własnej odlanej bramki. Ale to dopiero po sezonie, dziękując za odpowiedź będę się przyglądał twoim rozwiązaniom, aby coś sensownego z tej przeróbki wyszło. 

[Wojslaw]

ale czy takie przeróbki to jest pozbawienie się gwarancji ? 

jeśli jest smoła w komorze załadowczej to ewidentnie odbywa się w niej spalanie, wlot dymu.
a powinno być zasysane do palnika i dalej na dopalacz jeśli tam istnieje ?
Sprawność .. też z tego wynika , bo jeśli Atmos, Attack dobrze ciągną - czysta komora załadowcza to i większe straty kominowe, trzeba by porównać temp spalin . zastosowane sterowniki >

Jakość drewna - rodzaj, grubość, wilgotność - tu kaloryczność bardzo skacze przy kolejnych 2 % ..

[AO49]

Kol @zaciapa ciekaw jestem jaki będzie twój następny  krok w sprawie oryginalnej bramki. Szkoda że nikt z użytkowników 18 WOOD-a się  nie odezwał. Przecież one są na rynku z 2 lata. W mojej 14 poszedłem w metal bo po pierwszym sezonie przegroda pękła i po wyjęciu trzymała się tylko na wiurach, palnik stracił dziubek. Jak narazie jestem zadowolony, może ktoś z większym doświadczeniem znalazł by jakieś mankamenty. Smoła nie wylewa się z drzwiczek zaladowczych (górny zasyp) nie śmierdzi kondensatem nieraz puści dym ale to moja wina.  

Pozdrawiam 

[maffer]

 U mnie pali się dobrze ale w środku jest wędzarnia. Jak czasem  dokładam po godz. palenia to nawet jeśli nie dymi to smołą czuć, az w oczy szczypie. Ciężko też ręce domyc jak się czegos w tym niechcący dotknie. Do oryginalnej przegrody nic nie mam ale żeby drewno przygotować to z 15 min się schodzi.  

Przy podkadaniu jak cos pójdzie nie tak to dymi jak z parowozu. To chyba największa wada tego kotla

[Wojslaw]

no to eko .. wszędzie .. oprócz kotłowni .
dobrze mieć maskę - nie szmatkę i kombinezon ..
zbyt mały ciąg .. że tak smoli 
jak kto może zmniejszyć komorę to zróbcie skosy przy 2 ścianach bocznych żeby się zsuwało na kanał - choć trochę .
blacha a najlepiej szamot pod spód , albo choć zwykła cegła ale sucha - ale nie na ciasno, bo ma minimalnie większą rozszerzalność niż stal.
a drewno nie powinno być ułożone równolegle do kanału ?

Edytowane 8 Lutego przez Wojslaw

[maffer]

To zależy jakiej jest długości. Najlepiej jak ma te 33 cm, układa się wzdłużnie i nie ma w ogóle roboty. Ale ja są takie po 20, po 30, po 15, 40 to trzeba kombinować 

Nie trzeba żadnych skosów, jak sie dobrze ułoży to się nie zawiesi. Nie trzeba zaglądać, szturchać żeby opadło. Jak sie chce dołożyć a nie wypali się do końca to wtedy może być problem bo często jest tak że ta dziura w przegrodzie wszystkiego nie wciągnie 

[AO49]

Przesledzilem wontek,, Kocioł  MPM DS 18 WOOD" pod kątem palenia ,dymienia, smoły no i smrodu. Na początku użytkowania wszyscy mieli kłopoty jednak w miarę upływu czasu z reguły rozpracowano sposób  palenia- podstawa drobne drewno. Smród pozostał. 

Wprawdzie długo nie palę w mojej14 2sezon Pierwszy na oryginale, drugi od lipca na nierdzewnej przegrodzie i palniku .Jak juz nijednokrotnie psalem jest smoła w zaladowczej ale zazwyczaj twarda spieczona, na klapie warstwa chyba spalonej pierzastej smoły. Żadnego smrodu. Wiem ze śmierdzi bo gdy  czyszcze - skrobię boki to skrobak śmierdzi ale jak go wypale to znika. Wymiary gardzieli i palnika jak w oryginale. Zadymi gdy zagladam w trakcie.

Pozdrawiam  

Dodam ze palę w pionie. Długości nie mają znaczenia bo z góry widzę gdzie jaką  długość dołożyć 

Pozdrawiam 

[szpenio]

W dniu 6.02.2024 o 18:07, Wojslaw napisał(a):

czy dobrze pojmuję że MPM ?
może mają tu "swoich" ludzi
i od czego nie zacznie, to na jednym się skończy
psychologia marketingu, ....
technika sprzedaży .. itd ..

 

 

Dobreeee 😁 , pasuje jak ulał, ale jak w końcu sekto miła - polecacie MPM, czy nie polecacie? Bo pytanie w temacie jasno brzmi.

Ja polecam MPM-a dłubakom, szpeniom, majsterklepkom, mającym kilka fachów w ręku, którzy czerpią satysfakcję z tego, że zrobią, przerobią coś własnymi rękami, a przy okazji ogarną ogrzewanie domu po taniości.

Nie polecam tego kotła osobom, które nigdy nie paliły w piecu i do wszystkiego muszą najmować fachowca, niech was nie zwiedzie cena kotła i tani opał - nie dacie rady.

[mikkei]

W dniu 7.02.2024 o 19:14, cezario1 napisał(a):

I tu jest problem że ten piec trzeba przerabiać.

jak pierdyknie ci ceramika po 6 miesiącach czy tam po 1 roku to pogadamy - a pierdyknie ci na 1000% i bedziesz kombinował czy wydawać kilka stów na taki sam "pekający " szajs czy samemu robić odlewy czy przeróbki. 

Jeszcze bedziesz przepraszal - bez urazy. 

W dniu 7.02.2024 o 20:59, Gruner napisał(a):

gość który  mi sprzedał MPM  a   wywalil go po roku z powodu smrodu  i zastapił go bodaj  atmosem - i jak zajechałem to tam ładnie pachniało bukiem i

Z drugiej strony powiem ci tak - wujek miał atmosa -piec był z 2015 (z laddomatem i  przegnił po 6 latach - normalnie tylko do wywalenia na złom . Ja  mam mpm i zaczyna sie 7 sezon i zero zużycia (niewiem czy stal używana przez polskie firmy jest lepsza niż czeskich ale coś w tym jest bo zebiec wywalony na złom po 20 latach dalej nie miał dziur.

Apropos jak ktoś załozy wentylator wyciągowy do byle jakiego pieca DS to nigdy w kotłowni nie bedzie smierdzieć (atmosy mają to seryjne - wiec jakie to jest porównanie ? czy jest lepsza wygoda jazdy autem z automatem - porównując hondę do której automatu trzeba dopłacić czy jeźdząc toyotą która ma automat seryjnie = sprowadza się to do tego ze te róznice robią sie tendencyjne .......... 

[Wojslaw]

MPM jest tak osmołowany = zakonserwowany, że nie gnije ... 
czyli tu na +
tylko wentylator wyciągowy i może da radę i nawet przy górnych drzwiczkach,
bo przy bocznych to zawsze mniej dymi ..
no a co z tą ceramiką ? bo to że pęka to się nie chwalili .. ??
i z czego i jak dorobić.

[mikkei]

Osmolony to ty jesteś albo pijany ... W atmosie przeginił wymiennik  na dole.  W mpm na wymienniku nie ma tam grama smoły co jedynie troche popiołu.

 

[AO49]

Chyba Kol @Wojslawnie czytasz że zrozumieniem pisząc że wentylator wyciągowy do kotła z górnym zasypem. Tyle razy piszę: żeby  otworzyć klapę bez dymu, na czopuchu powinna być temperatura ponizej 80 stop. No i odpowiedni ciąg kominowy. Potrafię przez 10 min układać polana bez dymu tak przy rozpalaniu jak i podkladaniu na żar pod warunkiem że żaru jest nie duża ilość wtedy nie następuje gwałtowny zapłon (płomienie i dym nie mieszczą się w bramce). Ten proces opanowałem  w 99%. Smoła spływa w dół i częściowo się wypala a reszta spływa do popielnika i nie śmierdzi bo cug jest do komina. Specjalnego kombinezonu też  nie zakladam.      

Pozdrawiam 

[zaciapa]

Sceptycznie podchodzicie do @Wojslaw, widać, że to świeże konto i nienaturalna aktywność, więc jest to akwizytor, albo prowokator 😁

[AO49]

Pewnie taki ,,Włodzimierz " z głównego wątku. 

Pozdrawiam 

[Gruner]

2 godziny temu, AO49 napisał(a):

Potrafię przez 10 min układać polana bez dymu tak przy rozpalaniu jak i podkladaniu na żar pod warunkiem że żaru jest nie duża ilość wtedy nie następuje gwałtowny zapłon (płomienie i dym nie mieszczą się w bramce). Ten proces opanowałem  w 99%

Słowa klucze   - potrafie  i  opanowałem -   pytanie ile czasu to zajeło  - biorac pod uwagę różnorodność instalacji i ich właścicieli  czas potrzebny na naukę  będzie rózny . Nie każdy   to wytrzyma. No i te 99 proc to jednak nie sto? 

8 godzin temu, szpenio napisał(a):

niech was nie zwiedzie cena kotła i tani opał - nie dacie rady.

  I tu sie z kolegą zgadzam - kupujący powinien wiedzieć  na co się  porywa.

[carinus]

6 godzin temu, Wojslaw napisał(a):

MPM jest tak osmołowany = zakonserwowany, że nie gnije ... 
czyli tu na +
tylko wentylator wyciągowy i może da radę i nawet przy górnych drzwiczkach,
bo przy bocznych to zawsze mniej dymi ..
no a co z tą ceramiką ? bo to że pęka to się nie chwalili .. ??
i z czego i jak dorobić.

Ty kolego tak masz od urodzenia, że zrzędzisz jak stara baba i próbujesz coś zamącić, ale tak do końca ci nie wychodzi?

[AO49]

Kol @Gruner Ten 1% to jest wtedy gdy się zawiesi, przeważnie sosna. Termometr mówi że  można otwierać a tam wisi nieodpłatne i dymiace  polano no i w tym momencie minimalnie zadnymi. Bywało kiedyś że w trakcie palenia chciałem dołożyć No i chmura w kotłowni. Ekstremalne wypadki bywały gdy się zagotowalo. Wtedy jedyny ratunek to popiół z popielnika i  wtedy się  działo.

Pozdrawiam